O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Holograms" – Energetyczny, instrumentalny jazz, który odpręża! - Recenzje płyt

16 grudnia 2019 roku pojawiła się na polskim rynku muzycznym płyta, na której co prawda nie usłyszycie żadnego wokalu, ale za to otrzymacie kawał wyrazistej instrumentalnej muzyki. Muzyki która łączy w sobie jazz i progresywny rock. I która zabierze Was w rejony nasilone przedziwną, pozytywną aurą, gdzieś do innego, energetycznego wymiaru. Oto „Holograms” zespołu The Segue”!

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (22261 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
2 749
Czas czytania:
3 030 min.
Kategoria:
Recenzje płyt
Autor:
aragorn136 (22261 pkt)
Dodano:
1663 dni temu

Data dodania:
2020-01-07 15:50:43

Jak podkreślają członkowie grupy, ich wydany przez Lynx Music album to swoista projekcja, odbicie rzeczywistości, wspólnych chwil i emocji. „Przechodzą niepostrzeżenie” pomiędzy tematami muzycznymi w kolejnych utworach. Stąd ich nazwa „The Segue”, która oznacza również odległą galaktykę. To czuć. To słychać. Nad siedmioma kawałkami pracowali przez prawie 4 lata. Profesjonalnie, w pełnym skupieniu. Karolina Wiercioch komponowała motywy na pianinie i syntezatorze, a także zaprojektowała design okładki (ciemno-niebieska barwa wydaje się nieprzypadkowa, tak samo jak logo autorstwa Klaudii Krupy). Mąż Karoliny, Robert Wiercioch towarzyszył jej swoimi gitarowymi dźwiękami. Na „Holograms” nie zabrakło też basu Marcina Essena czy elektronicznych „szaleństw” i perkusji Szymona Piotrowskiego. Swoje partie zagrali także gościnnie inni muzycy.

 

 

Siadam wygodnie na kanapie, zakładam słuchawki i przenoszę się do innego świata. Już pierwszy energiczny utwór pt.„Segue” zwiastuje, że będzie na mnie czekać coś eksperymentalnego, pewna wolność jazzowej improwizacji. I faktycznie, ma on nietypowe metrum (11/4), ale jest melodyjny. Wyraźny gitarowy riff Roberta Wierciochy i bas – jak się dowiedziałem – zagrany przez Janka Koźlińskiego płynne się ze sobą mieszają. Dalej jest jeszcze ciekawiej – nie mogę przestać, nie zdejmę słuchawek aż do końca…

 

„Questions” (na kanale zespołu na YouTubie znajdziecie go w formie zarejestrowanego w Krakowskiej Pracowni Dźwięku filmu) jest spokojniejsze. Daje trochę wytchnienia. Nieregularne podziały rytmiczne zaskakują, a sam utwór, gdzie pojawia się solo Karoliny na fortepianie akustycznym, odpowiednio pieści ucho. Z kolei bas Marcina Essena i dźwięki gitar powodują niepokojący klimat i utrzymują napięcie harmoniczne. Jak w życiu: „trudne pytania często pozostają bez odpowiedzi, bez rozwiązania”. Refleksyjny numer!

 

Trzecia pozycja na liście porywa i przyspiesza bicie serca. Jest dość agresywna w pozytywnym rozumieniu tego słowa. Gitary i pianino często słychać jednocześnie, aż całość się wycisza i wtedy królują łagodne, improwizowane dźwięki z pianina. Wielu powiedziałoby, że „Torrent” – jeden z dwóch najdłuższych tu utworów, jest nieprzewidywalny jak nurt rzeki. To prawda. Ponad 8 minut trwa również ostatni kawałek i co zaskakujące – pierwszy, który został na ową płytę skomponowany. Mówię o „Time Space Illusion”. Fantastyczne dzieło – przestrzenne, progrockowe, z dużą porcją elektroniki, w którym gościnnie wystąpili Maciej Dzik na bębnach i Michał Sarapata na basie. Zabierające daleko poza ziemską sferę, gdzie czas jest mierzony inaczej.

 

Kiedy zaczyna się „Exosphere” – mój ulubiony kawałek – unoszę się ponad chmury. Z dala od problemów, by choć na chwilę popatrzeć na wszystko z góry. Szybuje, cieszę się z „wolności”, choć wiem, że zaraz runę na ziemię, wracając do tej szarej rzeczywistości. Ale nie ma co się martwić. Bo oto nadciąga „Future Ways” – okraszony syntezatorem i gitarą numer z werwą, który to – choć początkowo wciąga w wir dźwięków, to pod koniec się wycisza.

 

Jest jeszcze „Broken Mind” – utwór dość „ponury”, ciężki, przytłaczający, bo opowiadający o – jak przekonuje Karolina Wiercioch – „rozłamie umysłu”, tj. trudach połączenia wymagającej pasji z codzienną, konieczną pracą. Podoba mi się tutaj spokojny, wyciszony głos mężczyzny, który słychać w tle (nie, nie śpiewa, tylko po prostu wypowiada pewne kwestie).

 

Zdaję sobie sprawę, że „Holograms” to płyta nie dla każdego. Trudno będzie przebrnąć przez nią fanom szeroko rozumianej, obecnej muzyki popularnej – od disco polo po różne popowe kawałki. Ale Ci, którzy cenią sobie jazz i progrock – głębię i dźwiękową gęstość tychże gatunków oraz słuchają na co dzień sporo muzyki filmowej (np. Ja), taki artystyczno-eksperymantalny projekt przypadnie go gustu. W to wierzę bardzo. Można zostać zahipnotyzowanym...

 

 

PS Dynamiczno-łagodny, zmiksowany przez wspomnianego Szymona Piotrowskiego „Holograms” brzmi najlepiej, gdy posłuchacie go w samotności, zamknięci w małym pokoju. A jeszcze ciekawiej gdzieś w jazzowym klubie.

 

Polecam!

 

Ocena: 8/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

Album w całości do odsłuchania:

 

https://theseguemusic.bandcamp.com/releases

 

Oficjalny fanpage zespołu:

 

https://www.facebook.com/thesegueband/

 

Tracklista:

 

1. Segue 03:55

2. Questions 06:31

3. Torrent 08:05

4. Exosphere 06:30

5. Future Ways 04:30

6. Broken Mind 07:30

7. Time Space Illusion 08:14

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Holograms" – Energetyczny, instrumentalny jazz, który odpręża!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

"Ciche miejsce: Dzień pierwszy" – Ta ostatnia pizza w szklanym mieście - Recenzje filmów

Kiedy reżyser o polsko brzmiącym nazwisku „przekazuje” innemu reżyserowi o podobnym nazwisku opiekę nad wymyśloną przez siebie franczyzą, to nic tylko się cieszyć. Mimo że przecież mamy do czynienia nie z komedią, a horrorem o czułych na wszelkie dźwięki, najeźdźcach z kosmosu. Kliszowym. Fakt. Ale jednocześnie jakże kreatywnym na poziomie inscenizacyjnym i trzymającym ciągle za gardło. Czy „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” od Michaela Sarnoskiego wstrzykuje w żyły widza równie potężną dawkę adrenaliny, wzbudzając strach przed odzywaniem się i chrupaniem w kinie? A może to bardziej dramat o jednostce wrzuconej w sytuację bez wyjścia, której wnętrze jest ważniejsze od apokalipsy?

"Projekt Hail Mary" – One Space Mission Impossible - Recenzje książek

Ryland Grace to nie skacowany mężczyzna, który otwiera szeroko oczy po całonocnej imprezie z pytaniem: „gdzie ja kurczę jestem?”. Grace budzi się w dziwniejszym miejscu niż wanna w tanim hotelu. Wokół migają jakieś światełka, a w ciele ma liczne rurki. Nic nie pamięta. Jednak, gdy już w głowie „zapali się lampka”, to okaże się, że Mark „Marsjanin” Watney nie był wcale w tak strasznej sytuacji. Ryland też jest samotny, ale w bezkresnym kosmosie… I ma do wykonania ważne zadanie, od którego zależy przetrwanie gatunku ludzkiego. Czy „astrotrudna” misja się powiedzie?

"Tatuażysta z Auschwitz" – Miłość w piekle (jakby podkoloryzowana) - Seriale

Najpierw była książka. Choć bestsellerowa, to jej autorkę odsądzano od czci od wiary. Zarzucano, że urodzona w Nowej Zelandii Heather Morris kompletnie pominęła historyczno-edukacyjną rzetelność na rzecz ckliwego romansu w miejscu, w którym na miłostki nie było żadnych szans. Wiadomo, że w największym niemieckim obozie koncentracyjnym ginęły całe rodziny, a łącznie zamordowano ponad milion ludzi. Jaki więc mógł być miniserial na podstawie „Tatuażysty z Auschwitz”? Czy to dzieło, które należy szybko wymazać z pamięci? Nie! Ale do wybitnej produkcji telewizyjnej droga daleka.

"Zmiana" – Koniec jest początkiem - Recenzje książek

Na początku trzeba wyraźnie zaznaczyć. Poniższa recenzja została napisana z myślą o pewnej grupie osób. Mowa o czytelnikach mających lekturę pierwszego tomu serii „Silos” za sobą. Oczywiście Hugh Howey tak wymyślił kolejną część, by nie zagubił się w niej „świeżak”, jednak mimo zupełnie oddzielnej historii, połączenia są wyraźne. A zatem lepiej doświadczyć „Zmiany” jako człowiek, który jadł już chleb z tego dystopijnego pieca. Czy ta powieść jest równie intrygująca i wciągająca jak poprzednia? Niestety nie, choć są w niej tematy fascynujące i jednocześnie przerażające.

Polecamy podobne artykuły

"Hi This Is Flume (Mixtape)" – Dźwięki nie z tej planety - Recenzje płyt

Nigdy nie lubiłem muzyki elektronicznej. Przez długi czas sprowadzałem ten gatunek do tego samego, żenująco niskiego poziomu co (z całym szacunkiem) disco polo. Z resztą w jednym, jak i w drugim dostrzegałem te same motywy i schematy – proste i nieskomplikowane melodie, uboga warstwa liryczna oraz sami twórcy, którzy zarabiają kupę kasy za stanie przed klawiszami, tudzież ekranem laptopa. „W disco-polo to chociaż śpiewają, a przynajmniej próbują”, myślałem sobie. W skrócie, elektronika była dla mnie mało wymagającym produktem dla mało wymagającego odbiorcy. Nie widziałem w tym nic co by miało mnie przyciągnąć do tego rodzaju muzyki.

"Slavic Horizons" – Księżycowy jazz fusion! - Recenzje płyt

Są takie albumy, które nie potrzebują słów, aby zabrać słuchaczy w niezapomnianą podróż. Takie, które trudno zaszufladkować, bo dają możliwość do szerokiej interpretacji. Na początku lutego 2022 roku pojawił się właśnie tego typu krążek na polskim rynku muzycznym. Wzrok przyciąga niebieska, chropowata okładka, gdzie pewien znudzony, ledwo żywy (o czym świadczy obgryziona do kości ręka), gitarzysta trzyma w futerale swój instrument. To Sławek Semeniuk. Spokojnie, w rzeczywistości prezentuje się on lepiej, szczególnie, kiedy skupiony jest na graniu utworów. „Slavic Horizons” to jego drugi projekt. Ktoś powie, że na folkową nutę. Prawda. Słowiańskich elementów tu nie brakuje. Dla mnie to jednak bardziej wycieczka na Księżyc statkiem w kształcie saksofonu.

"The Return" Palais Noire – Pełen relaks, pełne zanurzenie - Recenzje płyt

Sławek Semeniuk zabrał mnie jakiś czas temu na wycieczkę na Księżyc statkiem w kształcie saksofonu, by tam dać instrumentalny koncert w futurystycznym jazzowym klubie, gdzieś obok najgłębszego krateru. A teraz wręcza złoty bilet na jedną z rajskich plaż. Popijam więc drinka, siedzę na leżaku, czuję ciepły piasek pod nogami i widzę, jak tajemniczy, szczelnie ubrany nurek, wyławia z dna oceanu skarb – połączenie muzyki improwizowanej z teksturami elektronicznymi i rytmami takich gatunków, jak chociażby house i lounge. Słyszę też m.in. głos Patrycji Zarychty, która sprawia, że pobyt w Palais Noire jest niezapomnianym doświadczeniem.

Świat się budzi z mroku w instrumentalnej kreacji KUDELSKIEGO! - Muzyczne Style

18 listopada 2022 roku w wielu miejscach w Polsce promienie słoneczne nie mogły przebić się przez warstwę szarych chmur. Pewien kompozytor – Tomasz Kudelski miał na szczęście na to radę. Przedstawił pierwszą odsłonę nowego autorskiego międzynarodowego projektu muzycznego o nazwie KUDELSKI, którego zwiastunem jest niezwykły, instrumentalny, długi utwór pt. „The Night (Out of the Shadows”) oraz zrealizowany do niego równie klimatyczny teledysk. Brzmi on tak przyjemnie, nastrojowo, optymistycznie, ambientowo, folkowo, orientalnie i rockowo, że z łatwością potrafi rozpędzić mrok dnia i nocy. Przynajmniej w wyobraźni.

Saksofonista Marcin Nowakowski łączy siły z legendarnymi jazzmanami! "Next Level" na żywo w Warszawie i Wrocławiu - Muzyczne Style

Marcin Nowakowski, nazywany przez amerykańskich dziennikarzy muzycznych „europejskim ambasadorem smooth jazzu”, wydał jakiś czas temu album pt. „Next Level”. Już to dla miłośników muzyki jazzowej brzmiało intrygująco. Ale gdy jeszcze dodamy fakt, że do prac nad tym projektem zaprosił słynnych muzyków z Kalifornii, to serce zabiło mocniej! A teraz jest kolejna świetna wiadomość. Wraz z nimi da niezapomniane majowe koncerty we Wrocławiu i Warszawie!

Teraz czytane artykuły

"Holograms" – Energetyczny, instrumentalny jazz, który odpręża! - Recenzje płyt

16 grudnia 2019 roku pojawiła się na polskim rynku muzycznym płyta, na której co prawda nie usłyszycie żadnego wokalu, ale za to otrzymacie kawał wyrazistej instrumentalnej muzyki. Muzyki która łączy w sobie jazz i progresywny rock. I która zabierze Was w rejony nasilone przedziwną, pozytywną aurą, gdzieś do innego, energetycznego wymiaru. Oto „Holograms” zespołu The Segue”!

"Mass Effect: Andromeda" – Andromeda 90210 - Recenzje gier

Wiedząc o zbliżającej się wielkimi krokami premierze „Andromedy”, zdecydowałem się na zapoznanie z trylogią „Mass Effect”. Nie dowierzałem samemu sobie, dlaczego pomijałem ją tak długo, gdyż okazała się dla mnie przeżyciem niemalże dorównującym trzeciemu „Wiedźminowi”.

Nie żyje 28-letni Dj Avicii – popularny producent i kompozytor muzyki tanecznej! - Zespoły i Artyści

Artysta zmarł nagle 20 kwietnia w stolicy Omanu. Jego fajni są w szoku. Pozostawił po sobie kilka świetnych hitów, które wpadały w ucho, nawet ludziom gustującym w całkiem innych gatunkach muzycznych. „Levels”, „Wake me up”, „Hey Brother” czy „Waiting for love” miały ponadto świetnie nakręcone teledyski opowiadające intrygujące historie. Jaka dokładnie była przyczyna śmierci Avicii'ego? W Internecie jest mnóstwo hipotez. Od choroby po nadużywanie alkoholu. Prawdziwą odpowiedź na to pytanie poznamy zapewne wkrótce.

"Le Mans ‘66" – Challenge accepted! - Recenzje filmów

Od czasu przeniesienia na srebrny ekran rywalizacji Nikiego Laudy i Jamesa Hunta, zacząłem z większym zainteresowaniem wyglądać filmów o tematyce wyścigów samochodowych. I nie mam tu na myśli będącej na topie serii „Szybcy i wściekli”, o nie. Po głowie krążą mi obrazy ukazujące sportową rywalizację i wielkie ikony światowej sceny współzawodnictwa. Takim filmem okazał się dla mnie „Le Mans ‘66” – ponadprzeciętny dramat twórcy „Spaceru po linie” i „Logana”, czyli Jamesa Mangolda.

"Dziewczyna z pociągu" – Rachel po drugiej stronie "lustra" - Recenzje książek

Bestseller Empiku 2015, najszybciej sprzedający się debiut w historii brytyjskiego rynku – głoszą informacje na okładce. Do tego wypowiedź Stephena Kinga, który uważa, iż jest to znakomity thriller psychologiczny, kryminał, od którego nie mógł się oderwać przez całą noc. Taka rekomendacja nie może być bezpodstawna. Musiałem więc sprawdzić, co spowodowało, że debiut Pauli Hawkins z wielkim przytupem wkroczył w literacki świat.

Nowości

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

7 Horizons – baw się na całego w rytmach Arkadiusza Balcerczaka! - Muzyczne Style

7 Horizons to projekt muzyczny rozwijany przez polskiego DJ-a i producenta muzyki elektronicznej Arkadiusza Balcerczaka. Eksperymentuje on muzycznie z różnymi nurtami gatunku deep house, melodic house. Jego utwory cechują się pozytywnym vibe, tanecznym klimatem, ale zahacza tez o bardziej spokojne melodie.

Michał Sieńkowski zaprasza na wakacyjną imprezę do rana! - Muzyczne Style

Kojarzony dotąd z indie-popowymi dźwiękami Michał Sieńkowski przedstawia pierwszy w autorskim repertuarze utwór, który może porwać do tańca niejednego słuchacza. Mający swoją premierę singiel zatytułowany „Nieskończony”, jest doskonałą propozycją do playlist, odtwarzanych podczas letnich imprez na plaży i w klubach.

 -

Odwiedzin: 227

Autor: adminKultura

Pierwsza edycja British Film Festival w Kinie Muza w Poznaniu! - Kultura

13 listopada 2024 roku w poznańskim Kinie Muza zadebiutuje pierwsza edycja British Film Festival – pierwszego w Polsce i jednego z niewielu w Europie festiwalu filmowego poświęconego w całości kinematografii brytyjskiej. Znamy już szczegóły programu, które zostały wyjawione na konferencji prasowej. Na te kilka dni organizatorzy zapraszają na ciekawe retrospektywy filmowe, jednak z nich to przegląd filmów mistrza suspensu, legendarnego Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Do tego specjalny pokaz „Rydwanów ognia”! I pewne niespodzianki związane z nietypowym seansem kinowym! Jakie konkretnie? O tym w artykule!

 -

Odwiedzin: 211

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Pierwszy zwiastun "Gladiatora II" z polskimi napisami! Hit czy kit? - Artykuły o filmach

Do serwisu YouTube niczym rydwan na arenę wjechał pierwszy trailer drugiego "Gladiatora". Czy klimat klasyki z roku 2000 został zachowany? Czy Paul Mescal (do tej pory same niszowe produkcje) jako Lucjusz (siostrzeniec Kommodusa) i następca Russella Crowe'a pokaże siłę aktorstwa, będąc magnetycznym bohaterem, za którym będą podążać inni? Zwiastun nie odpowiada w pełni na te pytania, choć scenografia i kostiumy "rządzą" w tym pogrążonym w chaosie Imperium Rzymskim! Niestety jest coś, co psuje widowiskowe sceny. Jasne, że Denzel Washington to czarnoskóry aktor wcielający się tutaj w byłego gladiatora, który zdobył bogactwo, ale czy to oznacza, żeby wciskać w montaż rapowy kawałek? Tak brakuje dobrego motywu Hansa Zimmera (tu go zastępuję Harry Gregson-Williams). Niechaj 86-letni Ridley Scott pamięta - „To, co uczyni, odbije się echem w wieczności”. Niechaj więc podaruje nam co najmniej solidne kino historyczne, mimo że na pokładzie ma Davida Scarpę, scenarzystę byle jakiego "Napoleona". Premiera "Gladiatora II" w połowie listopada 2024 roku! Co by nie powiedzieć, to Joseph Quinn (Eddie ze "Stranger Things") jako imperator wygląda tak, że lepiej się modlić, by nie pokazał kciuka w dół. Taki rzymski Joker... A Wy co przeczuwacie? Będzie hit czy kit?

"Maluje emocje na różowo w pierwszym singlu". Kto? Roztańczona VEROA! - Zespoły i Artyści

VEROA, czyli Weronika Fedor to nie tylko wokalistka, ale też multiinstrumentalistka. Gra na skrzypcach, fortepianie i ukulele. Co więcej, sama pisze teksty i muzykę prosto z nastrojowych inspiracji. W swojej twórczości cechuje się dużą różnorodnością stylistyczną oraz pomysłowością. Właśnie zadebiutowała energiczną piosenką „Róż”.

Artykuły z tej samej kategorii

Jaki jest najlepszy album Coldplay i dlaczego jest to "X and Y"? - Recenzje płyt

Okej, zdaję sobie sprawę, że tytuł jest trochę kontrowersyjny i manipulacyjny. Ja to wszystko wiem. Jednak wszystko wyjaśnię. Spokojnie. Dziś zamienię się w osobistego adwokata tej płyty wydanej przez zespół Coldplay, który chyba nie trzeba nikomu przedstawiać.

 -

Odwiedzin: 7505

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 7

"III" – Hanysy z Oberschlesien znowu dają ognia, ale z łagodnością anioła! - Recenzje płyt

Był rok 2012, kiedy zdobyli drugie miejsce w finale czwartej edycji „Must Be the Music. Tylko Muzyka”. Mowa o Hanysach tworzących zespół Oberschlesien. Panowie na czele z założycielem i perkusistą Marcelem Różanką oraz ówczesnym wokalistą Michałem Stawiński rozwalili polsatowską scenę. I udowodnili, że można w w nietuzinkowy sposób łączyć ciężkie brzmienia industrial metalu z rodzimym dziedzictwem gwary śląskiej. Niedawno, już w nowym składzie, wydali trzeci krążek. Czy „III” jest także godny postawienia na półce i odsłuchiwania go godzinami?

"Solum" – Samotny człowiek w krainie gitar - Recenzje płyt

„Non est bonum esse hominem solum” – głosi łacińska sentencja. Muzycy z pewnego alt-metalowego bandu wzięli sobie ją głęboko do serca. Tak bardzo, że na swojej, wydanej w maju, debiutanckiej płycie prezentują utwory, w których poza ostrymi dźwiękami gitar, wybrzmiewa krzyk. Wołanie zranionego. Zagubionego. Poszukującego lepszego miejsca. „Solum” to opowieść o tym, że nie jest dobrze człowiekowi być samemu, a jeszcze gorzej, gdy jego życiem kierują inni. Niewiele tu skomplikowanego i długiego tekstu, ale za to sporo symbolicznej treści.

 -

Odwiedzin: 612

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 2

"The Kada" – Na taki punk rock czekałem dekadę! - Recenzje płyt

„Co ja tu robię, na co jeszcze czekam? Co ja tu robię, dlaczego nie uciekam?”. Odpowiadam więc. Już nie czekam, bo dostałem, co chciałem. Nie uciekam, bo na ten album nie można narzekać. „The Kada” od punkrockowej grupy The Bill to jedna z najlepszych płyt ostatnich lat. Na niej nie ma słabego kawałka. Nie ma żadnej „lipy”. To dzieło w pełni profesjonalne, z mocnymi brzmieniami, wokalami i przekazem. I tak wydane, że sama obrazowa okładka (czacho-klepsydra wygenerowana przy pomocy AI) jest wstępem do tego, co wewnątrz.

Kwiat Jabłoni wykonuje "Niemożliwe", a świat staje się piękniejszy! - Recenzje płyt

„Niemożliwe nam się dostało. Nie ma powodów do łez. A każdy mówi, że mało. Musisz więcej niż chcesz” – śpiewa, w refrenie tytułowego, drugiego, singla debiutanckiego albumu, duet Kwiat Jabłoni. Faktycznie niemożliwe się im przydarzyło – mogą płakać, ale tylko ze szczęścia i osiągnęli to, co bardzo chcieli. Są młodym rodzeństwem. Zaczynali w marcu 2018 roku na YouTubie. I wtedy mało kto wiedział, że to dzieci pozytywnie pie*dolniętego, słynnego ojca – Kuby Sienkiewicza, lidera „Elektrycznych Gitar”. Dziś mają miliony wyświetleń, rzesze fanów, a na koncercie na PolAndRock Festival zaczarowali folkowo-popowym klimatem licznie zebraną publiczność, która mimo że na co dzień słucha ostrego rocka, wspólnie nuciła, że świat dziwny jest jak sen, a sen jak świat…

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.572

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję