5 281
5 919 min.
Recenzje filmów
aragorn136 (21252 pkt)
4091 dni temu
2013-02-10 16:04:25
Smarzowski kolejny raz obnaża to, co inni najchętniej schowaliby pod dywan. To odważny i uparty twórca, śmiało podejmujący kontrowersyjne tematy, opisujący trudne i skomplikowane relacje międzyludzkie i rzeczywistość, gdzie nie ma jednoznacznego podziału na dobro i zło. Są tylko odcienie szarości , w których egzystują bohaterowie jego filmów. Nie inaczej jest i tym razem.
„Drogówka” to rozgrywająca się w ciągu jednego tygodnia historia kilku policjantów z Warszawy. Łączy ich praca oraz pasja: szybkie auta i zgrabne prostytutki. Nie są krystalicznymi stróżami prawa, których warto naśladować. Łapówki, unikanie płacenia mandatów (nocne wyścigi pustymi ulicami miasta) i nadużywanie alkoholu to codzienność, pewna niezmieniająca się stała. Tylko główny protagonista, sierżant Ryszard Król, to postać nieco wyróżniająca się w sensie pozytywnym. Co prawda romansuje ze swoją koleżanką w pracy, ale „uczciwość” zakazuje mu przyjmowania korzyści majątkowych. Kiedy zostanie oskarżony o morderstwo, jego życie zmieni się o 180 stopni.
Przemyślany, napisany przez reżysera, scenariusz wrzuca widzów w brudny świat, w którym rządzą pieniądze. Obraz zgnilizny, mimo iż czasem przerysowany, jest bardzo realistyczny: odpychający i przekonujący jednocześnie. Tu największe szanse na lepsze, luksusowe życie mają cwaniacy, ludzie, dla których nie liczą się zasady moralne. Od polityków do policjantów z drogówki - prawie wszyscy pływają w bagnie korupcji.
Ciężki i gęsty klimat filmu nie każdemu przypadnie do gustu. Niektórych będą razić liczne wulgaryzmy i odważne sceny seksu (w jednej z nich czarny humor zmiesza się z obrzydzeniem). Chaotyczny, aczkolwiek oryginalny montaż (część ujęć kręconych telefonami komórkowymi i sklepowymi kamerami) również może sprawiać pewien dyskomfort. Jednak najważniejsza jest tu sama fabuła i postacie. A jak wiemy od dawna, Wojciech Smarzowski ufa swoim ulubionym aktorom i potrafi z nimi współpracować. To dzięki nim zaintrygowani siedzimy przed dużym ekranem. Bartłomiej Topa, który karierę aktorską zaczynał od roli ciapowatego Zenka w serialu „Złotopolscy”, całkiem zmienił swój wizerunek. Już drugi raz perfekcyjnie wcielił się w funkcjonariusza policji (wcześniej w „Domu złym”). Tym samym udowodnił, że posiada spory talent, dzięki któremu nie ustępuje kolegom planu. Reszta załogi także zasłużyła na pochwały: Jakubik (pamiętny policjant Rysio z „13-tego posterunku” i Edward Środoń z „Domu złego”), Wabich, Lubos, Braciak, Dziędziel, Kijowska i Dorociński stworzyli przekonujące kreacje. Wypowiadane przez nich dialogi brzmią bardzo naturalnie.
Ten film jest, niczym uderzenie pałką w głowę. Po skończonym seansie pozostaje siniak, a w głowie plączą się myśli. Czy taka jest rzeczywistość ? Czy większość zatrzymujących nas, za szybką jazdę, policjantów jest taka jak w tej opowieści? Jakby nie patrzeć, mają nad nami namacalną władzę. Miejmy jednak nadzieję, że jakiś procent wykonuje swoja pracę z powołania, będąc wzorem dla młodych ludzi.
Ocena: 7/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Drogówka" – Policja!
ANO
4090 dni temu
Jeżeli chodzi o recenzję to jednak chyba to za duże słowo , jeżeli chodzi o polskie kino to czy gdyby nie Smarzowski można by mówić o czymś takim ? A jeżeli chodzi o "Drogówkę" to naprawdę "mocny" , polski , drapieżny FILM . To nie jest historia kilku krystalicznych policjantów w brudnym świecie w który wrzuca nas reżyser ale to jest polskie szambo w którym pławimy się nawet tego nie zauważając . I to jest rola kina żywego filmu by otwierać oczy , uszy i głowy . Montaż nie jest chaotyczny tylko adekwatny do treści i treść dopełniający . A drogówka ? To nie jest film o "policji drogowej" . Ano ......
Dodaj opinię do tego komentarza
Jacento
4090 dni temu
Zgadzam się, film jeden z najlepszych polskich produkcji. Byłem, widziałem, polecam
Dodaj opinię do tego komentarza
Mała
4090 dni temu
Myślę, że Smarzowski celowo tworzy kontrowersyjnych bohaterów i tak okropna że aż przerysowaną rzeczywistość. Takie sceny przyciągną widzów ( w kraju w którym policji się nie szanuje, wręcz nienawidzi). Jeśli miałabym po takim "ciosie pałką" myśleć że właśnie taka jest nasza rzeczywistość to nic tylko skoczyć z mostu... Było mi już niedobrze po zbyt naturalistycznych scenach Róży i dlatego mam dość niepozostawiającego nadziei i depresyjnego kina polskiego. Po co taka gra na emocjach, po co wyciąganie z ludzi, z Polski tego co najgorsze i podnoszenie tego do kwadratu?
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora aragorn136
"Civil War" – Dziewczynka z aparatem - Recenzje filmów
Długo zastanawiałem się nad tym, jak zatytułować recenzję najnowszego i podobno ostatniego filmu Alexa Garlanda (choć nie wierzę, że całkiem zrezygnuje z pisania scenariuszy). Tutaj pasują dziesiątki krótszych i dłuższych określeń, haseł, ostrzeżeń… No bo wiecie – „Civil War” to zarówno kino wojenne, przedstawiciel kina drogi, jak i opowieść inicjacyjna oraz niepokojąca dystopia. A zatem: „Apokalipsa teraz, zdjęcia na wieki”, „Wyprawa do jądra ciemności”, „Dziennikarze w ogniu”, „STOP WAR”… Ale ja podczas seansu czułem, że główną bohaterką jest młodziutka Jessie Cullen, a nie dojrzała Lee Smith. To za nią podążamy, to jej kibicujemy, to o nią się martwimy. „Dziewczynka z aparatem” wydaje się w tym kontekście idealne. Jednak czy sam film jest idealny?
Ukradłaś "Dziennik Śmierci", witaj w moim koszmarze! - Recenzje książek
Z polecenia koleżanki przeczytałem thriller autorstwa Chrisa Cartera (nie tego od „X Files”). Zachwalała, że ów pisarz ma pióro na tyle sprawne i klimat potrafi wykreować taki, że ciary na plecach murowane. Faktycznie – „Dziennik Śmierci” nie tylko samym tytułem budzi ciekawość i strach. To książka, którą wertuje się szybko, a w głowie zostaje masa szczegółów. Czy jednak jest to dzieło tej klasy, co „Milczenie owiec” Thomasa Harrisa?
"Problem trzech ciał" – Twarde Saj, miękkie faj, średnie wow - Seriale
Co to jest? Krótkie, ale długie. Zbite, choć rozciągliwe. Obce i prawdziwe. Fascynujące, lecz usypiające. Odpowiedź kryje się w jednym tytule. To „Problem trzech ciał”. Tak można podsumować ów serial na podstawie powieściowego bestselleru, cyklu „Wspomnienia o przeszłości Ziemi”. I w tym miejscu można by już przestać pisać, ale produkcja jest na tyle ciekawa, mimo stosu wad, że warto kontynuować tenże wykład…
"Silos" – Pogrzebani, ale żywi. Bez słońca, ale ze światłem w sercu - Recenzje książek
„Gdy Holston wspinał się ku swojej śmierci, dzieci bawiły się w najlepsze”. Wystarczy to pierwsze zdanie, aby uderzył w czytelnika potężny kontrast. Bo w „Silosie”, jak to w powieści dystopijnej, utrzymanej w klimacie postapo, nowa rzeczywistość ponura jest, choć ludzie starają się wieść „normalne” życie. Pod warunkiem, że będą przestrzegać ustalonych setki lat wcześniej nakazów i zakazów. W innym przypadku zostaną wysłani na zewnątrz, pod karą „czyszczenia”. Taki porządek rzeczy jednak nie może trwać wiecznie… Bunt wisi w powietrzu jak gęste toksyny, a kłamstwo musi wyjść z mroku. Czy jednak projektant tej przyszłości – Hugh Howey, potrafi na tyle przykuć naszą uwagę, abyśmy zechcieli odkrywać prawdy ukryte w zakamarkach podziemi?
Vito Bambino i jego "Pracownia" – Boli boli mnie… dusza, ale w rytm tej muzy się ruszam - Recenzje płyt
Za chwilę minie rok od premiery „Pracowni”, czyli drugiego longplaya od Vita Bambino. Ten fakt plus ostatni wpis artysty po tym, jak pobił rekord nominacji na 30. Fryderykach, a nie otrzymał żadnej z ośmiu statuetek, stał się motorem napędowym do napisania tej recenzji. Co jednak zaskakujące, motywacją było też moje… pierwsze spotkanie z twórczością pana Bambino (szczególnie z jego występem w trakcie Gali Muzyki Rozrywkowej i Jazzu). I już, bez owijania w bawełnę, mogę rzec: „Pracownia” jest jedną z najlepszych płyt, jakie słyszałem w przeciągu ostatniej dekady.
Teraz czytane artykuły
"Drogówka" – Policja! - Recenzje filmów
Dla wszystkich, którzy uważają, że filmy made in Poland nie są warte uwagi, mam dobrą wiadomość. "Drogówka" udowadnia, że polskie kino jeszcze nie umarło i raz na jakiś czas pojawia się produkcja, obok której nie można przejść obojętnie.
Młoda IGA burzy wielkie ściany... społecznej presji! - Muzyczne Style
Nowy singiel Igi to prawdziwa manifestacja odwagi i wolności w świecie, który często narzuca nam standardy i ramy. Młoda Artystka w swojej twórczości odważnie wypowiada się na temat presji bycia kimś, kim nie jesteśmy, i przekonuje nas w stylu pop, że prawdziwe szczęście tkwi w byciu sobą! Od 22 września śpiewa zatem "Mogłabym być"...
News! Solid Rock PR wyda kompilację na... kasecie magnetofonowej - Muzyczne Style
Solid Rock PR podąża drogą retro, inspirując się zapewne śląską formacją Hegeroth. Wyda bowiem kasetową kompilację z utworami zespołów, z którymi dotychczas miał przyjemność współpracować! Limit 100 sztuk! Stanie się to już 28 czerwca 2023 roku.
Rok 2023: Co nowego w świecie technologii? - Technologie
Na przestrzeni ostatnich dekad technologiczny postęp zaskakiwał każdego. Ale, to co dzieje się w XXI wieku, szczególnie w roku 2023, sprawa, że laik, jakiś typowy Kowalski, łapie się za głowę i krzyczy: „jak mam za tym wszystkim nadążyć”? W niniejszym artykule przedstawiamy kilka wybranych narzędzi, pomysłów, urządzeń, produktów, które na szczęście nie są bardzo skomplikowane obsłudze, a niemal w stu procentach ułatwiają pracę, życie albo zwykłą codzienność. Jesteście ciekawi, co się wśród nich znajduje? Zapraszamy do dzisiejszego świata technologii.
"Pan Mercedes" – Emeryt kontra "opancerzony" psychol - Recenzje książek
Wreszcie sięgnąłem po debiut Stephena Kinga. Tu wypadałoby doprecyzować, że mam na myśli nie debiut ogólnie, tylko o gatunek, z którym ten słynny amerykański pisarz wcześniej się nie wiązał. Mowa o „Panu Mercedesie” – pierwszej książce „czysto” detektywistycznej w dorobku Kinga i jednocześnie pierwszej części trylogii z cyklu Bill Hodges. Czy wydana w 2014 roku powieść pozbawiona jakichkolwiek mistycznych, fantastyczno-mrocznych elementów jest w stanie przypaść do gustu miłośnikom jego twórczości?
Nowości
Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina
W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.
Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące
Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.
Małgorzata Beczek: "Gdybym tylko wiedziała, jakie to fajne uczucie w końcu się na kogoś porządnie wku*wić" - Muzyczne Style
Do sieci trafił nowy singiel Małgorzaty Beczek, czerwonowłosej wokalistki i songwriterki, która po elektronicznym „Za daleko” idzie w kierunku popowo-gitarowych brzmień. „Karma” jest drugim singlem promującym nowy album artystki, którego premiera zaplanowana jest na drugą połowę 2024 roku. To bardzo osobista piosenka, dzięki której może nareszcie wyrzucić z siebie negatywne emocje!
Patronujemy I Wojewódzkiemu Konkursowi Plastyczno-Multimedialnemu w ramach projektu "HEJTLine"! - Kultura
Z przyjemnością informujemy, że jako patron medialny projektu społecznego „HEJTLine”, wsparliśmy jego fundamentalną część. To I Wojewódzki Konkurs Plastyczno-Multimedialny o nazwie „Cisza Nienawiści Nigdy hejt! Zawsze heart!”. Jakże ważna tematyka w dzisiejszych czasach!
"Ellie", czyli różne odcienie miłości w barwnym teledysku stworzonym przez AI! - Muzyczne Style
A gdyby tak wykorzystać sztuczną inteligencję do zrealizowania clipu, który będzie „pachniał” szczerą, intymną relacją zakochanej pary? Takie pytanie zadał sobie zapewne Tadeusz Seibert – finalista 10. edycji programu „The Voice of Poland”. Twierdząca odpowiedź z czasem zamieniła się w gotowy projekt. I pięknie, bo „Ellie” dzięki AI jeszcze bardziej wybrzmiewa jako słodko-gorzka piosenka o skrajnych emocjach towarzyszących związkom, wpadając nie tylko w ucho, ale i w oko.
"Civil War" – Dziewczynka z aparatem - Recenzje filmów
Długo zastanawiałem się nad tym, jak zatytułować recenzję najnowszego i podobno ostatniego filmu Alexa Garlanda (choć nie wierzę, że całkiem zrezygnuje z pisania scenariuszy). Tutaj pasują dziesiątki krótszych i dłuższych określeń, haseł, ostrzeżeń… No bo wiecie – „Civil War” to zarówno kino wojenne, przedstawiciel kina drogi, jak i opowieść inicjacyjna oraz niepokojąca dystopia. A zatem: „Apokalipsa teraz, zdjęcia na wieki”, „Wyprawa do jądra ciemności”, „Dziennikarze w ogniu”, „STOP WAR”… Ale ja podczas seansu czułem, że główną bohaterką jest młodziutka Jessie Cullen, a nie dojrzała Lee Smith. To za nią podążamy, to jej kibicujemy, to o nią się martwimy. „Dziewczynka z aparatem” wydaje się w tym kontekście idealne. Jednak czy sam film jest idealny?
Artykuły z tej samej kategorii
"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów
„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.
"Kos" – Gdzie generał, co chłopa szanował? O tu! - Recenzje filmów
„Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym, pierwszy krok do zwycięstwa – poznać się na własnej sile” – przekonywał głośno Tadeusz Kościuszko. Pewni twórcy wzięli sobie drugą część tego cytatu mocno do serca. Jako pierwsi zdecydowali się zrealizować w Polsce film o wielkim bohaterze narodowym bez grama martyrologii, za to z wyraźnymi inspiracjami kinem Quentina Tarantino. Czy aby owa sztuka ich nie przerosła? Jaki jest „Kos”?
"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów
Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.
"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów
„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.
"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów
Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.502