O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"One Piece" – Pirackie marzenia! - Seriale

„Gum gumowy… pocisk!”. Krzyczy bohater nowego serialu Netflixa, po chwili wystrzeliwując przed siebie… rękę. A ja zamiast kręcić nosem na taką abstrakcyjną scenę, uśmiecham się szeroko, klaszczę, a nawet go dopinguję. Tak. Bo „One Piece” to produkcja mającą serducho po właściwej stronie, szalenie kreatywna, z postaciami, które z miejsca się uwielbia. Działa jako live action na podstawie popularnej japońskiej mangi. Wygrywa na poziomie czysto rozrywkowym oraz emocjonalnym. Czas zatem rozwinąć żagle i pod piracką banderą popłynąć ku przygodzie.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (24263 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
833
Czas czytania:
901 min.
Kategoria:
Seriale
Autor:
aragorn136 (24263 pkt)
Dodano:
566 dni temu

Data dodania:
2023-09-14 13:04:45

Ahoj piraci! Nie spać. Nie pić rumu. Zadanie jest do wykonania. Skarb Rogera (króla piratów) czeka gdzieś zakopany/zatopiony. Kusi swoim blaskiem. Monkey D. Luffy również pragnie go odnaleźć. Już, od kiedy był małym chłopcem i dostał od swego mentora słomkowy kapelusz, myślał tylko o jednym – że będzie prowadził życie wilka morskiego. Marzenie jest coraz bliżej…

 

Kadr z serialu "One Piece" (źródło: youtube/screenshot)

 

One Piece” to serial zrealizowany pasją i szacunkiem dla pierwowzoru. Twórcy „Wiedźmina”, a szczególnie pewna pani o imieniu Lauren, powinni uklęknąć, pokłonić się, a następnie uczyć się od Matta Owensa („Agenci T.A.R.C.Z.Y.”) i Stevena Maedy (scenarzysty czterech odcinków „Lost”). Ci dwaj showrunnerzy nie dość, że ściśle (!) współpracowali z autorem oryginału: Eiichirą Odą, to przeprowadzili casting wręcz doskonały. I to właśnie jest siłą tej opowieści – chemia aktorska na planie. Widać, że wszyscy dobrze się bawili w trakcie nakręcania każdej sekwencji akcji (choreografia budzi respekt jak we wspomnianym „Wiedźminie”, ale poza nią serial oferuje znacznie więcej). Scenki slapstickowe i przerysowani do granic złole troszkę niczym gejzer wystrzeliwują widza z samej historii, ale znowuż bohaterowie powodują, że chce się się do nich przyłączyć na tym bezkresnym oceanie. Walczyć u boku zielonowłosego Roronoy Zory (syn Sonny’ego Chiby z „Kill Billa” – Mackenyu) oraz podziwiać potężny miecz najlepszego wojownika mórz i oceanów. Jeśli uważacie, że „Piraci z Karaibów” to popis wyobraźni i szalona bajka, to lepiej złapcie się mocno wiosła. Tu łatwo o chorobę morską. Chyba że zjecie najpierw diabelski owoc… Wtedy niech się dzieje wszystko!

 

Nie znam mangi i powstałej w oparciu o nią serii anime, lecz wystarczył rzut oka na youtubowe zwiastuny i czołówki, aby przekonać się, że niemożliwe stało się możliwe. Aktorski „One Piece” może nie jest tak brutalny i abstrakcyjny, ale i tak sporo przemyca z wersji animowanej i papierowej. I bardzo fajnie! Wygląd postaci w większości jest dość zbliżony do swoich odpowiedników ze świata Eiichira Ody, a zachodni widz nie jest zagubiony w natłoku różnorakich stylów filmowych (komedia płynie na łajbie z lekkim fantasy i cięższymi tematami związanymi ze stratą itp., a stroje epoki wymieszane są ze współczesnymi marynarkami i koszulkami). Niemal każdy z bohaterów ma tu swoje back story – proste, kliszowe, ale dobrze funkcjonujące w ramach tej konwencji.

 

Kadr z serialu "One Piece" (materiały prasowe/Netflix)

 

Kadr z serialu "One Piece" (materiały prasowe/Netflix)

 

Przy budżecie wyższym od „Gry o tron” spodziewajcie się też wizualnych atrakcji. Poza pojedynczymi niedoskonałościami przy zbliżeniach na detale i pewną głową niepoczytalnego klauna (połączenie Jokera z gościem bawiącym dzieci na przyjęciach urodzinowych), całość prezentuje się iście wybornie! Czy to rozciąganie kończyn, czy fantastyczne morskie stwory i pirackie miejscówki – na małym ekranie dzieją się cuda. CGI nie zabiło prawdziwych lokacji, jak np. Wysp Kanaryjskich. Oczywiście, mimo że to niebezpieczna wyprawa, ciągle ma się wrażenie sympatycznej baśni. Ale czy to źle?

 

Śmiałem się, uroniłem łezkę, nieco nudziłem na środkowych epizodach, lecz koniec końców otrzymałem wyjątkowy serial, pokonujący prawie wszystko, co stanie mu na drodze z tej netflixowej firmy produkującej setki seriali średniej i niskiej jakości. Nie wyszło z „Cowboyem Bebopem”, ale z „One Piece’m” już tak! Nie ma w nim tony ekspozycji, jednak niezbędne minimum starczy, by nikt nie „utonął”. W immersyjności pomaga też soundtrack, a szczególnie główny motyw muzyczny – jakże wpisujący się w cały klimat i zachęcający do wejścia na pokład z Luffy’m, Zorą, „marchewkową” Nami, czarnoskórym Usoppem (jedyny irytujący mnie, tchórzliwy „pirat”), Sanjim i marzącym o służeniu w piechocie morskiej, nieśmiałym, Koby’m. Lecz gwiazdą w tej załodze pozostaje 20-letni Meksykanin – Iñaki Godoy. Co ten chłopak tam wyprawa, to nie da się wypowiedzieć na pełnym oddechu. Godoy, jak donoszą medialne informacje, szybko spodobał się twórcom. Nic dziwnego. W życiu prywatnym też jest takim ekstrawertykiem. Dodaje on Luffy’emu sporo charakteru. Sprawia, że przymiotnik naiwny nabiera pozytywnego znaczenia. Monkey się nie poddaje. Wierzy, że sprytem i pomocą przyjaciół przeskoczy najtrudniejsze pułapki. I jest tak sympatyczny, że nie sposób mu nie kibicować! Udziela mi się jego entuzjazm.

 

Kadr z serialu "One Piece" (materiały prasowe/Netflix)

 

Kadr z serialu "One Piece" (źródło: youtube/screenshot)

 

„One Piece” nie spodoba się miłośnikom awanturniczych filmów, pozbawionych bajkowej otoczki. Ale ci, którzy znajdują ziarenko prawdy nawet w najbardziej ubarwionych legendach, poczują się jak w domu. I będą pragnęli więcej!

 

PS Skąd ten Luffy bierze nowe koszulki na przebranie, to ja nie mam pojęcia.

 

Ocena: 7,5/10

 

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:





Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 43 dni temu

liczba odwiedzin: 296

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 10 dni temu

liczba odwiedzin: 400

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 72 dni temu

liczba odwiedzin: 382

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 85 dni temu

liczba odwiedzin: 198

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 100 dni temu

liczba odwiedzin: 231

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 117 dni temu

liczba odwiedzin: 340

Polecamy podobne artykuły

Teraz czytane artykuły

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 566 dni temu

liczba odwiedzin: 833

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 4619 dni temu

liczba odwiedzin: 4940

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 4373 dni temu

liczba odwiedzin: 8965

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 2111 dni temu

liczba odwiedzin: 4652

autor:bonopasiak(3879 pkt)

utworzony: 1676 dni temu

liczba odwiedzin: 1999

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 1138 dni temu

liczba odwiedzin: 1157

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 4092 dni temu

liczba odwiedzin: 4194

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 1557 dni temu

liczba odwiedzin: 4773

autor:marmir83(937 pkt)

utworzony: 4459 dni temu

liczba odwiedzin: 4369

Nowości

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 473 dni temu

liczba odwiedzin: 1660

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 1992 dni temu

liczba odwiedzin: 8624

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 4558 dni temu

liczba odwiedzin: 9602

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 10 dni temu

liczba odwiedzin: 400

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 2128 dni temu

liczba odwiedzin: 6067

autor:GieHa(3438 pkt)

utworzony: 215 dni temu

liczba odwiedzin: 1199

autor:Animeholik(263 pkt)

utworzony: 2078 dni temu

liczba odwiedzin: 15474

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 2044 dni temu

liczba odwiedzin: 5146

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.189

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję