4 646
5 046 min.
Ludzie kina
pj (15391 pkt)
3971 dni temu
2014-01-07 14:56:34
Ręka do góry, kto pamięta film „Co gryzie Gilberta Grape’a”? Wszyscy? Brawo! Młodziutki, dziewiętnastoletni, Leo, wystąpił tam u boku Johnnego Deppa, grając upośledzonego umysłowo chłopaka. Zrobił to tak niezwykle dojrzale i perfekcyjnie, że otrzymał pierwszą nominację do Oscara za Najlepszą Drugoplanową Rolę Męską w 1994 roku. Wówczas zastanawiano się, czy jego kariera nabierze rozpędu i utrzyma tendencję zwyżkową, czy załamie się jak droga do sławy niejakiego Rivera Phoenixa (przedawkował narkotyki). Ciekawe jakie po latach mieli miny ci, którzy postawili na Leo krzyżyk.
Jeszcze niedawno, z całym szacunkiem dla talentu DiCaprio, uważałem że brakuje mu nieco ekranowej charyzmy. Jednak teraz jestem pewny, że ten mężczyzna w średnim już wieku, pokazuje, że bezdyskusyjnie może konkurować z największymi aktorami, nawet starszymi od siebie: od Ala Pacino po Toma Hanksa. Przeczuwam zbliżającego się Oscara (lub przynajmniej nominacji) za kreację Jordana Belforta.
Zajrzyjmy do życiorysu Leonarda …
Urodził się w Hollywood, w Kalifornii w roku 1974. Jego rodzice mieli zarówno włoskie, jak i niemieckie korzenie. Jego matka Imerlin przyszła na świat podczas II wojny światowej, gdzieś w niemieckim schronie przeciwlotniczym. Przyszłego męża George’a, poznała na studiach w Stanach Zjednoczonych. Był on wielbicielem sztuki alternatywnej i undergroundowej, mającym za sobą kilka sukcesów wydawniczych.
Minęły dwa lata, kiedy para postanowiła przeprowadzić się do wielkiego, magicznego i bogatego Los Angeles. Wtedy ich związku pojawił się kryzys. Będąca w ciąży Imerlin oddalała się od partnera. George - choleryk i sangwinik w jednym, człowiek o dość trudnym charakterze, nie potrafił dogadać się ze swoją żoną. Zanim wzięli rozwód, udali się w podróż do Florencji. To właśnie w tym miejscu, oglądając obraz Leonarda Da Vinci, kobieta zdecydowała nadać synkowi imię po słynnym artyście epoki renesansu (silny kopniak w brzuch utwierdził ją w tym pomyśle).
Wróćmy do bohatera artykułu …
Już w szkole podstawowej dały o sobie znać pierwsze oznaki aktorskiego zacięcia. Brał m.in. udział w letnich kursach teatralnych. Natomiast w szkole średniej zagrał w przedstawieniu pt. „Circus Fantasy”. Ładna buzia szybko została zauważona.
W roku 1988, czternastoletni Leonardo wystąpił w serii reklam i filmów edukacyjnych. A pod tego samego koniec roku zadebiutował w telewizyjnym remake’u familijnego „Lassie”. Następnie widzowie mogli go ujrzeć m.in. w serialu „Santa Barbara”.
O jego debiucie kinowym można mówić wraz z horrorem „Critters 3”. Dzięki roli dzieciaka walczącego z krwiożerczymi jeżo-podobnymi kosmitami, dostał wkrótce angaż do poważniejszego filmu. U boku samego Roberta De Niro w „Chłopięcym świecie” udowodnił, że ma również talent dramatyczny. Co także potwierdził, w doskonałej, wspomnianej na początku, roli w „Co gryzie Gilberta Grape’a”.
Kariera rusza z kopyta …
W 1995 roku zagrał z Sharon Stone westernie "Szybcy i martwi" oraz w filmowej adaptacji autobiograficznych wspomnień Jima Carrolla "Przetrwać w Nowym Jorku". Później wcielił się w homoseksualnego poetę Arthura Rimbauda w wyreżyserowanej przez Agnieszkę Holland kinowej wersji sztuki Christophera Hamptona pt. "Całkowite zaćmienie".
Trzeba przyznać, że były to kreacje odważne, interesujące i wybierane z rozmysłem. Jednak czas na bycie gwiazdą miał dopiero nadejść.
Uwspółcześniona wersja „Romea i Julii”, „Pokój Marvina” z Meryl Streep i wreszcie rok 1997 i premiera „Titanica”. Rola biednego Jacka Dawsona, zakochanego w Rose (Kate Winslet) okazała się być przełomem. Olbrzymia fala wyniosła Leonardo na szczyt sławy. Aktor stał się bożyszczem. Kolejne filmy nie były hitami. Wydawało się, że rozpoczęła się równia pochyła. "Człowiek w żelaznej masce" (Złota Malina za najgorszy duet), „Celebrity” Woody’ego Allena oraz "Niebiańska plaża" przeszły bez większego echa. Nieco lepiej wypadł u Stevena Spielberga w “Złap mnie, jeśli potrafisz".
Ze Scorsese na podbój świata …
Reżyser Martin Scorsese miał nosa. Był rok 2002, gdy jakaś siła wyższa podpowiedziała mu, aby zaangażować do swojego filmu „Gangi Nowego Jorku” Leonarda DiCaprio. To był strzał w dziesiątkę. Co prawda Leo pozostał w cieniu genialnego Daniela Day Lewisa, ale zagrał na tyle dobrze, że wkrótce powrócił w wielkim stylu w „Aviatorze” jako Howard Hughes - Złoty Glob i druga nominacja do Oscara był w pełni zasłużone. Ze Scorsese spotkali się jeszcze dwa razy. W sensacyjnej „Infiltracji” (2006) - amerykańskiej odpowiedzi na chińską „Piekielną grę” i w znakomitym „Wilku z Wall Street” (2013).
Swoją trzecią nominację do Oscara zdobył za rolę przemytnika w „Krwawym diamencie” (2006). Należy też przypomnieć takie dzieła jak: niesamowita wizualnie „Incepcja” (2010), gdzie Leo włamywał się do ludzkich snów, „Droga do szczęścia” (2008), w której partnerował znowu Kate Winslet, J.Edgar”, w którym brawurowo wcielił się w szefa FBI Hoovera i „Django” (2012), gdzie wreszcie mógł pokazać się jako czarny charakter, bezwzględny właściciel plantacji.
Prywatnie DiCaprio jest bardzo aktywnym działaczem na rzecz ochrony środowiska. W 2002 roku otrzymał za swoją działalność nagrodę specjalną stowarzyszenia Global Green USA, a w 2004 roku został członkiem Global Green i NRDC. Nadal jest singlem, spotykając się co jakiś czas z różnymi kobietami (najczęściej modelkami).
Życzymy dalszych sukcesów!
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Leonardo DiCaprio – Boski Leonardo
Więcej artykułów od autora pj
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.179