7 225
7 899 min.
Recenzje gier
piterwm90 (218 pkt)
4077 dni temu
2013-09-04 19:44:44
Tym razem Sam Fisher agent czwartego eszelonu będzie musiał zmierzyć się z niebezpieczną organizacją terrorystyczną nazywającą siebie inżynierami. Mają oni zamiar uderzyć w kilka ważnych amerykańskich miejsc i wywołać chaos i panikę. Będziemy musieli, im przeszkodzić przemierzając spory kawał świata. Nie zabraknie oczywiście współpracowników Sama takich jak Grim, czy Vic oraz kilku nowych twarzy: informatyka Charliego oraz agenta CIA Briggsa. Fabuła przedstawiona w „Tom Clancy’s Splinter Cell: Blacklist” nie jest jakimś arcydziełem, ale prezentuje przyzwoity poziom - nie przeszkadza w graniu ani nie wybija się na pierwszy plan.
Rozgrywka zawsze była głównym elementem tej serii, podobnie jest tym razem. Większość czasu, jaki spędzimy w tej grze przeminie nam na wykonywaniu poszczególnych celów naszej misji. Natomiast dialogi i sceny przerywnikowe będą tylko niewielkim dodatkiem. Trzeba podkreślić, że wykonywanie zleconych nam zadań trwa dość długo co jest sporym plusem, nie raz będą nam one zajmowały powyżej godziny, a to duża rzadkość jak na obecne czasy.
Całość rozgrywki toczyć będzie się w różnych częściach świata, a elementem łączącym nasze poczynania z tymi miejscami jest centrum dowodzenia. W poprzednich odsłonach były to miejsca na powierzchni lub pod nią, teraz główną siedzibą czwartego eszelonu jest jednostka latająca o nazwie paladyn. Jak przystało na samolot jednostki specjalnej nie zabrakło w nim najnowszych zdobyczy techniki. Mamy w środku laboratorium, szpital, więzienie i wszystko, co potrzebne. Paladyna możemy oczywiście ulepszać co powoduje zwiększony mnożnik dochodu z misji oraz poszerzenie umiejętności Fishera.
Oręż jakim dysponuje nasz protagonista znów prezentuje się wybornie. Mamy bronie takie jak karabiny snajperskie i szturmowe, pistolety, pistolety maszynowe, strzelby, paralizator i kusze, a do prawie każdej możemy dodać po kilka ulepszeń co daje bardzo dużo możliwych kombinacji.
Oprócz broni mamy także, to czego nie brakuje, na przykład w filmach o Jamesie Bondzie, a co jest podstawą u agenta Fishera, czyli gadżety. Muszę przyznać, że od powstania „Tom Clancy’s Splinter Cell: Chaos Theory” nie było tak rozbudowanej gry z tej serii. Wszystko zależy od naszej techniki i taktyki, ale multum gadżetów daje nam taką ilość rozwiązań i eliminacji przeciwników, że właściwie każdy poziom można przejść zupełnie inaczej. Akcesoria jakie posiadamy zaczynają się od takich klasycznych rzeczy jak wabik, taser lub przylepny IEM i kamera, a kończąc na takich nowinkach jak latający dron trirotor, kusza z gazem łzawiącym i wszystkie rodzaje granatów.
Przyjemnym dodatkiem jest także możliwość zmieniania wyglądu naszego ubrania co wpływa na nasze parametry związane z dyskrecją, opancerzeniem i operowaniem bronią. Choć taka rzecz jak zmiana koloru naszych gogli na inną barwę niż zieleń, to dla mnie troszkę profanacja niczym zapuszczenie włosów przez agenta 47, bo zielone gogle, to znak firmowy tej serii. Kupno każdego z ulepszeń będzie nas kosztowało pewną sumę pieniędzy, które będziemy zdobywać za eliminację lub obezwładnianie wrogów albo ich omijanie, a także wykonywanie różnych wyzwań.
Gra przyznaje pieniądze za trzy style gry: duch, panterę i szturmowiec. Co ciekawe i bardzo dobre ze strony twórców najwięcej pieniędzy zarobimy na stylu ducha, który polega na przechodzeniu misji bez zabijania co jest solą tej gry. Pantera, to taki pośrednik pomiędzy zabijaniem, a obezwładnianiem, natomiast szturmowiec to już całkowita anihilacja oponentów. Każdy znajdzie styl odpowiedni dla siebie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - "Tom Clancy’s Splinter Cell: Blacklist" – Cichociemny
Więcej artykułów od autora piterwm90
"The Last of Us Remastered" – Ostatnia nadzieja ludzkości - Recenzje gier
Gdy w 2009 roku po sukcesie „Uncharted 2” studio Naughty Dog podzieliło się na dwa zespoły, jedna część pozostała przy tworzeniu kolejnych przygód Drake’a, a reszta ekipy ruszyła z pracą nad koncepcją nowego IP, co po trzech i pół roku dało efekt. Nikt wtedy nie przewidział, jaką legendą obrośnie (niczym Maczużnik ciało zainfekowanego) ten tytuł.
"Shadow of the Colossus" – Mistyczna wspinaczka - Recenzje gier
„Shadow of the Colossus” to stworzona w 2005 roku ekskluzywna gra na konsolę PS2, która szerokim echem odbiła się w branży elektronicznej rozrywki. Choć nie była produkcją wypełnioną po brzegi zawartością, a raczej dosyć tajemniczą i minimalistyczną, to zdobyła rozgłos. Jednak czy miarą dobrej gry jest to, że powstają sukcesywnie jej remastery na kolejne sprzęty od Sony? Nie uważam tak, a poniżej opiszę swoją opinię o tytułowej grze w wersji na PS4.
"God of War" – Spartański Szał w Midgardzie - Recenzje gier
„God of War” to jedna z flagowych serii gier z gatunku hack and slash, która swój początek miała już w 2005 roku. Jednak najnowsza część to przełom, ponieważ staje się bardziej współczesną przygodową produkcją akcji z elementami RPG. Czy taka zmiana wyszła serii na dobre? Poniżej przedstawię swoją opinię, a potem zaraz lecę pokonać ostatnią walkirię, która stoi mi na drodze do platyny.
"South Park: Kijek Prawdy" – Kontrowersja niekontrolowana - Recenzje gier
Większość gier, które były adaptacjami zarówno filmów, jak i seriali nie spotkała się z pozytywnymi opiniami. Również działało to w drugą stronę. Wiele tytułów, m.in. "Alone In the Dark", "BloodRayne" czy "Postal” nie było dobrze odbieranych (niejaki jegomość Uwe Boll miał na to duży wpływ). Wracając natomiast do gier, w ostatnim czasie jedynie seria "Batman: Arkham" była w stanie utrzymać poziom, bo już niedawne "Rambo: The Video Game" ocierało się o dno. Jak na tym tle wygląda adaptacja serialu "Miasteczko South Park" ? Fani mogą odetchnąć z ulgą. Jest dobrze.
"Metro: Last Light" – Człowiek człowiekowi wilkiem - Recenzje gier
2005 rok - swoją premierę ma książka "Metro 2033" debiutującego rosyjskiego pisarza Dimitrja Głuchowskiego. Niespodziewanie odnosi sukces co powoduje, że powstają kolejne części tego dzieła literackiego, opisującego post-apokaliptyczną wizję rosyjskiego metra i jego świata. Mija pięć lat i na światło dzienne wychodzi gra "Metro 2033" nie mająca łatwego zadania przeniesienia klimatu książki.
Teraz czytane artykuły
"Tom Clancy’s Splinter Cell: Blacklist" – Cichociemny - Recenzje gier
„Tom Clancy’s Splinter Cell: Blacklist” należy do gatunku skradanek z widokiem trzecio-osobowym (momentami pierwszoosobowym). Za jej stworzenie odpowiedzialne jest francuskie studio Ubisoft, które stworzyło takie wielkie serie jak „Assassin’s Creed”, „Prince of Persia”, czy „Far Cry". Po niezbyt udanych poprzednich odsłonach wielu oczekiwało powrotu serii na właściwe tory. Czy się udało ?
"Kingsman: Tajne służby" – Mam parasol i nie zawaham się go użyć - Recenzje filmów
Trzeba przyznać, że odwagi reżyserowi filmu „Kingsman: Tajne służby” nie brakuje. Brytyjczyk Matthew Vaughn powtórnie pokazuje środkowy palec pruderyjnej Ameryce, tym samym przekonując, że poprawność polityczną ma w głębokim poważaniu. I dobrze. Dzięki niemu na ekranie ironia miesza się z pastiszem, jest naprawdę krwawo, wręcz groteskowo (latające, odcięte kończyny to norma).
Makaron z serem pleśniowym i brokułem - Przepisy
Z cyklu świat potraw będziemy wam polecać różne ciekawe, oryginalne, a także proste dania. Jako pierwszy przygotowaliśmy Makaron z serem pleśniowym i brokułem. Smacznego!
"Iluzja 2" – Oko za oko! - Recenzje filmów
Proszę o uwagę! Drodzy widzowie, właśnie rozpoczyna się kolejny akt magicznego spektaklu, który podbił serca niezliczonych kinomanów na całym świecie! Gotowi na kontynuację historii tajemniczych Czterech Jeźdźców – ulubieńców publiczności doskonale wpisujących się w archetyp współczesnego Robin Hooda, a może znakomitych oszustów, złodziei i ulicznych kuglarzy ukrywających się pod peleryną pozorów?
Intel Extreme Masters 2016 w Katowicach - E-sport
O tym rozgrywanym w Katowicach turnieju pisaliśmy już rok temu. Tym razem trwał w weekend od 2 do 6 marca 2016 roku, z tym że oficjalna część rozpoczęła się 4 marca. To jedna z najbardziej prestiżowych tego typu imprez na świecie. To jednocześnie dowód na to, że e-sport jest coraz bardziej popularny i nic nie wskazuje, aby w najbliższej przyszłości stało się inaczej.
Nowości
Muzyczny "HORROR MOVIE"... - Muzyczne Style
emocean drive, projekt wykonujący gitarową muzykę rozrywkową, zaprasza na seans z dreszczykiem! Ich najnowszy utwór "Horror Movie" to połączenie mrocznej piosenki i filmu grozy.
British Film Festival ogłasza pełny program! - Kultura
British Film Festival, którego pierwsza edycja odbędzie się już między 13 a 17 listopada w Poznaniu, ogłasza pełny program. W planach prawie 60 tytułów w 9 sekcjach filmowych, pokazy w zaskakujących miejscach, zagraniczni goście i wyjątkowe współprace. Bilety i karnety już w sprzedaży!
"Infrænum" – Na wieki wieków strzeżmy go! - Recenzje książek
Często jest tak, że nie znamy początkującego pisarza, ale zaintrygowała nas okładka jego książki oraz sam opis fabuły. Na tyle, że jak najszybciej pragniemy zdobyć ów „pergamin”. Wyruszamy więc na poszukiwania. A gdy już uda się nam odnaleźć tę „tajemniczą księgę”, zaczynamy ją otwierać powoli, z dreszczykiem emocji. Ja tak miałem z „Infrænum”. Obcowanie z tą powieścią było niczym przedzieranie się przez gęsty, mroczny las, z nadzieją, że na końcu wkroczy się na drogę, przy której stoi oświetlony lampą naftową dom, a w nim odpowiedzi na wszelkie pytania większe niż życie.
"Ferdenheimer" – to byłby niekiepski film o ojcu bomby atomowej! - Zabawne
Amerykański fizyk Robert Oppenheimer w czasie II wojny światowej był dyrektorem programu rozwoju broni jądrowej "Manhattan". Wydawało się, że Polak Ferdynand Kiepski pierdzi tylko w fotel. Ale nie. On też na zlecenie rządu stworzył prawdziwą bombę. Nie wierzycie? Wszystko zostało udokumentowane. Nawet przetestowane! Wyniki? Alert: Siła eksplozji odrzuciła naukowca Paździocha aż pod warzywniak. Przed Wami zabawna "wariacja" na poważny temat, parodia filmu Nolana od Kaka Projects. Oto zwiastun filmu "Ferdenheimer". Bo są rzeczy, które się fizjologom nie śniły... Tak, ów trailer "wybuchł" rok temu, ale warto go "odkazić".
Wszyscy Laureaci Nagród Nobla 2024 - Kultura
Od 7 do 14 października trwał Tydzień Noblowski. W tych dniach ogłoszono nazwiska zwycięzców ze wszystkich dziedzin: fizjologii i medycyny, fizyki, chemii, literatury, Pokojowej Nagrody Nobla oraz nauk ekonomicznych. Przed Wami nasze lekko spóźnione podsumowanie, w którym tradycyjnie podajemy uzasadnienie przyznania tych prestiżowych nagród oraz czym dokładnie zajmowali się laureaci.
Genów nie oszukasz! BNDK (Benedek Jan i Benedek Gabor) prezentują singiel "Szał" - Muzyczne Style
Jan Benedek (kompozytor takich przebojów, jak "King" i "Warszawa"), wraz ze swoim synem Gaborem rozpoczynają nową, muzyczną przygodę, pod szyldem BNDK. W ich wspólnym utworze pt. „Szał” możemy usłyszeć takie słowa: „Czy pamiętasz chwile, gdy był tylko szał? Gdy muzyka grała nam cały czas”?
Artykuły z tej samej kategorii
"Dead Space Remake" – Dynamika Rozświetlającej Mrok Gwiazdy - Recenzje gier
Wydana jesienią 2008 roku gra „Dead Space” zrobiła dla horroru science-fiction w gamingu dokładnie tyle samo co „Ósmy Pasażer Nostromo” dla tegoż gatunku w kinematografii. Tak właściwie, to po latach przemyśleń, obserwacji i znajdywania punktów odniesienia, mogę z czystym sercem zestawiać ten tytuł z każdym wiekopomnym dziełem fantastyki naukowej, bez względu na przypisane mu medium.
"RoboCop: Rogue City" – "Żywy lub martwy, idziesz ze mną..." - Recenzje gier
„Żywy lub martwy - idziesz ze mną...” – zwykł mawiać stalowy glina potencjalnym aresztowanym. Czy jednak gracze, którzy jeszcze nie mieli okazji ów one-liner wypowiedzieć głosem słynnego, filmowego cyborga, powinni skusić się na wirtualną wycieczkę po Detroit, jaką zaserwowali rodzimi twórcy na początku listopada 2023 roku? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie w poniższej recenzji polskiej (!), wydanej m.in. na PC, gry „RoboCop: Rogue City”.
"Cyberpunk 2077" – Per aspera ad astra - Recenzje gier
"(...)Więc tędy albo tędy, chyba że tamtędy, na wyczucie, przeczucie, na rozum, na przełaj, na chybił trafił, na splątane skróty. Przez któreś z rzędu rzędy korytarzy, bram, prędko, bo w czasie niewiele masz czasu, z miejsca na miejsce do wielu jeszcze otwartych, gdzie ciemność i rozterka ale prześwit, zachwyt, gdzie radość, choć nieradość nieomal opodal, a gdzie indziej, gdzieniegdzie, ówdzie i gdzie bądź szczęście w nieszczęściu jak w nawiasie nawias, i zgoda na to wszystko i raptem urwisko, urwisko, ale mostek, mostek, ale chwiejny, chwiejny, ale jedyny, bo drugiego nie ma.(...)"*
"Stasis: Bone Totem" – Skok na głęboką wodę - Recenzje gier
"Stasis" był pierwszym tytułem, który opisywałem na łamach Altao, a zetknięcie się z nim pozwoliło mi zapoznać się z rzemiosłem jego twórców, którzy akurat na ten czas stawiali swoje pierwsze (nieco chwiejne) kroki na game developerskim poletku. Pomijając powyższy sentymentalizm, to na przykładzie "Stasis'a" mógłbym praktycznie z marszu wyliczyć wartości wyróżniające studio "The Brotherhood" w branży.
"Returnal" - Promień księżycowego światła w otwartym oku pustki - Recenzje gier
Temat roguelike’ów w branży gamingowej to ciekawa rzecz. Ten dość surowo skodyfikowany gatunek w trakcie trwania swojej kilkudziesięcioletniej historii otrzymał sporo odgałęzień, dzięki czemu dziś bawić się możemy klasycznym sandboxem o pixelartowym wyglądzie jak „Noita” lub w brawurowy sposób przebijać się przez niemniej brawurowo zaprojektowane lochy z „Hadesem”. Dobrych pozycji jest zaprawdę cała masa i nawet ja, nie będąc jakimś wielkim zapaleńcem „rogalikowym”, przy kilku tytułach miło spędziłem czas. Ach, gdyby tylko ktoś do tego zbioru umiejętnie dopisał horror psychologiczny i science-fiction…
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.538