O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"BioShock Infinite: Burial at Sea" – List miłosny - Recenzje gier

Dobry dodatek do gry powinien wprowadzać nowe innowacje w rozgrywkę („Battlefield 4: Wojna na Morzu”), poszerzyć świat już stworzony w oryginale o kolejne lokacje („The Elder Scrolls V: Skyrim Dawnguard”) lub wyjaśniać i przedłużać niedokończone wątki z oryginału („The Last of Us: Left Behind”). „BioShock Infinite: Burial at Sea” wybija się ponad poprzeczkę i tym samym ociera się o ideał.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
piterwm90 (218 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 711
Czas czytania:
3 949 min.
Kategoria:
Recenzje gier
Autor:
piterwm90 (218 pkt)
Dodano:
3810 dni temu

Data dodania:
2014-05-20 11:02:08

Mówiąc o fabule, łatwo można rzucić jakimś spoilerem, dlatego postaram się ją tylko minimalnie streścić. Pierwsza część rozgrywa się pod koniec 1958 roku w jednej z alternatywnych rzeczywistości. Prywatny detektyw Booker DeWitt zostaje odwiedzony przez inną wersję Elizabeth (femme fatale) i wplątany w poszukiwania dziewczynki imieniem Sally. Natomiast w części drugiej opartej bardziej na narracji poznamy historię bojaźliwej Elizabeth po dokonaniu zemsty (niestety, kosztem sprzymierzenia się z rewolucjonistą Atlasem w ramach pewnego układu). To krótki zarys fabularny absolutnie nieoddający całości. Jeśli w pierwszej części fabuła gdzieś rozmywa się w środku kosztem rozgrywki, to odsłona druga potrafi absolutnie zmiażdżyć szczegółami, twistami i zakończeniem. Jest to znak firmowy całej serii.

Pierwszy, jak i drugi epizod koncentrują się na eksploracji utopijnego Rapture i okazjonalnie Columbii. To podróż sentymentalna, a także kontrast pomiędzy tymi dwoma światami. Początkowa rozgrywka jest oparta na postaci detektywa i Elizabeth, więc mamy schemat jak w „BioShock Infinite”. Jednak zmiana lokacji powoduje również modyfikacje wyposażenia. Wracają plazmidy takie jak: dziadek mróz, elektryczny dżokej, opętanie i kilka innych. Nie brakuje uzbrojenia w postaci zwyczajnego rewolweru (piszczał), strzelby, karabinu i podgrzewacza.  Oręż można ulepszać w automatach rozmieszczonych w różnych lokacjach. Do dyspozycji jest np. hak, który przydaje się w kilku miejscówkach oraz w cichym eliminowaniu wrogów. Nasza towarzyszka też nie próżnuje i sprawnie podrzuca nam apteczki, amunicję oraz sole i otwiera liczne drzwi wytrychami, a nawet wyrwy w czasoprzestrzeni (tym razem to animacja, w której trzeba nacisnąć odpowiednią zapadkę). Teoretycznie w kwestii rozgrywki pierwsza część dodatku nie odbiega od oryginału poza zmianą lokacji, ale prawdziwa innowacja zaczyna się od momentu następnego fragmentu.

Możliwość kontrolowania Elizabeth to nie lada gratka dla graczy, którzy mieli z nią styczność w „Bioshock: Infinite”. Ciekaw byłem, jak twórcy rozwiążą tę sytuację, bo NPC miał teraz być pod naszą kontrolą. Można wręczyć bohaterce kilka plazmidów, ale otwieranie wyrw w czasoprzestrzeni i tarcza, to już zbyt wiele. Na szczęście jest pokaźny arsenał, a w nim dodatkowo kusza. Nie służy ona bynajmniej do eliminacji, lecz do usypania wrogów i obezwładniania, a także do wabienia wrogów w konkretne miejsce. Brak tarczy zmusza do cichej eliminacji oponentów uderzeniem hakiem w głowę (jeśli nas nie widzą). Możemy również omijać przeciwników, przechodząc szybami wentylacyjnymi. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze znane nam rodzaje plazmidów plus nowy „podglądacz” umożliwiający widzenie przez ściany (w przypadku naszej pięknej niewiasty rzecz niezawodna). Wrogowie, to głównie Splicerzy, okazjonalnie również Tatusiek i ludzie z Vox Populi oraz system obronny Adrew Ryana.

Ukończenie całego dodatku, czyli dwóch epizodów powinno zająć jakieś 5-6 godzin. Jednak moja historia zakończyła się na dziesięciu godzinach podróży, ponieważ eksploracja Rapture jest zaprawdę warta świeczki. Możemy natrafić naprawdę na wiele smaczków wyjaśniających różne wątki, a także pokazujące jak pokrywają się ze sobą światy latającej Columbii i podwodnego miasta Rapture. Swoje wady (głównie w pierwszym epizodzie) i zalety (zwłaszcza w jego kontynuacji) rozgrywka posiada, jednak im dalej brniemy w ten świat, tym coraz większą przyjemność z tego czerpiemy.

Ciężko jest się przyczepić do tego, jak wygląda design poszczególnych poziomów, może poza tym, że nie jest ich zbyt wiele i często dłużej się wczytują, ale to są uroki dlc. Animacja też nie odstaje od reszty. Jedynie niektórzy malkontenci ponarzekają na jakość oprawy stworzonej na przestarzałym już silniku graficznym. Dubbing powtórnie trzyma wysoki poziom, a odgłosy świata Rapture, a także naszych zabawek są bardzo wyraziste. Muzyka jest zbiorem soundtracków z poprzednich części i świetnie buduje klimat. Warto zaznaczyć, że zawiera również całkiem nowe piosenek (polecam pozostać dłużej na napisach końcowych).

Alternatywna rzeczywistość to temat nadal niewyczerpany. Chociaż zrealizowano kilka filmów i popularny serial „Lost”, to w świecie gier tylko seria „BioShock” potrafiła zgrabnie poruszać się w jego obrębie. Tytułowy dodatek „Burial at Sea” ma swoje wady i zalety, lecz jednego nie można mu odmówić. Jest to podróż sentymentalna, a zarazem bardzo intrygujący „list miłosny” od Kena Levine’a (twórcy serii) dla graczy. Żegnaj Rapture, żegnaj Columbio. Branża gier komputerowych rozstaje się z wami w mocnym stylu i z niejedną spływającą łzą …

 

Dziękujemy!

 

Ocena: 8,5/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Autor recenzji publikuje też na portalu www.filmweb.pl pod nickiem Piterwm90.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "BioShock Infinite: Burial at Sea" – List miłosny

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora piterwm90

"The Last of Us Remastered" – Ostatnia nadzieja ludzkości - Recenzje gier

Gdy w 2009 roku po sukcesie „Uncharted 2” studio Naughty Dog podzieliło się na dwa zespoły, jedna część pozostała przy tworzeniu kolejnych przygód Drake’a, a reszta ekipy ruszyła z pracą nad koncepcją nowego IP, co po trzech i pół roku dało efekt. Nikt wtedy nie przewidział, jaką legendą obrośnie (niczym Maczużnik ciało zainfekowanego) ten tytuł.

 -

Odwiedzin: 1344

Autor: piterwm90Recenzje gier

Komentarze: 2

"Shadow of the Colossus" – Mistyczna wspinaczka - Recenzje gier

„Shadow of the Colossus” to stworzona w 2005 roku ekskluzywna gra na konsolę PS2, która szerokim echem odbiła się w branży elektronicznej rozrywki. Choć nie była produkcją wypełnioną po brzegi zawartością, a raczej dosyć tajemniczą i minimalistyczną, to zdobyła rozgłos. Jednak czy miarą dobrej gry jest to, że powstają sukcesywnie jej remastery na kolejne sprzęty od Sony? Nie uważam tak, a poniżej opiszę swoją opinię o tytułowej grze w wersji na PS4.

"God of War" – Spartański Szał w Midgardzie - Recenzje gier

„God of War” to jedna z flagowych serii gier z gatunku hack and slash, która swój początek miała już w 2005 roku. Jednak najnowsza część to przełom, ponieważ staje się bardziej współczesną przygodową produkcją akcji z elementami RPG. Czy taka zmiana wyszła serii na dobre? Poniżej przedstawię swoją opinię, a potem zaraz lecę pokonać ostatnią walkirię, która stoi mi na drodze do platyny.

"South Park: Kijek Prawdy" – Kontrowersja niekontrolowana - Recenzje gier

Większość gier, które były adaptacjami zarówno filmów, jak i seriali nie spotkała się z pozytywnymi opiniami. Również działało to w drugą stronę. Wiele tytułów, m.in. "Alone In the Dark", "BloodRayne" czy "Postal” nie było dobrze odbieranych (niejaki jegomość Uwe Boll miał na to duży wpływ). Wracając natomiast do gier, w ostatnim czasie jedynie seria "Batman: Arkham" była w stanie utrzymać poziom, bo już niedawne "Rambo: The Video Game" ocierało się o dno. Jak na tym tle wygląda adaptacja serialu "Miasteczko South Park" ? Fani mogą odetchnąć z ulgą. Jest dobrze.

 -

Odwiedzin: 4170

Autor: piterwm90Recenzje gier

Komentarze: 1

"Metro: Last Light" – Człowiek człowiekowi wilkiem - Recenzje gier

2005 rok - swoją premierę ma książka "Metro 2033" debiutującego rosyjskiego pisarza Dimitrja Głuchowskiego. Niespodziewanie odnosi sukces co powoduje, że powstają kolejne części tego dzieła literackiego, opisującego post-apokaliptyczną wizję rosyjskiego metra i jego świata. Mija pięć lat i na światło dzienne wychodzi gra "Metro 2033" nie mająca łatwego zadania przeniesienia klimatu książki.

Teraz czytane artykuły

"BioShock Infinite: Burial at Sea" – List miłosny - Recenzje gier

Dobry dodatek do gry powinien wprowadzać nowe innowacje w rozgrywkę („Battlefield 4: Wojna na Morzu”), poszerzyć świat już stworzony w oryginale o kolejne lokacje („The Elder Scrolls V: Skyrim Dawnguard”) lub wyjaśniać i przedłużać niedokończone wątki z oryginału („The Last of Us: Left Behind”). „BioShock Infinite: Burial at Sea” wybija się ponad poprzeczkę i tym samym ociera się o ideał.

"Assassin’s Creed: Liberation HD" – Zniewolona - Recenzje gier

„Assassin’s Creed: Liberation HD” miał już swoją premierę w październiku 2012 roku. Był to tzw. exclusive na konsole przenośne PlayStation Vita. Teraz doczekaliśmy się konwersji tej gry na komputery stacjonarne w wyższej jakości graficznej. Niestety, nad czym pewnie większość ubolewa, nie została wydana polska wersja językowa. Co ma zatem do zaoferowania stara, a jednocześnie nowa odsłona złotego dziecka Ubisoftu?

 -

Odwiedzin: 10719

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 4

"Hobbit: Bitwa Pięciu Armii" – Czarodziej ze złamanym kosturem - Recenzje filmów

Nie wiem, ile fajkowego ziela wypalił i grzybków Radagasta zjadł Peter Jackson, ale wyraźnie przedawkował. Już sam tytuł zobowiązywał. Miało być spektakularnie, tymczasem nie doszło ani do zdetronizowania z podium „Władcy Pierścieni: Powrotu króla”, ani tylnej części ciała nie urwało. Czy jest bardzo źle? Bez obaw, duch Tolkiena w kliku momentach czuwa.

 -

Odwiedzin: 2317

Autor: adminKultura

Komentarze: 1

Hołd dla super gościa. Hołd dla Stana Lee! - Kultura

12 listopada 2018 w wieku 95 lat w klinice w Los Angeles zmarł Stan Lee – człowiek legenda, współtwórca słynnych herosów i producent wykonawczy wielu komiksowych adaptacji. Był symbolem Marvela. Mężczyzną z pasją. Osobą spełnioną i szczęśliwą, która zrewolucjonizowała komiksy. Aktywną niemal do końca swoich dni. Podkładał głosy w animacjach, kilkukrotnie stawał gościnnie za kamerą, grywał niezapomniane role epizodyczne i angażował się w promocję filmów, będąc stałym uczestnikiem konwentów. W 2008 roku odznaczono go Narodowym Medalem Sztuki. Dzięki niemu narodził się m.in. Spider-Man, Thor, Hulk i dziesiątki innych superbohaterów. W czerwcu odszedł jego przyjaciel Steve Ditko (także autor komiksów, m.in. „Doktora Strange’a”), a rok temu zmarła jego ukochana żona Joan. Miał dwie córki. My wszyscy miłośnicy popkultury nigdy Cię nie zapomnimy. Dzięki! Poniższy, nostalgiczny film pokazuje jego wszystkie tzw. cameo w filmowych opowieściach Marvela.

Holograficzna rzeczywistość - Technologie

"Co to znaczy: „prawdziwe”? Jak możesz zdefiniować „rzeczywistość”? Jeśli mówisz o tym, co możesz poczuć, co możesz powąchać, spróbować lub zobaczyć, to rzeczywistość jest tylko elektrycznymi impulsami interpretowanymi przez twój mózg".

Nowości

 -

Odwiedzin: 110

Autor: pjKultura

Wszyscy Laureaci Nagród Nobla 2024 - Kultura

Od 7 do 14 października trwał Tydzień Noblowski. W tych dniach ogłoszono nazwiska zwycięzców ze wszystkich dziedzin: fizjologii i medycyny, fizyki, chemii, literatury, Pokojowej Nagrody Nobla oraz nauk ekonomicznych. Przed Wami nasze lekko spóźnione podsumowanie, w którym tradycyjnie podajemy uzasadnienie przyznania tych prestiżowych nagród oraz czym dokładnie zajmowali się laureaci.

Genów nie oszukasz! BNDK (Benedek Jan i Benedek Gabor) prezentują singiel "Szał" - Muzyczne Style

Jan Benedek (kompozytor takich przebojów, jak "King" i "Warszawa"), wraz ze swoim synem Gaborem rozpoczynają nową, muzyczną przygodę, pod szyldem BNDK. W ich wspólnym utworze pt. „Szał” możemy usłyszeć takie słowa: „Czy pamiętasz chwile, gdy był tylko szał? Gdy muzyka grała nam cały czas”?

 -

Odwiedzin: 125

Autor: adminKosmos

Sonda Clipper poleciała na Europę! Sprawdzi co "w wodzie piszczy" - Kosmos

W naszym dziale dotyczącym nauki, w tym między innymi odkrywania tajemnic kosmosu, nie piszemy o wszystkim. Są jednak takie wydarzenia, o których nie tylko należy, ale wręcz trzeba, choć w pigułce, opowiedzieć. Bez wątpienia jest nim start sondy o nazwie Clipper. Agencja kosmiczna NASA wysłała ją 14 października w stronę jednego z księżyców Jowisza – Europy. Dlaczego akurat tam? Bo gdzie indziej, jak nie na skutym lodem, trochę mniejszym od naszego naturalnego satelity, białym obiekcie poprzecinanym nieregularnymi brązowymi liniami, mogą panować lepsze warunki, aby narodziły się zalążki życia.

 -

Odwiedzin: 162

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 2

"Joker: Folie à deux" – A oni tańczą, tacy szaleni, tacy smutni... - Recenzje filmów

11 nominacji do Oscara, Złoty Lew na Festiwalu w Wenecji, ponad miliard dolarów zarobku na całym świecie (mimo kategorii R). Zaiste „Joker” z 2019 roku był prawdziwym fenomenem. A skoro tak, to może czas na dalsze losy Arthura Flecka? Reżyser Todd Phillips jednak ciągle powtarzał: „to zamknięta historia, bez szans na kontynuację”. Ale jest rok 2024, a do kin wchodzi „Joker: Folie à deux”. Wielu krytyków i widzów krzyczy/pisze głośno: „to najbardziej niepotrzebny sequel”. Czy faktycznie zasługuje na takie miano? Czy następna „terapia”, jakiej poddaje nas Phillips kompletnie nie działa? Jako autor niniejszej recenzji jestem rozdarty. Widzę jednocześnie mrok i światło w tym długim tunelu.

"Moja Mamo, Mój Tato" Dziękuje Wam śpiewająco! - Muzyczne Style

„Moja Mamo, Mój tato” to najnowszy singiel Oli Równiak, który ukazuje nie tylko jej wrażliwość jako artystki, ale także głębokie emocje związane z relacjami rodzinnymi. Utwór łączy melancholijną melodię z poruszającym tekstem, który przywołuje wspomnienia i uczucia związane z najważniejszymi osobami w naszym życiu.

 -

Odwiedzin: 167

Autor: pjKultura

Nike 2024 – laureatką 93-letnia poetka Urszula Kozioł! - Kultura

W niedzielę 6 października przyznano Nike. To Nagroda Literacka za najlepszą książkę poprzedniego roku. Nagroda, która „narodziła się” w 1997 roku, inspirując się brytyjskim Bookerem. Tym razem ze statuetki cieszyła się Urszula Kozioł. Po kilku nominacjach w dawniejszych latach, wreszcie mogła „przytulić” Nike. Otrzymała ją za tom poezji pt. „Raptularz”. Jakie porusza w niej tematy? Kto jeszcze znalazł się w gronie finalistów? O tym w niniejszym tekście.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 2514

Autor: GieHaRecenzje gier

Komentarze: 2

"Dead Space Remake" – Dynamika Rozświetlającej Mrok Gwiazdy - Recenzje gier

Wydana jesienią 2008 roku gra „Dead Space” zrobiła dla horroru science-fiction w gamingu dokładnie tyle samo co „Ósmy Pasażer Nostromo” dla tegoż gatunku w kinematografii. Tak właściwie, to po latach przemyśleń, obserwacji i znajdywania punktów odniesienia, mogę z czystym sercem zestawiać ten tytuł z każdym wiekopomnym dziełem fantastyki naukowej, bez względu na przypisane mu medium.

 -

Odwiedzin: 603

Autor: PawuloniastyRecenzje gier

Komentarze: 1

"RoboCop: Rogue City" – "Żywy lub martwy, idziesz ze mną..." - Recenzje gier

„Żywy lub martwy - idziesz ze mną...” – zwykł mawiać stalowy glina potencjalnym aresztowanym. Czy jednak gracze, którzy jeszcze nie mieli okazji ów one-liner wypowiedzieć głosem słynnego, filmowego cyborga, powinni skusić się na wirtualną wycieczkę po Detroit, jaką zaserwowali rodzimi twórcy na początku listopada 2023 roku? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie w poniższej recenzji polskiej (!), wydanej m.in. na PC, gry „RoboCop: Rogue City”.

 -

Odwiedzin: 5104

Autor: GieHaRecenzje gier

Komentarze: 4

"Cyberpunk 2077" – Per aspera ad astra - Recenzje gier

"(...)Więc tędy albo tędy, chyba że tamtędy, na wyczucie, przeczucie, na rozum, na przełaj, na chybił trafił, na splątane skróty. Przez któreś z rzędu rzędy korytarzy, bram, prędko, bo w czasie niewiele masz czasu, z miejsca na miejsce do wielu jeszcze otwartych, gdzie ciemność i rozterka ale prześwit, zachwyt, gdzie radość, choć nieradość nieomal opodal, a gdzie indziej, gdzieniegdzie, ówdzie i gdzie bądź szczęście w nieszczęściu jak w nawiasie nawias, i zgoda na to wszystko i raptem urwisko, urwisko, ale mostek, mostek, ale chwiejny, chwiejny, ale jedyny, bo drugiego nie ma.(...)"*

 -

Odwiedzin: 1485

Autor: GieHaRecenzje gier

Komentarze: 2

"Stasis: Bone Totem" – Skok na głęboką wodę - Recenzje gier

"Stasis" był pierwszym tytułem, który opisywałem na łamach Altao, a zetknięcie się z nim pozwoliło mi zapoznać się z rzemiosłem jego twórców, którzy akurat na ten czas stawiali swoje pierwsze (nieco chwiejne) kroki na game developerskim poletku. Pomijając powyższy sentymentalizm, to na przykładzie "Stasis'a" mógłbym praktycznie z marszu wyliczyć wartości wyróżniające studio "The Brotherhood" w branży.

"Returnal" - Promień księżycowego światła w otwartym oku pustki - Recenzje gier

Temat roguelike’ów w branży gamingowej to ciekawa rzecz. Ten dość surowo skodyfikowany gatunek w trakcie trwania swojej kilkudziesięcioletniej historii otrzymał sporo odgałęzień, dzięki czemu dziś bawić się możemy klasycznym sandboxem o pixelartowym wyglądzie jak „Noita” lub w brawurowy sposób przebijać się przez niemniej brawurowo zaprojektowane lochy z „Hadesem”. Dobrych pozycji jest zaprawdę cała masa i nawet ja, nie będąc jakimś wielkim zapaleńcem „rogalikowym”, przy kilku tytułach miło spędziłem czas. Ach, gdyby tylko ktoś do tego zbioru umiejętnie dopisał horror psychologiczny i science-fiction…

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.658

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję