Przecież „Aida” miała premierę w 2020 roku, wyreżyserowała ją, pochodząca z Bośni, Jasmila Žbanić i nie występują w niej żadni Polacy. To wszystko prawda, ale, gdyby dokładniej sprawdzić informacje na temat „Aidy”, okaże się, że była ona współfinansowana przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Mało tego, za montaż i muzykę odpowiadali rodzimi twórcy (wyróżniony Jarosław Kamiński, który krzyknął „Sława Ukrainie” i Antoni Komasa-Łazarkiewicz), a jeśli chodzi o samą premierę, to liczy się zawsze data, kiedy produkcja trafia do szerokiej, kinowej dystrybucji. Dlatego łatwo można wytłumaczyć, skąd udział owego filmu w locie po tak piękne nagrody. Nie ukrywam jednak, że wolałbym, aby to w całości polska produkcja zdobyła Orła za najlepszy film 2021 roku, mimo że ze święcą w ręku szukać tak samo mocnej, subtelnej i poruszającej opowieści osadzonej na naszym podwórku. Jedynie „Wszystkie nasze strachy” oraz „Powrót do tamtych dni” zbliżają się jakościowo do dzieła ukazującego masakrę w Srebrenicy i bezsilność ONZ. Więcej o samej nagrodzonej koprodukcji (bośniacko-polsko-austriacko-francusko-holenderskiej – a to jeszcze nie wszystkie kraje wspomagające reżyserkę w realizacji projektu) przeczytacie w recenzji na naszym portalu. Wspomnę jeszcze, że Jasmila Žbanić ma spore powody do szczęścia, gdyż otrzymała Orła za reżyserię oraz scenariusz (wcześniej „fruwała” równie radośnie, bo „Aida” zdobyła nominację do Oscara i BAFTY).
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Największym przegranym był natomiast dramat pt. „Żeby nie było śladów”. Na 13, rekordowych nominacji dostał zaledwie jedną statuetkę w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy. Dobre i to, tym bardziej że Jacek Braciak w pełni zasłużył na Orła. Jako ojciec Jurka Popiela – Tadeusz, pokazał spectrum różnych emocji w ramach relacji ojcowsko-synowskich w mrocznych czasach schyłku PRL-u. O produkcji „Żeby nie było śladów” także przeczytacie więcej, zaglądając do zakładki Recenzje filmów.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Kto jeszcze został laureatem Orłów?
W trakcie 24. gali wręczenia Polskich Nagród Filmowych, która odbyła się o 20.00 w Teatrze Polskim w Warszawie, Agata Buzek pokonała w walce na aktorskie umiejętności Jasnę Djuricic. To wielki wyczyn, bo Jasna zagrała w stu procentach wiarygodnie. A Buzek? Też pokazała klasę, ale w zupełnie innym repertuarze. „Moje wspaniałe życie” Łukasza Grzegorzka to opowieść o kobiecie, która co prawda nie mierzy się z ogromną traumą jak Aida, ale i tak nie jest szczęśliwa. Tkwi bowiem w nieszczęśliwym małżeństwie. Jej bohaterka „Jo” to uwięziona w szarym, nudnym życiu nauczycielka, która pragnie „rozwinąć skrzydła”. Bardzo przekonująca kreacja i doskonałe, ponowne aktorskie partnerstwo z Braciakiem (pojawili się już w „Córce trenera”).
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Piotr Głowacki został natomiast znokautowany przez Macieja Stuhra. I mimo że uważam rolę Głowackiego w „Mistrzu” za niemal mistrzowską (największy plus filmu o bokserze Tadeuszu Pietrzykowskim, walczącym o przetrwanie w Auschwitz), to jednak Stuhr bardziej powalił na kolana. Wcielił się w powracającego z emigracji radiowca, alkoholika i ojca 14-letniego chłopca. Ubrany w dres z początku lat 90. powodował, że ciepła familijna historia (klimat budowany dzięki nagrodzonej muzyce Marcina Maseckiego) o z pozoru szczęśliwej rodzinie zamieniała się w gorzki i smutny pamiętnik o tamtych dniach i nocach – zalewanych wódką i przemocą. Aktor zadedykował Orła swoim i wszystkim dzieciom.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Drugim przegranym Orłów 2022 okazało się „Wesele”. Nie jest to absolutnie najlepszy (w mojej subiektywnej opinii) film w dorobku Smarzowskiego, ale jeden Orzeł – przyznany przez internautów (publiczność) na 10 nominacji oraz nagroda tylko za zdjęcia dla Piotra Sobocińskiego Jr. boli. W kategorii Odkrycie roku triumfował Łukasz Gutt – jeden z reżyserów „Wszystkich naszych strachów”. Co ciekawe, to operator filmowy, który dał się poznać dzięki klimatycznym zdjęciom epoki do „Kamerdynera”. Jednak współpracując z Łukaszem Rondudą przy filmie o artyście sztuk wizualnych i geju na polskiej, mało tolerancyjnej wsi, odkrył w sobie talent reżyserski (co widać na ekranie). Wcale nie dziwią nagrody w dziedzinach: kostiumy oraz charakteryzacja – tutaj słusznie najlepsza była gangsterska „Magnezja” (w innych kategoriach nie miałaby szans, bo to raczej średnio udany obraz).
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Zdobywcą Orła za całokształt dokonań artystycznych został (także słusznie ze względu na dorobek i doświadczenie) kochający życie Jerzy Skolimowski (jego nazwisko ogłoszono już w kwietniu), a filmem europejskim wybrano (co również nie powinno dziwić) „Na rauszu” – najbardziej przystępne dzieło dla szerokiej publiki. Szkoda tylko, że niezwykle sprawnie zrealizowany i zagrany „Klangor” musiał uznać wyższość słabszego „Rojsta ‘97”.
A co jeszcze wiadomo o samej gali?
Prowadzącą imprezę nie była tym razem Grażyna Torbicka. Zastąpił ją nie kto inny, jak Maciej Stuhr, który w roli konferansjera jak zawsze czuje się niczym ryba w wodzie. Takimi słowami rozpoczął ceremonię: „Nazywam się Łukasz Palkowski i mam zaszczyt poprowadzić wręczenie polskich nagród filmowych”. Jednak ten zabawny żart wynikający z nowego wyglądu (łysa glaca i zapuszczona broda) oraz następny związany z zachowaniem Willa Smitha na Oscarach (Maciek „zaczepił” Roberta Więckiewicza, chcąc mu przekazać „pałeczkę” prowadzącego) nie zdominował gali, która była symboliczna i poważniejsza niż dotychczas – nie tylko za sprawą gorzkiego, oskarżającego przemówienia Andrzej Chyry.
Nie zabrakło bowiem hołdu dla walczących Ukraińców oraz artystów i członków PAF (Polskiej Akademii Filmowej), którzy odeszli w ostatnich miesiącach (m.in. Jerzego Treli, Andrzeja Zaorskiego, Krzysztofa Kiersznowskiego i Sylwestra Chęcińskiego), a także koordynatorki wolontariatu, 24-letniej Mai Krzykacz, nazywanej „aniołem Polskich Nagród Filmowych”.
Dariusz Jabłoński – pomysłodawca Orłów i prezydent PAF podziękował twórcom filmowym za organizowanie zbiórek dla Ukrainy (artyści przekazali chociażby 200 kamizelek kuloodpornych i 200 hełmów). Co więcej, pokazał nagranie, na którym Oleg Sencow, reżyser, a obecnie żołnierz, gorąco podziękował Polakom za wsparcie. Dodatkowo zgromadzona publiczność podniosła kartki z napisem „Stop Russian War” i ukraińską flagą, a w tle usłyszeć można było utwór pt. „Czerwona kalina”. Oczywiście każdy z artystów pojawiających się na scenie miał przypiętą wstążkę z ukraińską flagą.
„Sława Ukrainie!” – takim zwrotem zakończył galę Stuhr. Nie sposób nie przyłączyć się do tych słów.
Oto wszyscy zwycięzcy nagród Orły 2022:
NAJLEPSZY FILM: "Aida", reż. Jasmila Žbanić
NAJLEPSZA REŻYSERIA: Jasmila Žbanić ("Aida")
NAJLEPSZA GŁÓWNA ROLA MĘSKA: Maciej Stuhr ("Powrót do tamtych dni")
NAJLEPSZA GŁÓWNA ROLA KOBIECA: Agata Buzek ("Moje wspaniałe życie")
NAJLEPSZA DRUGOPLANOWA ROLA MĘSKA: Jacek Braciak ("Żeby nie było śladów")
NAJLEPSZA DRUGOPLANOWA ROLA KOBIECA: Ewa Wiśniewska ("Zupa nic")
NAJLEPSZY SCENARIUSZ: Jasmila Žbanić ("Aida")
NAGRODA PUBLICZNOŚCI (wyłoniona w głosowaniu użytkowników Wirtualnej Polski): "Wesele", reż. Wojciech Smarzowski
NAJLEPSZE KOSTIUMY: Dorota Roqueplo ("Magnezja")
NAJLEPSZA SCENOGRAFIA: Wojciech Żogała ("Bo we mnie jest seks")
NAJLEPSZY MONTAŻ: Jarosław Kamiński ("Aida")
NAJLEPSZY DŹWIĘK: Artur Kuczkowski, Tomasz Sikora ("Sonata")
NAJLEPSZE ZDJĘCIA: Piotr Sobociński Jr. ("Wesele")
NAJLEPSZA MUZYKA: Marcin Masecki ("Powrót do tamtych dni")
NAJLEPSZA CHARAKTERYZACJA: Waldemar Pokromski i Agnieszka Hodowana ("Magnezja")
NAJLEPSZY FILM DOKUMENTALNY: "Film balkonowy" reż. Paweł Łoziński (doskonały wybór, bo ten film do obejrzenia w HBO Max to wiarygodny i emocjonalny portret społeczeństwa, mimo że początkowo wydaje się statyczny i nudny)
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
NAJLEPSZY FILM EUROPEJSKI: "Na rauszu", reż. Thomas Vinterberg (Dania)
NAJLEPSZY SERIAL: "Rojst ‘97", reż. Jan Holoubek
ODKRYCIE ROKU: Łukasz Gutt (reżyser "Wszystkie nasze strachy")
NAGRODA ZA OSIĄGNIĘCIA ŻYCIA: Jerzy Skolimowski
Więcej o Orłach na stronie:
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Aida" – europejska koprodukcja z Orłem dla najlepszego filmu!
Więcej artykułów od autora pj

Pedro Pascal – zaopiekuj się mną milczący daddy! - Ludzie kina
Tropił Escobara i kosmicznych przestępców, próbował przetrwać w „zombie” świecie, walczył z „Górą” i na Murze Chińskim oraz jako bogaty złol chciał zostać najpotężniejszym człowiekiem na kuli ziemskiej. Ale też opiekował zielonym kosmitą i nastolatką. Któż to taki? To Pedro Pascal – chilijski aktor, którego kariera właśnie eksplodowała jak supernowa. Trochę późno, bo dopiero po czterdziestce. Jednak mówi się, że lepiej późno niż wcale. Dlaczego Pedro jest tak kochany przez miliony fanów? Jak zaczęła się jego filmowa droga?
Prawie "Wszystko wszędzie naraz", czyli 7 Oscarów dla zwariowanego filmu! - Kultura
Nikt nikogo nie bił po twarzy. Nikt nie zaliczył poważnej wpadki. Było spokojnie. Wzruszająco (przemowa Ke Huy Quana). A Lady Gaga wystąpiła w dżinsach i bez makijażu. 95. Gala Oscarów przechodzi zatem do historii. O dziwo, tym razem nie triumfował film artystyczny, z psychologicznymi niuansami i melodramatycznym scenami. Owszem, owych elementów też można się tam doszukać, ale „Wszystko wszędzie naraz” to przede wszystkim szalona niezależna komedia science fiction, w której matczyną siłę nie jest w stanie powstrzymać żadne multiwersum! Obraz ten na 11 nominacji zgarnął aż 7 statuetek. To spory sukces i otwarta droga dla kolejnych twórców z bogatą wyobraźnią. Niestety nasz osiołek „IO” wrócił do domu bez Oscara, uznając wyższość wojennego „Na zachodzie bez zmian”. A czy Wy jesteście zadowoleni z tegorocznych wyborów Akademii? Czy Brendan Fraser faktycznie był najlepszy?
"IO, IO, IO" – Jestem Osiołkiem i mam Orła! - Kultura
Wieczorem 6 marca w w Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się jubileuszowa, 25. gala rozdania Orłów, czyli naszych rodzimych Oscarów. Najbardziej szczęśliwy był pewien... Osioł, gdyż otrzymał on aż 6 nagród z 11 nominacji. Warto tu sprecyzować, że chodzi o film, którego głównym bohaterem jest to czterokopytne zwierzę. Tyle Orłów dla pominiętego na Festiwalu w Gdyni „IO” Jerzego Skolimowskiego, to rodzaj rekompensaty. Kto jeszcze zwyciężył w poszczególnych kategoriach? Jakimi słowami tym razem wystrzelił ze sceny Maciej Stuhr? Odpowiedzi na te pytania i listę laureatów znajdziecie w poniższym tekście.

"Walczył jak Gladiator". Jann nie pojedzie na Eurowizję... - Festiwale muzyczne
Wyginał się jak wąż. Hipnotyzował. Był faworytem. Zachwycił publikę. Ale nie pomogła ani sceniczna charyzma, ani oryginalny image. Preselekcje do Eurowizji 2023 wygrała Blanka z utworem „Solo”. „Gladiator” zdobył dopiero czwarte miejsce. Oj Edzia, Edzia. Dlaczego jako członkini jury byłaś wpatrzona w Blankę? Fakt. Refren „Solo” wpada w ucho, ale gdzie tam tej słodkiej dziewczynie do pamiętliwego występu Janna. To on, 24-latek z czterooktawową skalą głosu, powinien zwyciężyć wyścig 26 lutego w Warszawie. Pojechać tam, gdzie bije serce Europy.
Ridley Scott przetestował Samsunga Galaxy S23 Ultra. Nakręcił film! - Sprzęt
Słyszałem w tamtym roku rozmowę dwóch starszych panów: „Dawniej proszę pana, to telefon służył do telefonowania, a bateria w nim starczała na tydzień! A dzisiaj te komórki to urządzenia jakieś takie delikatne, wyślizgujące się z dłoni, niemieszczące się w kieszeni koszuli. Człowiek musi uważać, aby na ekranie rysa nie straszyła, traktować jak jajko”. 85-letni reżyser Ridley Scott jest innego zdania. Ostatnio zachwycał się bowiem nowym modelem Samsunga. Mało tego, za jego pomocą zrealizował krótkometrażowy film pt. „Behold” i pokazał w ten sposób, jaki nastąpił skok rewolucyjny w świecie telefonów komórkowych.
Polecamy podobne artykuły
"IO, IO, IO" – Jestem Osiołkiem i mam Orła! - Kultura
Wieczorem 6 marca w w Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się jubileuszowa, 25. gala rozdania Orłów, czyli naszych rodzimych Oscarów. Najbardziej szczęśliwy był pewien... Osioł, gdyż otrzymał on aż 6 nagród z 11 nominacji. Warto tu sprecyzować, że chodzi o film, którego głównym bohaterem jest to czterokopytne zwierzę. Tyle Orłów dla pominiętego na Festiwalu w Gdyni „IO” Jerzego Skolimowskiego, to rodzaj rekompensaty. Kto jeszcze zwyciężył w poszczególnych kategoriach? Jakimi słowami tym razem wystrzelił ze sceny Maciej Stuhr? Odpowiedzi na te pytania i listę laureatów znajdziecie w poniższym tekście.
Orły 2021. Animowany film "Zabij to i wyjedź z tego miasta" najlepszy! - Kultura
21 czerwca odbyła się oczekiwana gala wręczenia Orłów. Tak duże opóźnienie wynikało z trwającej pandemii koronawirusa. Spodziewaliśmy się jednak, że tak będzie. Nie powinno więc dziwić postanowienie organizatorów, aby o kilka miesięcy przełożyć tak ważną dla rodzimego kina uroczystość (Orły to „polskie Oscary”). A czy są jakieś zaskoczenia, jeżeli chodzi o samych laureatów? Raczej nie, choć trzeba przyznać, że główna statuetka dla „Zabij to i wyjedź z tego miasta” to nowa jakość i jedyna taka chwila w historii wręczania tych prestiżowych nagród. Zobaczmy, kto jeszcze cieszył się z wyróżnienia.
Orły 2020. Film "Boże Ciało" królem gali! - Kultura
Stało się, co stać miało. „Boże Ciało” Jana Komasy Oscara nie otrzymało, ale galę Orłów zdominowało – ostatecznie zgarniając 10 statuetek na 15 nominacji oraz dodatkowo nagrodę publiczności! To robi wrażenie i nie powinno nikogo dziwić. Bo to najlepsza polska produkcja roku 2019, która zasługuje na deszcz wyróżnień.
Orły 2019. "Zimna wojna" gorącym zwycięzcą! - Kultura
Za nami 21. edycja rozdania „polskich Oscarów”. Do kogo tym razem trafiły statuetki Orłów? I czy ten wybór był słuszny? Na pierwsze pytanie udzielimy odpowiedzi, ale na drugie musicie odpowiedzieć sami. Najwięcej, bo aż 7 nagród przyznano tytułowi, który od dawna był największym faworytem. Mowa o „Zimnej wojnie” Pawła Pawlikowskiego!

"Aida" – Silna kobieta, bezsilna Europa - Recenzje filmów
Minęło ponad 20 lat, ale ma się wrażenie, jakby to było wczoraj. Może dlatego, że owe rany nigdy się nie zagoiły, a dla wielu ludzi, którzy włączyli swoje telewizory, wkroczenie wojsk do Srebrenicy oraz bestialska likwidacja tysięcy chłopców i mężczyzn, okazały się szokiem. Czy ktoś z nas mógłby przewidzieć, że wówczas dojdzie na największego ludobójstwa od zakończenia II wojny światowej? Zapewne nie. Dla urodzonej w Sarajewie Jasmili Žbanić tamte wydarzenia też były czymś potwornym, siedziały w jej głowie, nie pozwalały zasnąć. Postanowiła więc zmierzyć się z nimi. I zrobiła to niezwykle subtelnie, bez epatowania wyjątkowo brutalnymi scenami, obierając perspektywę matki, żony i tłumaczki – tytułowej Aidy, która znalazła się w wyjątkowo trudnym momencie swego życia.

"Żeby nie było śladów" – Komuchy! - Recenzje filmów
Polski kandydat do Oscara pokazywany w Wenecji. Zdobywca Srebrnych Lwów na Festiwalu w Gdyni. I wreszcie film, którym zachwycił się jeden z redaktorów na Filmwebie, dając mu ocenę 9/10. Po takim wstępie można spodziewać się, że dramat pt. „Żeby nie było śladów” to dzieło bez wad, rozliczające dawny system w odważny sposób, polecane koniecznie do obejrzenia wszystkim Polakom i nadal dość aktualne w swojej wymowie. W dużej części to prawda, ale jako dojrzały widz spodziewałem się opowieści nieco bardziej przeszywającej serce i powodującej wewnętrzną złość oraz bezsilność. A więc po kolei…

"Wesele" – Łopata, stodoła, pamięć, szklanka - Recenzje filmów
Wydaje się, że to Patryk Vega ma od lat zawieszony na szyi medal z tytułem idealnego marketingowca. Jednak zapowiedź drugiego „Wesela” spowodowała, że Wojtek Smarzowski depcze wspomnianemu Patrykowi po piętach. Zrobił to już przed premierą „Pod Mocnym Aniołem”, a teraz powtórzył z jeszcze większym skutkiem. Ludzie myśleli, że pójdą 8 października na śmieszną, czasem gorzką, tragikomedię o Polakach, a dostali dramat pełną gębą. Smarzowski wywija siekierą, uderza obuchem i ciągnie za nogi po gorącym żwirze. To film ważny i odważny, ale czy wielki jak sądzi chociażby Tomasz Raczek?
Teraz czytane artykuły
"Aida" – europejska koprodukcja z Orłem dla najlepszego filmu! - Kultura
6 czerwca poznaliśmy laureatów najważniejszych polskich nagród filmowych – Orłów. Cieszy nagroda dla Maćka Stuhra, który jako ojciec-alkoholik stworzył najlepszą rolę w swojej karierze. W górę wzbiła się też – co może zaskakiwać – „Aida” (oryg. tytuł „Quo Vadis Aida”). To oczywiście bardzo dobry i ważny obraz. Jednak część widzów, szczególnie na portalu Filmweb.pl, zastanawia się, jak to możliwe, że dramat o tłumaczce ONZ, która próbuje ocalić męża i synów, otrzymał aż 5 nominacji i zdobył nagrodę w najważniejszej kategorii?

Jason Statham – jednoosobowa armia - Ludzie kina
Jason „Adrenalina” Statham ma wszystko, co muszą mieć współcześni herosi kina akcji. Jest wysoki (niemal 180 cm), silny i męski, a wrogów sprowadza do parteru wszystkimi kończynami, łącznie z głową. Każda niewiasta może przy takim macho czuć się bezpieczna, a każdy mężczyzna z zazdrością i podziwem będzie przyglądał się jego realistycznym kaskaderskim popisom. Jak zaczęła się przygoda łysego Anglika z kinem?

"Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi" – Tylko w tobie nadzieja Luke! - Recenzje filmów
Jestem rozdarty niczym Kylo Ren, ale nie wybucham gniewem. Po opuszczeniu kinowej sali siadam w pobliskim barze, sącząc piwo. I zastanawiam się, co przed chwilą obejrzałem. Serce podpowiada mi, abym był zadowolony, abym zaufał jasnej stronie mocy. Z kolei umysł (po jednym piwie nadal trzeźwy) powoli wpycha mnie na ciemną stronę, nie pozwalając na bycie rozpromienionym. Nie. To nie jesienno-zimowa chandra. Tak podziałał na mnie „Ostatni Jedi” – ósmy epizod kultowej kosmicznej sagi.

Tajemnica Machu Picchu - Niewiarygodne, niewyjaśnione
Machu Picchu od lipca 2007 roku zalicza się do nowych siedmiu cudów świata. Położone w peruwiańskich Andach miasto Inków, pomimo przeprowadzanych tam badań naukowych, wciąż kryje w sobie mnóstwo niewyjaśnionych tajemnic.

Jubileuszowe Paszporty Polityki – Holoubek wśród nagrodzonych! - Kultura
30 lat minęło jak jeden dzień – taki zmodyfikowany cytat z popularnego polskiego serialu pasuje tu jak ulał. Wydaje się bowiem, że pierwsza edycja rozdania Paszportów Polityki odbyła się dosłownie wczoraj. Lecz prawda jest taka, że już od trzech dekad są wręczane te prestiżowe nagrody. Czym zaskoczyła nas jubileuszowa gala z dnia 17 stycznia? Kto jeszcze poza Janem Holoubkiem cieszył się z powodu wyróżnienia za rok 2022?
Nowości

Pedro Pascal – zaopiekuj się mną milczący daddy! - Ludzie kina
Tropił Escobara i kosmicznych przestępców, próbował przetrwać w „zombie” świecie, walczył z „Górą” i na Murze Chińskim oraz jako bogaty złol chciał zostać najpotężniejszym człowiekiem na kuli ziemskiej. Ale też opiekował zielonym kosmitą i nastolatką. Któż to taki? To Pedro Pascal – chilijski aktor, którego kariera właśnie eksplodowała jak supernowa. Trochę późno, bo dopiero po czterdziestce. Jednak mówi się, że lepiej późno niż wcale. Dlaczego Pedro jest tak kochany przez miliony fanów? Jak zaczęła się jego filmowa droga?

"Noc na uniwersytecie" – creepypasta Radka Gryczki! - Autorzy/pisarze
Wydaje się, że co jak co, ale Uniwersytet Warszawski to miejsce, w którym na pewno studentom nie grozi żadne niebezpieczeństwo. A jednak… Janek, przyszły magister historii na własnej skórze przekona się, czym są „pełne portki” ze strachu i nogi jak z waty. Przed Wami creepypasta, horror z elementami humorystycznymi autorstwa utalentowanego Radosława Gryczki, chłopaka, który zna niemal każdy zakamarek owej uczelni. W grudniu 2022 jego „Noc nie uniwersytecie” przestraszyła tysiące osób dzięki publikacji na kanale MysteryTv w formie opowiadania audio czytanego głębokim głosem lektora. Ale nareszcie trafia też do Internetu w wersji tekstowej – i to właśnie gościnnie do kategorii Autorzy/pisarze na portalu Altao.pl, za co bardzo Radkowi dziękujemy. To fikcyjna historia, ale jakże realistycznie i sprawnie napisana. Intryguje, pobudza wyobraźnię i przypomina, aby uważać na… (tutaj sami odkryjecie, co mamy na myśli). Nie było recenzji królującego na ekranach kin kolejnego „Krzyku”, w zamian spędzicie przerażającą „Noc na uniwersytecie”!

"The Last of Us" – Siła miłości, czyli jak przetrwać w zagrzybionym świecie! - Seriale
10 lat temu premierę miała gra, która do dzisiaj uważana jest za jedną z najlepszych w całej konsolowej historii. Nie brała jeńców. Rozjeżdżała emocjonalnie jak walec. Ściskała gardło. Przerażała, zachwycając jednocześnie warstwą wizualno-dźwiękową. Stworzona na podstawie przemyślanego, intrygującego scenariusza Neila Druckmanna, zyskała spore uznanie krytyków i zdobyła wór nagród. Kiedy jej fani dowiedzieli się, że HBO bierze się za adaptację, w ich mózgach zaczęły rosnąć grzyby… Czyżby wreszcie udane przeniesienie gry na do filmowej rzeczywistości? A może kolejny zawód? Gromkie brawa, czy obawa? Śpieszę z odpowiedzią. „The Last of Us” to serial z tyloma zaletami, że zasypują one szarą strefę. Warto poświęcić mu dziewięć godzin życia, nawet, jeśli jest się widzem nieznającym pierwowzoru.
Prawie "Wszystko wszędzie naraz", czyli 7 Oscarów dla zwariowanego filmu! - Kultura
Nikt nikogo nie bił po twarzy. Nikt nie zaliczył poważnej wpadki. Było spokojnie. Wzruszająco (przemowa Ke Huy Quana). A Lady Gaga wystąpiła w dżinsach i bez makijażu. 95. Gala Oscarów przechodzi zatem do historii. O dziwo, tym razem nie triumfował film artystyczny, z psychologicznymi niuansami i melodramatycznym scenami. Owszem, owych elementów też można się tam doszukać, ale „Wszystko wszędzie naraz” to przede wszystkim szalona niezależna komedia science fiction, w której matczyną siłę nie jest w stanie powstrzymać żadne multiwersum! Obraz ten na 11 nominacji zgarnął aż 7 statuetek. To spory sukces i otwarta droga dla kolejnych twórców z bogatą wyobraźnią. Niestety nasz osiołek „IO” wrócił do domu bez Oscara, uznając wyższość wojennego „Na zachodzie bez zmian”. A czy Wy jesteście zadowoleni z tegorocznych wyborów Akademii? Czy Brendan Fraser faktycznie był najlepszy?

Grupa Filmowa AFAIR OZ – kamera w ręku, pasja w sercu! - Ludzie kina
Oskar Sawicki, Bracia Znajmieccy – o twórczości i wielkim hobby tych chłopaków już mogliście przeczytać na łamach naszego portalu. 28 lutego 2023 roku to data, kiedy dowiadujecie się o kolejnych Ludziach Kina. Nie mają na swoim koncie wielu produkcji, ale te co już stworzyli, nie można nazwać byle jaką, nudną amatorką. Wszak ich „Jędza” rozkochała w sobie widzów na 17. Festiwalu Filmów Jednominutowych w Gdańsku, a zwiastun dłuższej „Ucieczki od rzeczywistości” przywodził na myśl zabawę konwencją fantasy niemal jak w kultowych „Magnatach i czarodziejach” (ale bardziej na poważnie). O kim mowa? O Grupie Filmowej Afair Oz!

Sebastian Krupa w nowym emocjonalnym utworze! - Zespoły i Artyści
"Zdania Nie Zmienię" to kolejny singiel w dorobku Sebastian Krupy. Piosenka ta jest tak melodyjna i emocjonalna, że warto się z nią zapoznać.
Artykuły z tej samej kategorii

Konkurs literacki "Z Kujawami Pomiędzy Słowami" - Kultura
W jaki sposób możemy pomóc osobom młodym w przełamywaniu barier związanych z ukazywaniem swojego potencjału? Czy potrafimy uwrażliwić młode osoby na sztukę, regionalizm? Czy oswojenie wrażliwości jest trudnym wyzwaniem dla młodych osób w dzisiejszych czasach? Czy znasz odpowiedź na te pytania... ?

Wiosna Filmów 2020 – pierwszy festiwal… Online! - Kultura
Zgodnie z planem miał rozpocząć się w kwietniu, ale na przeszkodzie stanął podstępny koronawirus. Mowa o Festiwalu Filmowym Wiosna Filmów (dawniej LATO, od 2008 w Warszawie), w trakcie którego koneserzy kina zapoznają się z ciekawymi artystycznymi produkcjami, i tym samym poszerzą swoją filmową wiedzę. Ale jak głosi powiedzenie – nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Festiwal nie został anulowany. Zmieniła się tylko forma jego 26. edycji!
Prawie "Wszystko wszędzie naraz", czyli 7 Oscarów dla zwariowanego filmu! - Kultura
Nikt nikogo nie bił po twarzy. Nikt nie zaliczył poważnej wpadki. Było spokojnie. Wzruszająco (przemowa Ke Huy Quana). A Lady Gaga wystąpiła w dżinsach i bez makijażu. 95. Gala Oscarów przechodzi zatem do historii. O dziwo, tym razem nie triumfował film artystyczny, z psychologicznymi niuansami i melodramatycznym scenami. Owszem, owych elementów też można się tam doszukać, ale „Wszystko wszędzie naraz” to przede wszystkim szalona niezależna komedia science fiction, w której matczyną siłę nie jest w stanie powstrzymać żadne multiwersum! Obraz ten na 11 nominacji zgarnął aż 7 statuetek. To spory sukces i otwarta droga dla kolejnych twórców z bogatą wyobraźnią. Niestety nasz osiołek „IO” wrócił do domu bez Oscara, uznając wyższość wojennego „Na zachodzie bez zmian”. A czy Wy jesteście zadowoleni z tegorocznych wyborów Akademii? Czy Brendan Fraser faktycznie był najlepszy?
"IO, IO, IO" – Jestem Osiołkiem i mam Orła! - Kultura
Wieczorem 6 marca w w Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się jubileuszowa, 25. gala rozdania Orłów, czyli naszych rodzimych Oscarów. Najbardziej szczęśliwy był pewien... Osioł, gdyż otrzymał on aż 6 nagród z 11 nominacji. Warto tu sprecyzować, że chodzi o film, którego głównym bohaterem jest to czterokopytne zwierzę. Tyle Orłów dla pominiętego na Festiwalu w Gdyni „IO” Jerzego Skolimowskiego, to rodzaj rekompensaty. Kto jeszcze zwyciężył w poszczególnych kategoriach? Jakimi słowami tym razem wystrzelił ze sceny Maciej Stuhr? Odpowiedzi na te pytania i listę laureatów znajdziecie w poniższym tekście.
Grammy 2023: utalentowana Beyoncé rekordzistką! - Kultura
Za nami 65. ceremonia rozdania muzycznych Oscarów, która odbyła się 6 lutego w Los Angeles. Pozłacany gramofon trafił na ręce artystów reprezentujących i grających konkretny gatunek: od rocka, po R&B i pop, a gospodarzem całej imprezy był południowoafrykański komik, aktor, prezenter radiowy i telewizyjny Trevor Noah (robił to trzeci raz). Łącznie przyznano nagrody w 91. kategoriach, ale w niniejszym artykule, jak zawsze, wymienimy tylko część z nich. Z Grammy cieszyli się chociażby Samara Joy jako najlepsza nowa artystka oraz popularny Harry Styles, który nie dość, że ostatnio coraz częściej zostaje zapraszany na plan filmowy, to jeszcze nagrał najlepszy album roku 2022 (o jakże przyciągającym tytule: „Harry’s House”). Jednak największa powody do radości miała Beyonce. Piosenkarka będzie musiała postarać się o większą półkę, gdyż jest obecnie rekordzistką, jeżeli chodzi o Grammy! Ma na swoim koncie aż 32 statuetki.
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.765