O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (24951 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 386
Czas czytania:
3 794 min.
Autor:
aragorn136 (24951 pkt)
Dodano:
1698 dni temu

Data dodania:
2020-11-07 16:16:57

Z rozkazu Imperatora Szaddama IV na Arrakis zwaną inaczej Diuną przybywają Atrydzi. Tym samym wyrywają oni planetę jako lenno z rąk poprzedników – przebiegłych Harkonnenów, którzy – jak można się łatwo przekonać – nie pogodzą się z utratą tak wielkiego źródła dochodu. Diuna to bowiem jedyny we wszechświecie obszar występowania melanżu – substancji przedłużającej życie, umożliwiającej odbywanie podróży kosmicznych oraz przewidywanie przyszłości. Wkrótce daje o sobie znać intryga na galaktyczną skalę. Leto Atryda coś podejrzewa. Jeszcze bardziej czujna jest jego konkubina – członkini zakonu Bene Gesserit – Lady Jessica (przedstawiona jak prawdziwa dama i silna kobieta). A ich syn Paul, na co wskazywały znaki i test przeprowadzony przez „matkę przełożoną” Gaius Helen Mohiam, ma stać się Kwisatz Haderachem, a więc „tym, który może być w wielu miejscach naraz”. Supermentant znający moc Głosu, żywy komputer o zdolnościach przewidywania przyszłości (takie spotykano u nawigatorów) – zwał, jak zwał. W wielu historiach od wybrańca zależy bowiem ostateczny wynik zwycięstwa w walce między dobrem a złem. Czy przyszły Muad’Dib faktycznie będzie „siecią w morzu czasu, ruchomą membraną, przed którą nie umknie żadna ewentualność”. Czy 15-letni chłopak przeobrazi się w wojownika i przywódcę? Czy zazna smaku miłości, która ukoi ból? Pytań jest znacznie więcej.

 

Okładka (źródło: iskry.com.pl); Tło (kadr z filmu „Diuna”, materiały prasowe)

 

Nie zaskoczyło mnie po otwarciu okładki, że Herbert umieścił mapę z najważniejszymi miejscami Arrakis. Zdziwił natomiast całkowity brak spisu treści. Mało tego, nie ma tu typowego podziału na odpowiednio zatytułowane rozdziały. Taki zabiega sprawia, że powieść czyta się jednym ciągiem, bez przerwy na oddech. Jedynymi punktami, które stanowią granicę pomiędzy poszczególnymi częściami, są fragmenty pióra księżniczki Irulan (gdzie jeszcze mniejszą czcionką opisane są pewne wydarzenia dotyczące samego Paula Atrydy). Płynie się z falą, ale co jakiś odcinek natrafia się na przeszkody w kształcie topornych, ciężkich i archaicznych dialogów, które za moment przeradzają się w lekką formę („Gurney, chłopie!”) albo stereotypowych, galaktycznych i czarnych niczym smoła schwarzcharakterów. Nie twierdzę, że nie wzbudzają grozy, ale po co muszą też śmieszyć? (a może to wina Lyncha i jego kiczowatych pomysłów na przedstawienie barona Vladimira Harkonnena czy jego bratanków: Feyd-Rautha i Glossou Rabbana, który i samego Herberta mało interesuje). Bo już np. reszta postaci jest zobrazowana bardzo dobrze. Miałem tylko problem z pewną malutką dziewczynką (czy słusznie? hmm). Na szczęście Fremen Stilgar oraz bard-wojownik Gurney Halleck i ich relacje z Paulem to samo literackie dobro. Wyraziści są też stojący po przeciwnych stronach mentanci: Thufir Hawat i Piter DeVries (ej, panie Lynch, dlaczego przykleiłeś im te gęste, sztuczne brwi?) oraz lekarz Yueh (bohater tragiczny niczym w sztuce Szekspira). Jednak moją ulubioną postacią jest Liet-Kynes, czyli imperialny paleontolog, który w filmowej adaptacji ledwie mignął na ekranie. On najlepiej rozumie potęgę Diuny i problemy jej mieszkańców. Niejednoznaczny, zagadkowy. Wróg czy jednak przyjaciel? Denis Villeneuve z Kynesa zrobił czarnoskórą kobietą. Mam obawy, ale czas pokaże, że może nie jest to zły pomysł. Ważne, aby nie była pozbawiona silnego charakteru.

 

Żyjemy obecnie w czasach, gdzie tlen jest na wagę złota. W „Diunie” takim skarbem jest woda, a nawet ludzki pot. Jak głoszą wspólnie Fremeni: „Ciało człowieka jest jego własnością, a jego woda należy do plemienia, zaś tajemnica życia to nie problem do rozwiązania, lecz rzeczywistość do przeżycia”. Na tej dziwnej, jedynej w swoim rodzaju i niebezpiecznej planecie, opanowany Paul Atryda nieraz będzie musiał więc zmówić litanię, która podniesie go na duchu: „Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niechaj przejdzie po mnie i przeze mnie. A kiedy przejdzie, obrócę oko swej jaźni na jego drogę...”. Jako czytelnik, który bardzo mu kibicował, także wypowiadałem w myślach te wzniosłe słowa.

 

Paradoksalnie, książka staje się najciekawsza, kiedy się… kończy. W trakcie lektury są niby pewne elementy jak nawiązania do ziemskich wierzeń itp., które sugerują, że świat przedstawiony to nie „Gwiezdne wojny”. Ale dopiero na kartach dodatków czytelnikowi przybliżone jest całe bogactwo i rys historyczny obejmujący tysiące lat: od religii przechodzącej metamorfozę po ekologię (ciekawe losy ojca Kynesa). W pełnym docenieniu powieści pomaga też zawarta na ostatniej stronie terminologia Imperium.

 

Pod pewnymi aspektami „Diuna” to arcydzieło literatury science fiction. Jednak moja nota to tylko: 8/10. Wolę „Solaris”. Przepraszam.

 

PS Kiedy obejrzało się wcześniej film lub zwiastun nowej ekranizacji, własna wyobraźnia nie może być już w pełni wykorzystana - wygląd bohaterów będzie taki, jak wygląd aktorów.

 

Fan "Diuny" - Matt Skuta zmontował w jeden materiał trzy zwiastuny adaptacji (film z 1984, miniserial z 2000 – wierny książce, ale ze słabymi efektami oraz oczekiwane widowisko z 2021):

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Jak myślicie, czy najnowsza filmowa wersja będzie najbliższa książkowemu pierwowzorowi, mimo że Paul znowu będzie o kilka lat starszym bohaterem niż w powieści?

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:





Galeria zdjęć - "Diuna" – Na pustynnej planecie, gdzie strach zabija duszę

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 9 dni temu

liczba odwiedzin: 270

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 31 dni temu

liczba odwiedzin: 142

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 56 dni temu

liczba odwiedzin: 260

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 81 dni temu

liczba odwiedzin: 197

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 134 dni temu

liczba odwiedzin: 450

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 101 dni temu

liczba odwiedzin: 531

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 163 dni temu

liczba odwiedzin: 652

Polecamy podobne artykuły

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 1348 dni temu

liczba odwiedzin: 2936

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 1328 dni temu

liczba odwiedzin: 1322

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 485 dni temu

liczba odwiedzin: 2214

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 4267 dni temu

liczba odwiedzin: 8824

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 3527 dni temu

liczba odwiedzin: 6375

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 1757 dni temu

liczba odwiedzin: 1765

Teraz czytane artykuły

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 1698 dni temu

liczba odwiedzin: 3386

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 4573 dni temu

liczba odwiedzin: 7298

autor:PaM(1166 pkt)

utworzony: 4424 dni temu

liczba odwiedzin: 20552

autor:bartoszkeprowski(3481 pkt)

utworzony: 9 dni temu

liczba odwiedzin: 226

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 3638 dni temu

liczba odwiedzin: 6108

autor:bartoszkeprowski(3481 pkt)

utworzony: 3 dni temu

liczba odwiedzin: 108

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 56 dni temu

liczba odwiedzin: 260

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 247 dni temu

liczba odwiedzin: 415

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 497 dni temu

liczba odwiedzin: 1370

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2281 dni temu

liczba odwiedzin: 5523

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 2937 dni temu

liczba odwiedzin: 5951

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 176 dni temu

liczba odwiedzin: 324

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 208 dni temu

liczba odwiedzin: 448

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.669

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję