2 615
2 943 min.
Recenzje filmów
aragorn136 (23237 pkt)
1125 dni temu
2021-10-23 15:06:38
Jeden z moich znajomych stwierdził smutno, że nie zaangażował się w tę historię. Nie potrafił skupić się na losach Leto Atrydy, jego konkubiny Jessiki i ich syna wybrańca – Kwisatz Haderacha. Przeszkodę stanowiła zbyt głośna, zbyt często eksploatowana muzyka Zimmera. U mnie było odwrotnie, mimo że to nie poziom „Gladiatora”. W uszach dudni, a w pamięć nie zapadają żadne motywy przewodnie, ale i tak owe kompozycje – przedziwny miks symfonicznych podróży, dud, elektrycznych gitar, rdzennych brzmień i kobiecych śpiewów/szeptów zakonu Bene Gesserit - tworzą taki klimat zastałej cywilizacji i kultury, że są niezwykłym doświadczeniem. Podobno Zimmer, pracując nad soundtrackiem, nagrywał część dźwięków przy użyciu specjalnych instrumentów, o których nikt wcześniej nie słyszał.
Kadr z filmu "Diuna" (materiały prasowe)
Casting w przeważającej większości to również plus produkcji. Nie przekonała mnie tylko Sharon Duncan-Brewster w roli Liet Kynes. Rozumiem, że w „Diunie” jest mało kobiecych postaci i staram się prześwietlić umysły hollywoodzkich „zarządców”, którymi zawładnęła polityczna poprawność, ale uważam, że ktoś na miarę charyzmatycznego Maxa von Sydowa byłby ciekawszym i słuszniejszym wyborem – także pod względem znaczenia dla fabuły. Czas ekranowy jednych postaci zwiększono (patrz Duncan Idaho w wykonaniu Jasona Momoy, facet, któremu się kibicuje, i który nie połknął kija, nieco „roztapiając” powagę filmu), innym z kolei przycięto skrzydła, nakazano zniknąć. Gurney Halleck o aparycji Josha Brolina – tak! Jego walka treningowa z Paulem – tak! Ale gdzie melancholijna gra na balisecie (instrumencie zbliżonym do lutni)? Byłaby ona świetnym kontrastem dla poczynań Zimmera. Jednak najważniejsze, że w grze aktorskiej zebranych gwiazd nie słychać i nie widać fałszywych nut. Oscar Isaac w roli księcia Leto wypada jak należy – dostojnie, magnetycznie, władczo. Wiarygodnie w rozmowach z Paulem na temat przyszłości rodu. Lecz to nie na jego barkach spoczywa cały film. Wszak główne skrzypce dzierży w dłoniach cherlawy Timothée Chalamet. 25-latek wciela się w wyrośniętego, książkowego 15-latka. Na szczęście prezentuje się tak młodo, że wiek nie stanowi tutaj przeszkody. Przekonująco ukazuje początkową, mesjanistyczną drogę bohatera i wewnętrzne rozterki: cierpienia młodego Wertera w kosmosie. Dorównuje Kyle'owi MacLachlanowi, a nawet go przewyższa – także, gdy posługuje się bronią. To mój Paul Atryda. Timmy miał przyciągnąć przed ekran miliony nastolatek, natomiast Zendaya chłopaków. On ze swego zadania wywiązuje się na srebrny medal. Ona tylko przewija się przez ekran, będąc sennym marzeniem i nie mogąc się wykazać jako Fremenka Chani (to być może nastąpi w drugiej części). Za to uwagę skupia na sobie olśniewająca Rebecca Ferguson. Ta pochodząca ze Szwecji aktorka już w serii „Mission: Impossible” kradła każdą scenę. To samo robi w „Diunie”. Jej Lady Jessica to kobieta z krwi i kości, a także troskliwa matka, która zdaje sobie sprawę z przeznaczenia dorastającego syna. Charakter literackiej postaci zrozumiał też Javier Bardem (Stilgar) czy przyprawiający o dreszcze: ukryta pod szatą Charlotte Rampling (testująca Paula wielebna Matka Gaius Helen Mohiam) oraz Stellan Skarsgård (otyły Baron Vladimir, czyli wrogi, zły, chciwy, przebiegły boss Harkonnenów).
Kadr z filmu "Diuna" (materiały prasowe)
Denis Villeneuve wie, jak prowadzić tę aktorską gwardię. I mimo że chwilami emocje i subtelność giną pod natłokiem formy, a niedosyt miesza się z przesytem, to czuć reżyserską pasję. Scenariusz Erica Rotha („Forrest Gump”), Jona Spaihtsa („Prometeusz”) i samego Villeneuve’a spłyca wymowę książki, uwypuklając piękno i potęgę obrazów, ale i tak dobrze wylewa fundament pod całe uniwersum. Czy taka rozdarta na pół pocztówka z Arrakis będzie jednak wystarczającą zachętą dla kolejnych ziemskich turystów, nowych diuniarzy? Czy połączenie „Gry o tron” z „Gwiezdnymi wojnami”, feudalizmu i futuryzmem, przyciągnie osoby, które nie są miłośnikami „twardej”, ambitnej fantastyki? Tak, pod warunkiem, że „Diunę” odkryją na dużym ekranie (ewentualnie telewizorze), a nie na laptopie jako internetowi piraci. Bo jak powiedział reżyser: „oglądanie jej na małym monitorze jest niczym pływanie motorówką w wannie”. To prawda. Stawcie więc jej czoła jedynie w odpowiednim miejscu i użyjcie głosu: „Denis, nie możesz się bać, bo strach zabija duszę, dlatego powracając jak najszybciej na Arrakis, daj nam więcej powodów do refleksji, nie posiłkując się tylko wizualnymi cudami!”.
Ocena: 8/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Diuna" – Film, któremu warto stawić czoło!
GieHa
1124 dni temu
Hej Panie kolego! Fajna recenzja! Ja już jutro idę, zobaczymy czy będziemy zgodni! Zdążyłeś w końcu przeczytać powieść przed seansem?
Dodaj opinię do tego komentarza
Aragorn136
1124 dni temu
Powieść przeczytałem w 2020 roku jesienią.
Dodaj opinię do tego komentarza
GieHa
1124 dni temu
No tak tak, myślałem że będziesz powtarzać. Może nieprecyzyjnie się wyraziłem :)
Dodaj opinię do tego komentarza
Filmowy33
1125 dni temu
Dobra recka. Ja oceniam na 7. Trochę za ciemno było w nocnych scenach. Poza tym ok. Dobra adaptacja.
Dodaj opinię do tego komentarza
Fan
1125 dni temu
Chyba jednak to 2/3 książki, a nie połowa czy mniej niż połowa. Świetne kino!
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora aragorn136
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.685