O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

"Hau! Hau!" – T.Love płoną jak pochodnia i "szczekają" w dobrym stylu! - Recenzje płyt

Panie i Panowie. Chłopaki i dziewczyny. Oto słowo płytą się stało. 22 kwietnia oczekiwane wydawnictwo się ukazało. Zamawiać, kupować, pieniążków nie żałować. Tytuł może i brzmi śmiesznie, ale „Hau! Hau!” to żadne kabaretowe piosenki. To album nagrany przez kultową grupę T. Love, w dawnym składzie, będącym niczym na torcie wisienki. Muniek Staszczyk wiedział, co robi. Jego dar dla fanów to jak miecz od Obi-Wana Kenobi. Oświetla ponurą rzeczywistość. Jest przemyślaną w formie instrumentalnej i tekstowej, ambitną rozrywką.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
aragorn136 (24951 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
1 922
Czas czytania:
2 223 min.
Kategoria:
Recenzje płyt
Autor:
aragorn136 (24951 pkt)
Dodano:
1162 dni temu

Data dodania:
2022-04-27 17:25:44

Rok 2022 dla „Hau! Hau!” nie jest przypadkowy. Wiąże się bowiem z podwójnym jubileuszem. Po pierwsze mowa o 40-leciu istnienia T.Love, ale równie istotne są trzydzieste urodziny słynnego, świetnego rockowego albumu, czyli „Kinga”. Czy to powoduje, że otrzymujemy dzieło genialne? Niekoniecznie. Lecz spokojnie. Wielu słuchaczom spodoba się bardzo. W mojej ocenie jest po prostu ciekawe, czasami wpadające bardziej w ucho i zyskujące, dzięki występom gościnnym. O tym kto, i w jakim utworze zagrał lub zaśpiewał, opowiem poniżej. Jednak zanim do tego przejdę i dodatkowo skupię się na poszczególnych numerach ich refrenach czy przekazie, najpierw przypomnę, jak wyglądał klasyczny skład zespołu sprzed kilku dekad. To lider Muniek Staszczyk piszący mądre teksty, który mimo seplenienia, zachwyca czystym, mocnym wokalem. Gitarzysta i producent Janek Benedek, dla którego komponowanie to przyjemność. Jacek Perkowski, któremu riffy śnią się po nocach; a także basista Paweł Nazimek oraz znany też z solowej kariery – perkusista Sidney Polak. Decyzja, aby ci panowie, po minionych sporach, ponownie połączyli swoje siły, okazuje się słuszna. Muniek, dziękuje! Odpocząłeś, walczyłeś z chorobą, zabrałeś się do roboty.

 

Po przesłuchaniu całości, mimo braku wielkiego wow, muszą przyznać rację Benedekowi. Zaszczekam zatem podobnie i napiszę: »„Hau! Hau” to soundtrack naszych czasów, w rytmie miejsko-rockowej motoryki, z ciekawostkami w rodzaju mandoliny, saksofonu czy harmonijki ustnej, nie unikający także modernistycznej elektroniki«. To wszystko prawda. Mamy tutaj te wymienione instrumenty, pasujące do siebie jeden do jednego. Na harmonijce gra sam Andrzej Smolik, który sprawia, że mój ulubiony utwór – „Ponura żniwiarka” staje się jeszcze lepszy pod względem klimatu. Płyta reaktywnego bandu (zawiesił on działalność w 2017 roku) charakteryzuje się nowoczesnością, ale gdzieś unosi się duch starego T.Love. I co ważne, nie słychać szelestu odcinanych kuponów. Zresztą zainspirowany popkulturą i wrażliwy na otaczającą rzeczywistość, Muniek w pewnym, udzielonym ostatnio wywiadzie przekonywał, że najnowszy krążek będzie „pomostem między tym, co było kiedyś i tym, co jest dzisiaj”. Jest więc i miejsce na rockandroll z lat 80., i na obecne dźwięki. Gitar nie ma za dużo, jednak czuć, że prace nad wydawnictwem Univeral Music, odbywały się w pozytywnej atmosferze. Bez podziałów, z nadzieją i wiarą wlewającą się do serc. Owa atmosfera udzieli się też osobom, które odpakują płytę i wsuną ją do kieszeni sprzętu grającego. Dobry nastrój gwarantowany. Obcowanie z tym albumem mogę porównać do spotkania z dawno niewidzianymi przyjaciółmi, w trakcie którego nie milkną dyskusje o ważkich tematach – całym syfie świata i ludzkości, ale nie brakuje również wspomnień o najlepszych momentach. Załóżmy więc słuchawki, otwórzmy piwko i sprawdźmy po kolei, co też nam Staszczyk i Benedek „wyszczekali”.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Złożony z dziesięciu kawałków, „Hau! Hau” zaczyna się od numeru zrealizowanego typowym stylu T.Love. „Ja Ciebie Kocham” brzmi jeszcze bardziej intrygująco w połączeniu z bardzo wyrazistym teledyskiem, w którym pojawił się na pierwszym planie Paweł Wilczak. To aktor, którego można kojarzyć z „Wesela” oraz serialu „Kasia i Tomek”. Wciela się on w mężczyznę jadącego przez miasto i patrzącego przez szybę na to, co nadal aktualne i złe. Jest chociażby nawiązanie do pandemii. Ale jest też wiara w moc pieśni i miłość, która przebije się przez popiół. Społeczno-polityczna aura. Słuszne przesłanie. Energia. Następna piosenka nie ma już zdecydowanie takiego poweru. W „XYZ” Staszczyk zaprasza do swoich filmów. Chce więcej świateł i mniej mroku. To opowieść o kolorowych neonach i warszawskiej podłej słocie. Jednostajny, acz godny uwagi utwór. Później poznajemy wychowywanego „Tomka” i jego „jazdę” od młodych lat po dojrzałe życie. Tutaj także nie ma co liczyć na szalone gitarowe riffy, ale pozostaje inteligentny tekst. Muniek to mistrz tego typu słów. I wreszcie docieramy do radiowego hitu. Trzymając w dłoni „Pochodnię”, chłopaki z T.Love odbywają podróż w czasie, tęsknią za minionymi chwilami (nie tylko w ramionach kobiety), o niektórych wolą zapomnieć. Coraz bliżej ognia, wiem, że tego chcę! Tak ciepło. Tak przyjemnie. Aksamitny głos Kasi Sienkiewicz pasuje tu idealnie, rozświetla pokręconą ludzką drogę. Natomiast w piosence pod włoskim tytułem „Tutto Bene” towarzyszy Muńkowi raper Sokół (ostatni gość specjalny na płycie). I ta część hip-hopowa jest szczególnie sugestywna, gdy chodzi o historię człowieka, który nie ma zamiaru się zmieniać, bo alkohol rozrzedza strach.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Bardzo fajnym numerem jest „Deszcz”. To również potencjalny przebój jak „Pochodnia”, gdzie harmonia brzmień instrumentów idzie pod rękę z przekonującym tekstem o robieniu ludziom wody z mózgu i telewizyjnej propagandzie. W tytułowym, najbardziej odważnym „Hau! Hau!” w Muńka i członków grupy wstępuje świeży zapał. Rock w służbie manifestu. Metaforycznie i dosłownie przeciwko degrengoladzie. O przemijaniu sławy i życia opowiadają natomiast bluesowe, proste „Trzy Słowa”, gdzie doskonale sprawdza się saksofon. Przedostania „Ponura Żniwiarka” to mój faworyt. Czadowy, chwytliwy, z harmonijką Andrzeja Smolika przedstawia nieuchronność losu. Ale nie w sposób nad wyraz ponury, a paradoksalnie dość pozytywny i energiczny, gdzie Pani z Kosą (tej z sukienką czarną) mówi się cześć. Na koniec czeka nas „Ziemia Obiecana”. Niestety, dziesiąty kawałek na trackliście zamiast stać się intensywnym, muzycznym uderzeniem w wykonaniu T.Love, nieco przynudza, nie zostając na długo w głowie (mimo nadal niegłupiej warstwy tekstowej o przeszłości i przyszłości oraz „płynących” instrumentów).

 

Ogólnie polecam. Szczegółowo również. „Hau! Hau!” to album nagrany w dobrym stylu. Dla starych fanów i dla nowych słuchaczy, którzy dopiero odkrywają zespół T.Love i talent Muńka (są jeszcze tacy?).

 

Ocena: 7/10

 

Cały album do posłuchania na Spotify:

https://open.spotify.com/album/3grcR6yhx7gFwlQRTYH4sp

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - "Hau! Hau!" – T.Love płoną jak pochodnia i "szczekają" w dobrym stylu!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora aragorn136

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 9 dni temu

liczba odwiedzin: 271

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 31 dni temu

liczba odwiedzin: 142

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 56 dni temu

liczba odwiedzin: 260

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 81 dni temu

liczba odwiedzin: 197

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 134 dni temu

liczba odwiedzin: 450

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 101 dni temu

liczba odwiedzin: 532

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 163 dni temu

liczba odwiedzin: 652

Polecamy podobne artykuły

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 3904 dni temu

liczba odwiedzin: 4321

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 2220 dni temu

liczba odwiedzin: 5053

Teraz czytane artykuły

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 2003 dni temu

liczba odwiedzin: 2833

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 533 dni temu

liczba odwiedzin: 753

autor:pj(16442 pkt)

utworzony: 1865 dni temu

liczba odwiedzin: 2194

autor:bartoszkeprowski(3481 pkt)

utworzony: 1435 dni temu

liczba odwiedzin: 3203

autor:marmir83(1028 pkt)

utworzony: 869 dni temu

liczba odwiedzin: 745

autor:pytonznadwisly(693 pkt)

utworzony: 1239 dni temu

liczba odwiedzin: 1810

Artykuły z tej samej kategorii

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 1104 dni temu

liczba odwiedzin: 2427

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 426 dni temu

liczba odwiedzin: 1342

autor:aragorn136(24951 pkt)

utworzony: 1374 dni temu

liczba odwiedzin: 3295

autor:admin(52125 pkt)

utworzony: 166 dni temu

liczba odwiedzin: 236

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.297

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję