4 383
4 785 min.
Artykuły o filmach
dbania (81 pkt)
2584 dni temu
2017-10-26 10:11:51
Okaleczony wewnętrznie już nie potrafił normalnie żyć. Podobnie jak LeTour zanurzał się w noc, by w jej objęciach odnaleźć nowy sens, by tam odszukać nowe perspektywy życia. Nawet jeżeli tym nowym sposobem na życie miała być walka o przyszłość młodocianej prostytutki, jeżeli jego nowy etap życie wiązać się miał z koniecznością zabicia kogoś. Myśl ta dojrzewała podczas conocnej jazdy taksówką. Podgrzewały ją zmieniające się obrazy za szybą, kalejdoskop kolejnych pasażerów i wizja świata, w którym nie ma przebaczenia.
Kadr z filmu Night on Earth (Źródło:- youtube.com/screenshot)
Nieuchronnie prowadzi to do przywołania „Nocy na Ziemi” J. Jarmuscha. To tutaj taksówka staje się magicznym wehikułem, w którym spotykają się noc, kierowca i pasażer… Różne miejsca, różni ludzie. Z każdą opowieścią dostrzegamy zestawienia różnych spraw, zdarzeń, typów osobowości. Kwintesencja życia, chaotycznego w swej nieprzewidywalności, rzucającego ku sobie ludzi, bawiącego się losami… Niczym u Byrona można spoglądając na tą przypadkowość powiedzieć „jesteśmy lalki czasu i słabości”. Bo ludzi tych niemal nic nie łączy… a dzieli - niemal wszystko. Ich zderzenie to tylko ta krótka jazda poprzez pogrążone we śnie miasto, jazda po sennych ulicach. Droga, która nieoczekiwanie sprowadza się do wspólnego mianownika i młodą dziewczynę i doświadczoną bizneswoman. Nie ma znaczenia narodowość, kolor skóry, stopień niepełno- a może tylko sprawności… Noc z każdego zdziera maskę i daje wgląd w ich myśli, uprzedzenia, marzenia. Nieoczekiwanie nocna jazda pozwala na zrozumienie tego co w nich tkwi głęboko ukryte, nawet przed nimi samymi. I właśnie taka podróż jest też wyprawą w głąb siebie. Rejsem, w który każde z nich wybiera się nieświadomie, czy to wsiadając do taksówki, czy to przyjmując pasażera, niespodziewanie odbywają odkrywczą podróż w głąb siebie samego. Rozmowa toczona podczas tej specyficznej jazdy pozwala im odkryć zarówno w sobie, jak i w innych, nieznane pokłady człowieczeństwa. Tak bardzo indywidualnego, tak bardzo zaskakującego. Zmierzyć się ze stereotypami i pokonać uprzedzenia. Nocna jazda, o tej samej godzinie, przez uśpione metropolie świata, daje nam obraz człowieka odkrywającego nowe prawdy. Dzięki temu prostemu zabiegowi ze zbioru luźnych nowel filmowych rodzi się uniwersalna wizja. Przedstawia człowieka jako twór niedoskonały, ale przepełniony determinacją, znajdujący siłę w najprostszych sytuacjach. Ale trzeba też stwierdzić, że człowiek zarówno u Jarmuscha, u Scorsese, jak i u Schradera jest istotą samotną, zmagającą się z przepełniającymi ją żądzami, marzeniami. Najpełniej wyraził to Travis:
„Samotność podąża za mną zawsze i wszędzie. Jest ze mną w barach, samochodach, na ulicach, w sklepach, wszędzie. Nie ma ucieczki. Jestem samotnym dzieckiem Boga.”
Samotność ich drąży i zmusza to wyznań pod pokrywą nocy. Obarczeni nią, pragną szczęścia… tego samego szczęścia, o które tak bardzo zabiegał LeTour, rozpaczliwie wołając
„Czy wyczerpało się moje szczęście?”
Szczęście… Każde ze spotkań w taksówkach Jarmuscha to wejrzenie na jakiś rodzaj szczęścia. Najczęściej tak codziennego i zwyczajnego, że budzącego niedowierzenie. Bo, gdy na szali staje kariera i światła wielkich scen z jednej strony, a na drugiej codzienne życie u boku męża i dzieci niespodziewanie ta druga opcja okazuje się bardziej kusząca. Zwyczajne życie, pełne codziennych spraw… ale też pełne miłości, którą można obdarzyć kogoś szczególnego, i której można doświadczyć od swoich najbliższych. Szczęściem może się okazać nawet brak wzroku - to dzięki niemu dziewczyna, z noweli rozgrywającej się w Paryżu, może chłonąć całą sobą otaczający ją świat, a utrata zmysłu została jej zrekompensowana tak wielką wrażliwością, że to otaczający ją „zdrowi” sprawiają wrażenie upośledzonych. Szczęściem jest praca, szczęściem jest wzajemność, szczęście to odnalezione zrozumienie i nawet ulotny przebłysk miłości w czyichś oczach…. Pełnię szczęścia odnajduje w swej specyficznej spowiedzi w taksówce, rzymski seksoholik o twarzy Roberto Benigiego. Ilu bohaterów, tyle wizji szczęścia, bo każdy z nich jest odbiciem ludzkiego pragnienia. Uosobieniem jakiejś ludzkiej myśli i losu. Każda z tych postaci dźwiga bagaż człowieczych marzeń i namiętności. Widać to w ich oczach, w uśmiechach, a czasami w pełnym nadziei pocałunku odciśniętym na dłoni osoby, która zawsze była blisko, a nigdy nie była dostrzeżona. Szczęście tak wiele ma twarzy...
John Letour Kadr z filmu Light Sleeper (Źródło:- youtube.com/screenshot)
Trailery
Light Sleeper - Trailer (źródło: YouTube - Standardowa licencja)
Taxi Driver - Trailer (źródło: YouTube - Standardowa licencja)
Night on Earth - Trailer (źródło: YouTube - Standardowa licencja)
Autor publikuje również na swoim blogu na portalu Filmweb.pl (nick Darcos)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Podróż oniryczna, czyli na marginesach rzeczywistości
Więcej artykułów od autora dbania
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.415