Uwielbiam jeździć na rowerze, nie znam lepszej formy spędzania wolnego czasu. Podróżowałam na nim do szkoły, później pracy, do sklepów, na pikniki, wycieczki oraz spotkania z koleżankami. Nie wyobrażałam sobie życia bez tego środka transportu. Aż pewnego dnia dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Byliśmy z partnerem ogromnie szczęśliwi, uśmiech nie schodził nam z buzi. Później od koleżanek dowiedziałam się, że prawdopodobnie będę musiała porzucić rower na rzecz komunikacji miejskiej i już nie było tak kolorowo. Na szczęście po rozmowach z ginekologiem okazało się, że nie mam czego się bać. Wystarczy dostosować rodzaj jazdy do swojego stanu i być bardzo ostrożnym. A więc, dla chcącego nic trudnego! Zalecam jednak wszelkie konsultacje z lekarzami.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
