17 379
24 296 min.
Niewiarygodne, niewyjaśnione
lukasz_kulak (2047 pkt)
3691 dni temu
2014-10-15 12:02:22
Nan Madol
Interesującym zakątkiem świata powiązanym z Mu/Lemurią jest także tajemnicze miasto Nan Madol w Mikronezji położone na wyspie Pohnpei. Tak zwana „Wenecja Pacyfiku” lub „Niebiańska Rafa” zbudowana została na 100 sztucznych wyspach przez kastę Saudeleurów i choć dokładnego wieku ruinom Nan Madol nie sposób przypisać, to istnieją przypuszczenia że zabudowania mogły powstał nawet 12 000 lat temu. Poziom morza, w którym znaleziono zatopione kolumny, kanały i kamienne formacje na głębokości ponad 30 metrów nie był bowiem tak niski od czasów sprzed 12 000 lat. Twierdza Nan Madol, której mury wznoszą się na wysokość ośmiu metrów skonstruowana została z olbrzymich bazaltowych kamieni. Jednak jak utrzymują archeolodzy Pohnpei nie jest miejscem naturalnego występowania tego typu skał. Co prawda pozostałe wyspy na Mikronezji mogły stanowić kamieniołomy, z których wydobywano bazaltowe skały, jednak wytłumaczenie sposobu, w jaki tubylcy mogli przetransportować materiał budulcowy nie jest znane. Wyobraźmy sobie, że każdy głaz waży średnio jakieś pięć ton, a waga niektórych pojedynczych bazaltów osiąga nawet 25, a nawet 60 ton.
Ponadto, ustalono że przy budowie Nan Madol musiało uczestniczyć 20 000 - 50 000 osób, jednak jasnym jest, że ilość mieszkańców Pohnpei była znacznie mniejsza. W 1928 roku archeolodzy z Japonii odkopali szczątki ludzkie na terenie wykopalisk archeologicznych w Pohnpei (znaleziono kilkadziesiąt kości). Badania wykazały, że fragmenty szkieletów w ogóle nie pasują do rdzennych mieszkańców tego terenu, ponieważ należało one do osobników znacznie większych. Mikronezyjczycy używali i stosują włócznie osiągające 2 metry, jednakże tego typu przedmioty na Pohnpei sięgają 3,6 metra!
Według legendy na Pohnpei przybyli dwaj bracia bliźniacy, a za razem czarownicy o znacznym wzroście- Olishipa i Olsohpa. Obaj pochodzili ze wspaniałego królestwa Katvau Peidi lub Kanamwayso (nazwy Lemurii) - ojczyzny wielkich żeglarzy posiadających znane tylko im moce. To kolejny dowód na istnienie niegdyś „gigantów”, „olbrzymów” mierzących ponad 3 metry długości. Opowieść wspomina także o latającym smoku, z pomocą którego zbudowano wyżłopano kanały, natomiast magowie przenosili i odpowiednio układali kamienie na swoje miejsce. Środowisko naukowe wyśmiewa takie „mity, jednak sami nie potrafią wyjaśnić jak prymitywne ich zdaniem ludy mogły unosić 25 lub 65- tonowe bloki na wysokość 10, 16 metrów i umieszczać je na murach, wieżach i platformach.
W 1995 roku, w celach doświadczalnych (na potrzeby kanału Discovery) skonstruowano tratwę, na którą załadowano jedno tonowy głaz. Jak się później okazało przedsięwzięcie „wzięło w łeb”. Podkreślę raz jeszcze, że użyto kamienia ważącego zaledwie jedną tonę!
Ciekawostką jest, że Nan Madol bardzo rzadko nawiedzają sztormy, choć za razem stanowi miejsce powstawania tajfunów pustoszących wybrzeża Azji Wschodniej. Dodajmy, na Pohnpei działają fale sejsmiczne, które magnetyzują bazalt, co sprawia, że ruiny Nan Madol spełniają funkcję maszyny wpływającej na stan atmosfery. Aby wytłumaczyć zastosowanie Nan Madol, którego naukowcy w żaden sposób nie mogą pojąć, trzeba połączyć w całość kilka spraw i faktów. Przypomnijmy, że Nan Madol wzniesione zostało z 25 milionów ton namagnetyzowanego bazaltu. Z tego kamienia zbudowane wieże, kanały oraz inne konstrukcje. Co więcej, okazuje się że starożytni stworzyli sztuczne jeziora, w których pływały niegdyś węgorze elektryczne, wytwarzając źródło energii. Co jeszcze dziwniejsze, w budynku nazywanym „Domem Umarłych” odkryto trumny wykonane z platyny - materiału odpornego na działanie wysokiej temperatury. Obiekty te, nie były przeznaczone jednak do pochówku zmarłych, lecz zmniejszenia akumulacji energii. Kolejną zagadką jest fakt, że platyna według oficjalnej wersji została poznana dopiero przez matematyka z Hiszpanii- Antonio de Ulloa- a także Brytyjczyka i geologa Charlesa Wood’a, którzy zebrali próbki w Ameryce Południowej w 1741 roku. Niespodzianką jest również to, że platyna wcale nie występuje na Pohnpei, ale na Borneo oddalonej o ponad 3 500 kilometrów. Czym zatem było Nan Madol? Była to antyczna technologia pozwalająca na stymulowanie pogody. Bazaltowe wieże można bez problemu porównać do anten HAARP (Active Aural Research Program).
Frank Joseph w książce „Tajemnice najstarszej kultury na Ziemi” pisze następująco: „Nan Madol nigdy nie było miastem, na pewno nie w potocznym znaczeniu. To raczej rodzaj siłowni zbudowanej przez przodków Pohnpejan, którzy dostarczyli siły roboczej, a która pracowała pod kierunkiem Saudelerów”.
Podobnie zaawansowana technologicznie konstrukcja powstała na wyspie Kosrae i nazywana jest Insaru. F. Joseph zasugerował nawet funkcjonowanie antycznej siłowni:
„Kiedy tropikalny sztorm wszedł we wczesne stadium rozwoju w 482- kilometrowej strefie, rozciągającej się od Pohnpei do Kosrae, rozpoczynał narastający rezonans z wieloma milionami ton wzajemnie się uzupełniającego zmagnetyzowanego bazaltu na wyspach w dole. Kiedy tajfun osiągnął pewną moc, jego rozdęta energia była przyciągana i łączyła się z energiami, nad którymi się przemieszczał. Stacje odbiorcze na Nan Madol i Insaru tworzyły biegunowość, podobną do dodatnich i ujemnych biegunów suchego ogniwa akumulatora. W pewnym punkcie maksymalnej koncentracji energii w granicach tej biegunowości następowała wymiana wyładowań elektromagnetycznych. W efekcie sztorm był „powstrzymany” dzięki spowodowaniu dielektrycznego przebicia (według Tesli) w jego elektromagnetycznym jądrze. Chmury burzowe nagle wyładowały się w gwałtownej ulewie, a potem rozpraszały”.
Ośrodki Insaru i Nan Madol stanowiły centrum modyfikacji pogody wynalezione w celu ochrony ludności przed tajfunami. Podobna funkcja potwierdzona jest także poprzez lokalizację, a więc miejscach „rodzenia się” cyklonów. Co więcej, wpływ siłowni oddziaływał też na strefę, gdzie zbudowano filipińskie tarasy ryżowe Banaue (liczące 400 000 ha), które prawdopodobnie należały do królestwa lemuryjskiego i zapewniały mieszkańcom pożywienie.
Źródła:
1.Childress H.D., Zaginione miasta Lemurii i wysp Pacyfiku, Amber, 2000
2.Joseph Frank, Tajemnice najstarszej kultury na Ziemi, Amber 2007
3.zakazanawiedza.bugs3.com/Pozostale%20ksiazki%20PDF/Mu%20Zaginiony%20Kontynent%20-%20James%20Churchward.pdf
4.http://www.morien-institute.org/
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Tajemnice Pacyfiku
Więcej artykułów od autora lukasz_kulak
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.232