O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Trust" – Wnuk be, dolary cacy! - Seriale

Różnie bywa z filmami opowiadającymi intrygujące historie oparte na faktach, którymi żył niemal cały świat. Jedne idą po linii najmniejszego oporu: od punktu A do Z ukazują wydarzenia takimi, jakie miały miejsce. Bez ubarwień. Bez zabawy narracyjną formą. Bez dodawania sytuacji i postaci, które nie istniały. Jednak są też twórcy odważni. Ich autorski styl i wyobraźnia powodują, że taki film ogląda się z zapartym tchem. Weźmy choćby – mający premierę w tym roku – serial „Trust” od stacji FX.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (22261 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
2 169
Czas czytania:
2 342 min.
Kategoria:
Seriale
Autor:
aragorn136 (22261 pkt)
Dodano:
2093 dni temu

Data dodania:
2018-11-03 15:44:34

10-odcinkowy „Trust” to kryminalny dramat, którego główną osią fabularną jest porwanie nastoletniego wnuka jednego z najbogatszych (przez pewien czas nawet najbogatszego) ludzi na naszej planecie – Johna Paula Getty’ego. Ten amerykański miliarder, potentat naftowy i kobieciarz znany był ze swojej wielkiej chciwości. Samolubny człowiek, który jedyną i prawdziwą miłością darzył pieniądze i gromadzone antyki. Ojciec, którego relacje z synami nie należały do najlepszych. I wreszcie dziadek, który mimo miliardowej fortuny, nie chciał zapłacić „skromnego” (jak na niego) kilkunastomilionowego okupu za najstarszego, 16-letniego wnuka – Johna Paula Getty’ego III, uprowadzonego w 1973 roku przez włoskich, pragnących się wzbogacić, bandytów. Swego czasu była to głośna sprawa, pożywka dla mediów i ludzi kochających sensacje.

 

Kadr z serialu "Trust" (źródło: materiały prasowe)

 

Zanim światło dzienne ujrzał serial, najpierw tę samą historię pokazał na dużym ekranie Ridley Scott. Jego „Wszystkie pieniądze świata” to niestety obraz poprawny z kilkoma przebłyskami geniuszu. Pasuje bardziej do tych idących – jak już wspominałem na początku recenzji – po linii najmniejszego oporu. Scott nie włożył w ten projekt pełni sił. Mimo dość długiego metrażu film prawie wcale nie schodzi z obranej drogi i nie angażuje, jak należy. Ale i tak „Wszystkie pieniądze świata” stały się kinowym wydarzeniem jeszcze przed premierą. Wcielający się w postać bogacza Kevin Spacey przez problemy w życiu osobistym (głośna sprawa molestowania chłopaka) musiał pogodzić się z decyzją reżysera. Jego sceny wycięto, a w ich miejsce nagrano takie same, lecz z innym – starszym aktorem, którego już wcześniej brano pod uwagę. Jestem pewny, że Spacey byłby znakomity w roli nestora Getty’ego, lecz Christopher Plummer (laureat Oscara za rolę geja w „Debiutantach”) też dał radę! Gdyby nie on oraz Michelle Wiliams kreująca postać Gail Getty – matki porwanego chłopaka, to film Scotta podzieliłby los wielu przeciętniaków.

 

Z serialem jest na szczęście inaczej. Angażuje. Trzyma w napięciu. Aktorsko lśni nawet na drugim planie. Po prostu zapada w pamięć. Nic dziwnego. Jego scenarzystą jest Simon Beaufoy, a jednym z reżyserów i producentów Danny Boyle. Ci dwaj Brytyjczycy nieraz już ze sobą współpracowali. I to ze świetnym skutkiem. Otrzymali Oscara za niezwykłego „Slumdoga: Milionera z ulicy” i pokazali nam oparte na faktach, mocne „127 godzin” z wiarygodną rolą Jamesa Franco. W „Trust” powtórnie mają spore pole do popisu. Wykraczają poza schematy. Czasami serial zbliża się do granic przerysowania i groteski, ale ich nie przekracza. No i jest nie tylko kryminałem, a przede wszystkim rodzinnym dramatem o silnej więzi między matką a synem i o samolubnej, odpychającej postawie bogatego dziadka. I to właśnie wielowątkowy, retro-kolorowy „Trust” (tytuł można tłumaczyć na dwa sposoby) zajmuje 1 miejsce na podium, a nie dzieło Scotta.

 

Kadr z serialu "Trust" (źródło: materiały prasowe)

 

10 epizodów wystarczyło, aby rozbudować tę historię. Bardziej zarysować postaci. I pogłębić fabułę. Być może jest ona momentami za bardzo ubarwiona, a fikcja bierze górę nad prawdą, ale i tak wsiąka się w nią niczym woda w gąbkę. Donald Sutherland wspina się na aktorskie wyżyny. Jego Getty to niby ten sam Getty, co w wykonaniu Plummera – chciwy i bezwzględny starzec bez serca, który zawsze wie, jak skoczyć na cztery łapy. Też nie darzy wielką miłością wnuka (przynajmniej tak się początkowo wydaje), a jeśli już zdecyduje się dać pieniądze porywaczom, to tak, by to było dla niego opłacalne. Jednak młodszy Sutherland kreuje antypatycznego bohatera mającego swoje skryte słabości i przeżywającego emocjonalne rozterki. Uczłowiecza potwora. Przeciwwagą dla niego jest laureatka dwóch Oscarów – Hilary Swank. Jej Gail Getty to kobieta równie nieugięta i dzielna jak ta wykreowana przez Williams. Nie potrafię wybrać, która z pań zagrała bardziej przekonująco. Swank wypada perfekcyjnie zarówno w scenach ze znienawidzonym teściem, jak i w tych, kiedy ukazuje matczyną miłość. Jest tak zdeterminowana, że obróciłaby w gruzy imperium, byle tylko odzyskać syna. Gdy nie udaje jej się przekonać starego Getty’ego do zapłacenia okupu, bierze sprawy we własne ręce.

 

Kadr z serialu "Trust" (źródło: materiały prasowe)

 

Również role drugoplanowe wypadają ciekawiej niż w filmie pełnometrażowym. Boyle i spółka więcej uwagi poświęcają postaciom gangu odpowiedzialnego za porwanie. Fajnie przedstawiony jest tu syndrom sztokholmski – relacja jednego z porywaczy z nastoletnim Paulem zbudowana jest tak, że widz zrozumie, że ci źli też mają serce. Zresztą sama rola Harrisa Dickinsona deklasuje tę ze „Wszystkich pieniędzy świata”. W filmie Charlie Plummer (zbieżność nazwisk z Christopherem przypadkowa) był tylko porwanym nastolatkiem – czarującym blondynem z ładnym uśmiechem. J. Paul Getty w kreacji Dickinsona to niebieski ptak, hipis, chłopak biorący z życia pełną garścią. Nie stroni od używek. A tym bardziej od kobiet. Ale nie sposób go nie polubić, a później nie współczuć.

 

Kadr z serialu "Trust" (źródło: materiały prasowe)

 

Dzięki serialowi „Trust” z aktorskiego dołka powrócił (już nie tak przystojny) Brendan Fraser. Znany z przygodowej serii o „Mumii” pokazał klasę i udowodnił, że nie jest jeszcze spisany na straty. Jako Fletcher Chase także ma coś w sobie ze sprytnego awanturnika i kowboja, ale to bohater znacznie bardziej stonowany i twardo stąpający po ziemi. Doświadczony negocjator, człowiek, który zamiast trzymać palec na spuście, trzyma rękę na pulsie. I bardziej potrzebny niż Chase Marka Wahlberga, choć niemający tak ważnej sceny ze starym Gettym. Intrygującym i trafionym zabiegiem było zburzenie czwartej ściany, gdy Fraser zwraca się bezpośrednio do widza i komentuje poczynania swego szefa.

 

Kadr z serialu "Trust" (źródło: materiały prasowe)

 

„Trust” ma dłużyzny. Nie wszystkie odcinki wyreżyserowane są z równą intensywnością. Jednak koniec końców i tak zachwyca. Nie tylko powyższymi zaletami, ale też zaskakującym wątkiem lokaja (znany fanom „Star Wars” Silas Carson), muzyką – tematem przewodnim i klimatem włoskiej prowincji lat 70. XX wieku.

 

PS Warto najpierw obejrzeć film Scotta, a później serial. Dzięki temu wersja telewizyjna będzie niczym uderzenia pioruna.

 

Ocena: 8/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:





Galeria zdjęć - "Trust" – Wnuk be, dolary cacy!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

"Ciche miejsce: Dzień pierwszy" – Ta ostatnia pizza w szklanym mieście - Recenzje filmów

Kiedy reżyser o polsko brzmiącym nazwisku „przekazuje” innemu reżyserowi o podobnym nazwisku opiekę nad wymyśloną przez siebie franczyzą, to nic tylko się cieszyć. Mimo że przecież mamy do czynienia nie z komedią, a horrorem o czułych na wszelkie dźwięki, najeźdźcach z kosmosu. Kliszowym. Fakt. Ale jednocześnie jakże kreatywnym na poziomie inscenizacyjnym i trzymającym ciągle za gardło. Czy „Ciche miejsce: Dzień pierwszy” od Michaela Sarnoskiego wstrzykuje w żyły widza równie potężną dawkę adrenaliny, wzbudzając strach przed odzywaniem się i chrupaniem w kinie? A może to bardziej dramat o jednostce wrzuconej w sytuację bez wyjścia, której wnętrze jest ważniejsze od apokalipsy?

"Projekt Hail Mary" – One Space Mission Impossible - Recenzje książek

Ryland Grace to nie skacowany mężczyzna, który otwiera szeroko oczy po całonocnej imprezie z pytaniem: „gdzie ja kurczę jestem?”. Grace budzi się w dziwniejszym miejscu niż wanna w tanim hotelu. Wokół migają jakieś światełka, a w ciele ma liczne rurki. Nic nie pamięta. Jednak, gdy już w głowie „zapali się lampka”, to okaże się, że Mark „Marsjanin” Watney nie był wcale w tak strasznej sytuacji. Ryland też jest samotny, ale w bezkresnym kosmosie… I ma do wykonania ważne zadanie, od którego zależy przetrwanie gatunku ludzkiego. Czy „astrotrudna” misja się powiedzie?

"Tatuażysta z Auschwitz" – Miłość w piekle (jakby podkoloryzowana) - Seriale

Najpierw była książka. Choć bestsellerowa, to jej autorkę odsądzano od czci od wiary. Zarzucano, że urodzona w Nowej Zelandii Heather Morris kompletnie pominęła historyczno-edukacyjną rzetelność na rzecz ckliwego romansu w miejscu, w którym na miłostki nie było żadnych szans. Wiadomo, że w największym niemieckim obozie koncentracyjnym ginęły całe rodziny, a łącznie zamordowano ponad milion ludzi. Jaki więc mógł być miniserial na podstawie „Tatuażysty z Auschwitz”? Czy to dzieło, które należy szybko wymazać z pamięci? Nie! Ale do wybitnej produkcji telewizyjnej droga daleka.

"Zmiana" – Koniec jest początkiem - Recenzje książek

Na początku trzeba wyraźnie zaznaczyć. Poniższa recenzja została napisana z myślą o pewnej grupie osób. Mowa o czytelnikach mających lekturę pierwszego tomu serii „Silos” za sobą. Oczywiście Hugh Howey tak wymyślił kolejną część, by nie zagubił się w niej „świeżak”, jednak mimo zupełnie oddzielnej historii, połączenia są wyraźne. A zatem lepiej doświadczyć „Zmiany” jako człowiek, który jadł już chleb z tego dystopijnego pieca. Czy ta powieść jest równie intrygująca i wciągająca jak poprzednia? Niestety nie, choć są w niej tematy fascynujące i jednocześnie przerażające.

Teraz czytane artykuły

 -

"Trust" – Wnuk be, dolary cacy! - Seriale

Różnie bywa z filmami opowiadającymi intrygujące historie oparte na faktach, którymi żył niemal cały świat. Jedne idą po linii najmniejszego oporu: od punktu A do Z ukazują wydarzenia takimi, jakie miały miejsce. Bez ubarwień. Bez zabawy narracyjną formą. Bez dodawania sytuacji i postaci, które nie istniały. Jednak są też twórcy odważni. Ich autorski styl i wyobraźnia powodują, że taki film ogląda się z zapartym tchem. Weźmy choćby – mający premierę w tym roku – serial „Trust” od stacji FX.

Zapoznaj się z Matensio98. On cie zmotywuje do ćwiczeń i pracy nad sobą! - Ludzie Youtuba

Serwis YouTube jest miejscem, gdzie ludzie z całego świata mogą pokazywać swoje hobby za pomocą tzw. vlogów. Również u nas nie brakuje takich pozytywnie zakręconych osób, dla których nagrywanie filmików i zarażanie innych swoją pasją to przepis na szczęśliwe codzienne życie. W tym dziale pisaliśmy już o fanach starej motoryzacji. Tym razem zachęcamy do odwiedzenia kanału Mateusza Kubskiego. Chłopak chce skutecznie zmotywować zarówno rówieśników, jak i starszych Polaków, aby wstali z miejsca, odeszli do komputerów i zadbali o swoją sylwetkę!

 -

Odwiedzin: 1835

Autor: aragorn136Recenzje płyt

Komentarze: 1

"Dla wszystkich dziewczyn nie dla wszystkich chłopców" – Minimalne dźwięki, maksymalne emocje - Recenzje płyt

Wiele osób na określenie: muzyka alternatywna kręci nosem. Bo przecież ani przy takich utworach nie można potańczyć, ani do słuchania się specjalnie one nie nadają. Pomyłka panie i panowie, Janusze i Grażyny. Nie bądźcie jak politycy, którzy oceniają coś z góry źle, mimo że nie oglądali albo nie słuchali. Gatunek indie może się bowiem podobać nie tylko wąskiej grupie snobów-melomanów. Już Dawid Podsiadło czy Kwiat Jabłoni udowodnili, że mądre teksty i wyraźny przekaz da się pożenić z oryginalnym klimatem i wpadającymi w ucho refrenami. A teraz podobną ścieżką podąża niejaki Dildo Baggins. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że za swój debiutancki album powinien zgarnąć ważne nagrody!

Chłopak, który podziwia ptaki i piękno natury. Mateusz Piesiak o swojej fotograficznej pasji! - Fotografia/Malarstwo

Ta mewa zachwyciła zarówno doświadczonych fotografów jak i „zwykłych” miłośników dzikich ptaków. Nie. Nie stała grzecznie na jednej nóżce, aby pozować do zdjęcia. Leciała sobie w trakcie huraganu, omijając fale na Islandii, „nie wiedząc”, że ktoś ją obserwuje i pragnie ją w tych zmaganiach uwiecznić. Mateusz Piesiak – wrocławianin z potężnym obiektywem w dłoniach tego dokonał. I otrzymał laur w konkursie Wildlife Photographer of the Year w kategorii „Zwierzęta w środowisku”. Koniecznie musieliśmy zadać Mateuszowi kilka pytań, wyrazić podziw dla jego pracy, pasji, cierpliwości i umiejętności.

"Post Mortem" – horror punk, czyli kołysanka dla wampira! - Recenzje płyt

Znacie zespół Ich Troje? Retoryczne pytanie. Któż nie słyszał ich popowo-rockowej twórczości, która raczej nie jest postrzegana jako coś wybitnie udanego (w sensie artystycznym). Jednak to nie Michał Wiśniewski i spółka będą bohaterami niniejszego artykułu, a inne trio. Moim celem jest zachęcenie polskich melomanów – także tych, którzy stronią od ostrzejszych brzmień, do zapoznania się z utworami Hrabiego. Aby to zrobić, najlepiej zacząć od wydanej pod koniec listopada 2020 roku płyty pt. „Post Mortem”. Już sam przetłumaczony z łaciny tytuł powoduje ciary na plecach…

Nowości

"Piosenki dla dzieci. Część 1" – Jak Ciocia Aga śpiewem przytula - Recenzje płyt

Do rodziców: pamiętacie, gdy Majka Jeżowska zachęcała Was do wspólnej zabawy swoimi piosenkami? Zapewne tak! Do dzieci: chcecie poczuć się jak Wasi kilkuletni wówczas rodzice? Wreszcie na rynku muzycznym pojawił się debiutancki album, który w pełni na to pozwala. Łączy pokolenia. O wartościach ważnych opowiada i do tańca zaprasza. Ma taki zwykły tytuł, ale jednocześnie roztacza tak niezwykłą aurę. W czym zasługa autorki tekstów i wokalistki – Agnieszki Sadowskiej. Jako Ciocia Aga jest godną następczynią wspomnianej Majki Jeżowskiej. Jej „Piosenki dla dzieci” to płyta melodyjna, która sprawia, że zawsze świeci słońce.

7 Horizons – baw się na całego w rytmach Arkadiusza Balcerczaka! - Muzyczne Style

7 Horizons to projekt muzyczny rozwijany przez polskiego DJ-a i producenta muzyki elektronicznej Arkadiusza Balcerczaka. Eksperymentuje on muzycznie z różnymi nurtami gatunku deep house, melodic house. Jego utwory cechują się pozytywnym vibe, tanecznym klimatem, ale zahacza tez o bardziej spokojne melodie.

Michał Sieńkowski zaprasza na wakacyjną imprezę do rana! - Muzyczne Style

Kojarzony dotąd z indie-popowymi dźwiękami Michał Sieńkowski przedstawia pierwszy w autorskim repertuarze utwór, który może porwać do tańca niejednego słuchacza. Mający swoją premierę singiel zatytułowany „Nieskończony”, jest doskonałą propozycją do playlist, odtwarzanych podczas letnich imprez na plaży i w klubach.

 -

Odwiedzin: 226

Autor: adminKultura

Pierwsza edycja British Film Festival w Kinie Muza w Poznaniu! - Kultura

13 listopada 2024 roku w poznańskim Kinie Muza zadebiutuje pierwsza edycja British Film Festival – pierwszego w Polsce i jednego z niewielu w Europie festiwalu filmowego poświęconego w całości kinematografii brytyjskiej. Znamy już szczegóły programu, które zostały wyjawione na konferencji prasowej. Na te kilka dni organizatorzy zapraszają na ciekawe retrospektywy filmowe, jednak z nich to przegląd filmów mistrza suspensu, legendarnego Alfreda Hitchcocka w 125. rocznicę jego urodzin. Do tego specjalny pokaz „Rydwanów ognia”! I pewne niespodzianki związane z nietypowym seansem kinowym! Jakie konkretnie? O tym w artykule!

 -

Odwiedzin: 211

Autor: adminArtykuły o filmach

Komentarze: 1

Pierwszy zwiastun "Gladiatora II" z polskimi napisami! Hit czy kit? - Artykuły o filmach

Do serwisu YouTube niczym rydwan na arenę wjechał pierwszy trailer drugiego "Gladiatora". Czy klimat klasyki z roku 2000 został zachowany? Czy Paul Mescal (do tej pory same niszowe produkcje) jako Lucjusz (siostrzeniec Kommodusa) i następca Russella Crowe'a pokaże siłę aktorstwa, będąc magnetycznym bohaterem, za którym będą podążać inni? Zwiastun nie odpowiada w pełni na te pytania, choć scenografia i kostiumy "rządzą" w tym pogrążonym w chaosie Imperium Rzymskim! Niestety jest coś, co psuje widowiskowe sceny. Jasne, że Denzel Washington to czarnoskóry aktor wcielający się tutaj w byłego gladiatora, który zdobył bogactwo, ale czy to oznacza, żeby wciskać w montaż rapowy kawałek? Tak brakuje dobrego motywu Hansa Zimmera (tu go zastępuję Harry Gregson-Williams). Niechaj 86-letni Ridley Scott pamięta - „To, co uczyni, odbije się echem w wieczności”. Niechaj więc podaruje nam co najmniej solidne kino historyczne, mimo że na pokładzie ma Davida Scarpę, scenarzystę byle jakiego "Napoleona". Premiera "Gladiatora II" w połowie listopada 2024 roku! Co by nie powiedzieć, to Joseph Quinn (Eddie ze "Stranger Things") jako imperator wygląda tak, że lepiej się modlić, by nie pokazał kciuka w dół. Taki rzymski Joker... A Wy co przeczuwacie? Będzie hit czy kit?

"Maluje emocje na różowo w pierwszym singlu". Kto? Roztańczona VEROA! - Zespoły i Artyści

VEROA, czyli Weronika Fedor to nie tylko wokalistka, ale też multiinstrumentalistka. Gra na skrzypcach, fortepianie i ukulele. Co więcej, sama pisze teksty i muzykę prosto z nastrojowych inspiracji. W swojej twórczości cechuje się dużą różnorodnością stylistyczną oraz pomysłowością. Właśnie zadebiutowała energiczną piosenką „Róż”.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 1194

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"1670" – To jest mój chłop, mój serial i mój rok! - Seriale

Takiego serialu jeszcze nie było! W Polsce rzecz jasna. No bo wiecie – mieszanka to iście wybuchowa. Kostiumowe danie główne z satyrycznym mięchem, szczyptą ostrej przyprawy i żyd… żytem. A w tym kotle chłopów szlachcice gotują i tą chochlą w lewo i prawo, pod nosem wąsy poprawiając i się szczerze uśmiechając. Bo „1670” to czas, gdy Rzeczpospolita była terytorialną potęgą, a panowie na włościach musieli bardzo ciężko nie pracować, by godnie żyć.

 -

"Peaky Blinders: Sezon 5" – Tommy Shelby: żywioł silniejszy niż faszyzm - Seriale

Według zapewnień Stevena Knighta, twórcy serialu pt. „Peaky Blinders”, opowieści o pewnej – faktycznie żyjącej i działającej w latach 20. XX wieku, rodzinie z Birmingham; jego piąty, mający niedawno premierę, sezon ma być tym najlepszym. I czy tak jest? Nie. Ale jako kibic gangsterskiej drużyny Thomasa Shelby’ego, jestem na tyle usatysfakcjonowany tym, co dostałem, że postawię go na równi z pierwszym, drugim i czwartym.

 -

Odwiedzin: 9047

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

Dexter Morgan – seryjny morderca, którego podziwiamy! - Seriale

Przeczytaliście tytuł i zastanawiacie się zapewne jak to możliwe, by kibicować komuś, kto z zimną krwią zabija innych? Wystarczy zrozumieć i poznać fenomen amerykańskiego serialu, który obiegł cały świat. Oryginalność, ciekawy scenariusz, nagłe zwroty akcji i On – Dexter!

 -

Odwiedzin: 5523

Autor: GieHaSeriale

Komentarze: 2

"The Frankenstein Chronicles" - "Czerwonogardły gil, zamknięty. W klatce, wściekłością niebios sięga" - Seriale

Serial „The Frankenstein Chronicles”, który zbierał dobre recenzje od czasu pojawienia się na antenie brytyjskiej telewizji (ITV Encore) w 2015 roku, dał się poznać kilka miesięcy temu szerszej publiczności za sprawą (jakżeby inaczej) dystrybucji poprzez platformę Netflix. Czy odświeżona i reklamowana twarzą Seana Beana historia o rzuceniu wyzwania Bogu, mając za oręż nieugiętą wiarę w naukę, jest rzeczywiście tak dobra jak na Wyspach się uważa?

 -

Odwiedzin: 15113

Autor: AnimeholikSeriale

10 seriali anime z sezonu letniego 2019, na które warto zwrócić uwagę - Seriale

Tegoroczne lato przyniosło kilkadziesiąt premier nowych seriali anime – kontynuacji znanych tytułów, serii opartych na znanych mangach i lekkich powieściach, a także dzieł opartych na oryginalnych scenariuszach. Po które z nich warto sięgnąć? W rozwinięciu artykułu znajdziecie dziesięć seriali anime, które do tej pory zgromadziły wokół siebie dużą widownię, uzyskując przy tym bardzo wysokie noty po emisji pierwszych odcinków.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.717

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję