(altao.pl) Których poetów polskich, a których zagranicznych ceni sobie Pan najbardziej? Czy tworząc swoje utwory, wzoruje się Pan na czyichś dokonaniach?

 

(kn) Jeśli chodzi o poetów, to czytuję głównie naszych, nie przepadam za zagranicznymi. Wśród naszych poetów najbardziej cenię sobie twórczość Wisławy Szymborskiej. Jej wiersze czytam od zawsze i czytać będę dalej, są cudowne. Czesław Miłosz to kolejny z moich ulubionych poetów. Wiersze Zbigniewa Herberta były mi zawsze bliskie. Pyta Pan, czy tworząc swoje utwory, wzoruje się na czyichś dokonaniach, odpowiem krótko, nie. Staram się pisać własnym stylem.   

 

(altao.pl) Co jest dla Pana większym sukcesem? Nagroda literacka czy uznanie czytelników?

 

(kn) Wiele razy, gdy zaczynałem pisać, zastanawiałem się, czy piszę dla czytelników, czy dla sukcesu. Cóż, nagrody literackie dla pisarza są ukoronowaniem jego twórczości, każdy liczy na pochwałę lub nagrodę. Człowiek tak jest skonstruowany, że chce być wyróżniany, nie godzi się z krytyką. Ja uważam, że uznanie czytelników jest największą nagrodą literacką. Gdy rozmawiam z czytelnikami i słyszę, że to, co tworzę, podoba się im, to dla mnie jest to wielki sukces.   

 

(altao.pl) Co jeszcze poza pisaniem sprawia Panu radość? Proszę coś powiedzieć o innych swoich pasjach.

 

(kn) Radość sprawia mi kolejny przeżyty dzień, rosa o poranku, wschód i zachód słońca, no i sport, turystyka, podróże. Uwielbiam fotografować. Grywam w szachy, czytam książki, pasjonuję się filatelistyką i numizmatyką. Interesuje się historią. Prowadzę aktywne życie. Największą radość sprawiają mi spotkania z czytelnikami. Jednak pisanie to mega radość.

 

(altao.pl) W 2016 roku ukazała się Pana debiutancka powieść pt. „Mateusz i Kamienny Krąg”. Czy od dawna pragnął Pan wejść do świata prozy? Skąd pomysł, aby napisać właśnie magiczną książkę z gatunku fantasy skierowaną do dzieci?

 

(kn) Świat prozy? Od dawna pragnąłem wejść do tego świata, to było moje marzenie. Moja debiutancka powieść pt. „Mateusz i kamienny krąg” otworzyła mi drzwi do tego świata. Pomysł napisania książki podsunęła mi córka, która chciała, abym napisał dla niej ciekawe, magiczne opowiadanie i tak się zaczęło. Powstało krótkie opowiadanie o Mateuszu, które z biegiem czasu przerodziło się w opowieść, aż wreszcie powstała powieść dla dzieci i młodzieży. „Mateusz i kamienny krąg” to powieść skierowana do dzieci i młodzieży. Dzięki niej dzieci i młodzież mogą przeżyć niezwykłą przygodę i przy okazji poznać trochę historii Polski oraz nauczyć się czym jest przyjaźń i jedność.   

 

(altao.pl) Jak długo ją Pan pisał?

 

(kn) Długo. Zacząłem ją pisać w 2006 roku, a ukazała się w 2016 roku, więc łatwo policzyć i wyjdzie, że dziesięć lat. Jednak intensywnie pracowałem nad nią dwa ostatnie lata przed wydaniem. Była ona trzy, może cztery razy przepisywana. Za każdym razem wprowadzałem nowe wątki, nowych bohaterów, nowe przygody. 

 

(altao.pl) W tejże powieści dużo miejsca poświęca Pan wartościom, takim jak przyjaźń i jedność. Czy przez to chciał Pan nauczyć dzieci, że w najbardziej trudnych sytuacjach warto mieć obok siebie kogoś, na kogo można liczyć i wspólnie pokonywać zaistniałe przeszkody?

 

(kn) Tak, dokładnie. Wiele dzieci, ale i dorosłych powinno pamiętać, że przyjaźń i jedność to wartości, które należy pielęgnować. Wiele można pokonać, zdobyć, gdy ma się przy sobie przyjaciela i gdy w trudnych chwilach stanowimy jedność. W pojedynkę mamy marne szanse przetrwać. Nam niejednokrotnie brakuje prawdziwych przyjaciół, jak i jedności, dlatego w powieści starałem się pokazać, że przyjaźń i jedność są nierozłączne, że są potrzebne, że one scalają nas.

 

(altao.pl) Jakie są Pana ulubione powieści fantasy?

 

(kn) To trudne pytanie, gdyż nie mam ulubionych powieści fantasy, może z wyjątkiem „Mateusza i kamiennego kręgu”, oczywiście żartuję. Uwielbiam twórczość Andrzeja Sapkowskiego o Wiedźminie. Czytałem też książki J. K. Rowling z serii o Harry Potterze, które bardzo mi się podobały. Jest jeszcze wiele innych książek, które mogę zaliczyć do ulubionych, choćby: „Igrzyska śmierci”, „Zaćmienie”, czy „Przebudzenie” Kelly Armstrong.

 

(altao.pl) Jakie ma Pan plany na przyszłość? Czy uchyli Pan rąbka tajemnicy i zdradzi czytelnikom, nad czym Pan obecnie pracuje? Czy jest to może kolejna część „Matusza i Kamiennego Kręgu”?

 

(kn) Szanowni Państwo, obecnie pracuję nad kolejnym tomikiem poezji pt. „Na osi czasu i życia”, który ukaże się pod koniec tego roku. Aktualnie piszę powieść fantasy pod roboczym tytułem „Grymeslandia”. Będzie w niej wiele się działo. To opowieść o narodzinach Strażnika Czasu, jednego z bohaterów „Mateusza i kamiennego kręgu”. Ponadto piszę powieść współczesną, o tajemnicy bursztynowej komnaty. Zbieram materiały do powieści pod roboczym tytułem „Ferajna ”. Mam szkice drugiej części „Mateusz i kamienny krąg”. Jak widzicie Państwo, plany na przyszłość są. Teraz pozostało tylko pisać i pisać.

 

(altao.pl) Jaką radę dałby Pan młodym, początkującym pisarzom, szczególnie tym z małych miejscowości? Czy warto na przekór innym iść obraną drogą i rozwijać swój talent i powołanie? Jakie nie stracić wiary we własne możliwości?

 

(kn) Moi drodzy, każdy ma marzenia, nawet pisarze w małych miejscowościach je mają. My pisarze, piszemy, piszemy i marzymy o tym, aby nasze utwory ujrzały światło dzienne, czyli zostały wydane. Ja takie marzenia miałem i nigdy nie przestałem ich realizować. Wreszcie po latach udało mi się je spełnić. Wydałem tomik poezji i powieść. Jaką radę wam dać? Bądźcie wytrwali w tym, co robicie, nie załamujcie się. Na swojej drodze spotkacie się z krytyką, ale nie ulegajcie jej, wysyłajcie swoje dzieła do wydawnictw. Zawsze znajdzie się takie, które zainteresuje się waszym utworem i wydacie swoje dzieło. Piszcie zawsze i wszędzie, i czekajcie na sukces literacki.

 

(altao.pl) Dziękujemy za rozmowę i życzymy owocnej pracy!

 

(kn) Dziękuje bardzo i również życzę wszystkiego dobrego. Do widzenia.

 

*Wywiad autoryzowany

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję