O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Ninja Episkopat: z jazzem w dłoni i hasłem w sercu: "God save the queer"! - Recenzje płyt

Niedawno wydany podręcznik do historii głosi kontrowersyjne tezy, jakoby tylko większość rockowych i metalowych bandów oraz raperów z Eminemem na czele tworzyło muzykę, którą młodzież powinna omijać z daleka. Aż boję się spytać autora niniejszej książki, co sądzi o nazwie pewnego nowego zespołu – Ninja Episkopat. Uuu… Będzie ostro. Będzie się działo. Nocy będzie mało, gdy biskup pójdzie na całość. Ale ale. EPka „God save the queer” to nie rockowa jazda bez trzymanki, choć okładka może mówić coś innego. To dzieło trojga polskich, młodych muzyków – dwóch chłopaków i jednej dziewczyny, którym jazz i elektroniczne brzmienia płyną we krwi. Tak. Dobrze przeczytaliście. Recenzowany przeze mnie, dostępny póki co w streamingu (m.in. na YouTube) album, to nieślubne dziecko pandemii, social mediów i wszechogarniającej nudy. Instrumentalny, działający na wyobraźnię, mogący się spodobać nawet ludziom unikającym kontaktu z saksofonem oraz muzyczną improwizacją.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (24997 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
1 594
Czas czytania:
1 958 min.
Kategoria:
Recenzje płyt
Autor:
aragorn136 (24997 pkt)
Dodano:
1055 dni temu

Data dodania:
2022-08-19 20:15:23

Żartowałem. Ostatnie zdanie we wstępie to nieprawda. Ninja Episkopat to doświadczenie niczym płyn nienewtonowski. Brak ambicji kompensują lenistwem, a zdrową dietę zupkami Vifon, jak pokazuje dołączone zdjęcie (nie dziwię się, że po takim żarciu robią taką beznadziejną muzę). Ich portfele może i pachną hajsem, ale ciuchy lumpexem. Grosz do grosza, potem wciągną do nosa. Generalnie nie polecam…

 

Ninja Episkopat - głodni muzyki i nie tylko (fot. materiały promocyjne)

 

A teraz na poważnie. Powyższe słowa należą do samych zainteresowanych. To oni je wymyślili. Świetna reklama! Widać, że Mojżesz „Moses” Tworzydło, Alex „WhatYouSee” Clov oraz Patrycja „Paczi” Wybrańczyk mają spory dystans do siebie i swojej twórczości. Wszak są z Krakowa, w którym, mam wrażenie, że wiele osób zachowuje się podobnie. Okej. Nie uważam, że ich debiutancka, 20-minutowa, EPka jest czymś wybitnym w gatunku jazzu i jego odmianach, ale i tak ogromnie szanuję i podoba mi się, jak sprawnie wymieszali muzykę improwizowaną, elektronikę i nieco rozrywkowych brzmień. Spotkali się w marcu 2021 roku i wtedy właśnie powołali do życia projekt Ninja Episkopat. Grająca na perkusji Patrycja, zaprzyjaźniony z saksofonem Alex i gitarzysta Mojżesz inspirowali się w trakcie swobodnego komponowania poszczególnych partii nowojorską sceną jazzowa, a także jazzem skandynawskim oraz momentami – co może zaskakiwać muzyką rockową. Specjaliści szybko wyłapią, co w owej trawie piszczy. A są tam chociażby: Jaga Jazzist, The Thing, The Comet is Coming, The Lounge lizards, John Zorn, Jon Hopkins, a nawet Rage Against the Machine, Acoustic Ladyland. To od tych artystów Ninja Episkopat czerpią najbardziej. I dobrze.

 

Ninja Episkopat na specjalnej grafice (materiały promocyjne)

 

God save the queer”. Intrygujące zdanie. Aż prosi się o to, aby było sentencją przewodzącą – główną tematyką jakiegoś krążka metalowego, z wpadającymi w ucho wokalizami, mocnymi refrenami i potężnymi riffami gitar. Czy tutaj zatem nie pasuje? Słuchacze, dla których awangarda ma duszący zapach, mogą narzekać. Jednak powiadam im – skupcie się, przesłuchajcie ten krótki album przynajmniej kilka razy, a być może go polubicie. Ja polubiłem. Sam pierwszy numer, czyli Wstęp jeszcze nie wywołuje gęsiej skórki – ot luźno połączone dźwięki: tu perkusja, tam saksofon, obok gitara. Ale i tak ma specyficzny vibe, klimat jak w zadymionym klubie jazzowym, gdy za oknem pada deszcz. Coś więcej zaczyna się dziać w kolejnej kompozycji. „Behind the green door” pierwszymi brzmieniami przenosi do miejsca sprzed kilku dekad, bogatego w elektroniczne, wręcz ambientowe elementy. Linia melodyczna jest ciekawsza, a tytuł oraz atmosfera nawiązują do – uwaga! – legendarnego filmu porno z lat 70.. Nie bez powodu muzycy używają również sampla z wcześniejszej produkcji klasy Z – „Mózgu, który musi umrzeć” (opowieści o chirurgu, który poza pracą w szpitalu spędza godziny w swoim tajnym laboratorium, pracując nad udoskonalaniem transplantacji narządów) oraz wplatają w tło dialogi/monologi w języku angielskim. I to jak najbardziej pasuje do stylistyki tego kawałka. Zespół, który można też nazwać „Ich troje” (bez skojarzeń proszę) lawiruje tu między powagą a żartem.

 

Trzeci numer to natomiast dobre operowanie dźwiękiem wszelakim – oddech siedzącej na kozetce osoby stanowi przemyślany kontrapunkt dla gry Alexa na saksofonie. „Die Jung” jak nazwa wskazuje, jest formą ukłonu dla słynnego szwajcarskiego psychiatry. Mojżesz studiował dawno temu psychologię, jeszcze zanim zaczął się zajmować muzyką. Postać Carla Gustava Junga została z nim to tego stopnia, że nadal w wolnych chwilach czyta jego publikacje (gdy się wsłuchamy, odkryjemy przemawiającego doktora). Oczywiście tytuł utworu da się też zinterpretować jako grę słów z „Die Young”. Z czasem zmienia on tempo na szybsze – Patrycja uderza w bębny, a ja oczami duszy widzę, jak psychiatra puszcza osobie potrzebującej pomocy ten ociekający psychodelą kawałek. Ale czy owa osoba łatwo by się wyleczyła, czy może jeszcze bardziej zostałaby we własnym dziwnym, szalonym świecie? „JPEG GodMode”, a więc ostatnie dzieło na płycie to coś bardzo tajemniczego. Tworzydło, Clov i Wybrańczyk uruchamiają specjalny tryb, a biskup z okładki szczerzy z zadowolenia swoje kły, kroczy gotowy do boju z jazzem w dłoni i hasłem w sercu: „God save the queer”.

 

Grafika do EPki zespołu Ninja Episkopat (materiały promocyjne)

 

Podsumowując, dzięki bogatemu doświadczeniu tych trojga (Patrycja to absolwentka Wydziału Jazzu ZPSM im F. Chopina w Warszawie, która współtworzy nominowany m.in. do Nagrody Fryderyka w kategorii Jazzowy Debiut Fonograficzny, O.N.E. Quintet i która wcześniej brała udział w wielu projektach – nie tylko muzycznych; Mojżesz ukończył Akademię Muzycznej W Krakowie im. Krzysztofa Pendereckiego w klasie Gabriela Niedzieli, jest nauczycielem gitary i współtworzy też zespół Neon Faces; a Alex – niegdyś samouk, obecnie student Rhythmic Music Conservatory w Kopenhadze, jest człowiekiem pełnym wiedzy, którą nabył np. w Krakowskiej Szkole Jazzu i Muzyki Rozrywkowej) otrzymaliśmy wyjątkową stylistykę, w której subtelność i prymitywizm koegzystują bez żadnych problemów.

 

Muzycy dopatrują się w tej pozornej sprzeczności pierwotnych wartości muzyki jazzowej, na których powstał ten gatunek. Warto zatem wcisnąć play i sprawdzić owoc ich pracy.

 

Album możecie przesłuchać m.in. w serwisie YouTube:

https://www.youtube.com/watch?v=uTQINuXeL3k

 

Zachęcamy też do obserwowania profilu zespołu Ninja Episkopat:

https://www.facebook.com/nepiskopat/

 

Ocena: 7/10

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Ninja Episkopat: z jazzem w dłoni i hasłem w sercu: "God save the queer"!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 16 dni temu

liczba odwiedzin: 303

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 38 dni temu

liczba odwiedzin: 151

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 63 dni temu

liczba odwiedzin: 285

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 88 dni temu

liczba odwiedzin: 214

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 141 dni temu

liczba odwiedzin: 455

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 108 dni temu

liczba odwiedzin: 543

Polecamy podobne artykuły

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 1227 dni temu

liczba odwiedzin: 1493

autor:bonopasiak(3879 pkt)

utworzony: 2013 dni temu

liczba odwiedzin: 2952

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 3831 dni temu

liczba odwiedzin: 4585

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 2835 dni temu

liczba odwiedzin: 2408

Teraz czytane artykuły

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 1994 dni temu

liczba odwiedzin: 10294

autor:PaM(1166 pkt)

utworzony: 4256 dni temu

liczba odwiedzin: 45622

autor:GieHa(3496 pkt)

utworzony: 1740 dni temu

liczba odwiedzin: 10469

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 916 dni temu

liczba odwiedzin: 1509

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 2297 dni temu

liczba odwiedzin: 2318

autor:pj(16465 pkt)

utworzony: 2945 dni temu

liczba odwiedzin: 2280

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 1111 dni temu

liczba odwiedzin: 2436

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 433 dni temu

liczba odwiedzin: 1354

autor:aragorn136(24997 pkt)

utworzony: 1381 dni temu

liczba odwiedzin: 3303

autor:admin(52257 pkt)

utworzony: 173 dni temu

liczba odwiedzin: 244

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.206

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję