4 289
4 809 min.
Recenzje gier
piterwm90 (218 pkt)
3646 dni temu
2014-04-30 13:22:31
Jeśli mamy grę oznaczoną numerem 3, warto też wspomnieć co nieco o poprzednich odsłonach, w które grałem i dobrze je znam. "Far Cry" z 2004 roku był grą bardzo dobrą, miał swobodę działania, ciekawy świat i rewolucyjną grafikę, która nawet teraz daje radę, choć momentami jest surrealistyczna (trygeny), mimo to warto było grać. Natomiast "Far Cry 2" z 2008 roku był grą zgoła odmienną, bo o ile można powiedzieć, że świat gry był duży i otwarty, zapewniający swobodę działania, o tyle fabuła i powtarzalność zadań ostatecznie pokpiły sprawę. Jaki był "Far Cry 3"? Na pewno zaczerpnął wiele dobrego z pierwszej części oraz co nieco z drugiej. Jaki to dało efekt i czy ta róża ma kolce, o tym poniżej.
Gra opowiada w prologu o grupie przyjaciół, którzy postanawiają udać się na wakacje na malowniczą wyspę Rook Island. Wydaje im się, że trafili do raju, co uwydatnia nam jeszcze bardziej wesoła muzyka grająca w tle "Paper Planes" z oscarowego filmu "Slumdog. Milioner z ulicy", niestety ich beztroska przygoda błyskawicznie zamienia się w dramatyczną walkę o przetrwanie. Fabuła, choć dosyć przewidywalna, ma kilka momentów zwrotnych, a dialogi i sceny przerywnikowe to najwyższy światowy poziom. Warto też wspomnieć, że o zakończeniu zadecydujemy sami, ponieważ twórcy gry dali nam wolną rękę co do końca gry, co sprawia, że chce się zagrać jeszcze raz i poznać alternatywne zakończenie.
Protagonistą gry jest uczeń amerykańskiego college'u, niejaki Jason Brody. W poprzedniej częściach mieliśmy zaprawionych w bojach bohaterów, takich jak żołnierz sił specjalnych i najemnik. Tym razem mamy absolutnego żółtodzioba, który z bronią doświadczenie miał co najwyżej w grach wideo. Zapewne młodsi gracze znajdą wspólne elementy łączące ich z Jasonem i zagłębią się w jego historię, lecz dla mnie ten element gry jest rysą na diamencie, ponieważ nasz główny bohater jest nijaki, a jego wewnętrzna przemiana mało przekonująca, co negatywnie wpływa na odbiór gry. Na szczęście postacie drugiego planu nadrabiają to z nawiązką; znajdziemy tam multum wyrazistych postaci.
Rozgrywka momentami bardzo mi przypominała tegoroczną grę "Dishonored", co jest oczywiści dużym plusem. Swoboda działania i sposób, w jaki wykonamy daną misję, zależy tylko od naszej kreatywności i zasobów; przykładowo przy przejmowaniu posterunków zajętych przez oponentów możemy wkroczyć do środka i zrobić akcje w stylu (Rambo) lub mało ekologicznie podpalić cały obszar, a ogień rozprzestrzenia się szybko, w końcu jesteśmy na tropikalnej wyspie. Pozostają też opcje dyskretniejsze takie jak łuk, nóż czy nawet zwierzęta, które są trzymane w klatkach; wystarczy je uwolnić, a one już się odwdzięczą swoim wrogom. Fauna i flora świata gry nie jest tylko dodatkiem, lecz jej integralną częścią, wpływa na rozwój naszego bohatera, ponieważ z pokonanych zwierząt zbieramy skóry, z których możemy poszerzać miejsce w ekwipunku, a z zebranych roślin tworzyć przydane środki wspomagające eksploracje oraz nasze zdrowie.
Oręż, jakim będziemy dysponować, jest dosyć pokaźny i każdy znajdzie coś dla siebie, a "feeling" broni jest bardzo dobrze zbalansowany, przez co nawet mniej doświadczeni gracze nie będą mieć problemów, co ciekawe każdą z broni (oprócz specjalnych) będzie można modyfikować na własny sposób, tak jak to było w "Crysis 2" z tym wyjątkiem, że tutaj zadbano nawet o zmianę koloru uzbrojenia. Warto także wspomnieć o tym, że bardzo dobrze zaimplementowano system umiejętności znany z gatunku gier RPG, a z którym ostatnio spotkaliśmy się w FPS-ie w grze "Borderlands 2". Oczywiście takowe umiejętności nie są za darmo; do ich odblokowania będzie potrzebne doświadczenie zdobywane za pokonanie wrogów, wykonywanie misji oraz odnajdywania różnych przedmiotów. To wszystko sprawia, że rozgrywka w "Far Cry 3" jest wciągająca i satysfakcjonująca i należy do jednych z najlepszych w roku 2012.
Wszelkie dźwięki w grze prezentują dobry poziom, może nie jest tak rewelacyjnie jak w "Battlefield 3", ale i tak dobrze. Muzyka jest przyjemna dla ucha z bardzo ciekawym motywem przewodnim. Angielski dubbing jest bardzo profesjonalny i prezentuje światowy poziom. Oprawa graficzna jest kolejnym sukcesem, na najwyższych ustawieniach pokazuje pazur, refleksy, otoczenie, tekstury, roślinność są wyśmienicie zrealizowane, choć nie tak rewolucyjnie jak w pierwszym "Far Cry".
Podsumowując, "Far Cry 3" można powiedzieć, że dla wielu może być arcydziełem gatunku, dla mnie jest na pewno grą z pierwszej ligi, lecz nie arcydziełem. Posiada żyjący i otwarty świat ze świetnym klimatem, ma znakomitą grywalność oraz szatę graficzną i ciekawą fabułę z kilkoma zakończeniami. Jedyna rysa na tym diamencie to postać głównego bohatera oraz jego przyjaciół, którzy absolutnie nikną na tle postaci drugoplanowych takich jak na przykład Vaas, Sam, Buck czy Citra, dlatego też moje zakończenie gry było inne, niż na początku chciałem. Można dyskutować z tym, czy "Far Cry 3" jest grą roku, jedno natomiast jest pewne, że Ubisoft to studio roku z dwoma znakomitymi produktami.
Ocena: 9/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Autor recenzji publikuje też na portalu www.filmweb.pl pod nickiem Piterwm90.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - "Far Cry 3" – Teoria obłędu
Więcej artykułów od autora piterwm90
"The Last of Us Remastered" – Ostatnia nadzieja ludzkości - Recenzje gier
Gdy w 2009 roku po sukcesie „Uncharted 2” studio Naughty Dog podzieliło się na dwa zespoły, jedna część pozostała przy tworzeniu kolejnych przygód Drake’a, a reszta ekipy ruszyła z pracą nad koncepcją nowego IP, co po trzech i pół roku dało efekt. Nikt wtedy nie przewidział, jaką legendą obrośnie (niczym Maczużnik ciało zainfekowanego) ten tytuł.
"Shadow of the Colossus" – Mistyczna wspinaczka - Recenzje gier
„Shadow of the Colossus” to stworzona w 2005 roku ekskluzywna gra na konsolę PS2, która szerokim echem odbiła się w branży elektronicznej rozrywki. Choć nie była produkcją wypełnioną po brzegi zawartością, a raczej dosyć tajemniczą i minimalistyczną, to zdobyła rozgłos. Jednak czy miarą dobrej gry jest to, że powstają sukcesywnie jej remastery na kolejne sprzęty od Sony? Nie uważam tak, a poniżej opiszę swoją opinię o tytułowej grze w wersji na PS4.
"God of War" – Spartański Szał w Midgardzie - Recenzje gier
„God of War” to jedna z flagowych serii gier z gatunku hack and slash, która swój początek miała już w 2005 roku. Jednak najnowsza część to przełom, ponieważ staje się bardziej współczesną przygodową produkcją akcji z elementami RPG. Czy taka zmiana wyszła serii na dobre? Poniżej przedstawię swoją opinię, a potem zaraz lecę pokonać ostatnią walkirię, która stoi mi na drodze do platyny.
"South Park: Kijek Prawdy" – Kontrowersja niekontrolowana - Recenzje gier
Większość gier, które były adaptacjami zarówno filmów, jak i seriali nie spotkała się z pozytywnymi opiniami. Również działało to w drugą stronę. Wiele tytułów, m.in. "Alone In the Dark", "BloodRayne" czy "Postal” nie było dobrze odbieranych (niejaki jegomość Uwe Boll miał na to duży wpływ). Wracając natomiast do gier, w ostatnim czasie jedynie seria "Batman: Arkham" była w stanie utrzymać poziom, bo już niedawne "Rambo: The Video Game" ocierało się o dno. Jak na tym tle wygląda adaptacja serialu "Miasteczko South Park" ? Fani mogą odetchnąć z ulgą. Jest dobrze.
"Metro: Last Light" – Człowiek człowiekowi wilkiem - Recenzje gier
2005 rok - swoją premierę ma książka "Metro 2033" debiutującego rosyjskiego pisarza Dimitrja Głuchowskiego. Niespodziewanie odnosi sukces co powoduje, że powstają kolejne części tego dzieła literackiego, opisującego post-apokaliptyczną wizję rosyjskiego metra i jego świata. Mija pięć lat i na światło dzienne wychodzi gra "Metro 2033" nie mająca łatwego zadania przeniesienia klimatu książki.
Teraz czytane artykuły
"Far Cry 3" – Teoria obłędu - Recenzje gier
"Far Cry 3" (premiera w 2012 roku) to gra stworzona i wydana przez francuskie studio Ubisoft znane m.in. z serii "Prince of Persia". Tym razem ekipa z Montreuil stworzyła coś, co jest jak olimpiada, pojawia się co cztery lata, choć na pewno idei olimpijskich to ta seria nie prezentuje.
Koronawirus: COVID19 - SARS – Wykład profesora Krzysztofa Pyrcia - Genetyka i Biologia
Godzinny wykład profesora Krzysztofa Pyrcia na temat koronawirusa. Profesor Pyrć bardzo ciekawie przedstawia wszystkie cechy koronawirusów. Zapraszamy do oglądania!
Wywiad z Pawłem Gładyszem – wokalistą zespołu rockowego Transgresja! - Zespoły i Artyści
Widzowie programu „Mam Talent” widzieli już wiele, i mało czym da się ich zaskoczyć. A jednak. W 2018 roku do półfinału tego talent show dotarł intrygujący zespół Transgresja. Tworzy go pięciu facetów, którzy już w trakcie castingu pokazali pazura, prezentując iście energetyczny występ. Nic dziwnego. Do dziś zachwycają oryginalnym wizerunkiem scenicznym – perfekcyjną stylizację opartą na… farbach fluorescencyjnych. Niedawno wydali swój debiutancki album pt. „Brak Równowagi”. Między innymi o nim rozmawialiśmy z charyzmatycznym wokalistą i tekściarzem grupy – Pawłem „Gładkym” Gładyszem.
Rododendron-Garden w Międzylesiu – witajcie w krainie pięknych kwiatów - Dom i ogród
Różne są w życiu pasje. Najważniejsze, by je mieć. Wtedy to życie wygląda lepiej, ciekawiej, kolorowo. To ostatnie słowo idealnie określa to, czym zajmuje się pani Beata Duszkiewicz z Międzylesia. Cóż jest jej pasją? Od lat pielęgnuje i hoduje kwiaty, głównie rododendrony i azalie. Obecnie poza szkółką, posiada także gospodarstwo ogrodnicze o nazwie „Mandragora”. Nie tylko można tam kupić piękne rośliny, ale też dowiedzieć się, jak należy się nimi zajmować, aby długo cieszyć oko ich widokiem i czuć wspaniały zapach.
Czy "Zimna wojna" – najlepszy europejski film roku 2018 zdobędzie Oscara? - Kultura
15 grudnia po raz 31. przyznano prestiżowe Europejskie Nagrody Filmowe (zwane też Europejskimi Oscarami). Podczas uroczystej gali w malowniczej Hiszpanii królował jeden film. Polski film. Mowa o „Zimnej wojnie” Pawła Pawlikowskiego. Zgarnął nagrody w niemal wszystkich najważniejszych kategoriach. A ostatnio znalazł się w grupie dziewięciu filmów nieanglojęzycznych typowanych przez amerykańską Akademię Filmową do Oscara!
Nowości
Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące
Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.
Małgorzata Beczek: "Gdybym tylko wiedziała, jakie to fajne uczucie w końcu się na kogoś porządnie wku*wić" - Muzyczne Style
Do sieci trafił nowy singiel Małgorzaty Beczek, czerwonowłosej wokalistki i songwriterki, która po elektronicznym „Za daleko” idzie w kierunku popowo-gitarowych brzmień. „Karma” jest drugim singlem promującym nowy album artystki, którego premiera zaplanowana jest na drugą połowę 2024 roku. To bardzo osobista piosenka, dzięki której może nareszcie wyrzucić z siebie negatywne emocje!
Patronujemy I Wojewódzkiemu Konkursowi Plastyczno-Multimedialnemu w ramach projektu "HEJTLine"! - Kultura
Z przyjemnością informujemy, że jako patron medialny projektu społecznego „HEJTLine”, wsparliśmy jego fundamentalną część. To I Wojewódzki Konkurs Plastyczno-Multimedialny o nazwie „Cisza Nienawiści Nigdy hejt! Zawsze heart!”. Jakże ważna tematyka w dzisiejszych czasach!
"Ellie", czyli różne odcienie miłości w barwnym teledysku stworzonym przez AI! - Muzyczne Style
A gdyby tak wykorzystać sztuczną inteligencję do zrealizowania clipu, który będzie „pachniał” szczerą, intymną relacją zakochanej pary? Takie pytanie zadał sobie zapewne Tadeusz Seibert – finalista 10. edycji programu „The Voice of Poland”. Twierdząca odpowiedź z czasem zamieniła się w gotowy projekt. I pięknie, bo „Ellie” dzięki AI jeszcze bardziej wybrzmiewa jako słodko-gorzka piosenka o skrajnych emocjach towarzyszących związkom, wpadając nie tylko w ucho, ale i w oko.
"Civil War" – Dziewczynka z aparatem - Recenzje filmów
Długo zastanawiałem się nad tym, jak zatytułować recenzję najnowszego i podobno ostatniego filmu Alexa Garlanda (choć nie wierzę, że całkiem zrezygnuje z pisania scenariuszy). Tutaj pasują dziesiątki krótszych i dłuższych określeń, haseł, ostrzeżeń… No bo wiecie – „Civil War” to zarówno kino wojenne, przedstawiciel kina drogi, jak i opowieść inicjacyjna oraz niepokojąca dystopia. A zatem: „Apokalipsa teraz, zdjęcia na wieki”, „Wyprawa do jądra ciemności”, „Dziennikarze w ogniu”, „STOP WAR”… Ale ja podczas seansu czułem, że główną bohaterką jest młodziutka Jessie Cullen, a nie dojrzała Lee Smith. To za nią podążamy, to jej kibicujemy, to o nią się martwimy. „Dziewczynka z aparatem” wydaje się w tym kontekście idealne. Jednak czy sam film jest idealny?
Czterdziestolatek bez brzucha, czyli jak utrzymać formę w średnim wieku - Zdrowie i uroda
Łysienie czy siwienie może powodować kompleksy, ale jest tak naturalne w procesie starzenia, że nie warto się takimi zmianami bardzo przejmować. Gorsze jest tycie i tzw. „piwny brzuch” już po trzydziestce. Jeśli nic z tym nie zrobimy, to po zbliżeniu się do wieku średniego, staniemy się mniej atrakcyjni dla kobiet (tudzież mężczyzn, gdy mowa o innej orientacji). Czy jest jednak szansa, aby zmienić ten stan rzeczy i poprawić wygląd swojego ciała? Oczywiście, ale musimy uzbroić się w cierpliwość, motywację do działania i pozytywne myślenie.
Artykuły z tej samej kategorii
"Dead Space Remake" – Dynamika Rozświetlającej Mrok Gwiazdy - Recenzje gier
Wydana jesienią 2008 roku gra „Dead Space” zrobiła dla horroru science-fiction w gamingu dokładnie tyle samo co „Ósmy Pasażer Nostromo” dla tegoż gatunku w kinematografii. Tak właściwie, to po latach przemyśleń, obserwacji i znajdywania punktów odniesienia, mogę z czystym sercem zestawiać ten tytuł z każdym wiekopomnym dziełem fantastyki naukowej, bez względu na przypisane mu medium.
"RoboCop: Rogue City" – "Żywy lub martwy, idziesz ze mną..." - Recenzje gier
„Żywy lub martwy - idziesz ze mną...” – zwykł mawiać stalowy glina potencjalnym aresztowanym. Czy jednak gracze, którzy jeszcze nie mieli okazji ów one-liner wypowiedzieć głosem słynnego, filmowego cyborga, powinni skusić się na wirtualną wycieczkę po Detroit, jaką zaserwowali rodzimi twórcy na początku listopada 2023 roku? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie w poniższej recenzji polskiej (!), wydanej m.in. na PC, gry „RoboCop: Rogue City”.
"Cyberpunk 2077" – Per aspera ad astra - Recenzje gier
"(...)Więc tędy albo tędy, chyba że tamtędy, na wyczucie, przeczucie, na rozum, na przełaj, na chybił trafił, na splątane skróty. Przez któreś z rzędu rzędy korytarzy, bram, prędko, bo w czasie niewiele masz czasu, z miejsca na miejsce do wielu jeszcze otwartych, gdzie ciemność i rozterka ale prześwit, zachwyt, gdzie radość, choć nieradość nieomal opodal, a gdzie indziej, gdzieniegdzie, ówdzie i gdzie bądź szczęście w nieszczęściu jak w nawiasie nawias, i zgoda na to wszystko i raptem urwisko, urwisko, ale mostek, mostek, ale chwiejny, chwiejny, ale jedyny, bo drugiego nie ma.(...)"*
"Stasis: Bone Totem" – Skok na głęboką wodę - Recenzje gier
"Stasis" był pierwszym tytułem, który opisywałem na łamach Altao, a zetknięcie się z nim pozwoliło mi zapoznać się z rzemiosłem jego twórców, którzy akurat na ten czas stawiali swoje pierwsze (nieco chwiejne) kroki na game developerskim poletku. Pomijając powyższy sentymentalizm, to na przykładzie "Stasis'a" mógłbym praktycznie z marszu wyliczyć wartości wyróżniające studio "The Brotherhood" w branży.
"Gothic" – Magia drewna! - Recenzje gier
W sierpniu ponownie nastąpi rocznica wydania „Nocy Kruka”, dodatku do „Gothica II”. Cofnijmy się zatem już teraz w czasie, do korzeni kultowej u nas serii. Zazwyczaj nie zaczynam tak recenzji, ale w tym przypadku wymagany jest pewien kontekst. Nigdy nie grałem w pierwszego „Gothica”. Właściwie trudno mi powiedzieć dlaczego, bo w tamtych czasach zagrywałem się w cRPGi, nawet nie chcę myśleć ile czasu przesiedziałem przy „Morrowindzie”. Tak się jednak złożyło, że ominęła mnie jedna z najbardziej popularnych w Polsce gier, dzieło niemieckiego Piranha Bytes.
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.539