O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Noc na uniwersytecie" – creepypasta Radka Gryczki! - Autorzy/pisarze

Wydaje się, że co jak co, ale Uniwersytet Warszawski to miejsce, w którym na pewno studentom nie grozi żadne niebezpieczeństwo. A jednak… Janek, przyszły magister historii na własnej skórze przekona się, czym są „pełne portki” ze strachu i nogi jak z waty. Przed Wami creepypasta, horror z elementami humorystycznymi autorstwa utalentowanego Radosława Gryczki, chłopaka, który zna niemal każdy zakamarek owej uczelni. W grudniu 2022 jego „Noc nie uniwersytecie” przestraszyła tysiące osób dzięki publikacji na kanale MysteryTv w formie opowiadania audio czytanego głębokim głosem lektora. Ale nareszcie trafia też do Internetu w wersji tekstowej – i to właśnie gościnnie do kategorii Autorzy/pisarze na portalu Altao.pl, za co bardzo Radkowi dziękujemy. To fikcyjna historia, ale jakże realistycznie i sprawnie napisana. Intryguje, pobudza wyobraźnię i przypomina, aby uważać na… (tutaj sami odkryjecie, co mamy na myśli). Nie było recenzji królującego na ekranach kin kolejnego „Krzyku”, w zamian spędzicie przerażającą „Noc na uniwersytecie”!

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
admin (44605 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
1 546
Czas czytania:
1 903 min.
Kategoria:
Autorzy/pisarze
Autor:
admin (44605 pkt)
Dodano:
500 dni temu

Data dodania:
2023-03-15 13:49:59

Brama Uniwersytetu Warszawskiego (fot. Radek Gryczka)

 

   - … i właśnie dlatego powódź, hucznie nazywana dzisiaj, powodzią tysiąclecia jest tak ważna w budowaniu świadomości Wrocławia, jako miasta już nie niemieckiego, miasta odzyskanego, ale naszego, polskiego… oj, widzę, że nieco przedłużyłem. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę miłego wieczoru.

   Profesor Topolski zakończył seminarium. Studenci natychmiast podnieśli się i zaczęli powoli przedzierać się, przez niewielką, zatłoczoną salkę, do drzwi prowadzących na korytarz. Nie można było się im dziwić. Zakończyły się właśnie ostatnie, piątkowe zajęcia, które ktoś bardzo niefortunnie umieścił o godzinie osiemnastej czterdzieści pięć w piątek.

   Jakim trzeba było być kretynem by taki sposób układać plan? - Janek zadawał sobie to pytanie już czwarty rok z rzędu. Studiował historię na Uniwersytecie Warszawskim. Kilka miesięcy temu obronił licencjat, dumnie tytułując się od tego czasu wyższym wykształceniem, postanowił pójść krok dalej i wspiąć się o jeszcze jeden szczebelek na drabinie naukowych stopni. Póki mieszkał w rodzinnym domu, a rodzice, co jak co, ale utrzymywali go, mógł pozwolić sobie na dalsze zdobywanie wiedzy. Studia magisterskie były wręcz stworzone dla niego. Czytanie setek stron tygodniowo na wiele zajęć zastąpiła praca własna, pisanie prac badawczych na interesujące go tematy. Oczami wyobraźni widział już swoją pierwszą wydaną książkę naukową i rektora uczelni, wręczającego mu stypendium.

   Niestety czasem studia potrafiły być uciążliwe. Szczególnie, kiedy siatka zajęć, które samodzielnie trzeba było sobie wybrać wykluczała się wzajemnie, a jedyne ćwiczenia jakie pasowały do planu, z kategorii obowiązkowych, znajdowały się na ostatniej godzinie w piątek. No nic, bywa, przynajmniej prowadzący dbał o miłą atmosferę i ciekawy dobór tematów. W jakimś stopniu wynagradzało to fatalną godzinę.

   Kiedy zajęcia dobiegły końca było już piętnaście po ósmej. Janek miał już przy sobie kurtkę. Zabrał ją z szatni po poprzednich zajęciach, by nie musiał już czekać na jej odbiór w kolejce, po zakończeniu zajęć Topolskiego. Robił tak zawsze. Wiedział, że budynek jest zamykany chwilę po zakończeniu tego seminarium i starszej pani Marii nie chciało się zostawać specjalnie dłużej, bo banda studentów musi odebrać płaszcze. Rozumiał ją, bardzo dobrze. Jemu przecież też nie chciało się stać w długiej kolejce. No właśnie, szczególnie, że miał spory kawał do domu.

   Do domu? Tak, pewnie trochę was to dziwi. Piątek wieczór, a student, zamiast dołączyć do stada innych mu podobnych osobników i włóczyć się po tanich spelunach do rana, jedzie prosto do domu? Otóż tu muszę jasno zaznaczyć, wszystkim, którzy swoją wiedzę na temat edukacji na uczelni wyższej czerpią z amerykańskich filmów, to tak nie wygląda. W rzeczywistości, kiedy musisz siedzieć na zajęciach, praktycznie bez przerwy od godziny dziesiątej do dwudziestej, być aktywnym, słuchać, zabierać głos w dyskusji i nie lać do tego wody… eh, serio, jest się po prostu wykończonym. No i jeszcze jutro sobota, niby dzień odpoczynku, nie? Guzik prawda, najpierw z rana idzie w trzy miejsca dawać korepetycje, taka to studencka praca, a potem, coś co chyba wszyscy kojarzą, uwaga, uwaga, fanfary… bojowe zadanie od starego. I już wiesz, że to będzie dzień stracony...

   Zresztą wszyscy jego znajomi woleli spotykać się w czwartek, taniej, bo knajpy nie liczyły cen weekendowych, a poza tym wszyscy jego przyjaciele kończyli wtedy o tej samej porze, tuż po osiemnastej. Janek też, ale kiedy spotykali się w czwartki zawsze musiał wychodzić wcześniej, tłumacząc się pociągiem, na który musiał zdążyć i wczesnymi zajęciami kolejnego dnia. Cholernie go to denerwowało. Lubił swoją paczkę i chciał spędzać z tymi ludźmi więcej czasu, a tu proszę, klops.

   Szedł szybko korytarzem, zakładając kurtkę na ramiona. Powodem była nie tylko chęć jak najszybszego opuszczenia budynku, ale również nie dania szansy dziewczynie idącej za nim by go dogoniła. Marta była całkiem ładną dziewczyną o zielonych długich włosach, ubierającej się w ciemne ubrania. Doskonale wiedział, że podobał się jej od pierwszego roku. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie dawała mu co do tego wątpliwości. No i czemu przed nią uciekał? Co jak co, ale jako student tak spektakularnego kierunku jak historia nie cierpiał na zbytnie zainteresowanie jego osobą płci pięknej. Kiedyś próbował z nią kręcić, ale szybko okazało się, że jest jakaś dziwna. Niby spoko, ale cały czas się do niego kleiła i rzucała na szyję, deklarując, że chciałaby spełniać każdą jego zachciankę. No niby spoko, no nie, ale jak ktoś oglądał „Księcia w Nowym Jorku”, to wie, że od takich lasek ucieka się na inny kontynent. Z Martą ich drogi się rozeszły, ale wyglądało na to, że ta od czasu do czasu zupełnie o tym zapominała.

   Stanął przed schodami. Kątem oka spojrzał na windę. Zepsuta, no tak, klasyka gatunku, zawsze wtedy kiedy pomyślał, że akurat dzisiaj, raz od wielkiego dzwonu by z niej skorzystał, akurat dzisiaj, popsuta. No tak, bo kiedy by indziej. Westchnął.

   Wtedy poczuł to charakterystyczne uczucie w dolnej części brzucha i już wiedział, że nie pójdzie bezpośrednio na dół. Na szczęście toaleta znajdowała się tuż po prawej. Niechętnie odbił w jej stronę i wszedł do środka.

   - Pięknie – skomentował pod nosem. Światło w toalecie było zgaszone. Może to głupie, ale przez ponad trzy lata swoich studiów nigdy nie dowiedział się gdzie znajdował się włącznik, a teraz jakoś tak głupio było o to pytać ziomków z roku. Wydaje się wam to głupie? Może i takie było, ale jeżeli tak uważacie, to możecie mi wierzyć na słowo, że oficjalna nazwa obiektu w którym mieścił się Wydział Historii idealnie oddawała jego stan. Budynek Pomuzealny. Tyle w temacie.

   Janek zapalił latarkę w telefonie i wszedł do ostatniej kabiny, z oknem wychodzącym na zewnątrz. Zerknął na ekran. Trzydzieści dwa procent baterii. Latarka dużo zużywała, ale nie było szans, by telefon mu padł. Czekała go jeszcze dwugodzinna droga do domu, a lubił w pociągu posłuchać jakiegoś audiobooka, no ale trudno, może tym razem sobie odpuści i posłucha o czym tam ludzie sobie rozmawiają w pociągu. Podsłuchiwanie? Chłopie, oni mówią tak głośno, że nawet jakby się starać nie podsłuchiwać, to doskonale wiesz ile kleszczy miał kot pani Marceliny i gdzie Waldek kupił tego Punciaka, a w ogóle jaki to złoty interes z tym handlarzem zrobił.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Noc na uniwersytecie" – creepypasta Radka Gryczki!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora admin

7 Horizons – baw się na całego w rytmach Arkadiusza Balcerczaka! - Muzyczne Style

7 Horizons to projekt muzyczny rozwijany przez polskiego DJ-a i producenta muzyki elektronicznej Arkadiusza Balcerczaka. Eksperymentuje on muzycznie z różnymi nurtami gatunku deep house, melodic house. Jego utwory cechują się pozytywnym vibe, tanecznym klimatem, ale zahacza tez o bardziej spokojne melodie.

Michał Sieńkowski zaprasza na wakacyjną imprezę do rana! - Muzyczne Style

Kojarzony dotąd z indie-popowymi dźwiękami Michał Sieńkowski przedstawia pierwszy w autorskim repertuarze utwór, który może porwać do tańca niejednego słuchacza. Mający swoją premierę singiel zatytułowany „Nieskończony”, jest doskonałą propozycją do playlist, odtwarzanych podczas letnich imprez na plaży i w klubach.

 -

Odwiedzin: 226

Autor: adminKultura

Pierwsza edycja British Film Festival w Kinie Muza w Poznaniu! - Kultura

13 listopada 2024 roku w poznańskim Kinie Muza zadebiutuje pierwsza edycja British Film Festival – pierwszego w Polsce i jednego z niewielu w Europie festiwalu filmowego poświęconego w całości kinematografii brytyjskiej. Znamy już szczegóły programu, które zostały wyjawione na konferencji prasowej. Na te kilka dni organizatorzy zapraszają na ciekawe retrospektywy filmowe, jednak z nich to przegląd filmów mistrza suspensu, legendarnego Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Do tego specjalny pokaz „Rydwanów ognia”! I pewne niespodzianki związane z nietypowym seansem kinowym! Jakie konkretnie? O tym w artykule!

 -

Odwiedzin: 211

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Pierwszy zwiastun "Gladiatora II" z polskimi napisami! Hit czy kit? - Artykuły o filmach

Do serwisu YouTube niczym rydwan na arenę wjechał pierwszy trailer drugiego "Gladiatora". Czy klimat klasyki z roku 2000 został zachowany? Czy Paul Mescal (do tej pory same niszowe produkcje) jako Lucjusz (siostrzeniec Kommodusa) i następca Russella Crowe'a pokaże siłę aktorstwa, będąc magnetycznym bohaterem, za którym będą podążać inni? Zwiastun nie odpowiada w pełni na te pytania, choć scenografia i kostiumy "rządzą" w tym pogrążonym w chaosie Imperium Rzymskim! Niestety jest coś, co psuje widowiskowe sceny. Jasne, że Denzel Washington to czarnoskóry aktor wcielający się tutaj w byłego gladiatora, który zdobył bogactwo, ale czy to oznacza, żeby wciskać w montaż rapowy kawałek? Tak brakuje dobrego motywu Hansa Zimmera (tu go zastępuję Harry Gregson-Williams). Niechaj 86-letni Ridley Scott pamięta - „To, co uczyni, odbije się echem w wieczności”. Niechaj więc podaruje nam co najmniej solidne kino historyczne, mimo że na pokładzie ma Davida Scarpę, scenarzystę byle jakiego "Napoleona". Premiera "Gladiatora II" w połowie listopada 2024 roku! Co by nie powiedzieć, to Joseph Quinn (Eddie ze "Stranger Things") jako imperator wygląda tak, że lepiej się modlić, by nie pokazał kciuka w dół. Taki rzymski Joker... A Wy co przeczuwacie? Będzie hit czy kit?

"Maluje emocje na różowo w pierwszym singlu". Kto? Roztańczona VEROA! - Zespoły i Artyści

VEROA, czyli Weronika Fedor to nie tylko wokalistka, ale też multiinstrumentalistka. Gra na skrzypcach, fortepianie i ukulele. Co więcej, sama pisze teksty i muzykę prosto z nastrojowych inspiracji. W swojej twórczości cechuje się dużą różnorodnością stylistyczną oraz pomysłowością. Właśnie zadebiutowała energiczną piosenką „Róż”.

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 422

Autor: aragorn136Recenzje książek

Komentarze: 1

"Brnąc przez Kosodrzewinę" – Złooo! - Recenzje książek

Zimne wieczory. Mgliste poranki. A ja siedzę i myślę, co by tu wrzucić na czytelniczy ruszt. Co przekartkować, aby dostać gęsiej skórki, aby się kunsztem pisarskim delektować. A może coś z polskiego podwórka, wszak dobrze jest polecać znane już nazwiska, choć jeszcze lepiej promować tych początkujących. I wiecie co? Z pomocą przybył Facebook. Jak ten wybawiciel na biał… czarnym rumaku. Oto bowiem nagle wyskoczyła mi przed oczami okładka przerażająca, a na niej postać niczym z najgorszych sennych koszmarów. Pół drzewo, pół kościotrup, a w tle majaczące góry skąpane w kolorze krwi. I ten tytuł dużą białą czcionką – „Brnąc przez kosodrzewinę”. Odważyłem się, skusiłem i zabrnąłem. Arturze Grzelaku, cóżeś mi uczynił… Po lekturze tych 16 opowiadań niełatwo będzie uwierzyć, że jeszcze jakieś dobro się tli w człowieku, że jego dusza złem nieskażona.

"Internat" – Oblepiony strachem idź drogą nadziei! - Recenzje książek

«Byłem w „Internacie”, było przerażająco« – powiedział mi siostrzeniec. Nie wyjawił jednak tajemnicy swego dzieciństwa. Uff! Kacper po prostu tymi słowami zachęcił do przeczytania powieści ukraińskiego poety i pisarza Serhija Żadana. Sam tytuł wydanej w 2019 roku może sugerować, że będziemy mieć do czynienia ze smutną historią nastolatka, który musi poradzić sobie z przemocą ze strony rówieśników w obcym miejscu. Lecz po spojrzeniu na okładkę, gdzie znajduje się naszkicowany, zbombardowany dom, prawda okaże się dramatyczniejsza. Tym bardziej, że dziś „Internat” staje się książką niesamowicie aktualną, a trudna wędrówka pewnego nauczyciela odbywa się tak blisko nas – Polaków.

 -

Odwiedzin: 1893

Autor: PontonRecenzje filmów

Komentarze: 1

"Krzyk" – Z requelowym slasherem ci do twarzy - Recenzje filmów

„Krzyk” powrócił po 10 latach! Zróbmy więc hałas! Nie będę ukrywał, że jest to moja ulubiona slasherowa seria i poza poprzednią, czwartą odsłoną trzyma wysoki poziom. Mając w głowie poprzednią część, nieco się bałem, czy nie będzie powtórki z (nie)rozrywki, ale Matt Bettinelli-Olpin oraz Tyler Gillett pozytywnie mnie zaskoczyli „Zabawą w pochowanego” i pomyślałem sobie, że są to idealni ludzie do tego projektu. „Krzyk” nigdy nie traktował się turbo serio, trochę wyśmiewając poważne, sztywne horrory/thrillery i liczyłem, że ponownie tego doświadczę. Czy się myliłem? Oj, nie, nie, nie.

 -

Odwiedzin: 1892

Autor: MovieBrainAutorzy/pisarze

Komentarze: 1

Opowiadanie pt. „SERCE SMOKA” - Autorzy/pisarze

Ling sięgnął po manierkę, by ulżyć swemu pragnieniu. Oprócz tego czuł, że ma całkowicie popękane usta, pot lał się z niego strumieniami, a takiego zmęczenia chyba nie odczuwał jeszcze nigdy. Rozejrzał się na wszystkie strony i zauważył, że Mistrza Belugę także trawią trudy podróży. Jedynie ich przewodnik był nadal energiczny, jakby dopiero, co wyskoczył z łóżka, ale mogło to wynikać z faktu, że pochodził z tych stron. Najpewniej się już przyzwyczaił do tak męczących wędrówek przez pustynie. Ling zdecydowanie inaczej wyobrażał sobie tę wyprawę. Już drugi dzień jazdy na tym śmierdzącym wielbłądzie. Kiedy wreszcie dotrą na miejsce?

Teraz czytane artykuły

"Noc na uniwersytecie" – creepypasta Radka Gryczki! - Autorzy/pisarze

Wydaje się, że co jak co, ale Uniwersytet Warszawski to miejsce, w którym na pewno studentom nie grozi żadne niebezpieczeństwo. A jednak… Janek, przyszły magister historii na własnej skórze przekona się, czym są „pełne portki” ze strachu i nogi jak z waty. Przed Wami creepypasta, horror z elementami humorystycznymi autorstwa utalentowanego Radosława Gryczki, chłopaka, który zna niemal każdy zakamarek owej uczelni. W grudniu 2022 jego „Noc nie uniwersytecie” przestraszyła tysiące osób dzięki publikacji na kanale MysteryTv w formie opowiadania audio czytanego głębokim głosem lektora. Ale nareszcie trafia też do Internetu w wersji tekstowej – i to właśnie gościnnie do kategorii Autorzy/pisarze na portalu Altao.pl, za co bardzo Radkowi dziękujemy. To fikcyjna historia, ale jakże realistycznie i sprawnie napisana. Intryguje, pobudza wyobraźnię i przypomina, aby uważać na… (tutaj sami odkryjecie, co mamy na myśli). Nie było recenzji królującego na ekranach kin kolejnego „Krzyku”, w zamian spędzicie przerażającą „Noc na uniwersytecie”!

 -

Odwiedzin: 9662

Autor: piterwm90Artykuły o grach

Komentarze: 2

Najciekawiej zapowiadające się gry PC 2014 roku - Artykuły o grach

W poprzednim roku mieliśmy wiele dobrych gier, które popchnęły branżę do przodu w różnych aspektach. Każdy z graczy ma zapewne nadzieję, że rok A.D. 2014 będzie równie dobry, a może nawet lepszy pod każdym względem.

Holograficzna rzeczywistość - Technologie

"Co to znaczy: „prawdziwe”? Jak możesz zdefiniować „rzeczywistość”? Jeśli mówisz o tym, co możesz poczuć, co możesz powąchać, spróbować lub zobaczyć, to rzeczywistość jest tylko elektrycznymi impulsami interpretowanymi przez twój mózg".

Autoterapia metodą dla tych, co boją się upływającego czasu - Zdrowie i uroda

Od zawsze tak jest, że minuta za minutą i godzina za godziną czas nie daje nam wytchnienia, ponieważ całe nasze życie opiera się na byciu pod „tykającym zegarkiem”. Jednak możemy to zmienić, aby w ciągu dnia czuć się o wiele lepiej. Jak? Z pomocą przychodzi Autoterapia. To doskonały sposób na zmaganie się z pędzącym czasem.

"Home Sweet Home" – Śmiertelna zabawa w chowanego - Recenzje gier

„Home Sweet Home” to pierwszoosobowa gra z gatunku horror, łącząca ze sobą elementy walking simulatora, skradanki i przygodówki. Na tle licznej konkurencji produkcja wyróżnia się osadzeniem akcji w realiach tajskiej kultury i mitologii. Gra została pierwotnie wydana w 2017 roku jako tradycyjny FPS, jednak z czasem twórcy dodali tryb VR, co pozwala w nią grać także przy pomocy hełmu wirtualnej rzeczywistości!

Nowości

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

7 Horizons – baw się na całego w rytmach Arkadiusza Balcerczaka! - Muzyczne Style

7 Horizons to projekt muzyczny rozwijany przez polskiego DJ-a i producenta muzyki elektronicznej Arkadiusza Balcerczaka. Eksperymentuje on muzycznie z różnymi nurtami gatunku deep house, melodic house. Jego utwory cechują się pozytywnym vibe, tanecznym klimatem, ale zahacza tez o bardziej spokojne melodie.

Michał Sieńkowski zaprasza na wakacyjną imprezę do rana! - Muzyczne Style

Kojarzony dotąd z indie-popowymi dźwiękami Michał Sieńkowski przedstawia pierwszy w autorskim repertuarze utwór, który może porwać do tańca niejednego słuchacza. Mający swoją premierę singiel zatytułowany „Nieskończony”, jest doskonałą propozycją do playlist, odtwarzanych podczas letnich imprez na plaży i w klubach.

 -

Odwiedzin: 226

Autor: adminKultura

Pierwsza edycja British Film Festival w Kinie Muza w Poznaniu! - Kultura

13 listopada 2024 roku w poznańskim Kinie Muza zadebiutuje pierwsza edycja British Film Festival – pierwszego w Polsce i jednego z niewielu w Europie festiwalu filmowego poświęconego w całości kinematografii brytyjskiej. Znamy już szczegóły programu, które zostały wyjawione na konferencji prasowej. Na te kilka dni organizatorzy zapraszają na ciekawe retrospektywy filmowe, jednak z nich to przegląd filmów mistrza suspensu, legendarnego Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Do tego specjalny pokaz „Rydwanów ognia”! I pewne niespodzianki związane z nietypowym seansem kinowym! Jakie konkretnie? O tym w artykule!

 -

Odwiedzin: 211

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Pierwszy zwiastun "Gladiatora II" z polskimi napisami! Hit czy kit? - Artykuły o filmach

Do serwisu YouTube niczym rydwan na arenę wjechał pierwszy trailer drugiego "Gladiatora". Czy klimat klasyki z roku 2000 został zachowany? Czy Paul Mescal (do tej pory same niszowe produkcje) jako Lucjusz (siostrzeniec Kommodusa) i następca Russella Crowe'a pokaże siłę aktorstwa, będąc magnetycznym bohaterem, za którym będą podążać inni? Zwiastun nie odpowiada w pełni na te pytania, choć scenografia i kostiumy "rządzą" w tym pogrążonym w chaosie Imperium Rzymskim! Niestety jest coś, co psuje widowiskowe sceny. Jasne, że Denzel Washington to czarnoskóry aktor wcielający się tutaj w byłego gladiatora, który zdobył bogactwo, ale czy to oznacza, żeby wciskać w montaż rapowy kawałek? Tak brakuje dobrego motywu Hansa Zimmera (tu go zastępuję Harry Gregson-Williams). Niechaj 86-letni Ridley Scott pamięta - „To, co uczyni, odbije się echem w wieczności”. Niechaj więc podaruje nam co najmniej solidne kino historyczne, mimo że na pokładzie ma Davida Scarpę, scenarzystę byle jakiego "Napoleona". Premiera "Gladiatora II" w połowie listopada 2024 roku! Co by nie powiedzieć, to Joseph Quinn (Eddie ze "Stranger Things") jako imperator wygląda tak, że lepiej się modlić, by nie pokazał kciuka w dół. Taki rzymski Joker... A Wy co przeczuwacie? Będzie hit czy kit?

"Maluje emocje na różowo w pierwszym singlu". Kto? Roztańczona VEROA! - Zespoły i Artyści

VEROA, czyli Weronika Fedor to nie tylko wokalistka, ale też multiinstrumentalistka. Gra na skrzypcach, fortepianie i ukulele. Co więcej, sama pisze teksty i muzykę prosto z nastrojowych inspiracji. W swojej twórczości cechuje się dużą różnorodnością stylistyczną oraz pomysłowością. Właśnie zadebiutowała energiczną piosenką „Róż”.

Artykuły z tej samej kategorii

Pierwsze opowiadanie z serii "Tymek i Jurajska Kotlina" – "Wielka tajemnica taty" - Autorzy/pisarze

Marcin Kończewski to człowiek, który na popularnej stronie na Facebooku – Koń Movie prezentuje liczne recenzje, felietony i analizy filmowe. Ale jest coś jeszcze, co powoduje, że ten nauczyciel języka polskiego jest tak lubiany przez coraz szersze grono czytelników. Przeglądając jego posty, można bowiem często natrafić na słowa udowadniające, że to mężczyzna o wrażliwym serduchu. Nie tylko kochający partner dla swej żony, lecz także troskliwy tata kilkuletniego Tymka. To właśnie jemu zadedykował przygodową serię pt. „Tymek i Jurajska Kotlina”, gdzie zacieśnia więzi z synkiem, przekazując mu podobną pasję z dzieciństwa. Bardzo cieszymy się, że wyraził zgodę na to, by pierwsze z opowiadań – „Wielka tajemnica taty” pojawiło się również na łamach naszego portalu. Też bawiliście się dinusiami? W takim razie ta historia jest dla Was!

 -

Odwiedzin: 3914

Autor: adminAutorzy/pisarze

Komentarze: 1

Autor "Inkuba" o swej pasji do horrorów. "Mrożąca krew w żyłach", intrygująca rozmowa z Arturem Urbanowiczem! - Autorzy/pisarze

Amerykanie mają swojego Stephena Kinga, ale my wcale nie gorsi. W Polsce gatunek horroru także popularnym jest. Niechaj dowodem będą, sprzedające się jak świeże bułki, klimatyczne, rodzime powieści: „Gałęziste”, „Grzesznik” oraz „Inkub”. Ich autora Artur Urbanowicza (tak, napisał je wszystkie) rozpiera duma. Czy to właśnie matematyczne wykształcenie sprawia, że jego książki są tak fabularnie przemyślane i odpowiednio stopniujące napięcie? To tylko jedna z kwestii, które poruszyliśmy w wyczerpującym wywiadzie z tym zdolnym powieściopisarzem.

Wydawnictwo Altobook informuje: 26 marca zejdziecie do "SILOSU"! - Autorzy/pisarze

Uwaga miłośnicy klimatów postapo! W tym roku nakładem Wydawnictwa Altobook (jakże podobna nazwa do naszego portalu) ukaże się wyczekiwane wznowienie kultowej trylogii „SILOS” autorstwa Hugh Howeya, która w zeszłym roku doczekała się serialowej adaptacji (kolejny sezon w przygotowaniu). Tom pierwszy już 26 marca trafi do księgarń!

 -

Odwiedzin: 4873

Autor: Daniel DrozdekAutorzy/pisarze

Komentarze: 3

"O świecie, czyli o Tobie" - wiersz autorstwa Daniela Drozdka - Autorzy/pisarze

Daniel jest uczniem technikum i mieszkańcem Czechowic-Dziedzic. Jak wielu kolegów w jego wieku, interesuje się sportem, muzyką i ogólnie szeroko pojętą kulturą. Jednak jest wyjątkowy, bo poza sportem i rozrywką, ma w sobie artystyczną duszę i pasjonuje go też świat poezji oraz filozofii. Co więcej, sam od pewnego czasu pisze. Do tej pory na łamach portalu Altao.pl zaprezentował Wam kilka recenzji gier. Tym razem postanowił stworzyć drugi profil, aby podzielić się swoją twórczością ze wszystkimi miłośnikami poezji. Na pierwszy ogień przeczytacie dzieło pt. „O świecie, czyli o Tobie”.

Wywiad z Krzysztofem Jarząbkiem – twórcą kontrowersyjnych, zabawnych "Niebezpiecznych związków Mariana Klepki" - Autorzy/pisarze

27 września 2019 roku ukazała się na rodzimym rynku powieść, której treść jest szalenie aktualna i dość kontrowersyjna. Mowa o „Niebezpiecznych związkach Mariana Klepki” – zaangażowanej politycznie komedii i świetnej satyrze na polskie, współczesne, podzielone społeczeństwo. Od 20 października możecie przeczytać jej recenzję na naszym portalu. A jak już to zrobicie, to zapraszamy do poniższej – równie intrygującej i wciągającej jak sama książka – rozmowy, którą przeprowadzaliśmy z tajemniczym autorem „Niebezpiecznych związków Mariana Klepki”, czyli Krzysztofem Jarząbkiem.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.626

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję