O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
Filmaniak01 (1931 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
3 415
Czas czytania:
3 634 min.
Kategoria:
Recenzje filmów
Autor:
Filmaniak01 (1931 pkt)
Dodano:
2241 dni temu

Data dodania:
2019-02-13 15:33:48

Tych symbolicznych scen można by tu było przywoływać godzinami, bo jest ich naprawdę sporo, ale ja szczególnie chciałbym poświęcić moją uwagę tej, kiedy siłacz i gwiazda jednego z programów w telewizji, Profesor Zovek (Latin Lover) pojawia się nagle na treningu wojowników i daje im pewną lekcję. Jest ona jednak bardzo nietypowa, bo tym razem wcale nie przeciąga samochodu, a zamiast tego z zamkniętymi oczami staje na jednej nodze w przedziwnej pozie. Mężczyźni nafaszerowani testosteronem są wyraźnie takim pokazem rozczarowani, ale gdy „mistrz” zachęca ich, by sami spróbowali zrobić to, co on, to zaczynają mieć z tym problem. Jedynie Cleo stojąca na uboczu z łatwością wykonuje powierzone zadanie. To scena, którą można interpretować na wiele sposobów, która pokazuje, że w życiu wcale nie trzeba być sławnym i doskonałym, by dokonywać wielkich rzeczy.

 

Kadr z filmu "Roma" (źródło: materiały prasowe)

 

Sama Cleo to przykład nieśmiałej kobiety, która początkowo zupełnie nie potrafi zarządzać swoim życiem, a i sama wydaje się być odcięta od świata, który wyraźnie chce na nią wpłynąć. Wypełniając jednak posłusznie dzień po dniu swoje obowiązki, młoda dziewczyna nie myśli ani trochę o tym by razem ze studentami manifestować na rzecz złej władzy, czy w jakikolwiek inny sposób angażować się do walki przeciwko niesprawiedliwości. To zwykła służąca, która jest zbyt mała dla świata, by mogła go zmienić, o czym ta doskonale wydaje się sobie zdawać z tego sprawę. Dlatego właśnie w jej przypadku najważniejsze nie jest wcale to, by interesować się tym co się dzieje wokół niej, a powrócić do swoich codziennej pracy i całą troskę wylać na opiekę nad dziećmi swojej pracodawczyni, pani Sofii. I Cleo naprawdę bez zarzutów wypełnia się ze swoich obowiązków, bo poświęca każdemu z nich swoją opiekę oraz zaangażowanie. Dziewczyna jedynie pragnie być szczęśliwa i obdarowywać także innych swoją radością. Tym smutniejsze jest zatem patrzeć, gdy to właśnie ona, niewinna osoba, staje się świadkiem największych katastrof i samotnym widzem wyczuwalnego cierpienia.

 

Alfonso Cuarón w głównym stopniu oddaje tu hołd kobietom (dedykuje film własnej niani o imieniu Libo), ale nie tym, które niczym tytułowa „wolność” na obrazie Eugène Delacroix ramię w ramię z żołnierzami rzuca się do walki o niepodległość, a zwykłym, które w ciągu dnia nie zajmują się polityką, a wychowywaniem dzieci, sprzątaniem domu, robieniem zakupów, czy przytuleniem swojej pociechy. W żaden jednak sposób reżyser nie próbuje uznać ich niższość w stosunku do reszty społeczeństwa, pomimo tego, że to właśnie one są głównym obiektem cierpienia i bólu związanego z perfidnie bez-emocjonalnym zachowaniem się mężczyzn. Zarówno bowiem Cleo, jak i jej pracodawczyni, Sofia zostaną zdradzone i wystawione do wiatru przez swoich ukochanych. Cuarón nie traktuje tego jednak jako objaw niedoskonałości wśród kobiet, a zwykłego niezrozumienia ze strony płci przeciwnej. Kobieta zostaje tutaj wręcz gloryfikowana jako istota zdolna do przełamania wszelkich barier i wykazania się wielką odwagą. Reżyser podjął dobrą decyzję: do głównych ról nie zaangażował aktorek z Hollywoodu. Odgrywająca rolę główną młodziutka Yalitza Aparicio bez wątpienia niosła na sobie wielki ciężar wraz z podjęciem się tego zadania, a i tak pomimo znikomego doświadczenia aktorskiego zagrała niezwykle wiarygodnie, przepięknie ukazując każdą z przeróżnych emocji targających Cleo. Do tego stopnia, że widz z miejsca jest w stanie uwierzyć w to, że ta historia mogłaby wydarzyć się naprawdę. Do dzisiaj nie jestem w stanie zapomnieć sceny porodu, w której Yalitza Aparicio zachowywała się jak prawdziwa matka. Bo ona nie odegrała roli Cleo, ale po prostu nią była, za co już teraz należą się jej największe wyrazy uznania.

 

Kadr z filmu "Roma" (źródło: materiały prasowe)

 

Twórca „Grawitacji” oraz „Ludzkich dzieci” oddaje hołd zwykłym ludziom i ukazuje ich wyjątkowość. „Roma” to dzieło ważne i osobiste. Piękne i czyste jak biała kartka. Wizjonerskie i powstałe z potrzeby z serca. Cuarón sam napisał scenariusz, wykonał zdjęcia, a ponadto całość zmontował. Jego dążenie do idealności każdego kadru, w każdym milimetrze, w każdej mikrosekundzie wprost udziela się oglądającemu, który nie może nic innego zrobić, jak wpatrywać się nieruchomo w ekran i podziwiać to, co się dzieje na jego oczach. To wprost niesamowite, że przy tak długim metrażu filmu (ponad 2 godziny) nie ma ani jednej sceny, która byłaby źle nakręcona i zbędna. Bo pod względem wizualnym wszystko w „Romie” jest perfekcyjne. Mastershoty ukazujące przejście wśród zaniedbanej indiańskiej prowincji, obroty kamery o 360 stopni wokół mieszkania, czarno-białe barwy oraz ujęcia, w której światło miesza się z bielą, dając efekt niezwykłego „oświetlenia duszy”…

 

Wbrew pozorom, nie jest to film pozbawiony jakichkolwiek smug. „Roma” zdecydowanie nie jest filmem dla każdego i nie każdy może ją odebrać jako niezwykłe doświadczenie emocjonalne. Jeżeli bowiem widz od pierwszej minuty nie zaangażuje się w tą historię i nie będzie pragnął jej pochłonąć całym sobą, to niestety, ale marne są szanse na to, by w ciągu następnych kilkudziesięciu minut zmienił swoje nastawienie. Dodatkowo wolne tempo część publiczności może znudzić. Alfonso Cuarón stworzył wymagającą produkcję, pełną symboli oraz alegorii, mających na celu utrudnić jednowarstwowy, końcowy wydźwięk tego filmu. Mam jednak do Cuaróna pewien żal o uogólnianie zachowań mężczyzn. Rozumiem, że ukazując zarówno niewiernego męża Sofii, jak i dupka Fermína, miał on na celu nakreślenie struktury machos, gdzie władzy nie oddaje się słabszym osobom, ale żałuję, że nie ma tutaj żadnej „przeciwwagi”, pewnego kontrastu. Pod względem fabularnym też nie do końca dobrze rozwinął wątek Sofii, w którą wiarygodnie wcieliła się Marina de Tavira. Postać ta podobnie jak w przypadku Cleo ma niezwykle dramatyczną historię, ale szkoda, że reżyser nie poświęcił jej nieco więcej czasu.

 

Kadr z filmu "Roma" (źródło: materiały prasowe)

 

Te minimalne wady Cuarón jednak potrafi zatuszować gamą niezwykłych emocji, czy kolejnych arcymistrzowsko nakręconych scen. Jeśli widz zaakceptuje wizję reżysera i da się wciągnąć do czarno-białego świata dzieciństwa, to może być pewien tego, że w trakcie seansu dozna wielu emocjonalnych doświadczeń, które na długo pozostaną w jego pamięci. Ten film propaguje wiele mądrych wartości i ukazuje, że nawet w chwilach największego cierpienia i wewnętrznego zmęczenia, nie warto się zamykać w samym sobie, a znaleźć kogoś, z kim ten ból nabrałby osobistego znaczenia.

 

Roma” nie jest więc zwykłym filmem. To niesamowite doświadczenie emocjonalne oraz audiowizualne. Obraz stworzony z miłości. Do ojczyzny. Do narodu. Do marzeń i radości. W przeświadczeniu, że w tym świecie istnieje coś więcej poza cierpieniem i samotnością. Bo choć barwy są czarno-białe i wiele pojawia się tutaj dramatycznych scen, to jednak film Cuaróna koniec końców i tak pozostawia w nas promyk nadziei na lepsze jutro. Stefan Wyszyński, polski kardynał i prymas Polski powiedział kiedyś, że: „Nienawiść można uleczyć tylko miłością”. Choć w naszym świecie panuje przemoc i nieporządek, to jednak najważniejsze w tym wszystkim jest to, by pozostać człowiekiem wiernym swoim wartościom. W jednej ze scen filmu przelatuje samolot. Z pozoru jest stworzony do wielkich rzeczy, ale one dzieją się wśród nas, ukazując tym samym, że na świecie istnieje jeszcze coś takiego jak szczęście i miłość.

 

Ocena: 9/10

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

*Autor recenzji publikuje swoje teksty także na blogu: filmaniak928693912.wordpress.com oraz jako Optimus_999 na Filmweb.pl

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Roma" – Portret życia narodu

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora Filmaniak01

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 1736 dni temu

liczba odwiedzin: 4685

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 1763 dni temu

liczba odwiedzin: 2922

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 1791 dni temu

liczba odwiedzin: 4522

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 1845 dni temu

liczba odwiedzin: 4495

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 1894 dni temu

liczba odwiedzin: 3710

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 1936 dni temu

liczba odwiedzin: 3547

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 2036 dni temu

liczba odwiedzin: 3998

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 2059 dni temu

liczba odwiedzin: 4371

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 2072 dni temu

liczba odwiedzin: 7263

Polecamy podobne artykuły

autor:bonopasiak(3879 pkt)

utworzony: 1578 dni temu

liczba odwiedzin: 1603

Teraz czytane artykuły

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 2241 dni temu

liczba odwiedzin: 3415

autor:dbania(81 pkt)

utworzony: 3802 dni temu

liczba odwiedzin: 7014

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 2059 dni temu

liczba odwiedzin: 4371

autor:admin(50422 pkt)

utworzony: 2079 dni temu

liczba odwiedzin: 3035

autor:aragorn136(24321 pkt)

utworzony: 481 dni temu

liczba odwiedzin: 1067

autor:pj(16079 pkt)

utworzony: 4539 dni temu

liczba odwiedzin: 16944

autor:aragorn136(24321 pkt)

utworzony: 128 dni temu

liczba odwiedzin: 1217

autor:piterwm90(218 pkt)

utworzony: 3998 dni temu

liczba odwiedzin: 5767

autor:pj(16079 pkt)

utworzony: 2957 dni temu

liczba odwiedzin: 3882

Nowości

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24321 pkt)

utworzony: 128 dni temu

liczba odwiedzin: 1217

autor:aragorn136(24321 pkt)

utworzony: 395 dni temu

liczba odwiedzin: 2038

autor:aragorn136(24321 pkt)

utworzony: 531 dni temu

liczba odwiedzin: 1205

autor:GieHa(3442 pkt)

utworzony: 1211 dni temu

liczba odwiedzin: 1921

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 2032 dni temu

liczba odwiedzin: 3735

autor:aragorn136(24321 pkt)

utworzony: 2469 dni temu

liczba odwiedzin: 6326

autor:aragorn136(24321 pkt)

utworzony: 2623 dni temu

liczba odwiedzin: 8486

autor:bartoszkeprowski(3430 pkt)

utworzony: 2673 dni temu

liczba odwiedzin: 6988

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.362

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję