O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Ach te "Garbusy" i "Ogórki" – niemijająca pasja do starych i kultowych aut! - Ciekawostki motoryzacyjne

Maluchy, Syrenki, Polonezy i inne samochody, dzisiaj pachnące oparami retro, dawniej – w latach 90. – królowie i książęta szos. Czy całkiem zniknęły? O nie! Nadal można je spotkać, ale nie tyle na ulicach miast i miasteczek, co raczej na różnych zlotach dla miłośników motoryzacji. Do tej grupy należą też jakże popularne, jeszcze starsze, zabytkowe Garbusy i Ogórki. Co takiego mają w sobie te pojazdy, że ciągle są tak uwielbiane? Za odpowiedź na to pytanie wystarczą poniższe zdjęcia, z których bije magia starych aut marki Volkswagen. Ich wyjątkowość kryje się nie tylko w samym kształcie. One integrują pasjonatów – i tych najmłodszych, i najstarszych. Mają bowiem „duszę” i są traktowane niczym członkowie rodziny. O tym wiedzą np. uczestnicy zlotu odbywającego się nad Jeziorem Lubiechowskim na Kujawach.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pj (14456 pkt)
Ilość odwiedzin:
412
Czas czytania:
659 min.
Autor:
pj (14456 pkt)
Dodano:
28 dni temu

Data dodania:
2024-06-02 10:26:19

Pomysłodawca zlotu, człowiek stojący na czele sekcji włocławskiego Automobilklubu „Garbaty Włocławek” – Louis stwierdził niegdyś, że „będzie miał te stare Volkswageny w głowie i sercu do końca życia”. Nie ma co się dziwić. Nie rozwijają zawrotnej prędkości, ale gdy posłuchamy, jakie wydają dźwięki…

 

XIII Zlot Zabytkowych VW Garbusów i Ogórków (fot. PJ)

 

Zbliżający się 22 czerwca to Światowy Dzień Garbusa. To też dobra okazja do przyjrzenia się takim fascynującym oraz ikonicznym autom. To prawda, że ich produkcja rozpoczęła się w połowie lat 30. XX wieku, właśnie 22 czerwca, w... Rzeszy Niemieckiej. Niefajne konotacje? Spokojnie. „Garbus” miał być głównie samochodem dla ludu, aż w końcu podbił świat motoryzacyjny. Zaprojektował go Ferdynand Porsche – niemiecko-czeski inżynier. Kolejne lata to poprawki konstrukcyjne. Po wojnie Volkswagen Typ 1 był jednocześnie tani i niezawodny. Podobno miał „więcej błędów niż pies pcheł, lecz i tak zachwycał klasycznym designem i łatwością użytkowania, a także wyraźnie niskimi kosztami eksploatacji. Charakteryzował się czterostopniową napędem na tylną oś, skrzynią biegów, silnikiem o pojemności 1,1 l i mocą 25 KM, osiągał prędkość ponad stu kilometrów na godzinę i jak przekonują znawcy – palił... siedem litrów na setkę!

 

Gdy Niemcy sprzedały licencję na produkcję do Brazylii i Meksyku na początku lat 70. tamtejsza ludność oszalała na punkcie „Garbusów”. Do tego stopnia, że nawet obecnie nie jest niczym zaskakującym widok jeżdżącego tam i zadbanego Volkswagena w stylu vintage. W innych krajach natomiast jest wielu kolekcjonerów chętnie polujących na taki egzemplarz. Jeden z nich zapłacił 1 mln dolarów za auto rocznik 1964 (!). Mimo że w 2003 roku Volkswagen zrezygnował z dalszego inwestowania w takie pojazdy, to i tak ogólna ich liczba oszałamia. W ciągu 60 lat ze wszystkich fabryk wyjechało przecież przeszło 21,5 pół miliona egzemplarzy (!).

 

Volkswagen Garbus - XIII Zlot Zabytkowych VW Garbusów (fot. PJ)

 

Nieważne, że mały „Garbus” potrzebuje do samodzielnego remontu kilkudziesięciu tysięcy złotych i trochę czasu na rozruch. To auto dla cierpliwych i nie zawsze na każdą kieszeń, ale gdy już się „rozbuja”, to daje sporo przyjemności i nie pozwala odczuć niedogodności. To faktycznie pojazd z duszą i sercem.

 

Do starszej generacji zalicza się też „Ogórek”. Pomyślany jako solidny i niedrogi samochód użytkowy, nie miał dużej ładowności. Ale i tak T1, czyli Volkswagen Transporter T1 szybko podbił europejski rynek aut dostawczych, stając się prawdziwą ikoną motoryzacji. Swoją nazwę zawdzięczał oczywiście budowie – przypominał ogórka. Dzisiaj jest bardzo kojarzony z hipisami i ich ruchem. W jego wnętrzu działy się grzeszne sprawki, a to seks, a to palenie trawki. Ale chyba nie o takie przeznaczenie chodziło pewnemu holenderskiemu przedsiębiorcy, który odwiedzał fabrykę Volkswagena w Wolfsburgu. Człowiek ten zapragnął, by prosta platforma na kołach służąca do przewożenia skrzyń przeobraziła się w auto dostawcze z kierownicą na przodzie i silnikiem na tyłach. Naszkicował go w taki sposób, że wewnątrz znalazła się wolna przestrzeń. Projekt był na tyle intrygujący i praktyczny, że zaaprobowali go ludzie z Volkswagena. I w roku 1948 zaczęli prace nad konstrukcją prototypu w oparciu o „Garbusa”.

 

 

Ogórek - XIII Zlot Zabytkowych VW Garbusów i Ogórków (fot. PJ)

 

Zanim jednak „Ogórek” był znany pod takim określeniem, najpierw ochrzczono go mianem „Bulli”. Od lat 50. seryjna produkcja ruszyła na całego, a T1 pojawiał się na ulicach również jako ośmioosobowy mikrobus, a wersję Sambę okrzyknięto ikoną stylu, synonimem luksusu i wygody (o czym zadecydowały takie elementy, jak: radio, zegarek i rozsuwany dach, plus duża liczba okien). Po 4 latach od momentu rozpoczęcia produkcji, z tego samochodu było zadowolonych 100 tysięcy osób – wśród nich amerykańscy surferzy, którzy na plażę ze swoimi deskami i dziewczynami jeździli właśnie „Ogórkiem”. Mimo nowych ulepszeń estetycznych i technicznych (większa moc i pojemność silnika, przesuwne drzwi środkowe itd.), w 1967 roku firma przerwała „sezon ogórkowy”. Ale to nie the end dla VW, bo błyskawicznie narodził się dłuższy, z podzieloną na dwie części przednią szybą, VW T2, bardziej znany i lubiany „Ogórek”. Od 2019 roku mamy natomiast do czynienia już z siódmą generacją tego auta! Ale kolekcjonerzy wolą te stare modele, choć zdają sobie sprawę z tego, że musi minąć kilka miesięcy, by je doprowadzić do stanu idealnej używalności.

 

Skoro już poznaliśmy ciekawostki na temat tych pojazdów, to warto jeszcze wrócić do wydarzenia, jakim był kilkudniowy XIII Zlot Zabytkowych VW Garbusów, Ogórków & Co (trwający od 29 maja, z kulminacją 1 czerwca). To kolejna edycja, która miała miejsce na terenie biwakowym nad Jeziorem Lubiechowskim w gminie Kowal. Piękna lokalizacja i przez większość dni dobra pogodowa aura spowodowały, że zlot znowu cieszył się zainteresowaniem wielu właścicieli klasycznych, starych samochodów.

 

Miłość teścia do Garbusa (fot. PJ)

 

Niestety, w sobotę po południu nastąpiło oberwanie chmury, deszcz nie pozwolił więc na uwiecznienie konkursów i samego zwiedzania zabytkowych pojazdów, które zgodnie z mottem przewodnim – tym razem „Ślubwagen”, były przystrojone ślubnymi ozdobami. Na szczęście udało mi się sfotografować wcześniej przejazd paradny; pana młodego, który po otwarciu maski wydaje się być lekko zaniepokojony; „zostawioną na lodzie” pannę młodą oraz teścia, który w swoim „Garbusie” czuje się jak ryba w wodzie. No i najważniejsze – miałem wrażenie, że każde barwne auto pozowało do zdjęcia, a nawet się do mnie „uśmiechało”. Kurczę, one serio „żyją” i chcą powrotu do korzeni!

 

Te auta mi pozowały! (fot. PJ)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Ach te "Garbusy" i "Ogórki" – niemijająca pasja do starych i kultowych aut!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora pj

 -

Odwiedzin: 193

Autor: pjIntrygujące

Komentarze: 1

Majestatyczny, choć smutny. Stary Dąb szypułkowy na Kujawach! - Intrygujące

W małej krainie Telążna Leśna stoi sobie na środku polany dąb wielki. Jak z baśni, czasy ostatnich królów pamiętający. Okazałe to drzewo, szypułkowym zwane. O gałęziach rozłożystych. W którym schronienie można znaleźć. Dlaczego zatem „smutne”?

 -

Odwiedzin: 134

Autor: pjKosmos

Gliese 12b – nowa Ziemia? - Kosmos

Znajduje się „tylko” 40 lat świetlnych od nas. W skali kosmosu ta liczba wydaje się być mała, ale jeśli brać pod uwagą obecne możliwości technologiczne, to jednak daleko tam, oj daleko. Na Gliese 12b nie polecimy, lecz i tak powinniśmy „podziękować” NASA i ESA za to, że ich teleskopy odkryły na tę planetę. Co o niej wiemy? Czy faktycznie jest to Ziemia 2?

 -

Odwiedzin: 113

Autor: pjKultura

Cannes 2024: Złota Palma dla amerykańskiej "Anory", a Honorowa dla Lucasa! - Kultura

Za nami 77. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes, czyli wyjątkowo prestiżowy festiwal na świecie. Znaleźć się na nim to zaszczyt, a wygrać główną nagrodę to już całkiem powód do dumy. W tym roku ze Złotej Palmy cieszył się reżyser Sean Baker, bo to właśnie jego „Anora” zdobyła ten najwyższy laur w Konkursie Głównym. Radość była tym bardziej uzasadniona, gdyż to pierwsza od 13 lat produkcja ze Stanów Zjednoczonych, która zwyciężyła w Cannes (wcześniej było to „Drzewo życia”). Dla niektórych równie, jeśli nie mocniej, zaskakujący był też werdykt przyznania honorowej Palmy dla twórcy „Gwiezdnych wojen”!

Fanfilm na pustyni, czyli klimatyczny "Mad Max: Hope and Glory"! - Artykuły o filmach

Z filmami nakręconymi przez fanów za grosze bywa różnie. Mowa oczywiście o samej jakości – zdjęciach, grze aktorskiej czy scenariuszu. Jedno jest za to pewne, wszystkie łączy wielkie bijące serce pasjonatów – miłość do danego uniwersum albo bohatera. Było to już widać w polskiej produkcji o Wiedźminie, czyli „Pół wieku poezji później”. Podobnie jest przy „Hope and Glory” od Brightstone Pictures. Tutaj też zadziałał mniej lub bardziej każdy element. W oczekiwaniu na kolejne części sagi George’a Millera, w tym „Furiosę”, warto obejrzeć ten dostępny na YouTube fanfilm. Twórcom udało się bowiem zachować klimat postapo z kinowych widowisk o Mad Maxie i zgrabnie połączyć znane tropy. Inspirowali się przecież nie tylko wysokooktanowym „Fury Road”, ale także „Wojownikiem szos” i grą z 2015 roku od Avalanche Studios.

 -

Odwiedzin: 322

Autor: pjFestiwale muzyczne

Komentarze: 2

O zwycięstwie Szwajcarii na Eurowizji 2024. Czy zachwyt jest uzasadniony? - Festiwale muzyczne

„Pozwól mi posmakować nizin i wyżyn. Pozwól mi poczuć ten palący strach. Ta historia jest moją prawdą”. Śpiewa Nemo – reprezentant Szwajcarii. No i pięknie – bo tekst osobisty, historia bliska dla wielu osób niebinarnych mierzących się z życiem codziennym, słowa motywujące do działania, dające dużo pozytywnej energii. Ale czy na pewno „The Code” to najlepsza piosenka?

Polecamy podobne artykuły

"Szybcy i wściekli 9" – Dominic Toretto i latające samochody - Recenzje filmów

Całkiem niedawno powtarzałem sobie całą, mającą już 20 lat, serię „Fast & Furious”. Nadal daje ona sporo rozrywki. Ale po seansie dziewiątej części widać, że formuła się wyczerpuje. Powielanie tych samych schematów już męczy, a sam pomysł na historię jest marny. Nie liczcie na coś świeżego. Twórcy znów idą podobnym tropem. Czy zatem „Szybcy i wściekli 9” to film bardzo zły, czy jednak dający się oglądać jako guilty pleasure?

Polonez elektryczny 2020 od Syreny. Jedzie nowe! - Ciekawostki motoryzacyjne

27 lipca 2020 roku samodzielna (niegdyś związana z AMZ) firma FSO Syrena w Kutnie S.A opublikowała na swoim kanale na YouTubie film promocyjny. A na nim… stary, kultowy, znany, lubiany, zielony Polonez. Dobrze przeczytaliście. Nie żartuję. Kiedy projektant Damian Woliński podjeżdża tym autem i z niego wysiada, ubrany cały na biało, ma się wrażenie, że za chwilę naciśnie jakiś przycisk na pilocie i…. Polonez zamieni się w przedstawiciela Transformersów.

Teraz czytane artykuły

Ach te "Garbusy" i "Ogórki" – niemijająca pasja do starych i kultowych aut! - Ciekawostki motoryzacyjne

Maluchy, Syrenki, Polonezy i inne samochody, dzisiaj pachnące oparami retro, dawniej – w latach 90. – królowie i książęta szos. Czy całkiem zniknęły? O nie! Nadal można je spotkać, ale nie tyle na ulicach miast i miasteczek, co raczej na różnych zlotach dla miłośników motoryzacji. Do tej grupy należą też jakże popularne, jeszcze starsze, zabytkowe Garbusy i Ogórki. Co takiego mają w sobie te pojazdy, że ciągle są tak uwielbiane? Za odpowiedź na to pytanie wystarczą poniższe zdjęcia, z których bije magia starych aut marki Volkswagen. Ich wyjątkowość kryje się nie tylko w samym kształcie. One integrują pasjonatów – i tych najmłodszych, i najstarszych. Mają bowiem „duszę” i są traktowane niczym członkowie rodziny. O tym wiedzą np. uczestnicy zlotu odbywającego się nad Jeziorem Lubiechowskim na Kujawach.

 -

Odwiedzin: 115

Autor: adminKultura

Serce się raduje, gdy Altao album dla dzieci od Cioci Agi promuje! - Kultura

"CIOCIA AGA - Piosenki dla dzieci" to debiutancki album Cioci Agi, wyjątkowej artystki o wielkim sercu. To pełna pozytywnej energii i uśmiechu postać na polskiej scenie piosenek dla najmłodszych. Artystka jest autorką wszystkich tekstów, które śpiewa i w których porusza ważne, edukujące małych słuchaczy tematy. Jej pierwsze płyta ukaże się już 5 lipca 2024 roku, a my jako portal dla ludzi z pasją jesteśmy uradowani, że patronujemy i promujemy temu super projektowi!

 -

Odwiedzin: 2583

Autor: adminLudzie kina

Komentarze: 1

Wywiad: Robert Gulaczyk – chłop jak malowany! - Ludzie kina

Kiedy na ekranie, nawet jako „animowany”, robi poważną minę, lepiej zejść mu z drogi. Ale, gdy prywatnie się uśmiecha, to od razu widać, że mamy do czynienia z niesamowicie otwartym, sympatycznym człowiekiem. To Robert Gulaczyk – chłopak z miasta Trzcianki, który trafił do barwnej wsi Lipce, aby kochać Jagnę na całego. Skąd się tam wziął? Jak to się stało i dlaczego? Przed Wami filmowy Antek Boryna z adaptacji „Chłopów” roku 2023!

 -

Odwiedzin: 6633

Autor: adminMuzyczne Style

Komentarze: 1

"Marsz Wilków" – scena i piosenka, które nie pozwalały zasnąć! - Muzyczne Style

18 stycznia 2022 roku mija 20 lat od premiery „Harry’go Pottera i Kamienia Filozoficznego” w polskich kinach. Na HBO Max pojawił się już dokument o tym filmie, zabierający wszystkich w podróż w przeszłość. Nostalgiczną, ale też dość przerażającą. Pamiętacie, jak dzieciaki bały się walki z trollem w łazience? Dziś owa scena budzi raczej uśmiech na twarzy niż uczucie strachu. Za to w latach 80. w Polsce powstały dzieła fantasy dla młodzieży, w których były momenty i postacie dużo bardziej creepy. Ktoś powie, że to diabeł Piszczałka powodował koszmary nocne. Ale równie hardcorowy, szczególnie dla małych dzieciaków, okazał się Marsz Wilków. Może sama, mroczna sekwencja z polsko-radzieckiej adaptacji „Akademii pana Kleksa” z 1983 roku nie przyspieszałaby bicie serca, gdyby nie towarzyszący jej utwór, który przypomniał na swoim kanale, znany już Wam, Topper Harley. Kiedy malcy słyszeli słowa: „Hejże wilki, hejże hola. Litości niechaj nie zna brat. Tu silne szczęki, silna wola. I zdobędziemy cały świat”, obgryzali paznokcie i przytulali się do rodziców. Nic dziwnego. Wszak piosenkę wykonywał heavy metalowy zespołu TSA, a ostry jak żyleta głos wokalisty pozostał w małych głowach na długie lata… Świetny przykład na to, co zrobić, aby kiczowatą baśń zmienić na chwilę w prawdziwy dziecięcy horror!

"Jakkolwiek" – energetyczny hymn dla niezłomnych od Gabriela Delgado i Zary Mailov - Muzyczne Style

Gabriel Delgado i Zara Mailov prezentują utwór na każdą porę roku. Artyści dedykują singiel wszystkim niepoprawnym marzycielom, którzy nie rozumieją, co to znaczy „nie da się” i wiedzą, że (“Jakkolwiek”) zawsze znajdzie się sposób.

Nowości

Ach te "Garbusy" i "Ogórki" – niemijająca pasja do starych i kultowych aut! - Ciekawostki motoryzacyjne

Maluchy, Syrenki, Polonezy i inne samochody, dzisiaj pachnące oparami retro, dawniej – w latach 90. – królowie i książęta szos. Czy całkiem zniknęły? O nie! Nadal można je spotkać, ale nie tyle na ulicach miast i miasteczek, co raczej na różnych zlotach dla miłośników motoryzacji. Do tej grupy należą też jakże popularne, jeszcze starsze, zabytkowe Garbusy i Ogórki. Co takiego mają w sobie te pojazdy, że ciągle są tak uwielbiane? Za odpowiedź na to pytanie wystarczą poniższe zdjęcia, z których bije magia starych aut marki Volkswagen. Ich wyjątkowość kryje się nie tylko w samym kształcie. One integrują pasjonatów – i tych najmłodszych, i najstarszych. Mają bowiem „duszę” i są traktowane niczym członkowie rodziny. O tym wiedzą np. uczestnicy zlotu odbywającego się nad Jeziorem Lubiechowskim na Kujawach.

Kameralnie, z pięknymi wartościami, przeciwko hejtowi! Tak było na gali I Wojewódzkiego Konkursu Plastyczno-Multimedialnego w Smólniku - Fotorelacje

12 czerwca 2024 roku w małej miejscowości odbyła się uroczystość o wielkim znaczeniu – I Wojewódzki Konkurs Plastyczno-Multimedialny o nazwie „Cisza Nienawiści Nigdy hejt! Zawsze heart!”. Do Centrum Integracji Wiejskiej w Smólniku przybyła kujawska młodzież, która wie, jak ważna jest jakakolwiek walka z mową nienawiści. Wystarczy wyrazić swoje zdanie i emocje za pomocą plastycznej wyobraźni. A więc rysunki, szkice, obrazy czy krótkie formy multimedialne. Takie prace zaprezentowali młodzi uczniowie z różnych szkół i za nie zostali docenieni. Poniższe galeria stu zdjęć jest dobrym podsumowaniem całej gali.

"U nas kosa z Final Bossem". Takie akcje tylko w utworze "Drop"! - Muzyczne Style

Singiel „Drop” od sea saw zwiastuje spotkanie z final bossem. Klimat w symulacji jest coraz cięższy. Robi się gęsto, do walki z został tylko moment. Nie będzie odwrotu. Wchodzisz, staniesz do boju? Jeśli tak, to czeka Cię surf rock nad wzburzonym morzem.

 -

Odwiedzin: 115

Autor: adminKultura

Serce się raduje, gdy Altao album dla dzieci od Cioci Agi promuje! - Kultura

"CIOCIA AGA - Piosenki dla dzieci" to debiutancki album Cioci Agi, wyjątkowej artystki o wielkim sercu. To pełna pozytywnej energii i uśmiechu postać na polskiej scenie piosenek dla najmłodszych. Artystka jest autorką wszystkich tekstów, które śpiewa i w których porusza ważne, edukujące małych słuchaczy tematy. Jej pierwsze płyta ukaże się już 5 lipca 2024 roku, a my jako portal dla ludzi z pasją jesteśmy uradowani, że patronujemy i promujemy temu super projektowi!

Karina Opyrchał i jej "FILM" z udziałem Tomasza Luberta! - Muzyczne Style

Karina Opyrchał prezentuje najnowszy singiel „FILM”. Sama skomponowała do niego muzykę i napisała tekst. Do nagrania zaprosiła legendarnego polskiego muzyka: Tomasza Luberta, założyciela takich zespołów, jak: Virgin, Video czy Volver, autora wielu hitów, także dla dzieci. Tomasz nie tylko nagrał swoje gitarowe riffy w utworze Kariny, ale tez zgodził się wystąpić z nią w teledysku!

"Jakkolwiek" – energetyczny hymn dla niezłomnych od Gabriela Delgado i Zary Mailov - Muzyczne Style

Gabriel Delgado i Zara Mailov prezentują utwór na każdą porę roku. Artyści dedykują singiel wszystkim niepoprawnym marzycielom, którzy nie rozumieją, co to znaczy „nie da się” i wiedzą, że (“Jakkolwiek”) zawsze znajdzie się sposób.

Artykuły z tej samej kategorii

Latające samochody przyszłości - Ciekawostki motoryzacyjne

Jak będzie wyglądała przyszłość motoryzacji? Samochody prawdopodobnie staną się pojazdami latającymi, lecz zanim to będzie możliwe, proponujemy pojazd który już powstał i być może nie będzie bardzo drogi.

Volkswagen Arteon Shooting Brake w wersji ELEGANCE – test luksusowego auta - Ciekawostki motoryzacyjne

Ostatnio odkurzałem z pamięci komputera samochody, którymi miałem okazję przejechać się już jakiś czas temu. Tym razem pora na całkiem świeżą porcję wspomnień. Na przysłowiową tapetę biorę zatem samochód, który sam bardzo chętnie objąłbym w posiadanie na dłużej, czyli Volkswagena Arteona w nadwoziu kombi, zwanym przez ten niemiecki koncern samochodowy dla niepoznaki „Shooting Brake”. Nie elektryk, nie diesel, ale „stara”, dobra benzyna, z dwulitrowym silnikiem TSI. Zapraszam do recenzji!

 -

Odwiedzin: 8206

Autor: pjCiekawostki motoryzacyjne

Komentarze: 1

Pierwszy motocykl napędzany silnikiem spalinowym - Ciekawostki motoryzacyjne

Pod koniec sierpnia odbył się już VII Ogólnopolski Zlot Motocykli w Choceniu. Nie udało nam się udać na tę imprezę, ale z relacji znajomych - miłośników motoryzacji - wiemy, że jak co roku można było ponownie podziwiać wiele szybkich i mocnych maszyn. Krótko mówiąc, wrażeń w postaci ryku silnika, zapachu spalin i kaskaderskich popisów nie brakowało. Ciekawe natomiast, ile ze zgromadzonych tam osób (głównie młodych chłopaków) wie kiedy zbudowano i jak wyglądał pierwszy motor?

 -

Odwiedzin: 8142

Autor: pjCiekawostki motoryzacyjne

Komentarze: 2

Futurystyczne "odjazdowe" BMW Vision Next 100 - Ciekawostki motoryzacyjne

7 marca 2016 roku niemiecki producent samochodów świętował swoje setne urodziny. Z okazji takiej okrągłej rocznicy nie mogło zabraknąć specjalnych prezentacji różnych nowinek ze świata motoryzacji. Najciekawszym wydarzeniem było pokazanie niezwykłego w swoim wyglądzie modelu BMW Vision Next 100.

KIA SPORTAGE Piątej Generacji – SUV o "Tygrysim Pysku" - Ciekawostki motoryzacyjne

Czy wiedzieliście, że Kia Sportage w tym roku świętuje już trzydziestolecie produkcji? Przyznam bez bicia, że nie byłem tego świadomy. To właśnie Sportage był jednym z trzech modeli tej marki (obok limuzyny o nazwie Sephia oraz dostawczego Ceresa), które zadebiutowały w pierwszym otwartym w Polsce w 1995 r. salonie sprzedającym auta Kia. Dziś mamy do czynienia już z piątą generacją tego modelu, który miałem okazję przetestować dzięki uprzejmości Pana Macieja Kropisza z gdańskiego salonu KIA Interbis. Uwaga: KIA SPORTAGE 1.6 T-GDI 180 KM MHEV Anniversary Edition (tak brzmi jego pełna nazwa) to najchętniej wybierany SUV w Polsce w 2022 roku i pierwszej połowie 2023 według danych CEPiK!

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.608

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję