O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

104-letnia Olivia de Havilland – gwiazda zgasła, pamięć o niej zostanie na zawsze - Ludzie kina

Na początku lutego 2020 roku zmarł Kirk Douglas. Kilka miesięcy później – 25 lipca, świat obiegła informacje o śmierci innej dawnej gwiazdy Hollywood. Odeszła od nas bowiem Olivia Mary de Havilland. Nigdy nie spotkali się na planie filmowym, ale łączył ich piękny wiek. Kirk miał 103 lata, Olivia dożyła 104! Wraz z nimi skończyła się złota epoka kina. O Douglasie już pisałem. Teraz oddam należny hołd Melanii z epickiego melodramatu „Przeminęło z wiatrem” – który tak wielu chętnie by zamknęło w „szufladzie” na zawsze (patrz. podziały rasowe w USA).

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
pj (11884 pkt)
Ilość odwiedzin:
2 002
Czas czytania:
2 208 min.
Kategoria:
Ludzie kina
Autor:
pj (11884 pkt)
Dodano:
1048 dni temu

Data dodania:
2020-07-28 22:20:06

Życie i kariera

 

Urodziła się w dalekiej Japonii w 1916 roku w brytyjskiej rodzinie. Był gorący początek lipca. Czy ktokolwiek wtedy przypuszczał, że Olivia zostanie słynną aktorką, wystąpi w kilkudziesięciu filmach i otrzyma dwa Oscary? Że nigdy nie pogodzi się ze swoją siostrą (też znaną gwiazdą – Joan Fontaine)? Że odznaczą ją Narodowym Medalem Sztuki, Legią Honorową, a nawet Orderem Imperium Brytyjskiego (2 tygodnie przed 101. urodzinami jako najstarsza kobieta w historii).

 

Od Tokio, po Los Angeles i Paryż, gdzie od początku lat 60. mieszkała na stałe – de Havilland poznała różne blaski wielkich miast świata. Przez pierwsze trzy wiosny żyła w Japonii (tam na Uniwersytecie Tokijskim wykładał jej ojciec). Dlatego bardziej pamiętała to, co miało miejsce później. Po rozwodzie rodziców (Walter de Havilland oddał serce japońskiej gosposi) malutka Olivia, razem z matką – Lilian Fontaine (aktorką sceniczną) oraz młodszą o 15 miesięcy siostrą – Joan de Beauvoir (którą wszyscy mieli poznać jako Joan Fontaine) wyruszyła w podróż powrotną do Wielkiej Brytanii. Problemy zdrowotne Joan spowodowały jednak, że zatrzymały się w Kalifornii. Olivia de Havilland dorastała w Mieście Aniołów, a już wkrótce miała poznać, czym jest filmowy blichtr i blask jupiterów.

 

Od dziecka była edukowana w sprawach sztuki. Nie dość, że nauczyła się trudnego do opanowania baletu, to jeszcze bez problemu odkryła grę na pianinie. Będąc w liceum o nazwie Los Gatos, zapisała się oczywiście do kółka teatralnego (została też jego sekretarzem), gdzie zagrała m.in. w sztuce „Duma i uprzedzenie” Aktorska pasja szybko zamieniła się w aktorską pracę. Już jako 18-letnia dziewczyna podpisała pierwszy kontrakt. I zrobiła to, mimo niechęci jej ojczyma – George’a Fontaine’a. Nie porzuciła swojego przeznaczenia. Nie została w domu. Przeprowadziła się do przyjaciół. Choć jednocześnie chciała być nauczycielką, to występowała na deskach teatru w Saratodze (Hrabstwo w stanie Nowy Jork).

 

I wkrótce pojawiła się na planie „Snu nocy letniej”, bo wypatrzył ją austriacki reżyser – Max Reinhardt. To był jej filmowy debiut. Wcieliła się w rolę Hermii. Był rok 1935. I tak rozpoczęła się kariera bohaterki niniejszego artykułu. Ale zanim trafiła na plan tej kinowej adaptacji Szekspira, najpierw pojawiła się w przedstawieniu o tym samym tytule i tego samego reżysera (zastąpiła inną początkującą aktorkę, kreując także postać Hermii). Nie wiem, czy sama sztuka okazała się wielkim sukcesem, ale film już jak najbardziej. Przed chwaloną Havilland otworzyły się wrota do Hollywoodu. I mimo że w późniejszych latach czasem nie przyjmowała propozycji nie do odrzucenia, czego przykładem była odmowa zagrania w „Tramwaju zwanym pożądaniem” (1951) u boku Marlona Brando, bo – jak stwierdziła – Dama po prostu nie mówi ani nie robi tych rzeczy na ekranie”, to i tak osiągnęła sukces artystyczny. Co ciekawe, we wspomnianym „Tramwaju…” klasę pokazała Vivien Leigh, która zgarnęła Oscara, i z którą Olivia spotkała się wcześniej w „Przeminęło z wiatrem”.

 

Na swoje statuetki musiała jeszcze poczekać. Tuż po udanym debiucie dostała angaż do przygodowej produkcji pt. „Kapitan Blood”. Jako pomagająca i zakochująca się w doktorze-piracie Arabella Bishop czuła się jak ryba w wodzie. Ten mający niewielki budżet, czarno-biały film Michaela Curtiza był jej przepustką do lekkiego kina rozrywkowego (otrzymał nawet 5 nominacji do Oscara). Przygoda trwała dalej. A ekranowa, lubiana para, czyli Errol Flynn (zmarły w wieku 50 lat na atak serca) i Olivia de Havilland spotykali się na planie jeszcze nieraz, także w gatunku komediowo-romantycznym czy westernie. Ale to „Przygody Robin Hooda” (1938), gdzie była Lady Marion, stał się tym obrazem, który wyciągnął Olivię na sam szczyt.

 

Olivia de Havilland i Errol Flynn, czyli Lady Marion i Robin Hood (kadr z filmu "Przygody Robin Hooda")

 

A rok później zagrała w filmie, który tę wysoką pozycję podtrzymał. Mowa o wspominanym już w artykule, kostiumowym, nagrodzonym worem nagród, „Przeminęło z wiatrem”. Może i była to rola drugoplanowa, ale za to jaka! Jej Melania Hamilton Wilkes pozostawała długo w pamięci widzów. Nic dziwnego, że otrzymała pierwszą nominację do Oscara. A pomyśleć, że o mały włos by tam nie wystąpiła. Dlaczego? Przeszkodą był kontrakt z wytwórnią Warner Bros i inne zobowiązania aktorskie. Na szczęście żona producenta Jacka Warnera – Ann zainterweniowała. No i Olivia mogła, dzięki jej wsparciu, zagrać w tym pięknym obrazie!

 

W kolejnych latach nominacje sypały się jak z rękawa. Najpierw za rolę amerykańskiej nauczycielki w melodramatycznych „Złotych wrotach” (1941). Ale dopiero trzecia przeobraziła się w namacalną statuetkę. Akademia Filmowa nagrodziła ją za występ w „Najtrwalszej miłości” (obyczajowa historia rozgrywająca się w małym miasteczku podczas I Wojny Światowej). Tam wcieliła się w Josephine Norris – młodą kobietą, która zaszła w ciążę z przystojnym pilotem, i która zdecydowała się oddać syna na wychowanie swej przyjaciółce. Ciekawą, bardziej wymagającą rolą była ta w dramacie pt. „Siedlisko węży” (1948). Jako Virginia Cunnigham, która niespodziewanie trafia do ośrodka dla obłąkanych, zrobiła duże wrażenie na widzach i krytykach (następna nominacja). Drugi i ostatni Oscar powędrował na ręce Olivii za kreację w „Dziedziczce" (1949) Williama Wylera. W tym melodramacie spodobała się jako Catherine Sloper – niezbyt urodziwa panna z ogromnym posagiem odziedziczonym po matce.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - 104-letnia Olivia de Havilland – gwiazda zgasła, pamięć o niej zostanie na zawsze

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora pj

Tina Turner – Muzyka The Best, Życie not so much - Zespoły i Artyści

Tina Turner – sceniczna petarda. Kobieta, która swoją energią mogłaby uruchomić elektrownię atomową. Niezapomniany wokal z charakterystyczną chrypką plus charyzma powodowały, że miliony fanów było na długie minuty, a nawet godziny poddanych zbiorowej hipnozie. Śpiewała „We Don’t Need Another Hero” z takimi emocjami, że faktycznie nie potrzebowaliśmy tego Mad Maxa. To ona była legendarną bohaterką tej ziemi. Niestety starość i choroby pokonają nawet najsilniejszych. Artystka zmarła 24 maja 2023 roku. Zostawiła po sobie twórczość przepiękną, choć prywatna codzienność atakowała ją mrokiem.

 -

Odwiedzin: 210

Autor: pjSavoir Vivre

Komentarze: 1

Zachowuj się pięknie 3 czerwca! To Dzień Savoir-Vivre - Savoir Vivre

Na początku czerwca obchodzony jest Dzień Dziecka. O tym wiedzą wszyscy. Jednak o święcie, które następuje dwie doby później mało kto pamięta. Tak, jest ono dość młode, gdyż zostało powołane do życia ledwo siedem lat temu, więc można jakoś większość ludzi usprawiedliwić, ale z drugiej strony trzeba ich uświadamiać. Otóż 3 czerwca propagowana jest grzeczność obyczajowa – ważny element kultury społecznej. Dzień Savoir-Vivre to dobra okazja, aby szczególnie dzieciom pokazywać i tłumaczyć, co wolno, a co nie wypada robić w różnych sytuacjach. I czym jest tzw. kindersztuba. Usiądźcie zatem wygodnie na kocyku i przeczytajcie ten artykuł.

 -

Odwiedzin: 167

Autor: pjKultura

Cannes 2023: Złota Palma dla francuskiego filmu "Anatomy Of A Fall"! - Kultura

Gdyby film „Killers of the Flower Moon” Martina Scorsese brał udział w Konkursie Głównym na 76. Międzynarodowym Festiwalu w Cannes, to zapewne zdobyłby Złotą Palmę. Dlaczego? Krytycy byli niemal zgodni, że otrzymali arcydzieło, na które warto było czekać. Zresztą dziewięciominutowa owacja na stojąco mówiła sama za siebie. Jednak festiwalowe zasady są jasne, zatem najwyższy laur trafił na inne ręce – francuskiej reżyserki Justine Triet, która zachwyciła jury i dziennikarzy kryminałem pt. „Anatomia Upadku” tak bardzo, że zapomnieli o nieestetycznym uzębieniu Johnny’ego Deppa.

 -

Odwiedzin: 197

Autor: pjZabawne

"Świat według Kiepskich" jak bajka Disneya. Animowany Ferdek i spółka! - Zabawne

Nie ma chyba człowieka, obojętnie z jakim wykształceniem, który nie słyszał o tym kultowym serialu telewizji Polsat. „Świat według Kiepskich” to od ponad dwóch dekad komediowa kopalnia cytatów, memów, przerysowanych postaci, absurdalnych scen, obserwacji społecznych. Mająca tysiące zwolenników i garść przeciwników. Jedno jest pewne, im dalej w las, tym humor nie był już tak ostry, a kolejne wydarzenia w rodzinnym i sąsiedzkim życiu w pewnej wrocławskiej kamienicy były dopisywane na siłę. A gdy zabrakło aktorów odtwarzających Boczka i Paździocha, nic już nie było takie samo, jak wcześniej. Youtuber Trojtek wynalazł jednak na to lekarstwo – stworzył krótki metraż, w którym Ferdek, Halinka, Walduś i inni przypominają bohaterów z animacji Disneya albo Pixara. Co prawda, filmik nie ma jednolitej fabuły, bo postacie po prostu wypowiadają do „kamery” swoje myśli głosami aktorów, ale widać tu potencjał na coś większego, śmiesznego i oryginalnego.

 -

Odwiedzin: 260

Autor: pjKultura

Fryderyki 2023: Co działo się na gali? Kto poza Mrozem dziękował za nagrody? - Kultura

Nergal dziękował, ale nie Bogu i pewnym partiom. Ralph Kaminski przybył w sukni ślubnej. Ale to nie znaczy, że obydwaj panowie zdominowali tegoroczną, 29. już z kolei Galę Muzyki Rozrywkowej i Jazzy. Fryderyki 2023 zostały też zapamiętane, dzięki samym zwycięzcom oraz z tego powodu, że powróciły ponownie na Śląsk. Poniższy tekst tradycyjnie przybliży ową ceremonię i nazwiska niezwykłych laureatów. Już na wstępie należy wyjawić, że najbardziej zadowolony był Mrozu, gdyż zdobył najwięcej prestiżowych statuetek branży muzycznej.

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 2734

Autor: pjLudzie kina

Kirk Douglas I Wielki w Złotej Krainie Hollywood! - Ludzie kina

6 lutego 2020 roku aktor Michael Douglas przekazał światu smutną informację. W wieku 103 lat zmarł jego ukochany tata i zarazem jeden z największych gwiazdorów „Złotej Ery Hollywood”. Kirk Douglas dożył niezwykłego wieku, tak jak sobie życzył. O takim aktorze można napisać jeszcze setki książek i publikacji, a napisano już wiele. Niechaj ten artykuł także będzie kolejną cegiełką i hołdem dla Kirka – wielkiego artysty, wielkiego człowieka.

 -

Odwiedzin: 1688

Autor: pjLudzie kina

Odeszła Danuta Szaflarska… - Ludzie kina

Danuta Zofia Szaflarska 6 lutego 2017 roku skończyła 102 lata. Wszyscy szczerze jej gratulowali tak pięknego, sędziwego wieku. Niestety 19 lutego w niedzielne popołudnie dotarła do nas przykra informacja, że aktorka zmarła. Wiadomość o jej śmierci przekazał warszawski teatr TR Warszawa, z którym Szaflarska była związana od 2010 roku.

Teraz czytane artykuły

 -

Odwiedzin: 2002

Autor: pjLudzie kina

104-letnia Olivia de Havilland – gwiazda zgasła, pamięć o niej zostanie na zawsze - Ludzie kina

Na początku lutego 2020 roku zmarł Kirk Douglas. Kilka miesięcy później – 25 lipca, świat obiegła informacje o śmierci innej dawnej gwiazdy Hollywood. Odeszła od nas bowiem Olivia Mary de Havilland. Nigdy nie spotkali się na planie filmowym, ale łączył ich piękny wiek. Kirk miał 103 lata, Olivia dożyła 104! Wraz z nimi skończyła się złota epoka kina. O Douglasie już pisałem. Teraz oddam należny hołd Melanii z epickiego melodramatu „Przeminęło z wiatrem” – który tak wielu chętnie by zamknęło w „szufladzie” na zawsze (patrz. podziały rasowe w USA).

 -

Odwiedzin: 2040

Autor: adminKultura

800-letni Racibórz – Wesele na Pożegnanie Lata z RCK - Kultura

Racibórz to jedno z najstarszych miast w Polsce, w którym przeplatają się bogate tradycje historyczne ze współczesnością. W takim klimacie Raciborskie Centrum Kultury przygotowało repertuar tegorocznego Pożegnania Lata.

Gallileous przedstawia utwór "Moonsoon" – pierwszy singiel z nadchodzącego albumu! - Zespoły i Artyści

Gallileous – niegdyś silnie związany z polską sceną doom metalową, od kilku lat koncentruje swe muzyczne ambicje wokół space rocka, hard proga czy psychodelicznego rocka lat 70., co znajduje odzwierciedlenie w recenzjach ostatnich albumów grupy. W marcu 2019 roku zarejestrował nowy materiał pt. „Moonsoon”. Album ukazać się ma we wrześniu br. nakładem wydawnictwa Musicom, a tymczasem grupa prezentuje pierwszy, tytułowy singiel. Ciężkie gitarowe brzmienie w połączeniu z analogową barwą syntezatora, mocno napędzającym rytmem oraz unikalnym, wyrazistym kobiecym wokalem Anny Pawlus tworzą potężną dźwiękową zawieruchę. Singiel promuje tzw. lyric video, od 26 lipca dostępny w mediach cyfrowych. Przygotujcie się na Moonsoon! Więcej o zespole na: www.facebook.com/gallileous/

International Ochota Blues Festival – oaza dla wielbicieli bluesowych klimatów - Festiwale muzyczne

Festiwali muzycznych w Polsce nie brakuje. Koncertów także. Rodzi się jednak pewne pytanie. Czy w zalewie komercji, popowych kawałków, tanecznego, acz dość tandetnego disco polo, jest jeszcze miejsce na muzykę niszową (np. bluesa), skierowaną dla węższego grona słuchaczy? Otóż, jak najbardziej. O czym świadczy chociażby organizowany od 2010 roku w Warszawie International Ochota Blues Festival.

Tomek na tropie jeleniogórskich bestii! - Fotografia/Malarstwo

W czasach PRL-u swoje liczne przygody przeżywał Tomek Wilmowski. Odwiedził chociażby Amazonkę, Australię, Czarny Ląd, Egipt. Spotkał nawet Yeti. Ale był on tylko postacią ze słynnych książek dla młodzieży autorstwa Aleksandra Szklarskiego sprzed wielu lat. Współczesny i prawdziwy bohater niniejszego tekstu ma takie samo imię. Nie brał jednak udziału w tak dalekich wyprawach, gdyż jego przygoda zaczęła się i trwa w, skrywających tajemnicę, Karkonoszach (niesamowitym miejscu mogącym konkurować z tymi z kart powieści Szklarskiego). Tomasz Szyrwiel, bo tak nazywa się człowiek, z którym porozmawialiśmy, „odkrył” bowiem istnienie różnej maści... baśniowych stworów na jeleniogórskiej ziemi. Niestety, nie dosłownie. Jest fotografem i rysownikiem, potrafiącym połączyć ze sobą sztukę cyfrową i tradycyjną. Jego prace pobudzają wyobraźnię na tyle, że nie będziecie mogli zasnąć przez długie noce…

Nowości

 -

Odwiedzin: 293

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 2

"Sukcesja" – O tym, jak dysfunkcyjna rodzina miliarderów "przejęła" HBO i rozkochała miliony widzów! - Seriale

Armstrong. Czy to nazwisko Wam coś mówi? Oczywiście! Z szybkością drukarki laserowej jeszcze do niedawna odpowiedzielibyście, że chodzi o słynnego Amerykanina, który jako pierwszy zszedł na powierzchnię Księżyca. Od tamtej chwili minęło wiele dekad, aż tu niespodziewanie na całej planecie Ziemia znany stał się kolejny Armstrong. W roku 2023 uliczna sonda nie okaże się zatem już tak oczywista, mimo że ten człowiek to żaden sportowiec ani tym bardziej astronauta. Lecz nadal śmiało określę go mianem Człowieka-Rakiety. Dlaczego? Gdyż napisał i stworzył w swej głowie serial, który jest jest prawdziwą bombą wśród wielu produkcji stacji HBO. „Sukcesja” to dzieło realistyczne, wciągające niczym czarna dziura, powodujące szybsze bicie serca. Wiecie, taki tam dramat, trochę satyra i saga o rodzinie bogaczy, gdzie raczej nie ma komu kibicować. A mimo to sypią się nagrody, a Jesse Armstrong skacze z radości.

Miłość i "Maj", w to mi graj – ale czymże jest ten "Maj"? - Muzyczne Style

Najnowszy singiel Aleksandra Siczka „Maj” to piosenka o miłości, ale czy tylko? Nie! Maj to czyste lato! „Wyobraźcie sobie, że jedziecie z przyjaciółmi spontanicznie nad morze, auto zapakowane po brzegi, zrzutka na paliwo a nocleg? Coś się wymyśli, mało ważne! Ten utwór to must have takiej podróży. To opowieść o miłości wyjątkowej i cieszącej jak nigdy dotąd! Nastraja do radości z życia i wspaniale, bo taka powinna być letnia muzyka. Z tekstu dowiecie się, że to niekoniecznie miłość, która kończyć się musi romansem czy związkiem, to może być każdy rodzaj uczucia, przyjacielski czy rodzinny. Co ważne „Maj” przypomina o wolności, o tym, że nasz los jest w naszych rękach, że trzeba zawsze pamiętać o sobie i swoim szczęściu, dzięki czemu można tym szczęściem obdarować można innych – mówi o utworze Alek. To pewne - miłość i lato to para idealna! „Maj” to trzeci po singlach „Kino, Muranów” i „Planety” utwór z ukończonego już debiutanckiego materiału muzycznego artysty, który zaskakuje z każdą kolejną odsłoną.

"Żony (nie)idealne" – Jeśli kochać, to na całego! - Recenzje książek

Czerwiec to miesiąc Dumy Społeczności LGBT+. Nie ma zatem lepszego czasu, aby zapoznać się z dwiema dumnymi dziewczynami. To Madzia i Kasia, autorki „Żon (nie)idealnych”, wyznające jedną ważną zasadę. Jest to jednocześnie ich rada dla wszystkich kobiet i mężczyzn obawiających się życia w szczęśliwym związku z osobą tej samej płci. A brzmi ona: „Nie walcz z miłością, walcz o miłość!”. Po przeczytaniu wspólnej książki Magdaleny Baryły i Katarzyny Klimek owe słowa jeszcze mocniej wejdą do głowy. Zatem otwórzcie ten pamiętnik/romans napisany w narracji pierwszoosobowej i odkryjcie historię wielkiego uczucia, przeznaczenia i akceptacji siebie.

Wrażliwość Madlen. Artystka, "Żona (nie)idealna", debiutantka w rozmowie pełnej szczerości! - Zespoły i Artyści

W swoich autorskich utworach porusza tematy bliskiej jej duszy i sercu. Kocha muzykę równie mocno, jak swoją życiową wybrankę, z którą napisała książkę o codzienności i drodze do szczęścia. Mogliście usłyszeć jej śpiew m.in. w nastrojowych singlach „Sen” i „Warstwa wad”. Z wywiadu, którego nam udzieliła dowiecie się, jak bardzo uczuciowa to kobieta. Przed państwem Magdalena Baryła-Klimek, czyli Madlen!

Jego "Wiatr wolności". DZIUK z najbardziej osobistym singlem! - Muzyczne Style

Mamy newsa! Znany Wam artysta DZIUK powraca – jako kompozytor, scenarzysta własnych teledysków, niezależny producent, wokalista i tekściarz – z nowym singlem pod jakże obrazowym, metaforycznym tytule „Wiatr wolności”. To utrzymany w klimatach pop-rockowych, wpadający w ucho dzięki nowoczesnej linii melodycznej osadzonej między innymi w dźwiękach gitar, perkusji oraz klawiszy, kawałek. Dlaczego jest on najważniejszy w karierze Tomasza Dziuka, który do tej pory prezentował covery i wydał cztery single („Vibes”, „Niepamięć”, „Tlen”, „Call It LA”)? Bo jak powiedział ten prawnik i politolog z wykształcenia, a muzyk z pasji dający koncerty w warszawskich klubach: „W tym utworze rozliczam się ze swoją przeszłością i dość mocno obnażam swoje cechy charakteru. Taki jestem i taka jest moja rzeczywistość, w której naczelną wartością jest dla mnie wolność. Piosenka jest bardzo osobista i po raz pierwszy tak otwarcie odsłaniam w muzyce siebie”. Szczere słowa! Poczujmy zatem razem z nim „Wiatr wolności”!

TRYLION o kruchości człowieka wobec natury. Hipnotyczny klip do "Black Clay"! - Muzyczne Style

Krótki, acz warty uwagi news! Tworzą muzykę z pogranicza djent i prog metalu. W 2021 roku wydali pierwszą płytę – „Education for Freedom”. Już wtedy zaskakiwali szczerością i wielowarstwowością pod względem przekazu i instrumentarium. 31 maja 2023 to natomiast data, kiedy grupa Trylion zaprezentowała klip do nowego kawałka, będącego jednocześnie zwiastunem… burzy? Nie, nowego albumu. To, jak komentuje formacja, opowieść o „kruchości człowieka wobec natury”. Sam utwór, wzmocniony przez niepokojący klip, odnosi się do wielu symboli i metafor – istnienia człowieka jako małej cząstki całości. Materiał powstawał długo, bo jest najbardziej złożonym projektem w dorobku zespołu. Ale za to efekt jest iście piorunujący! To połączenie muzyki ze sztuką. Niechaj więc ten, kto uważa metal tylko za głośne coś, pozbawione tożsamości, zamilczy. A ten kto za fana brytyjskiej kapeli Tesseract się ma, ten bardziej doceni pracę, jaką wykonali chłopaki z Tryliona wraz ze wspomagającym ich artystą o tajemniczej ksywie SHAO oraz miksującym Emilem Reitanem z Icicle Studios.

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 5007

Autor: pjLudzie kina

Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina

Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!

Grupa Filmowa AFAIR OZ – kamera w ręku, pasja w sercu! - Ludzie kina

Oskar Sawicki, Bracia Znajmieccy – o twórczości i wielkim hobby tych chłopaków już mogliście przeczytać na łamach naszego portalu. 28 lutego 2023 roku to data, kiedy dowiadujecie się o kolejnych Ludziach Kina. Nie mają na swoim koncie wielu produkcji, ale te co już stworzyli, nie można nazwać byle jaką, nudną amatorką. Wszak ich „Jędza” rozkochała w sobie widzów na 17. Festiwalu Filmów Jednominutowych w Gdańsku, a zwiastun dłuższej „Ucieczki od rzeczywistości” przywodził na myśl zabawę konwencją fantasy niemal jak w kultowych „Magnatach i czarodziejach” (ale bardziej na poważnie). O kim mowa? O Grupie Filmowej Afair Oz!

 -

Odwiedzin: 6417

Autor: pjLudzie kina

Robert Downey Jr. – Upadki i zwycięstwa - Ludzie kina

Buntownik na ekranie, buntownik w życiu prywatnym. To stwierdzenie najlepiej opisuje tego hollywoodzkiego gwiazdora. Robert Downey Jr. niegdyś był na samym dnie. Dziś ciągle na topie zyskuje coraz więcej fanów. Obecny sukces zawdzięcza bez wątpienia dwóm filmowym rolom. To Iron Man i Sherlock Holmes – postaci, w które chyba nikt inny nie wcieliłby się lepiej niż on.

 -

Odwiedzin: 7629

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina

Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.

 -

Odwiedzin: 5164

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 1

Dwayne "The Rock" Johnson – Uśmiechnięty twardziel - Ludzie kina

Najsympatyczniejszy mięśniak Hollywood. Filmy z jego udziałem to swoiste guilty pleasure – wiesz, że są średniej jakości fabularnej, ale i tak z miłą chęcią obejrzysz, bo gra tam właśnie On. Niedawno biegał po dżungli w nowej wersji „Jumanji”, a zapewne na kinowych ekranach będzie gościł jeszcze często i gęsto. Co ma w sobie takiego ten były zawodnik wrestlingu, że jego kariera tak bardzo poszybowała w górę, deklasując niegdyś popularnego Hulka Hogana?

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.405

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję