O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Aida" – europejska koprodukcja z Orłem dla najlepszego filmu! - Kultura

6 czerwca poznaliśmy laureatów najważniejszych polskich nagród filmowych – Orłów. Cieszy nagroda dla Maćka Stuhra, który jako ojciec-alkoholik stworzył najlepszą rolę w swojej karierze. W górę wzbiła się też – co może zaskakiwać – „Aida” (oryg. tytuł „Quo Vadis Aida”). To oczywiście bardzo dobry i ważny obraz. Jednak część widzów, szczególnie na portalu Filmweb.pl, zastanawia się, jak to możliwe, że dramat o tłumaczce ONZ, która próbuje ocalić męża i synów, otrzymał aż 5 nominacji i zdobył nagrodę w najważniejszej kategorii?

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pj (13894 pkt)
Ilość odwiedzin:
726
Czas czytania:
748 min.
Kategoria:
Kultura
Autor:
pj (13894 pkt)
Dodano:
683 dni temu

Data dodania:
2022-06-07 16:45:34

Przecież „Aidamiała premierę w 2020 roku, wyreżyserowała , pochodząca z Bośni, Jasmila Žbanić i nie występują w niej żadni Polacy. To wszystko prawda, ale, gdyby dokładniej sprawdzić informacje na temat „Aidy”, okaże się, że była ona współfinansowana przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Mało tego, za montaż i muzykę odpowiadali rodzimi twórcy (wyróżniony Jarosław Kamiński, który krzyknął „Sława Ukrainie” i Antoni Komasa-Łazarkiewicz), a jeśli chodzi o samą premierę, to liczy się zawsze data, kiedy produkcja trafia do szerokiej, kinowej dystrybucji. Dlatego łatwo można wytłumaczyć, skąd udział owego filmu w locie po tak piękne nagrody. Nie ukrywam jednak, że wolałbym, aby to w całości polska produkcja zdobyła Orła za najlepszy film 2021 roku, mimo że ze święcą w ręku szukać tak samo mocnej, subtelnej i poruszającej opowieści osadzonej na naszym podwórku. Jedynie „Wszystkie nasze strachy” oraz „Powrót do tamtych dni” zbliżają się jakościowo do dzieła ukazującego masakrę w Srebrenicy i bezsilność ONZ. Więcej o samej nagrodzonej koprodukcji (bośniacko-polsko-austriacko-francusko-holenderskiej – a to jeszcze nie wszystkie kraje wspomagające reżyserkę w realizacji projektu) przeczytacie w recenzji na naszym portalu. Wspomnę jeszcze, że Jasmila Žbanić ma spore powody do szczęścia, gdyż otrzymała Orła za reżyserię oraz scenariusz (wcześniej „fruwała” równie radośnie, bo „Aida” zdobyła nominację do Oscara i BAFTY).

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Największym przegranym był natomiast dramat pt. „Żeby nie było śladów”. Na 13, rekordowych nominacji dostał zaledwie jedną statuetkę w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy. Dobre i to, tym bardziej że Jacek Braciak w pełni zasłużył na Orła. Jako ojciec Jurka Popiela – Tadeusz, pokazał spectrum różnych emocji w ramach relacji ojcowsko-synowskich w mrocznych czasach schyłku PRL-u. O produkcji „Żeby nie było śladów” także przeczytacie więcej, zaglądając do zakładki Recenzje filmów.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Kto jeszcze został laureatem Orłów?

 

W trakcie 24. gali wręczenia Polskich Nagród Filmowych, która odbyła się o 20.00 w Teatrze Polskim w Warszawie, Agata Buzek pokonała w walce na aktorskie umiejętności Jasnę Djuricic. To wielki wyczyn, bo Jasna zagrała w stu procentach wiarygodnie. A Buzek? Też pokazała klasę, ale w zupełnie innym repertuarze. „Moje wspaniałe życie” Łukasza Grzegorzka to opowieść o kobiecie, która co prawda nie mierzy się z ogromną traumą jak Aida, ale i tak nie jest szczęśliwa. Tkwi bowiem w nieszczęśliwym małżeństwie. Jej bohaterka „Jo” to uwięziona w szarym, nudnym życiu nauczycielka, która pragnie „rozwinąć skrzydła”. Bardzo przekonująca kreacja i doskonałe, ponowne aktorskie partnerstwo z Braciakiem (pojawili się już w „Córce trenera”).

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Piotr Głowacki został natomiast znokautowany przez Macieja Stuhra. I mimo że uważam rolę Głowackiego w „Mistrzu” za niemal mistrzowską (największy plus filmu o bokserze Tadeuszu Pietrzykowskim, walczącym o przetrwanie w Auschwitz), to jednak Stuhr bardziej powalił na kolana. Wcielił się w powracającego z emigracji radiowca, alkoholika i ojca 14-letniego chłopca. Ubrany w dres z początku lat 90. powodował, że ciepła familijna historia (klimat budowany dzięki nagrodzonej muzyce Marcina Maseckiego) o z pozoru szczęśliwej rodzinie zamieniała się w gorzki i smutny pamiętnik o tamtych dniach i nocach – zalewanych wódką i przemocą. Aktor zadedykował Orła swoim i wszystkim dzieciom.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Drugim przegranym Orłów 2022 okazało się „Wesele”. Nie jest to absolutnie najlepszy (w mojej subiektywnej opinii) film w dorobku Smarzowskiego, ale jeden Orzeł – przyznany przez internautów (publiczność) na 10 nominacji oraz nagroda tylko za zdjęcia dla Piotra Sobocińskiego Jr. boli. W kategorii Odkrycie roku triumfował Łukasz Gutt jeden z reżyserów „Wszystkich naszych strachów”. Co ciekawe, to operator filmowy, który dał się poznać dzięki klimatycznym zdjęciom epoki do „Kamerdynera”. Jednak współpracując z Łukaszem Rondudą przy filmie o artyście sztuk wizualnych i geju na polskiej, mało tolerancyjnej wsi, odkrył w sobie talent reżyserski (co widać na ekranie). Wcale nie dziwią nagrody w dziedzinach: kostiumy oraz charakteryzacja – tutaj słusznie najlepsza była gangsterska Magnezja” (w innych kategoriach nie miałaby szans, bo to raczej średnio udany obraz).

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Zdobywcą Orła za całokształt dokonań artystycznych został (także słusznie ze względu na dorobek i doświadczenie) kochający życie Jerzy Skolimowski (jego nazwisko ogłoszono już w kwietniu), a filmem europejskim wybrano (co również nie powinno dziwić) „Na rauszu” – najbardziej przystępne dzieło dla szerokiej publiki. Szkoda tylko, że niezwykle sprawnie zrealizowany i zagrany „Klangor” musiał uznać wyższość słabszego „Rojsta ‘97”.

 

A co jeszcze wiadomo o samej gali?

 

Prowadzącą imprezę nie była tym razem Grażyna Torbicka. Zastąpił ją nie kto inny, jak Maciej Stuhr, który w roli konferansjera jak zawsze czuje się niczym ryba w wodzie. Takimi słowami rozpoczął ceremonię: „Nazywam się Łukasz Palkowski i mam zaszczyt poprowadzić wręczenie polskich nagród filmowych”. Jednak ten zabawny żart wynikający z nowego wyglądu (łysa glaca i zapuszczona broda) oraz następny związany z zachowaniem Willa Smitha na Oscarach (Maciek „zaczepił” Roberta Więckiewicza, chcąc mu przekazać „pałeczkę” prowadzącego) nie zdominował gali, która była symboliczna i poważniejsza niż dotychczas – nie tylko za sprawą gorzkiego, oskarżającego przemówienia Andrzej Chyry.

 

Nie zabrakło bowiem hołdu dla walczących Ukraińców oraz artystów i członków PAF (Polskiej Akademii Filmowej), którzy odeszli w ostatnich miesiącach (m.in. Jerzego Treli, Andrzeja Zaorskiego, Krzysztofa Kiersznowskiego i Sylwestra Chęcińskiego), a także koordynatorki wolontariatu, 24-letniej Mai Krzykacz, nazywanej „aniołem Polskich Nagród Filmowych”.

 

Dariusz Jabłoński – pomysłodawca Orłów i prezydent PAF podziękował twórcom filmowym za organizowanie zbiórek dla Ukrainy (artyści przekazali chociażby 200 kamizelek kuloodpornych i 200 hełmów). Co więcej, pokazał nagranie, na którym Oleg Sencow, reżyser, a obecnie żołnierz, gorąco podziękował Polakom za wsparcie. Dodatkowo zgromadzona publiczność podniosła kartki z napisem „Stop Russian War” i ukraińską flagą, a w tle usłyszeć można było utwór pt. „Czerwona kalina”. Oczywiście każdy z artystów pojawiających się na scenie miał przypiętą wstążkę z ukraińską flagą.

 

Sława Ukrainie!” – takim zwrotem zakończył galę Stuhr. Nie sposób nie przyłączyć się do tych słów.

 

Oto wszyscy zwycięzcy nagród Orły 2022:

 

NAJLEPSZY FILM: "Aida", reż. Jasmila Žbanić

NAJLEPSZA REŻYSERIA: Jasmila Žbanić ("Aida")

NAJLEPSZA GŁÓWNA ROLA MĘSKA: Maciej Stuhr ("Powrót do tamtych dni")

NAJLEPSZA GŁÓWNA ROLA KOBIECA: Agata Buzek ("Moje wspaniałe życie")

NAJLEPSZA DRUGOPLANOWA ROLA MĘSKA: Jacek Braciak ("Żeby nie było śladów")

NAJLEPSZA DRUGOPLANOWA ROLA KOBIECA: Ewa Wiśniewska ("Zupa nic")

NAJLEPSZY SCENARIUSZ: Jasmila Žbanić ("Aida")

NAGRODA PUBLICZNOŚCI (wyłoniona w głosowaniu użytkowników Wirtualnej Polski): "Wesele", reż. Wojciech Smarzowski

NAJLEPSZE KOSTIUMY: Dorota Roqueplo ("Magnezja")

NAJLEPSZA SCENOGRAFIA: Wojciech Żogała ("Bo we mnie jest seks")

NAJLEPSZY MONTAŻ: Jarosław Kamiński ("Aida")

NAJLEPSZY DŹWIĘK: Artur Kuczkowski, Tomasz Sikora ("Sonata")

NAJLEPSZE ZDJĘCIA: Piotr Sobociński Jr. ("Wesele")

NAJLEPSZA MUZYKA: Marcin Masecki ("Powrót do tamtych dni")

NAJLEPSZA CHARAKTERYZACJA: Waldemar Pokromski i Agnieszka Hodowana ("Magnezja")

NAJLEPSZY FILM DOKUMENTALNY: "Film balkonowy" reż. Paweł Łoziński (doskonały wybór, bo ten film do obejrzenia w HBO Max to wiarygodny i emocjonalny portret społeczeństwa, mimo że początkowo wydaje się statyczny i nudny)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

NAJLEPSZY FILM EUROPEJSKI: "Na rauszu", reż. Thomas Vinterberg (Dania)

NAJLEPSZY SERIAL: "Rojst ‘97", reż. Jan Holoubek

ODKRYCIE ROKU: Łukasz Gutt (reżyser "Wszystkie nasze strachy")

NAGRODA ZA OSIĄGNIĘCIA ŻYCIA: Jerzy Skolimowski

 

Więcej o Orłach na stronie:

http://pnf.pl/

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:




Galeria zdjęć - "Aida" – europejska koprodukcja z Orłem dla najlepszego filmu!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora pj

Czterdziestolatek bez brzucha, czyli jak utrzymać formę w średnim wieku - Zdrowie i uroda

Łysienie czy siwienie może powodować kompleksy, ale jest tak naturalne w procesie starzenia, że nie warto się takimi zmianami bardzo przejmować. Gorsze jest tycie i tzw. „piwny brzuch” już po trzydziestce. Jeśli nic z tym nie zrobimy, to po zbliżeniu się do wieku średniego, staniemy się mniej atrakcyjni dla kobiet (tudzież mężczyzn, gdy mowa o innej orientacji). Czy jest jednak szansa, aby zmienić ten stan rzeczy i poprawić wygląd swojego ciała? Oczywiście, ale musimy uzbroić się w cierpliwość, motywację do działania i pozytywne myślenie.

 -

Odwiedzin: 162

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

 -

Odwiedzin: 160

Autor: pjKultura

Jubileuszowe Fryderyki 2024: pięć statuetek dla Lecha Janerki! - Kultura

22 marca 2024 roku przechodzi do historii. Data to ważna dla rodzimej muzyki. W tym dniu przyznano bowiem Fryderyki. Po raz 30.! Jak zatem wyglądała jubileuszowa gala „polskich Grammy”? Na to pytanie odpowiedź pojawi się dopiero w kolejnej zwrotce (czyt. w środku artykułu). Ważniejszy jest sam „refren”. A wyśpiewał go sobie 70-letni Lech Janerka – artysta legendarny, kompozytor idealny, powracający na scenę po 18 latach! Na pięć nominacji otrzymał ostatecznie… pięć Fryderyków. Tym bardziej szkoda, że nie był obecny na uroczystości. Czy jego singiel pod jakże sugestywnym tytułem, którego podanie na wstępie mogłoby grozić banem w social mediach, faktycznie zasługuje na najlepszy utwór roku?

 -

Odwiedzin: 131

Autor: pjIntrygujące

Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące

Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!

 -

Odwiedzin: 514

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina

Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 542

Autor: pjKultura

"IO, IO, IO" – Jestem Osiołkiem i mam Orła! - Kultura

Wieczorem 6 marca w w Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się jubileuszowa, 25. gala rozdania Orłów, czyli naszych rodzimych Oscarów. Najbardziej szczęśliwy był pewien... Osioł, gdyż otrzymał on aż 6 nagród z 11 nominacji. Warto tu sprecyzować, że chodzi o film, którego głównym bohaterem jest to czterokopytne zwierzę. Tyle Orłów dla pominiętego na Festiwalu w Gdyni „IO” Jerzego Skolimowskiego, to rodzaj rekompensaty. Kto jeszcze zwyciężył w poszczególnych kategoriach? Jakimi słowami tym razem wystrzelił ze sceny Maciej Stuhr? Odpowiedzi na te pytania i listę laureatów znajdziecie w poniższym tekście.

 -

Odwiedzin: 130

Autor: pjKultura

Komentarze: 1

"Zielona granica", a nad nią i dla niej Orzeł! - Kultura

W poniedziałkowy wieczór karty zostały odkryte. Rozdano Orły, czyli Polskie Nagrody Filmowe. Mimo że „Kos” uzyskał aż 16 rekordowych nominacji, w tym za najlepszy film 2023 roku, to główna statuetka powędrowała na ręce twórców „Zielonej granicy”. Czy to była rzeczywiście najbardziej udana polska produkcja, czy jednak zadecydowały względy polityczne i atmosfera, jaka panowała w naszym kraju? Na te pytania niech odpowiedzą sami widzowie.

 -

Odwiedzin: 1518

Autor: pjKultura

Orły 2021. Animowany film "Zabij to i wyjedź z tego miasta" najlepszy! - Kultura

21 czerwca odbyła się oczekiwana gala wręczenia Orłów. Tak duże opóźnienie wynikało z trwającej pandemii koronawirusa. Spodziewaliśmy się jednak, że tak będzie. Nie powinno więc dziwić postanowienie organizatorów, aby o kilka miesięcy przełożyć tak ważną dla rodzimego kina uroczystość (Orły to „polskie Oscary”). A czy są jakieś zaskoczenia, jeżeli chodzi o samych laureatów? Raczej nie, choć trzeba przyznać, że główna statuetka dla „Zabij to i wyjedź z tego miasta” to nowa jakość i jedyna taka chwila w historii wręczania tych prestiżowych nagród. Zobaczmy, kto jeszcze cieszył się z wyróżnienia.

 -

Odwiedzin: 2399

Autor: pjKultura

Orły 2020. Film "Boże Ciało" królem gali! - Kultura

Stało się, co stać miało. „Boże Ciało” Jana Komasy Oscara nie otrzymało, ale galę Orłów zdominowało – ostatecznie zgarniając 10 statuetek na 15 nominacji oraz dodatkowo nagrodę publiczności! To robi wrażenie i nie powinno nikogo dziwić. Bo to najlepsza polska produkcja roku 2019, która zasługuje na deszcz wyróżnień.

 -

Odwiedzin: 2021

Autor: pjKultura

Orły 2019. "Zimna wojna" gorącym zwycięzcą! - Kultura

Za nami 21. edycja rozdania „polskich Oscarów”. Do kogo tym razem trafiły statuetki Orłów? I czy ten wybór był słuszny? Na pierwsze pytanie udzielimy odpowiedzi, ale na drugie musicie odpowiedzieć sami. Najwięcej, bo aż 7 nagród przyznano tytułowi, który od dawna był największym faworytem. Mowa o „Zimnej wojnie” Pawła Pawlikowskiego!

 -

Odwiedzin: 1520

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Aida" – Silna kobieta, bezsilna Europa - Recenzje filmów

Minęło ponad 20 lat, ale ma się wrażenie, jakby to było wczoraj. Może dlatego, że owe rany nigdy się nie zagoiły, a dla wielu ludzi, którzy włączyli swoje telewizory, wkroczenie wojsk do Srebrenicy oraz bestialska likwidacja tysięcy chłopców i mężczyzn, okazały się szokiem. Czy ktoś z nas mógłby przewidzieć, że wówczas dojdzie na największego ludobójstwa od zakończenia II wojny światowej? Zapewne nie. Dla urodzonej w Sarajewie Jasmili Žbanić tamte wydarzenia też były czymś potwornym, siedziały w jej głowie, nie pozwalały zasnąć. Postanowiła więc zmierzyć się z nimi. I zrobiła to niezwykle subtelnie, bez epatowania wyjątkowo brutalnymi scenami, obierając perspektywę matki, żony i tłumaczki – tytułowej Aidy, która znalazła się w wyjątkowo trudnym momencie swego życia.

"Żeby nie było śladów" – Komuchy! - Recenzje filmów

Polski kandydat do Oscara pokazywany w Wenecji. Zdobywca Srebrnych Lwów na Festiwalu w Gdyni. I wreszcie film, którym zachwycił się jeden z redaktorów na Filmwebie, dając mu ocenę 9/10. Po takim wstępie można spodziewać się, że dramat pt. „Żeby nie było śladów” to dzieło bez wad, rozliczające dawny system w odważny sposób, polecane koniecznie do obejrzenia wszystkim Polakom i nadal dość aktualne w swojej wymowie. W dużej części to prawda, ale jako dojrzały widz spodziewałem się opowieści nieco bardziej przeszywającej serce i powodującej wewnętrzną złość oraz bezsilność. A więc po kolei…

 -

Odwiedzin: 2034

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Wesele" – Łopata, stodoła, pamięć, szklanka - Recenzje filmów

Wydaje się, że to Patryk Vega ma od lat zawieszony na szyi medal z tytułem idealnego marketingowca. Jednak zapowiedź drugiego „Wesela” spowodowała, że Wojtek Smarzowski depcze wspomnianemu Patrykowi po piętach. Zrobił to już przed premierą „Pod Mocnym Aniołem”, a teraz powtórzył z jeszcze większym skutkiem. Ludzie myśleli, że pójdą 8 października na śmieszną, czasem gorzką, tragikomedię o Polakach, a dostali dramat pełną gębą. Smarzowski wywija siekierą, uderza obuchem i ciągnie za nogi po gorącym żwirze. To film ważny i odważny, ale czy wielki jak sądzi chociażby Tomasz Raczek?

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 726

Autor: pjKultura

"Aida" – europejska koprodukcja z Orłem dla najlepszego filmu! - Kultura

6 czerwca poznaliśmy laureatów najważniejszych polskich nagród filmowych – Orłów. Cieszy nagroda dla Maćka Stuhra, który jako ojciec-alkoholik stworzył najlepszą rolę w swojej karierze. W górę wzbiła się też – co może zaskakiwać – „Aida” (oryg. tytuł „Quo Vadis Aida”). To oczywiście bardzo dobry i ważny obraz. Jednak część widzów, szczególnie na portalu Filmweb.pl, zastanawia się, jak to możliwe, że dramat o tłumaczce ONZ, która próbuje ocalić męża i synów, otrzymał aż 5 nominacji i zdobył nagrodę w najważniejszej kategorii?

 -

Wywiad z Marcinem Urzędowskim – oryginalnym projektantem mody, założycielem marki Prepostevolution - Intrygujące

Jako portal dla ludzi z pasją nie mogliśmy nie zauważyć człowieka, który w swojej dziedzinie jest specjalistą przez duże S. Moda XXI wieku nie ma dla niego tajemnic, a słowo wolność jest kluczem do sukcesu. Bo mieszkający w Warszawie Marcin Urzędowski to intrygujący twórca trashion, który jak nikt, potrafi sprawić, że stare, zbędne rzeczy (śmieci i ubrania) otrzymują nowe, wieczne życie.

"Thor: Ragnarok" – Jesteś bogiem młotków? - Recenzje filmów

Cały świat zamarł w bezruchu. Marvel Studios wyprodukowało kolejny film, który okazał się hitem! Wszystkim się podoba, każdy krytyk jest zachwycony, a Box Office aż pęka od wpływających do kas biletowych zysków! Cóż za zaskoczenie, nikt się tego nie spodziewał… Zejdźmy na chwilę na ziemię.

Sophie Szklarska kocha "Najmocniej"! - Zespoły i Artyści

„Nigdy nie myślałam, że będę pisać piosenki o miłości… a tu proszę” – tak o zaczyna opowiadać o swoim muzycznym dziecku Sophie Szklarska. „Najmocniej” to singiel hipnotyzujący, brzmieniowo ambientowy, zaśpiewany wokalem jakże intrygującym (dość podobnym do Brodki). Zaprezentowany światu 3 marca 2023 roku, otwiera dla Sophie nowe drzwi w muzycznej karierze.

"Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda" – Inflamari Satius - Recenzje filmów

Gdy 10 kwietnia 1997 roku w księgarniach pojawiła się debiutancka książka J.K. Rowling, to zapewne mało kto spodziewał się po niej większego sukcesu. W końcu powieści fantasy osadzonych w świecie współczesnym było już pod dostatkiem. Jednakże rok 1997 nie był jakimś tam zwykłym rokiem, a „magicznym”. W ten właśnie sposób „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” nie tylko w krótkim czasie odniósł ogromny sukces komercyjny, ale jednocześnie szybko podbił serca czytelników na całym świecie.

Nowości

 -

Odwiedzin: 75

Autor: adminKultura

Patronujemy I Wojewódzkiemu Konkursowi Plastyczno-Multimedialnemu w ramach projektu "HEJTLine"! - Kultura

Z przyjemnością informujemy, że jako patron medialny projektu społecznego „HEJTLine”, wsparliśmy jego fundamentalną część. To I Wojewódzki Konkurs Plastyczno-Multimedialny o nazwie „Cisza Nienawiści Nigdy hejt! Zawsze heart!”. Jakże ważna tematyka w dzisiejszych czasach!

"Ellie", czyli różne odcienie miłości w barwnym teledysku stworzonym przez AI! - Muzyczne Style

A gdyby tak wykorzystać sztuczną inteligencję do zrealizowania clipu, który będzie „pachniał” szczerą, intymną relacją zakochanej pary? Takie pytanie zadał sobie zapewne Tadeusz Seibert – finalista 10. edycji programu „The Voice of Poland”. Twierdząca odpowiedź z czasem zamieniła się w gotowy projekt. I pięknie, bo „Ellie” dzięki AI jeszcze bardziej wybrzmiewa jako słodko-gorzka piosenka o skrajnych emocjach towarzyszących związkom, wpadając nie tylko w ucho, ale i w oko.

 -

Odwiedzin: 153

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Civil War" – Dziewczynka z aparatem - Recenzje filmów

Długo zastanawiałem się nad tym, jak zatytułować recenzję najnowszego i podobno ostatniego filmu Alexa Garlanda (choć nie wierzę, że całkiem zrezygnuje z pisania scenariuszy). Tutaj pasują dziesiątki krótszych i dłuższych określeń, haseł, ostrzeżeń… No bo wiecie – „Civil War” to zarówno kino wojenne, przedstawiciel kina drogi, jak i opowieść inicjacyjna oraz niepokojąca dystopia. A zatem: „Apokalipsa teraz, zdjęcia na wieki”, „Wyprawa do jądra ciemności”, „Dziennikarze w ogniu”, „STOP WAR”… Ale ja podczas seansu czułem, że główną bohaterką jest młodziutka Jessie Cullen, a nie dojrzała Lee Smith. To za nią podążamy, to jej kibicujemy, to o nią się martwimy. „Dziewczynka z aparatem” wydaje się w tym kontekście idealne. Jednak czy sam film jest idealny?

Czterdziestolatek bez brzucha, czyli jak utrzymać formę w średnim wieku - Zdrowie i uroda

Łysienie czy siwienie może powodować kompleksy, ale jest tak naturalne w procesie starzenia, że nie warto się takimi zmianami bardzo przejmować. Gorsze jest tycie i tzw. „piwny brzuch” już po trzydziestce. Jeśli nic z tym nie zrobimy, to po zbliżeniu się do wieku średniego, staniemy się mniej atrakcyjni dla kobiet (tudzież mężczyzn, gdy mowa o innej orientacji). Czy jest jednak szansa, aby zmienić ten stan rzeczy i poprawić wygląd swojego ciała? Oczywiście, ale musimy uzbroić się w cierpliwość, motywację do działania i pozytywne myślenie.

Dokąd zmierza EleeS? Do lasu! Do świata cudów i przemyśleń... - Zespoły i Artyści

W singlu pt. „Idę do lasu” zabiera słuchaczy na przechadzkę na łono natury. Dosłownie i w przenośni promuje powrót do korzeni. Zaprasza do zdystansowania się od rzeczywistości. Zachęca do zwolnienia tempa i zatracenia się na łonie natury, do radosnego zagubienia się wśród konarów drzew. Zaplątana w gąszczu leśnych pajęczyn i metafor EleeS, pokazuje, że z dala od zgiełku miasta można poczuć się jak poza czasem, w odrealnieniu, w cudownej próżni, w której wreszcie jest czas na przemyślenia i podróż w głąb siebie.

Ukradłaś "Dziennik Śmierci", witaj w moim koszmarze! - Recenzje książek

Z polecenia koleżanki przeczytałem thriller autorstwa Chrisa Cartera (nie tego od „X Files”). Zachwalała, że ów pisarz ma pióro na tyle sprawne i klimat potrafi wykreować taki, że ciary na plecach murowane. Faktycznie – „Dziennik Śmierci” nie tylko samym tytułem budzi ciekawość i strach. To książka, którą wertuje się szybko, a w głowie zostaje masa szczegółów. Czy jednak jest to dzieło tej klasy, co „Milczenie owiec” Thomasa Harrisa?

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 75

Autor: adminKultura

Patronujemy I Wojewódzkiemu Konkursowi Plastyczno-Multimedialnemu w ramach projektu "HEJTLine"! - Kultura

Z przyjemnością informujemy, że jako patron medialny projektu społecznego „HEJTLine”, wsparliśmy jego fundamentalną część. To I Wojewódzki Konkurs Plastyczno-Multimedialny o nazwie „Cisza Nienawiści Nigdy hejt! Zawsze heart!”. Jakże ważna tematyka w dzisiejszych czasach!

 -

Odwiedzin: 1335

Autor: adminKultura

Komentarze: 7

Jak Michael Patrick Kelly kocha fanów, a oni jego? To pokaże Koncert B•O•A•T•S! - Kultura

Niegdyś długie włosy i gitara w ręku. Dzisiaj już nie jako członek uwielbianego zespołu The Kelly Familly, ale nadal z gitarą, charakterystycznym (wibrującym) głosem i tym razem krótszą czupryną. Już niemłody, gdyż po czterdziestce, lecz ma ciągle tę samą energię. Michael Patrick Kelly, bo właśnie o nim mowa, zagra i zaśpiewa 15 i 16 września, kolejno w Opolu i Sopocie. Niby do koncertu będącego częścią większej trasy promującej oczekiwany, piąty album pt. „B•O•A•T•S” (Based On A True Story) jeszcze ponad miesiąc, ale już bilety sprzedają się niczym świeże bułeczki…

 -

Odwiedzin: 248

Autor: eliartKultura

BEASTAR – Twoja droga do gwiazd! - Kultura

Z przyjemnością ogłaszamy wyjątkowe wydarzenie muzyczne, skierowane do artystów pragnących spróbować swoich sił w show biznesie. Konkurs BEASTAR 2024 to nie tylko platforma dla wokalistek i wokalistów, ale także szansa na zdobycie nieocenionego wsparcia w rozwoju swojej kariery. Zgłoś swój udział i wydaj singla wraz z teledyskiem!

 -

Odwiedzin: 160

Autor: pjKultura

Jubileuszowe Fryderyki 2024: pięć statuetek dla Lecha Janerki! - Kultura

22 marca 2024 roku przechodzi do historii. Data to ważna dla rodzimej muzyki. W tym dniu przyznano bowiem Fryderyki. Po raz 30.! Jak zatem wyglądała jubileuszowa gala „polskich Grammy”? Na to pytanie odpowiedź pojawi się dopiero w kolejnej zwrotce (czyt. w środku artykułu). Ważniejszy jest sam „refren”. A wyśpiewał go sobie 70-letni Lech Janerka – artysta legendarny, kompozytor idealny, powracający na scenę po 18 latach! Na pięć nominacji otrzymał ostatecznie… pięć Fryderyków. Tym bardziej szkoda, że nie był obecny na uroczystości. Czy jego singiel pod jakże sugestywnym tytułem, którego podanie na wstępie mogłoby grozić banem w social mediach, faktycznie zasługuje na najlepszy utwór roku?

 -

Odwiedzin: 186

Autor: pjKultura

Komentarze: 2

"Oppenheimer" triumfatorem 96. gali rozdania Oscarów! - Kultura

Stało się, co się stać miało. Z 10 na 11 marca 2024 roku w hollywoodzkim Dolby Theatre wręczono Oscary. Najwięcej statuetek, bo aż 7 (na 13 nominacji) otrzymał biograficzny „Oppenheimer”. Wygrał w kategoriach: najlepszy film, najlepszy reżyser, najlepszy aktor pierwszo- i drugoplanowy oraz zdjęcia, montaż i muzyka. Porażkę poniósł natomiast „Czas krwawego księżyca”, który deptał po piętach wielkiemu zwycięzcy, ale ostatecznie nie zdobył nic. Było poważnie (przemówienie reżysera nagrodzonego dokumentu „20 dni w Mariupolu”), ale i zabawnie (goły John Cena), a już na pewno dość sprawiedliwie, jeżeli chodzi o większość wyborów amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. A za co jeszcze zapamiętamy 96. galę oscarową?

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.909

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję