4 885
6 087 min.
Ludzie Youtuba
admin (47749 pkt)
1667 dni temu
2020-05-12 11:05:17
… Nabędziecie przekazywaną w luźny i kreatywny sposób wiedzę z zakresu śpiewu. Spędzenie czasu z trenerem Łazarskim to naprawdę czysta przyjemność, szczególnie te momenty, kiedy analizuje wokal bardziej lub mniej znanych gwiazd (np. Adele, Igora Herbuta czy duetu Kwiat Jabłoni). Zanim jednak zanurzycie się w świecie Marcina Łazarskiego, sprawdźcie, co nam opowiedział o swojej pasji.
Oficjalne logo "Śpiewaj Świadomie" (źródło: Facebook)
(Altao.pl) Dzień dobry Marcinie. Widać, że jesteś bardzo sympatycznym człowiekiem, który nawet w dobie pandemii koronawirusa potrafi się uśmiechać i tym samym podtrzymywać na duchu innych. Czy to wrodzona cecha?
Marcin Łazarski: Dziękuję za taki odbiór. Lubię się śmiać. To raczej kwestia jak filtrujesz świat niż coś wrodzonego. Jako fan dobrej komedii, standup'u i Monty Python'a bardzo nie lubię brać życia zbyt poważnie. Trochę świrem trzeba być, łatwiej żyć. (śmiech)
(Altao.pl) W 2014 roku założyłeś swój kanał pt. „Śpiewaj świadomie”, ale o jego szczegółach porozmawiamy później. Najpierw skupmy się na Twojej osobie. Kiedy dokładnie rozpoczęła się Twoja przygoda z muzyką i z jakim albumem spędzałeś wtedy wiele godzin dziennie? Czy już w dzieciństwie wiedziałeś, że muzyka będzie odgrywać w Twoim życiu znaczącą rolę?
Marcin Łazarski: Ponoć przejawiałem jakieś predyspozycje od dziecka... ale kto to wie. Jak już pamiętam coś z dzieciństwa, to owszem, był to mikrofon podpięty do starego wzmacniacza. Śpiewałem „mydełko Fa”... potem film się urwał i pierwszą normalną muzyką, jakiej zacząłem słuchać, był Michael Jackson, album „Thriller” na kasecie! Poważna rzecz. Potem oglądałem film o Michael'u, też na kasecie... i pamiętam, że wtedy zapragnąłem zostać wokalistą. Myślę, że to przez te kasety. (śmiech)
(Altao.pl) Jesteś absolwentem wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej w Katowicach oraz Krakowskiej Szkoły Jazzu i Muzyki Rozrywkowej w klasie wokalistyki jazzowej, gdzie obecnie wykładasz. To oznacza, że o tym gatunku wiesz zapewne wszystko. Dlaczego właśnie jazz?
Marcin Łazarski: Obecnie życie zatoczyło koło i w Krakowskiej Szkole Jazzu wykładam wokalistykę jazzową. Uczę też oczywiście „u siebie” albo na warsztatach. W jazzie mogę jeszcze wiele odkryć, to gatunek który można byłoby zgłębiać bez końca, ale uwielbiam go, bo daje ogromną swobodę, muzykalność, kreatywność i warsztat zarazem. Na co dzień nie śpiewam jazzu, autorsko. Jednak świadomość tej muzyki ma niebywały wpływ na to, jak śpiewam i jaką muzykę tworzę.
(Altao.pl) Czy zwycięstwo w programie „Szansa na sukces” w 2009 roku, gdzie dokonałeś interpretacji utworu „Musisz Wierzyć” Ani Dąbrowskiej, a następnie występ z tą wokalistką w Sali Kongresowej w Warszawie, był punktem zwrotnym, który spowodował, że czułeś się już artystą spełnionym; pewnym, że obrana droga jest tą jedyną i słuszną?
Marcin Łazarski: To było na pewno zaskoczenie! Pojechałem tam bez żadnych oczekiwań. Mówiłem: „kobiecy repertuar, tonacje, ciężka sprawa” – a tu proszę! Piękna przygoda i na tamten czas niezły sukces jak dla studenta. Był to spory punkt zwrotny, przecież byłem w TV (śmiech). Obcy ludzie pisali do mnie na... uwaga... Naszej Klasie! Splendor, sława, glazura i terakota. Mówiąc zaś poważnie, niesamowita rzecz otrzeć się o ten wielki muzyczny świat, porozmawiać ze znanymi wokalistami, czy zaśpiewać na wypełnionej po brzegi Sali Kongresowej.
(Altao.pl) Kogo z piosenkarzy i piosenkarek stawiasz na podium w swoim osobistym rankingu i dlaczego jest to właśnie… Ania Dąbrowska?
Marcin Łazarski: Jeżeli mówimy o współczesnym podium, to niestety nie ma na nim... Ani Dąbrowskiej, choć jest świetną wokalistką i autorką piosenek! Patrząc na mój TOP 3, to bez przydzielania miejsc znajdzie się tam: Piotr Cugowski, Kuba Badach i Mietek Szcześniak. Jeżeli zaś mówimy o rankingu globalnym, to braknie miejsc. Rzucę więc kilka nazwisk: John Mayer, Gregory Porter, James Morrison, Michael Jackson, Stevie Wonder, Otis Redding...
(Altao.pl) W internecie można znaleźć informacje, że własny warsztat szkoliłeś amerykańskimi technikami śpiewu SLS i MIX, które stosowały największe gwiazdy światowej sceny muzycznej. Zdradzisz, na czym owa technika polega?
Marcin Łazarski: Kiedyś SLS, potem szeroko pojęty MIX w stowarzyszeniu IVTOM, ale próbowałem wielu współczesnych technik: CVT, Lax Vox, Flow etc. Teraz dochodzą do tego: świadomość ludzkiego ciała, zagadnienia logopedyczne. Niekończąca się zabawa (śmiech). Sama technika MIX singing polega na umiejętnym łączeniu rejestrów i osiągnięciu płynnego przejścia między nimi z zachowaniem wrażenia śpiewu „jednym rejestrem”, „jednym głosem”. W tej technice osiągamy wysokie dźwięki w sposób swobodny i bez męczenia swojego głosu.
(Altao.pl) Byłeś współzałożycielem funkowego zespołu De Trebles. Nagraliście dwie Epki. Możesz coś więcej opowiedzieć o tym projekcie? Jakie tematy poruszaliście i jak słuchacze reagowali na emitowane, chociażby w Radiowej Trójce, utwory z tych wydawnictw?
Marcin Łazarski: De Trebles to był mój pierwszy poważny zespół, grający niepoważną muzykę. (śmiech) Tworzyliśmy z kolegami funk oparty często na żartobliwej lub ironicznej treści. Były też oczywiście poważniejsze piosenki, ale naszym celem było tworzyć muzykę, która niesie masę dobrej energii i nie prawi o miłości. Mieliśmy swoją grupę odbiorców i trochę pograliśmy w naszym pięknym kraju. Odwiedziliśmy sporo festiwali, trochę stacji telewizyjnych i radiostacji. Było fajnie, ale przyszła pora na inne rzeczy...muzycznie.
(Altao.pl) Z kolei w marcu 2019 roku pokazałeś swój debiutancki album pt. „Zaufaj mi”. Chwalono Cię za wyjątkową ekspresję, wrażliwość, nieszablonową lirykę i za szczery, emocjonalny przekaz. Jak długo pracowałeś nad tą mieszanką muzyki akustycznej, pop-rock, indie i soul, i skąd taka różnorodność gatunkowa?
Marcin Łazarski: Tak, w marcu wydałem swoją pierwszą płytę, w pełni autorską, którą sam wyprodukowałem. Jestem taka Zosia Samosia. (śmiech) Nagrałem ją z moimi wspaniałymi kolegami-muzykami i była zamknięciem pewnego rozdziału w moim muzycznym życiu. Przez wiele lat pisałem „stosy” piosenek. W każdej kolejnej z nich było słychać zmiany gatunkowe, liryczne, warsztatowe itd. Dlatego postanowiłem zebrać najlepsze z nich i umieścić na płycie. Nowe utwory mocno różnią się od tych pierwszych, dlatego potrzebowałem zamknąć pewien rozdział, abym mógł otworzyć następny. Stąd tyle różnorodnych rzeczy na tej płycie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Marcin Łazarski radzi: "Śpiewaj świadomie"!
Więcej artykułów od autora admin
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.271