O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
Filmaniak01 (1931 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
4 064
Czas czytania:
4 762 min.
Kategoria:
Seriale
Autor:
Filmaniak01 (1931 pkt)
Dodano:
1394 dni temu

Data dodania:
2020-07-02 20:42:33

Kadr z serialu "Dark: sezon 3" (źródło: Netflix)

 

Mówiąc o „Dark” poza wychwalanym słusznie scenariuszem i doskonałym castingiem obsady, warto także zwrócić uwagę na to, jak znakomicie wykonany jest ten serial pod względem wizualnym. Tutaj aż czuć emocje na każdym kroku – każde westchnienie, wzruszenie, czy przerażenie. Ta aura tajemniczości i niewiedzy udzielała się w poprzednich sezonach, ale właśnie w tym finałowym trzecim rozbrzmiewa w najpotężniejszy sposób. Znakomite zdjęcia Nikolausa Summerera aż ociekają tytułowym mrokiem i doskonale obrazują wspomniane emocje bohaterów. Zaskakujące jest też to, jak doskonale prezentują się tutaj efekty specjalne. Pamiętając o tym, że choćby w porównaniu do „Stranger Things”, twórcy tego niemieckiego serialu mieli znacznie mniejszy budżet na wykonanie wszystkich prac, efekt końcowy jest wprost porażający. „Dark” nie ma pod tym względem równych i nawet powtarzające się schematy odcinków, w których pod koniec zawsze następuje cover piosenki, a po nich tradycyjny cliffhanger, działała w tym przypadku wyłącznie na korzyść. Mówiąc o coverach, nie można nie wspomnieć w tym miejscu o kapitalnej ścieżce dźwiękowej autorstwa Bena Frosta. Począwszy od otwierającego utworu w czołówce zespołu Apparat, a skończywszy w końcu na idealnie dobranych piosenkach – tu wszystko jest idealne. Co do samych piosenek, to dla mnie absolutnym liderem jest cover kultowej piosenki Louisa Armstronga „What a wonderful world”. Ale i nie tylko, bo poza nimi warto choćby zwrócić też uwagę na przepiękne „The Pioners”, czy „Pneumothorax” z końca 7 odcinka. Praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie, a całości dopełnia czołówka, która śmiem sądzić, że jest tą najpiękniejszą w historii wszystkich seriali.

 

Twórcy serialu tak, jak i w poprzednich sezonach, nie ułatwiają odgadnięcia tajemnicy widzowi, a wręcz co chwilę robią mu pod górkę, stosując różne plot-twisty, które zamiast wyjaśniać, wprowadzają w zagubienie. W tym jednak wszystkim w dalszym ciągu dla nich to bohaterowie są najważniejsi i to im poświęcają główną uwagę. Zadanie to znowu nie należało do najprostszych, bo na przestrzeni 2 poprzednich sezonów pojawiło się tyle postaci, że wydać by się mogło, że ciężko będzie domknąć wszystkie ich wątki w sposób satysfakcjonujący. A jednak i pod tym względem „Dark” wybronił się w sposób doskonały. Pamiętacie jak po finałowym sezonie „Gry o tron” narzekano, że zmarnowano potencjał większości postaci? Tutaj nie ma o tym mowy – Baran bo Odar wraz z Jantje Fries poświęcają wystarczająco dużo czasu dla każdej kluczowej postaci dla fabuły. A pamiętając, że takich postaci można by tu zliczyć do kilkunastu, już samo to w sobie zasługuje na najwyższe wyrazy uznania. Zresztą każdy członek obsady spisał się rewelacyjnie w powierzonej roli, a casting do każdej z nich to po prostu mistrzostwo świata. Dla każdego zapewne historia innego bohatera wywoła największe emocje, więc ja tylko tu podzielę się moimi wrażeniami. Przede wszystkim uważam, że najlepiej rozwinięto w tym sezonie wątek Hanno Taubera, zwanego też Noahem (genialny Mark Waschke!), który dotąd jawił się nam jako brutalny sługa Adama, wykonujący posłusznie jego wszystkie rozkazy. Tu zaś nabiera on ludzkiej twarzy wraz z rozwinięciem jego pięknej, ale i także dramatycznej relacji z młodszą siostrą Franziski, Elisabeth. Poza nim cieszy że w końcu trochę bliżej poznaliśmy ojca Elisabeth i Franziski, Petera Dopplera (Stephan Kampwirth) oraz rozwinięto Eagona Tiedemanna, który wplątał się w romans z… matką Jonasa, Hannah. Jak zawsze świetną postacią jest i jego córka, Claudia, która także ma duże znaczenie dla fabuły. Dodatkowo zaś na drugim planie pojawia się nowa bezimienna postać antagonisty z zajęczą wargą, która, gdy tylko się pojawia, to od razu, niczym jeździec apokalipsy, wnosi chaos oraz kogoś jeszcze, kogo tożsamości nie zdradzę, by nie psuć oglądania. Ale tak w zasadzie to każda postać zasługuje na uznanie.

 

Kadr z serialu "Dark: sezon 3" (źródło: Netflix)

 

Nie ma co jednak ukrywać, że oś fabularna w poprzednich sezonach, a w finałowym już szczególnie skupia się na dwójce bohaterów, których połączyła wielka miłość – mowa tu oczywiście o Jonasie i Marthcie. Ich uczucie od początku było wyczuwalne, a zarazem też tak ogromne, że byliby w stanie poświęcić dla siebie wszystko. To prowadzi jednak do błędnego kręgu, bo ich przywiązanie jest zakazane, a pragnąc go, łamią zasady rządzące światem. I właśnie w finałowym 3 sezonie w głównej mierze koncentrujemy się na nich. A jak zakończy się ich droga? Nie powiem, że mamy tutaj do czynienia z happy-endem jak w bajkach Disneya, ale i tak ich historia jest przepiękna do tego stopnia, że na samym końcu wzruszy niejednego widza. Duża w tym zasługa odtwórców ról, bo Louis Hofmann z Lisą Vicari stworzyli doskonały duet. W tym miejscu dochodzimy w końcu do ostatecznego pytania: Czy zakończenie serialu „Dark” jest satysfakcjonujące? To zależy już indywidualnie od widza, bo jedne z wyjaśnień przekonują, a inne mniej, ale i tak finał tej historii dostarczył wielkich emocji.

 

Poster z serialu "Dark: sezon 3" (źródło: Netflix)

 

W piosence zespołu Apparat, otwierającej czołówkę pojawiają się słowa: „Let the bed sheet soak up my tears and watch the only way out disappear. Don’t tell me why, kiss me goodbye”. Brzmią trochę jak pożegnanie, a jednak zawsze pojawiają się na samym początku każdego odcinka. Dlaczego? W finałowym 3 sezonie serialu „Dark” zderzają się ze sobą 2 światy, tworząc tym samym istną Alfę oraz Omegę. Koniec i początek. Czy będzie to dla każdego satysfakcjonujący finał jednego z najambitniejszych seriali Netflixa? Nie jestem pewien. Nie twierdzę, że wszystko tu idealnie zagrało, ale nawet jeśli, to co do jednego jestem pewien: To jedyne w swoim rodzaju widowisko, które ukazuje podróże w czasie w zupełnie nowym świetle. Wraz zaś z perfekcyjnym castingiem, fenomenalnie rozplanowaną fabułą i świetną stroną wizualną mamy tu do czynienia z dziełem rewolucyjnym, które już na zawsze pozostanie zapamiętane. I choćby z tego względu naprawdę warto obejrzeć ten serial. W ten sposób żegnamy się z „Dark”. Ale czy aby na pewno? W końcu to, co wiemy jest jedynie małą kroplą w wielkim oceanie, gdzie początek jest końcem, a koniec początkiem. Sic mundus creatus est.

 

Ocena: 10/10!

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

Pod tym linkiem znajdziecie przydatny poradnik: darknetflix.io/pl, który pomoże przypomnieć dwa poprzednie sezony!

 

*Autor recenzji publikuje swoje teksty na blogu: filmaniak928693912.wordpress.com oraz jako Optimus_999 na Filmweb.pl

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Dark: sezon 3" – Alfa i Omega

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora Filmaniak01

"Westworld" - sezon 3" – Ziemia obiecana? - Seriale

Ludzie od zawsze dążą do doskonałości. To jest jak kod wpisany w naszych rozumach: Chcemy ciągle zwyciężać. Jak tego dokonać? Coraz częściej właśnie poprzez udoskonalanie się i budowanie porządku, który by przewidział możliwe porażki. I to nie tylko w pracy, czy w rodzinie, ale też w całym społeczeństwie. Ten porządek ma na celu utrzymywanie kontroli nad chaosem, tak by się nie rozprzestrzenił. Jest on jednak jedynie pozorny, bo w człowieku wpisane są też emocje, które wpływają na jego decyzje. Jak to powiedział jeden z głównych bohaterów jednego z najciekawszych seriali ostatnich lat, Dr Ford: „You can’t play God without being acquainted with the Devil”.

"Wojny Klonów": finałowy 7. sezon – Mroczny świt - Seriale

Pamiętam, gdy jako młody chłopiec, który chodził do szkoły, co piątek w zniecierpliwieniu wyczekiwałem chwili, gdy skończą się lekcje i wrócę do domu, by o 19.00 usiąść przed telewizorem. Wówczas na ekranie pojawiały się charakterystyczne żółte napisy, główny motyw muzyczny, motto odcinka, wspólnie oznajmiające jedno – nadejście nowego odcinka „Wojen Klonów”. Odkąd pamiętam, zawsze byłem fanem „Star Wars”. Z czego to wynika? Nie wiem, ale na pewno, że duży udział w tym mieli moi rodzice, którzy zabrali mnie do kina na „Zemstę Sithów”. Od tamtej pory zacząłem interesować się odległą Galaktyką i właśnie „Wojny Klonów” sprawiły, że moja początkowa pasja przerodziła się w miłość. A teraz razem z finałowym 7 sezonem nadszedł czas na koniec serialu, który zapewne dla wielu też był wspomnieniem dzieciństwa.

 -

Odwiedzin: 3951

Autor: Filmaniak01Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Sala samobójców. Hejter" – Toxic Wave - Recenzje filmów

To tendencja: Gdy uczniowie wracają do szkoły we wrześniu, żałują że ich ferie letnie się skończyły i już odliczają dni do następnych. I nie ma w tym absolutnie nic dziwnego, bo podobnie ma się sprawa w przypadku dorosłych i ich urlopów. Jedne jednak wakacje nigdy się nie kończą, a żeby ich zaznać w życiu wcale nie potrzeba wiele. Wystarczy włączyć komórkę, wpisać hasło, a następnie wejść do sieci – niezwykłego miejsca, nazywanego Internetem. Skarbnica wiedzy? Raj, w którym spełniają się marzenia? Dla wielu, w tym Tomka – głównego bohatera najnowszego filmu Jana Komasy, pewnie tak.

"Mesjasz" – Posłaniec prawdy? - Seriale

Każdy iluzjonista ma inny sposób działania, sztuczki i sposoby na to, by widzowie mogli go docenić, ale łączy ich jedna zasada, która nigdy się nie zmienia: „W magicznej sztuczce nie chodzi o to, jak ją zrobić. Prawdziwa sztuka polega na tym, by ludzie w nią uwierzyli”. Dla magików ta zasada jest jak przykazanie, którego zawsze należy się trzymać, bo inaczej pokaz nie ma szans powodzenia. A jak można odnieść to do naszej wiary? Czy istnieje zasada, określająca to, jak powinniśmy się zachować, byśmy zawsze byli silni wiarą? Wydaje się, że zależy to od naszego osobistego zrozumienia prawdy. A jednak ci, którzy wierzyli w proroków, w momencie pojawienia się Jezusa Chrystusa, przybili go do krzyża.

"Na Noże" – Pączek z dziurką - Recenzje filmów

Pewien belgijski detektyw o niskim wzroście, jajowatej głowie i wielkich wąsach, rzekł niegdyś, że: „Gdziekolwiek jest ludzka natura, tam jest i dramat”. I zapewne nie byłoby w tym zdaniu nic dziwnego, gdyby nie fakt, że akcja jego przygód działa się w latach 30 XX wieku, a mimo to wciąż jego słowa trafnie opisują nas samych i nasze rodziny. Co ma jednak wspólnego zła natura ludzka z familią? Otóż odpowiadając na tą z gruntu rzeczy prostą zagadkę, słowa te wypowiedział kultowy bohater wielu historii Agathy Christie, Herkules Poirot. A z kolei fabuła najnowszego filmu Riana (znanego także szerzej pod pseudonimem artystycznym „Ruin”) Johnsona, w którym czuć echo dawnych powieści kryminalnych, koncentruje się właśnie… na zepsutej rodzinie.

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 3729

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 3

"Dark: sezon 2" – Zapętleni - Seriale

Jak ten czas leci. Ani się człowiek obejrzy, a z młodzieńca, staje się starcem. Podobnie rzecz ma się z zapadającymi w pamięć serialami Netflixa, np. z niemieckojęzycznym „Dark”. Ledwo co zdążyło się obejrzeć pierwszy oryginalny sezon, a już mamy kolejny. Czy Baran bo Odar ponownie zaskakuje widzów? Czy tylko odcina kupony od sukcesu jedynki?

 -

Odwiedzin: 3258

Autor: GieHaSeriale

Komentarze: 1

"Dark" – Allein in der Dunkelheit - Seriale

Będę całkowicie szczery, stwierdzając, że główny plakat promujący niemiecką produkcję spod szyldu Netflix'a jest zarazem jego idealnym opisem. W każdym razie ja otrzymałem dokładnie to, co przeczuwałem odnośnie „Dark” (nie widząc wcześniej żadnych trailerów bądź teaserów) – tajemniczą i mroczną, a przy tym magicznie fascynującą historię. Biorąc pod uwagę, że przecież „przed chwilą” Netflix uraczył fanów drugim sezonem „Stranger Things”, podjęcie decyzji o nakręceniu równolegle serii o bardzo podobnej tematyce nie wydawało się zmyślnym pomysłem. A jednak...

Teraz czytane artykuły

"Dark: sezon 3" – Alfa i Omega - Seriale

„Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. A ziemia była pustkowiem i chaosem”. Na przestrzeni wielu wieków człowiek próbował, próbuje i zapewne będzie dalej próbować bezskutecznie pojąć materię czasu i to, co go kształtuje. Jedni z nas odnoszą się więc do nauki, a drudzy w różnych kulturach próbują pogodzić się z tą niewiedzą poprzez zawierzenie swojej całej wiary Bogu. Jedno łączy obie te ścieżki: W dalszym ciągu nie wiemy kiedy i w jaki sposób doszło do początku świata… i kiedy ma dojść do zakończenia. To istne metafizyczne, tak nam bliskie, a zarazem odległe Alfa oraz Omega prześladuje nas od zawsze. Dawna Ziemia, która była pustkowiem, w końcu się więc z powrotem, w wyniku apokalipsy, w niego przerodzi. Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz. I z tego właśnie powodu czas ma nad nami nieograniczoną władzę.

 -

Odwiedzin: 3619

Autor: pjKultura

Dzień Dziecka w Multikinie - Kultura

Z okazji Dnia Dziecka, od 30 maja do 2 czerwca w sieci Multikino w całej Polsce odbędą się specjalne pokazy filmów animowanych oraz inne atrakcje. Kina we Włocławku i w Bydgoszczy również przygotowały ciekawy program.

 -

"Good Omens" – Armagedon w iście brytyjskim stylu - Seriale

Na początku lat 90. XX wieku wypełniło się proroctwo. Bo jak inaczej nazwać współpracę dwóch ekscentrycznych, inteligentnych i tryskających ironicznym, czarnym humorem Brytyjczyków: Neila Gaimana i Terry’ego Pratchettta, jak nie proroctwem właśnie. Ci dwaj dżentelmeni to pisarze gatunku z pogranicza fantastyki, z których ten drugi – twórca „Świata Dysku” niestety nie żyje od 2015 roku. Ich powieść „Dobry Omen” była parodią słynnego horroru „Omen” opowiadającego o narodzinach Antychrysta i zbliżającym się końcu świata. Po niemalże 30 latach oczekiwania wreszcie pojawiła się ekranizacja. Czy wynurzający się z głębin oceanu Kraken zahipnotyzuje podobnie jak w książce?

Miłość i "Maj", w to mi graj – ale czymże jest ten "Maj"? - Muzyczne Style

Najnowszy singiel Aleksandra Siczka „Maj” to piosenka o miłości, ale czy tylko? Nie! Maj to czyste lato! „Wyobraźcie sobie, że jedziecie z przyjaciółmi spontanicznie nad morze, auto zapakowane po brzegi, zrzutka na paliwo a nocleg? Coś się wymyśli, mało ważne! Ten utwór to must have takiej podróży. To opowieść o miłości wyjątkowej i cieszącej jak nigdy dotąd! Nastraja do radości z życia i wspaniale, bo taka powinna być letnia muzyka. Z tekstu dowiecie się, że to niekoniecznie miłość, która kończyć się musi romansem czy związkiem, to może być każdy rodzaj uczucia, przyjacielski czy rodzinny. Co ważne „Maj” przypomina o wolności, o tym, że nasz los jest w naszych rękach, że trzeba zawsze pamiętać o sobie i swoim szczęściu, dzięki czemu można tym szczęściem obdarować można innych – mówi o utworze Alek. To pewne - miłość i lato to para idealna! „Maj” to trzeci po singlach „Kino, Muranów” i „Planety” utwór z ukończonego już debiutanckiego materiału muzycznego artysty, który zaskakuje z każdą kolejną odsłoną.

 -

Odwiedzin: 2475

Autor: pjKosmos

Życie na Enceladusie – księżycu Saturna bardzo prawdopodobne! - Kosmos

Sonda Cassini pokazała Ziemianom, że na jednym z księżyców Saturna – Enceladusie zachodzą procesy hydrotermalne. Niegdyś oczy naukowców z NASA były skierowane na Europę Jowisza. Enceladus jest kolejnym wyjątkowym ciałem niebieskim w Układzie Słonecznym. Czy faktycznie jesteśmy o krok od odnalezienia życia poza naszą planetą?

Nowości

Gdy Groniec, Mozil i Rynkiewicz łączą siły z Szymonem Siwierskim, to jest "Do góry nogami"! - Zespoły i Artyści

Szymon Siwierski przedstawia singiel „Do góry nogami”, zwiastujący jego drugi album studyjny zatytułowany „pictures”. W premierowym nagraniu poznańskiego pianisty i kompozytora pojawiają się wyjątkowi muzyczni goście: laureaci nagrody Fryderyk 2024, Katarzyna Groniec i Czesław Mozil, a także ceniony trębacz jazzowy, Patryk Rynkiewicz. Taka zacna grupa powoduje, że piosenka jest jak piękny, spokojny, ale pełen skrajnych emocji, sen. Otula wokalem i dźwiękami. A tekst zachęca do refleksji.

 -

Odwiedzin: 130

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 2

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

 -

Odwiedzin: 71

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 204

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Małgorzata Beczek: "Gdybym tylko wiedziała, jakie to fajne uczucie w końcu się na kogoś porządnie wku*wić" - Muzyczne Style

Do sieci trafił nowy singiel Małgorzaty Beczek, czerwonowłosej wokalistki i songwriterki, która po elektronicznym „Za daleko” idzie w kierunku popowo-gitarowych brzmień. „Karma” jest drugim singlem promującym nowy album artystki, którego premiera zaplanowana jest na drugą połowę 2024 roku. To bardzo osobista piosenka, dzięki której może nareszcie wyrzucić z siebie negatywne emocje!

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 970

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"1670" – To jest mój chłop, mój serial i mój rok! - Seriale

Takiego serialu jeszcze nie było! W Polsce rzecz jasna. No bo wiecie – mieszanka to iście wybuchowa. Kostiumowe danie główne z satyrycznym mięchem, szczyptą ostrej przyprawy i żyd… żytem. A w tym kotle chłopów szlachcice gotują i tą chochlą w lewo i prawo, pod nosem wąsy poprawiając i się szczerze uśmiechając. Bo „1670” to czas, gdy Rzeczpospolita była terytorialną potęgą, a panowie na włościach musieli bardzo ciężko nie pracować, by godnie żyć.

 -

"Peaky Blinders: Sezon 5" – Tommy Shelby: żywioł silniejszy niż faszyzm - Seriale

Według zapewnień Stevena Knighta, twórcy serialu pt. „Peaky Blinders”, opowieści o pewnej – faktycznie żyjącej i działającej w latach 20. XX wieku, rodzinie z Birmingham; jego piąty, mający niedawno premierę, sezon ma być tym najlepszym. I czy tak jest? Nie. Ale jako kibic gangsterskiej drużyny Thomasa Shelby’ego, jestem na tyle usatysfakcjonowany tym, co dostałem, że postawię go na równi z pierwszym, drugim i czwartym.

 -

Odwiedzin: 8932

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

Dexter Morgan – seryjny morderca, którego podziwiamy! - Seriale

Przeczytaliście tytuł i zastanawiacie się zapewne jak to możliwe, by kibicować komuś, kto z zimną krwią zabija innych? Wystarczy zrozumieć i poznać fenomen amerykańskiego serialu, który obiegł cały świat. Oryginalność, ciekawy scenariusz, nagłe zwroty akcji i On – Dexter!

"Problem trzech ciał" – Twarde Saj, miękkie faj, średnie wow - Seriale

Co to jest? Krótkie, ale długie. Zbite, choć rozciągliwe. Obce i prawdziwe. Fascynujące, lecz usypiające. Odpowiedź kryje się w jednym tytule. To „Problem trzech ciał”. Tak można podsumować ów serial na podstawie powieściowego bestselleru, cyklu „Wspomnienia o przeszłości Ziemi”. I w tym miejscu można by już przestać pisać, ale produkcja jest na tyle ciekawa, mimo stosu wad, że warto kontynuować tenże wykład…

 -

Odwiedzin: 71

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.501

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję