2 536
2 832 min.
Ludzie kina
pj (13672 pkt)
1298 dni temu
2020-08-29 14:53:54
Bohater niniejszego artykułu grywał więcej postaci większych niż życie – zarówno prawdziwych, jak i fikcyjnych. I robił to nad wyraz przekonująco. Może nie na miarę Oscara, ale zawsze z klasą. Bez zadęcia. Jako Czarna Pantera zmienił kino komiksowe – otworzył je na czarnoskórych herosów. Zresztą sam film z 2018 roku w reżyserii Ryana Cooglera (który wcześniej zaskoczył widzów bardzo dobrą produkcją pt. „Creed: Narodziny legendy”, z doskonałym na drugim planie Sylvestrem Stallone) tak spodobał się milionom fanów Marvela oraz wielu krytykom, że znalazł się wśród najlepszych tytułów roku. Nie uważam, aby zasługiwał na oscarową nominację (scenariusz i niektóre sceny z CGI kulały), ale doceniam go w kategorii „fenomenu afrofuturyzmu”.
Chadwick Boseman jako T Challa (źródło: youtube.com/screenshot)
Do „Czarnej Pantery” jeszcze powrócę. Pozwólcie jednak, że najpierw skupię się na utalentowanym Chadwicku Bosemanie. Mężczyzna o tym, że zaatakował go nowotwór jelita grubego, dowiedział się w 2016 roku. Wtedy było to jeszcze trzecie stadium. Niestety, mimo skomplikowanych operacji oraz chemioterapii, rak rozwinął się do czwartego stopnia. Wiadomość o śmierci aktora (przekazała ją agentka aktora Nicki Fioravante) wywołała u mnie (i wielu inny ludzi) duży szok, bo o chorobie Chadwicka nic nie wiedziałem. Nawet w ostatnim filmie pt. „Pięciu braci” nie wyglądał na człowieka, który prowadzi osobistą batalię ze strasznym, gnieżdżącym się wewnątrz wysportowanego ciała, wrogiem. Kto by pomyślał, że już wcześniej, w superbohaterski kostium ubrany był facet, który tak cierpiał.
Chadwick Boseman odszedł we własnym domu w Los Angeles, otoczony najbliższą rodziną. Do samego końca czuwała przy nim żona – Taylor Simone Ledward (związana z branżą muzyczną, absolwentka Uniwersytetu Kalifornijskiego). Ostatni raz byli widziani wspólnie w lutym na 69. meczu gwiazd NBA w Chicago. Nie mieli dzieci. Zresztą gwiazdor niewiele opowiadał o życiu prywatnym. To, że poślubił Taylor, wyszło na jaw dopiero po śmierci aktora.
Chadwick Boseman (źródło: youtube.com/screenshot)
Był raczej skromnym człowiekiem o łagodnym usposobieniu, unikającym hollywoodzkiego blichtru. Może dlatego był tak uwielbiany przez widzów oraz kolegów z filmowej branży, którzy publicznie wyrazili ból i niedowierzanie. Tak np. o Chadwicku napisał Denzel Washington: „Był genialnym artystą, który pozostanie z nami na wieczność dzięki swoim kultowym występom podczas swojej krótkiej, ale znakomitej kariery”. Z kolei Mark Rufallo (filmowy Hulk), kompan z planu „Avengers: Wojna bez granic” pożegnał aktora tymi oto słowami: „Praca z tobą i poznanie ciebie to był najwyższy zaszczyt. Cóż za hojny i szczery człowiek. Uwierzyłeś w świętość tej pracy i dałeś z siebie wszystko...”. Swojej rozpaczy nie krył też Chris „Kapitan Ameryka” Evans. „Jestem całkowicie zdruzgotany. To boleśnie złamało moje serce. Chadwick był wyjątkowy. Prawdziwy oryginał. Był głęboko zaangażowanym i nieustannie ciekawym artystą. Zostało mu jeszcze wiele niesamowitej pracy do stworzenia. Jestem nieskończenie wdzięczny za naszą przyjaźń. Spoczywaj w mocy, królu” – napisał na oficjalnym Instagramie.
Co ważne, Bosemana wspominał także na Twitterze Martin Luther King III (syn słynnego działacza na rzecz równouprawnienia Afroamerykanów): „Jako Czarna Pantera był dla wielu superbohaterem. I pomimo swojej 4-letniej walki z rakiem, walczył dalej i inspirował. Będzie go brakowało”.
Od małych epizodów do Księcia
Chadwick Aaron Boseman urodził się 29 listopada 1977 roku w Anderson w stanie Karolina Południowa. W jego żyłach płynęła krew przodków z ludu Limba zamieszkującego obszar dzisiejszego Sierra Leone. Już we wczesnej młodości pragnął związać przyszłość ze światem kina i teatru. Jak postanowił, tak zrobił. Był inteligentnym mężczyzną. W 2000 roku ukończył najpierw wydział reżyserii na Uniwersytecie Howarda, a później kontynuował naukę na British American Drama Academy. Zajmował się nawet pisaniem scenariuszy do spektakli (był nominowany do nagrody Joseph Jefferson Award), a przez kilka lat pracował jako instruktor aktorstwa w Schomburg Center for Research in Black Culture.
W 2003 roku wystąpił w jednym z odcinków serialu pt. „Brygada ratunkowa”. Co prawda, od tej pory nie rozpoczęła się jego kariera, ale został zauważony na tyle, że dostawał kolejne niewielkie gościnne role. Oczywiście w serialach. Chadwick pojawił się chociażby w „Dowodach zbrodni”, „CSI: Kryminalnych zagadkach Nowego Jorku”, „Fringe: Na granicy światów” oraz „Ostrym dyżurze”.
Debiut na dużym ekranie przyszedł wraz z kreacją w biograficznym obrazie pt. „Ekspres – bohater futbolu”. Jako gwiazda futbolu amerykańskiego – Floyd Little, przykuł uwagę widzów. Był wtedy rok 2008, a Boseman stawał się coraz bardziej rozpoznawalny. Zamieszkał więc na stałe w Los Angeles. Z drugiego planu trafił wreszcie na pierwszy. Mowa o głównej roli w filmie pt. „42 – Prawdziwa historia amerykańskiej legendy”, gdzie partnerował m.in. Harrisonowi Fordowi. Tam wcielił się w Jackiego Robinsona, czyli pierwszego czarnoskórego baseballistę, występującego w najważniejszej lidze baseballu – MLB (za tę kreację otrzymał pierwszą z czterech nominacji do nagród Czarne Szpule).
2016 zmienił jego życie o 180 stopni. To wówczas mogliśmy podziwiać młodego aktora w produkcji Marvel Studios. Wytwórnia ta już wcześniej podpisała kontrakt z Bosemanem (mieli panowie producenci nosa!). Kiedy pierwszy raz pokazał pazury Pantery w „Kapitanie Ameryce: Wojnie bohaterów”, zawładnął ekranem. Był tak magnetyczny, że reszta aktorów, łącznie z Robertem Downeyem Jr. została „ustawiona pod ścianą”. Nic dziwnego, że szybko jego postać dostała oddzielny film. W tym samym roku 2018 zachwycał jeszcze w „Avengers: Wojnie bez granic", a w finałowym „Avengers: Koniec gry” wspaniale pożegnał się z fanami. Za zagranie Czarnej Pantery nominowano go m.in. do nagrody Saturna.
Co ciekawe, zanim stał się władcą Wakandy, dwa lata prędzej, był ponownie utalentowanym sportowcem w „Ostatnim gwizdku”, gdzie poznał samego Kevina Costnera. No i wcielił się w legendarnego muzyka – James Browna w biograficznym „Get on Up” wyprodukowanym przez Micka Jaggera. Był także Thurgoodem Marshallem w dramacie prawniczym pt. w „Marshall” (2017), a więc konkretniej pierwszym Afroamerykaninem, który zasiadł w Sądzie Najwyższym. Starał się więc, jak mógł, aby w swoim portfolio umieścić nie tylko role sportowców czy herosów.
Wymarzony T’Challa
Jednak czarnoskóry Książę (a później Król) z komiksu Marvela. Z tej roli fani Chadwicka będą go pamiętać najbardziej. W 2016 roku stał się jeszcze władcą Księżyca w fantastycznym widowisku pt. „Bogowie Egiptu”. Ale jako T'Challa przyćmił boga Tota. Mało tego, Boseman przeobraził się w bohatera całych pokoleń, w symbol i ikonę.
Chadwick Boseman jako T Challa (źródło: materiały prasowe)
„Czarna Pantera” mimo średnich walorów fabularnych, okazałą się w USA nie tylko ogromnym wydarzeniem kulturalnym. By to również spory fenomen społeczny i pierwsza duża produkcja z udziałem przede wszystkim afroamerykańskich aktorów i aktorek. Film zarobił 700 mln dolarów! Nic dziwnego. Czarnoskórzy widzowie chodzili go oglądać do kin wręcz masowo, nawet po kilka razy. Z sześciu nominacji do Oscara, ostatecznie obraz otrzymał trzy statuetki – za najlepszą oryginalną ścieżkę dźwiękową, najlepsze kostiumy i scenografię.
Boseman przecierał szlaki. Był pierwszym, grywał pierwszych (też autentycznych bohaterów). Jeszcze pokazałby się dobrze z innych stron, w różnych gatunkowych produkcjach. Smutno, że już więcej nie dane mi będzie tego doświadczyć.
A Wy za jaką rolę szczególnie lubicie Chadwicka poza Czarną Panterą? Czy oglądaliście inne filmy z tym aktorem?
Rola muzyka Jamesa Browna:
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Rola czarnoskórego baseballisty w filmie „42 - Prawdziwa historia amerykańskiej legendy”:
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Ten poniższy hołd z najsłynniejszą kreacją wzrusza. Gdy Chadwick krzyczy: „Wakanda Forever!”, mam ciarki na plecach!
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Aktualizacja - 1 września:
I jeszcze jeden hołd od Marvela dla Chadwicka:
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Chadwick Boseman – "Wakanda Forever"
Więcej artykułów od autora pj
Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące
Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!
Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina
Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…
"Oppenheimer" triumfatorem 96. gali rozdania Oscarów! - Kultura
Stało się, co się stać miało. Z 10 na 11 marca 2024 roku w hollywoodzkim Dolby Theatre wręczono Oscary. Najwięcej statuetek, bo aż 7 (na 13 nominacji) otrzymał biograficzny „Oppenheimer”. Wygrał w kategoriach: najlepszy film, najlepszy reżyser, najlepszy aktor pierwszo- i drugoplanowy oraz zdjęcia, montaż i muzyka. Porażkę poniósł natomiast „Czas krwawego księżyca”, który deptał po piętach wielkiemu zwycięzcy, ale ostatecznie nie zdobył nic. Było poważnie (przemówienie reżysera nagrodzonego dokumentu „20 dni w Mariupolu”), ale i zabawnie (goły John Cena), a już na pewno dość sprawiedliwie, jeżeli chodzi o większość wyborów amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. A za co jeszcze zapamiętamy 96. galę oscarową?
Choroba "pięknych ludzi", czyli zespół Marfana - Zdrowie i uroda
Wiele kobiet marzy o wspaniałej sylwetce. O delikatnych rysach twarzy i długich nogach. Z kolei mężczyźni przeważnie pragną być bardzo wysocy lub nie mieć skłonności do tworzącego się piwnego brzuszka. Choć figura dzisiejszych modelek i modeli trafiła do obowiązującego kanonu piękna, mało kto wie, że niektórzy, obdarzeni nią genetycznie, płacą ogromną cenę za taki wygląd. Mają bowiem tzw. zespół Marfana – zwany także chorobą pięknych ludzi.
"Zielona granica", a nad nią i dla niej Orzeł! - Kultura
W poniedziałkowy wieczór karty zostały odkryte. Rozdano Orły, czyli Polskie Nagrody Filmowe. Mimo że „Kos” uzyskał aż 16 rekordowych nominacji, w tym za najlepszy film 2023 roku, to główna statuetka powędrowała na ręce twórców „Zielonej granicy”. Czy to była rzeczywiście najbardziej udana polska produkcja, czy jednak zadecydowały względy polityczne i atmosfera, jaka panowała w naszym kraju? Na te pytania niech odpowiedzą sami widzowie.
Polecamy podobne artykuły
Reżyser "Black Panther 2" ujawnia, że nowy bohater Marvela jest tak silny jak Thor i Hulk! - Artykuły o filmach
"Black Panther: Wakanda Forever", ostatni film Marvela z obecnej fazy, wchodzi na ekrany kin w tym listopadowym tygodniu. I jest bardzo wyjątkowy z wielu powodów. Z jakich konkretnie? O tym przeczytacie w niniejszym artykule.
"Czarna Pantera" – Kit Cat - Recenzje filmów
Człowiek-Kot. Brzmi śmiesznie? A jednak właśnie tacy superbohaterowie pojawiają się w komiksach i filmach Marvela. W końcu bowiem wśród nich już wcześniej pojawili się ci, którzy swoim „przydomkiem” nawiązywali do zwierząt. Warto choćby w tym temacie wyróżnić Człowieka-Mrówkę (Ant-Man), Rosomaka (Wolverine), czy oczywiście Człowieka Pająka (Spider-Man). I każdy z nich miał w sobie coś dzikiego – Ant-Man mógł zmniejszać kształty, Wolverine ciął pazurami, a Spider-Man budował sieci. A ponieważ seria Marvela wciąż ma się dobrze, to nikogo nie powinna zdziwić decyzja, że wkrótce potem na ekranach kin zadebiutować miał kolejny „zwierzęcy” superbohater, który tym razem okazał się być Czarną Panterą.
"Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów" – Figurki rozstawione, zaczynamy bitwę! - Recenzje filmów
Teraz już jestem pewny, że w żyłach braci Russo płynie poza krwią „komiksowa substancja”, dzięki której tak dobrze czują i bez problemu wchodzą w świat Marvela, przenosząc go na wielki ekran. Anthony i Joe już przy „Zimowym żołnierzu” pokazali, na co ich stać. Tak, jakby filmowcy – fani komiksów nakręcili film dla widzów – także fanów. I choć fabularnie „Wojna bohaterów” nieco siada, sama niepozbawiona klisz intryga nie wciąga, jak należy, to w kategorii widowiska i scen akcji to najwyższa półka.
Teraz czytane artykuły
Chadwick Boseman – "Wakanda Forever" - Ludzie kina
Rankiem 29 sierpnia 2020 roku świat obiegła smutna informacja. W wieku 43 lat zmarł władca afrykańskiego królestwa Wakandy – czarnoskóry Książę T'Challa. Człowiek honoru. Praworządny. Charyzmatyczny. Godzien wielu odznaczeń. A konkretniej aktor, który go kreował. Chadwick Boseman – bo o nim mowa – dzięki roli Czarnej Pantery stał się popularny w każdym zakątku naszego globu. Marvel wyniósł Chadwicka na szczyt. Ale wsadził też do szufladki, z której aktor dzielnie próbował się wydostać. Dzielnie walczył również z rakiem okrężnicy. Niestety, ta przebiegła bestia zabija młodych i wytrzymałych.
Jak i na czym warto oszczędzać? Oszczędności na energii elektrycznej - Dom i ogród
Na czym możemy zaoszczędzić? Co możemy zrobić, aby zmniejszyć wydatki i zwiększyć oszczędności? Dziś skupimy się na oszczędnościach elektrycznych.
Nostradamus z Bałkanów, czyli przepowiednie Baby Wangi! - Niewiarygodne, niewyjaśnione
Historia się toczy jak koło, ale po drodze co jakiś czas pojawiają się przeszkody – kamienie złego losu. Zwiastuny burzy. Część z milowych, przerażających, ale też pozytywnych w swoim wydźwięku wydarzeń przewidziała pewna niewidoma kobieta. Była nią jasnowidząca (a raczej czarnowidząca) znachorka i mistyczka – Baba Wanga. Co jeszcze widziała głęboko w umyśle? Czy jest się czego obawiać?
Orły 2020. Film "Boże Ciało" królem gali! - Kultura
Stało się, co stać miało. „Boże Ciało” Jana Komasy Oscara nie otrzymało, ale galę Orłów zdominowało – ostatecznie zgarniając 10 statuetek na 15 nominacji oraz dodatkowo nagrodę publiczności! To robi wrażenie i nie powinno nikogo dziwić. Bo to najlepsza polska produkcja roku 2019, która zasługuje na deszcz wyróżnień.
Nowości
"Dziki Kamieńczyk" – To nie jest moje pueblo! - Recenzje książek
Wyobraźcie sobie świat, w którym nie ma przestępstw, podziału na biednych i bogatych. Gdzie nikt nie chodzi smutny i jeździ elektrykami. Nikt nie pije alkoholu i nie uzależnia się od papierosów. Pisarz Marek Czestkowski przedstawia właśnie tego rodzaju „odgrodzone” miejsce w… Polsce. Ale już sam tytuł jego powieści: „Dziki Kamieńczyk” sugeruje, że ta utopijna wioska zachwieje się w posadach, przeobrażając się w strefę dla prawdziwych desperados. Czego świadkiem będzie, zahibernowany przez 100 lat, główny bohater. To znany niegdyś strażnik pogranicza wyznający jedną zasadę: w ściganiu złoli wszystkie chwyty dozwolone. Czytelnik jest jak ten Habanero. Popiera go i zderza się z idyllą, która wcale taka słodka nie jest. Oj nie!
Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące
Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!
Jakub Hovitz i jego pełne wyobrażeń o pierwszym spotkaniu "VHS" - Zespoły i Artyści
Zanurzony w klimacie przebojów z lat 70., bogaty w analogowe dźwięki, z ciekawie opowiedzianą historią – taki jest najnowszy singiel Jakuba Hovitza zatytułowany „VHS”. Gościnnie zaśpiewał w nim Felix Piątek. Premierowego nagrania tej dwójki pozytywnych artystów z Wrocławia można posłuchać w serwisach streamingowych.
"Bestiariusz Jeleniogórski Tom V" – Magia, strach i piękno. Chcę więcej! - Recenzje książek
Tomasz Szyrwiel od lat, jako pasjonat górskich wycieczek, rysownik, fotograf i pisarz, poszukuje karkonoskich bestii. Znalazł już ich tak wiele, że wyobraźnia nakazała mu stworzenie opisów na ich temat. W ten sposób narodziły się książki – połączenie jeleniogórskiej sagi fantasy z albumem kuszącym tak bardzo, że czarownica z bajki o „Jasiu i Małgosi” powinna się uczyć. W wersji kolekcjonerskiej, z kilku tomów złożone, wyglądające jak drogocenne i rzadkie księgi, jeszcze mocniej otulały magiczną mgłą. Ten ostatni – V miał być zakończeniem skrzyżowanych losów pewnej ludzkiej wojowniczki i miejscowej jelarskiej dziewczynki, i jednocześnie miał dostarczyć informacji o nowych, czających się w leśnych ostępach i wśród wysokich szczytów mamidłach. O ile jednak jego wydanie jest dziełem sztuki przez wielkie SZ, tak już historia powoduje niestety lekki niedosyt. Ale jest coś, co ciągle pozostaje identyczne – klimat tak niezwykły, że zapominam o realnym świecie.
Singiel "Anima Libera", czyli głośny powrót klubowej legendy! - Muzyczne Style
Ej, ludzie! Fani muzyki disco! Max Farenthide i Vamero (duet, którego brzmienia już słyszeliście w hicie „In My Bed”) wydali wspólny numer! „Anima Libera” to energetyczna propozycja z bardzo wyrazistym beatem. Utwór z pewnością ucieszy fanów Maxa! Artysta powraca bowiem na sceny klubowe po... 12 latach nieobecności!
Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina
Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…
Artykuły z tej samej kategorii
Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina
Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!
Wywiad: Bartosz Chajdecki – kompozytor filmowy, który swoimi utworami wywołuje emocje! - Ludzie kina
Wojciech Kilar, Krzysztof Komeda, Krzesimir Dębski, Michał Lorenc – dla wielu miłośników muzyki filmowej to mistrzowie. Kompozytorzy z takim dorobkiem i takimi dziełami, że mało kto może im dorównać. Wydaje się zatem, że dzisiaj nie ma wirtuozów o identycznej wrażliwości, potrafiących wywoływać w widzu gamę uczuć, których utwory (funkcjonujące też poza ekranem, budujące dramaturgię) przeżywa się całym sobą. A jednak są! Wystarczy przesłuchać kilka soundtracków autorstwa Bartosza Chajdeckiego, aby przekonać się, że ten kompozytor to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Już jego muzyka do biograficznych „Bogów” czy historycznego „Czas honoru” była dowodem na słuszność tego stwierdzenia. Dodajmy jeszcze dokonania między innymi w filmach „Mistrz”, „Święto ognia” czy „Różyczka 2" (ścieżka dźwiękowa z tego filmu w grudniu ukazała się w serwisach streamingowych), a nie będzie żadnych wątpliwości. Chajdecki to także mistrz! Jak to możliwe, że odnajduje się w odmiennych gatunkach filmowych, niemal za każdym razem tworząc melodie zapadające w pamięć? Jak wygląda jego praca? Między innymi o to zapytaliśmy Bartosza Chajdeckiego.
Robert Downey Jr. – Upadki i zwycięstwa - Ludzie kina
Buntownik na ekranie, buntownik w życiu prywatnym. To stwierdzenie najlepiej opisuje tego hollywoodzkiego gwiazdora. Robert Downey Jr. niegdyś był na samym dnie. Dziś ciągle na topie zyskuje coraz więcej fanów. Obecny sukces zawdzięcza bez wątpienia dwóm filmowym rolom. To Iron Man i Sherlock Holmes – postaci, w które chyba nikt inny nie wcieliłby się lepiej niż on.
Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina
Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…
Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina
Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.099