O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Brudne sprawki wujaszka Hana" – Czytaj, smakuj i demona o drogę nie pytaj! - Recenzje książek

Przyznam się do czegoś. Zostałem przekupiony. Dostałem tajemniczą kopertę, z której wyjąłem książkę z okładką tak hipnotyzującą i jednocześnie przerażającą, że nie od razu zajrzałem na pierwszą stronę. Pomogły mi w tym azjatyckie słodycze, które z owej paczki się wysypały. I jeszcze ta czerwona kartka, a niej tylko podpis „twój wujaszek Han”. Co to za „Brudne sprawki”? Dokąd mam pójść? Do mrocznej chińskiej dzielnicy? Do mglistego lasu w Singapurze? Dobra, to idę! A po drodze odkrywam blaski i cienie owego zbioru opowiadań autorstwa Aleksandry Bednarskiej, który, przynajmniej początkowo, wydaje się skrzyżowaniem mistyki południowokoreańskich dzieł w stylu „Lamentu” z zabawą motywami demonicznymi jak z „Wielkiej draki w chińskiej dzielnicy”.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (25042 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
582
Czas czytania:
640 min.
Autor:
aragorn136 (25042 pkt)
Dodano:
555 dni temu

Data dodania:
2024-01-08 15:41:54

Oko w oko ze śmiercią staniesz, o mały włos, ale jednak. Zapuścisz korzenie, choć to nie zwykli sąsiedzi. To istoty z samego diyu – chińskiego piekła. Nie uciekniesz. Dwie legendy o głodnej ziemi wysłuchasz; co się wydarzyło tamten raz w Kentingu na Tajwanie odkryjesz; Pan Prawie Że zaprowadzi Cię na Górę Małp przez Las Noży, a na koniec zjesz mnie i wypijesz. Leć już więc, ale o drogę nie pytaj…

 

Co ten Han „gada”. Od tej pracy – rozwożenia mrożonek z miejscowej knajpki to chyba coś mu się w głowie pomieszało. I ta maślane oczy do córki właściciela. Aż wujaszkiem zaczęli go nazywać, co budził się żyw, i umierał. Sądzony przez króla Yamę, spoglądał to na Człowieka Konia, to na Człowieka Krowę. Interes rozkręcał. W światku przestępczym renomę sobie wyrabiał…

 

Tym bardziej szkoda, że po pierwszym opowiadaniu, intrygujący, magnetyczny, sławny wśród przestępców i demonów, Han działający głównie solo, gdzieś znika. Aleksandra Bednarska nieco gubi „rytm”, jakby nie mogła się zdecydować, czym ma być jej książka, dla kogo i po co. Jeżeli dla czytelnika, który w od dawna porusza się po Sinosferze, czyli wschodnioazjatyckiej strefie kultury, to okej. On nie zgubi się zarówno w ciemnym zaułku, jak i gęstym lesie. Będzie poszukiwał obecności mieszkańców zaświatów z kamerą i mikrofonem w ręku, nadając na żywo, ku zadowoleniu – żądnych dreszczyku emocji – amatorskich łowców duchów. Świeżak, który nigdy z takim rodzajem horroru nie miał do czynienia, może, lecz nie musi „dusić się” dymem z tego kadzidełka. Ja skuszony, zjadłem ciastko z wróżbą, aby po chwili poczuć się jak Agnieszka (tak, nie wszyscy bohaterowie to Azjaci) z opowiadania „Dwie Legendy o Głodnej Ziemi” – podróżować w nieznane z romantyczną duszą na ramieniu.

 

 

Postacie bez głowy grają w mahjonga, kucharz dodaje do potraw ludzkie palce, chłopak wiruje poza ciałem… Coś tu śmierdzi wujaszku. Coś śmierdzi. Faktycznie, Aleksandra (absolwentka warszawskiej sinologii i studiów azjatyckich, która spędziła trzy lata w Pekinie, a pół roku na Tajwanie) jest głęboko zanurzona w tamtejszych wierzeniach i tzw. miejskich legendach. Kroczenie po kręgach piekła jest dla niej, jak dla nas wycieczka do ciepłych krajów. Nic zatem dziwnego, że w trakcie czytania „Brudnych sprawek wujaszka Hana”, do nozdrzy dostaje się specyficzny zapach – orientalnej kuchni zmieszanej z odorem rozkładających się zwłok. Ale całość (in my opinion) nie działa na poziomie emocjonalno-fabularnym i horrorowym na tyle, aby obgryzać brudne od błota paznokcie, oblizywać zakrwawione palce i wyczekiwać finałowych momentów. Aby serio zostać opętanym.

 

Zamiast wręczyć więcej wskazówek na temat, co jakiś czas na trochę powracającego, choć bardziej w formie wiadomości, przywołania wywołującego ciarki imienia, Hana (jedyna „mocna” postać do zapamiętania, która prawdopodobnie pociąga za każdy sznurek, rozplątując nić historii), pisarka skupia się przede wszystkim na budowaniu atmosfery gatunku weird fiction? Polski krytyk – Marek Wydmuch tłumaczy, że taka literatura „wprowadza podstępnie zamęt w znany nam świat przez przemycenie do niego na prawach fikcji pierwiastka irracjonalnego – czyni to z zamiarem przestraszenia czytelnika”. I oczywiście, groteski tu nie brakuje, makabry także. Jednak tego zamętu nieco za dużo. Z drugiej strony ciągle jest ten duszny klimat; poczucie, że los spłata okrutne figle, a pechowcy nie będę mieć w życiu łatwo. W powietrzu wisi miecz, który prędzej czy później zetnie głowy. Jest nagroda, będzie i kara. Co jednak ciekawe, bohaterowie dziewięciu opowiadań nie są jakoś specjalnie oszołomieni tym, co ich spotyka. Czy to zemsta zza grobu, czy zauroczenie demonem, czy pomoc nieumarłych – kolejne doświadczenia przyjmowane są przez nich bez krzyku – ot, takie przeznaczenie.

 

Daleki Wschód to rozległa kraina. Fascynuje swoimi ostrymi smakami. Jej folklor onieśmiela i porywa barwami. „Brudne sprawki wujaszka Hana” powinny być idealną mieszanką tych elementów. Lecz, aby tak się stało, poza kleistą niczym chiński sos, atmosferą i porządnym warsztatem językowym (szczególnie plastycznością opisów), przydałoby się czymś jeszcze zaangażować czytelnika w snute opowieści – np. fabularnymi twistami, lepszym rozłożeniem akcentów, aby ten chętnie śledził poczynania/zmagania skośnookich (choć nie tylko) chłopaków i dziewczyn. Ale są za to kończące opowiadania „piękno-straszne” szare szkice i grafiki, a na ostatnich stronach azjatyckie ciekawostki związane w mitologią. Ogólnie warto!

 

Ocena: 6,5/10

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Galeria zdjęć - "Brudne sprawki wujaszka Hana" – Czytaj, smakuj i demona o drogę nie pytaj!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 7 dni temu

liczba odwiedzin: 240

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 23 dni temu

liczba odwiedzin: 325

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 45 dni temu

liczba odwiedzin: 159

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 70 dni temu

liczba odwiedzin: 297

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 95 dni temu

liczba odwiedzin: 226

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 148 dni temu

liczba odwiedzin: 463

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 115 dni temu

liczba odwiedzin: 554

Polecamy podobne artykuły

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 599 dni temu

liczba odwiedzin: 807

autor:Surgeon(725 pkt)

utworzony: 3143 dni temu

liczba odwiedzin: 3560

Teraz czytane artykuły

autor:pj(16487 pkt)

utworzony: 3416 dni temu

liczba odwiedzin: 3619

autor:admin(52387 pkt)

utworzony: 305 dni temu

liczba odwiedzin: 534

autor:lukasz_kulak(2047 pkt)

utworzony: 1429 dni temu

liczba odwiedzin: 3360

autor:paulinakinga97(317 pkt)

utworzony: 3317 dni temu

liczba odwiedzin: 3521

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 4237 dni temu

liczba odwiedzin: 3835

autor:pj(16487 pkt)

utworzony: 2613 dni temu

liczba odwiedzin: 2604

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 70 dni temu

liczba odwiedzin: 297

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 261 dni temu

liczba odwiedzin: 431

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 511 dni temu

liczba odwiedzin: 1390

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 2295 dni temu

liczba odwiedzin: 5546

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 2951 dni temu

liczba odwiedzin: 5969

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 190 dni temu

liczba odwiedzin: 350

autor:aragorn136(25042 pkt)

utworzony: 222 dni temu

liczba odwiedzin: 464

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.204

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję