Dzisiejsze feministki
Wyjaśniliśmy już co nieco o samym feminizmie. Niestety, obraz wyzwolonej kobiety faktycznie jest często zafałszowany. Polakom współczesna feministka od razu kojarzy się m.in. z Kazimierą Szczuką, która w trakcie wywiadów i występów w telewizji czasem sprawia wrażenie bardzo niedostępnej, rzadko uśmiechającej się, patrzącej z góry na wszystkich chłopaków. Warto jednak poszerzyć horyzonty myślowe i nie reagować alergicznie na popularny wyraz zaczynający się od litery f. Prawda jest taka, że obecne feministki to panie w przeważającej mierze dbające o siebie, które nie tylko spędzają wolny czas na udział w marszach i pikietach, gdzie wykrzykują agresywnie ważne hasła (choć w Polsce jedynie mocny przekaz z ulicy może trafić polityków bezpośrednio w czoło).
Okazuje się, że kobieta dążąca do niezależności może być jednocześnie piękna, ambitna oraz inteligentna. Świetnym przykładem jest chociażby znana aktorka – Angelina Jolie. Co więcej, taka dziewczyna często potrafi dobrze gotować i lubi częstować swoimi potrawami ukochanych partnerów (nie musi być przy tym przysłowiową kuchtą). Schowajcie więc uprzedzenia do szuflady. Feministka nie jest też pozbawiona poczucia humoru, jak powszechnie niektórzy próbują nam wmówić. Umie się śmiać z różnych rzeczy, choć bywa wrażliwa na dowcipy typowo seksistowskie. Można z nią porozmawiać na każdy temat, także ten dotyczący sportu, kina czy muzyki. Nie jest to kobieta, która z okularami na nosie czyta całymi dniami książki napisane przez słynne feministki, knując plan, aby raz na zawsze zniszczyć dominację mężczyzn (tzw. patriarchat). Wychodzi na imprezy, choć jest wyczulona na punkcie bezpośrednich i namolnych prób podrywania (ruch #MeToo spowodował, że panie stały się bardziej odważne w powiedzeniu słów sprzeciwu, gdy zwykły flirt zamienia się w coś na kształt molestowania). Oczywiście zdarza się, że popada w skrajności i czasem źle oceni zamiary faceta, ale lepiej, aby pozostawała czujna, szczególnie, gdy wygląda bardzo atrakcyjnie.
Feministki (flickr.com/photos/angela7)
Feminizm w wydaniu męskim
W tym tekście już dwa razy padło słowo: feminista. Pora zatem na koniec przypomnieć, że nie brakuje też chłopaków w różnym wieku, którzy wspomagają dziewczyny w ich walce. Są to mężczyźni doskonale rozumiejący potrzeby kobiet i ich marzenia. Nie wstydzą się dyskutować o tym, jak istotne jest równouprawnienie. Dla tego typu panów feministka nie stanowi zagrożenia, nie jest osobą, która odwraca wzrok na widok dzieci, uważając macierzyństwo jako coś zbyt przeszkadzającego w karierze. Pragnie co prawda decydować o własnym ciele i mieć prawo do usunięcia niechcianej ciąży, ale to nie znaczy, że wolno nazywać ją „morderczynią”. Trzeba pojąć cały kontekst, zrozumieć daną sytuację zdrowotną, psychiczną (ofiara gwałtu), ekonomiczną itp. Feminista bez problemu wyjdzie na ulicę, aby dodać siły niewiastom przeciwnym zaostrzeniu ustawy aborcyjnej.
Jednak męski feminizm przejawia się także w prostych domowych czynnościach. Mowa o pomocy polegającej na zmywaniu naczyń, sprzątaniu, odkurzaniu, prasowaniu, wniesieniu szafki do pokoju. Taki facet, który wykonuje bez marudzenia owa zajęcia, nie czuje się lepszy od partnerki (żony, narzeczonej), wspiera ją na każdym kroku, nie dyskryminuje. Nie przypomina stereotypowego szowinisty, macho albo mizogina. Co oczywiście nie oznacza, że głęboko wierzy w dobre intencje wszystkich pań. Zdarzają się bowiem przypadki, kiedy to kobieta krzywdzi świadomie i z premedytacją mężczyzn. Jednak być może dlatego, iż sama była wcześniej prześladowana i niszczona psychicznie. Nic nie jest bowiem do końca czarno-białe. Życie bywa kolorowe, ma też często odcienie szarości.
Feminista to człowiek trzeźwo myślący. Zgadzający się ze zdaniem Barbary Nowackiej, która uważa, że „kobieta powinna być świadoma siebie i swoich praw” oraz utożsamiający się z pewnym, dawno żyjącym francuskim racjonalistą, głośno mówiącym o panujących nierównościach (był nim Nicolas de Condorcet). Taki mężczyzna nie będzie się śmiał z używanych w języku polskim żeńskich końcówek zawodów. Nigdy nie powie kobiecie, że ta wyolbrzymia i przesadza. Przeobrazi się w jej równego partnera, a nie rywala. Stanie u boku wielu dziewczyn, które nie wyrażają zgody na dyskryminację, przyjmie ich perspektywę, wysłucha, co mają do zakomunikowania. Będzie je szanował i jednocześnie piętnował rówieśników płci męskiej, którzy okropnie traktują swoje żony.
Warto zapamiętać, że feminizm nie dąży do odebrania mężczyznom ich praw i totalnego zatarcia różnic między płciami. Kobiety wyzwolone nie mają zamiaru palić własnych kolegów na wielkim stosie, podkładając co minutę kawałki drewna. Niech te optymistyczne stwierdzenia będą dobrym podsumowaniem całego artykułu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Feministki – nie takie diablice straszne, jak je malują!
hehe
1157 dni temu
podanie przykładu Angeliny Jolie jako idealnej feministki to strzał w kolano, polecam zapoznać się z biografią tej aktorki, matka wyrzuciła ją z domu po tym jak uwiodła swojego ojczyma, ojciec się jej wyrzekł i to nie bez powodu, a karierę zaczęła od pokazywania dekoltu. Poza tym, jeżeli faktycznie jest to wasz artykuł, to przed publikacją polecam sprawdzić tekst, ponieważ mimo swojej dysleksji znalazłem przynajmniej 3 błędy wskazujące na pospieszne tłumaczenie.
Dodaj opinię do tego komentarza
hehe
1157 dni temu
PS. Wychowałem się wśród kobiet i mam do nich ogromny szacunek, zawsze bardzo dobrze się z nimi dogadywałem, w przeciwieństwie do niektórych mężczyzn, którzy często miewają syndrom "macho". Ale na rany Chrystusa, promowanie aborcji z powodów finansowych mogę jedynie przyrównać do topienia worka ze szczeniaczkami w stawie... czemu feministki nie potrafią zrozumieć, że o życiu dziecka decydują rodzice, nie kobieta? Jest wielu czułych mężczyzn, którzy oddaliby życie dla swojego dziecka. To takie moje uwagi, które często są ignorowane przez feministki.
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora pj
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.471