2 906
3 185 min.
Recenzje filmów
Kamil0232 (277 pkt)
2728 dni temu
2016-09-30 10:04:49
Fabuła „Siedmiu wspaniałych” nie odbiega zanadto od schematów wyznaczonych przez westernowe wzorce. Motyw sprawiedliwej zemsty na okrutniku terroryzującym mieszkańców spokojnego miasteczka stanowi podstawę całej, jakże prostej historii. Prostej do tego stopnia, że nawet osoby niezaznajomione z oryginałem z 1960 roku, mogą z łatwością przewidzieć, jak zostanie ona rozegrana. Przewidywalność i podążanie utartymi ścieżkami nie skreśla jednak całej produkcji. Jej asem w rękawie są bowiem główni bohaterowie, których perypetie przychodzi nam śledzić. A kim oni są?
Mamy tu Chrisa Pratta, który ani na moment nie przestaje być Star-Lordem zaradnym cwaniakiem, wywołującym uśmiech na twarzy widzów już samą swoją obecnością w kadrze. Denzel Washington to, jak zazwyczaj, zimnokrwisty i pełen powagi strzelec wyborowy, któremu nigdy nie brakuje ani amunicji w rewolwerze, ani kolejnych sentencji na ustach. Podobnie jak reszta tytułowej ekipy, z Ethanem Hawkiem i Vincentem D'Onofrio na czele; obaj odgrywają role, w których już nieraz wystąpili i zapewne jeszcze nieraz wystąpią. Twórcy zadbali jednak, by ich postacie łączyło ze sobą coś więcej, niż tylko wspólne miejsce na plakacie filmowym. To, co sprawia, że „Siedmiu wspaniałych” ogląda się zaskakująco dobrze, to właśnie relacje i interakcje pomiędzy głównymi bohaterami, zaprezentowane z potężną dawką komizmu sytuacyjnego.
Mimo wszystko, to nie wystarczy, by uczynić tytuł arcydziełem, które ponownie wskrzesiłoby gatunek. Niedociągnięcia i zaniedbania fabularne dają się we znaki, zwłaszcza w początkowej fazie filmu, kiedy reżyser Antoine Fuqua dopiero wprowadza nas w opowieść. Przeszłość większości bohaterów pozostaje nieznana. Motywy kierujące czarnym charakterem okazują się banalne i naiwne, a on sam, w wykonaniu Petera Sarsgaarda – nudny i odpychający, a nawet niepotrzebny. Zagłębiając się w historię, trudno uniknąć wrażenia bolesnej odtwórczości, która może zniechęcić bardziej wymagających widzów. Gdyby poświęcono jej równie wiele uwagi, co skompletowaniu pierwszoligowej obsady, moglibyśmy mieć kandydata na najlepszy film o takiej tematyce od ładnych paru lat.
„Siedmiu wspaniałych” ma wiele elementów, jakimi powinien się cechować udany western. Trup ściele się gęsto, strzelaniny w zapuszczonych miasteczkach są dynamiczne i pełne wartkiej akcji, a awantury przy szklance whisky to chleb powszedni. Jest komedia, jest i dramat. Jest w końcu siódemka tytułowych bohaterów, którzy nadrabiają braki spowodowane przez niedopracowany scenariusz. Nie ma co ukrywać, że Fuqua pokazuje nam to, co już znamy. I o ile jest to wyraz braku ambicji i własnej wizji z jego strony, o tyle nie wpływa on na fakt, że film ogląda się zaskakująco dobrze. Koniec końców, przecież lubimy to, co już widzieliśmy...
Ocena: 7/10
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Autor recenzji publikuje też na portalu Filmweb.pl pod nickiem Kamil0232 oraz na blogu: cheesecritic.wordpress.com
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - "Siedmiu wspaniałych" – Trafienie, ale nie w dziesiątkę
Więcej artykułów od autora Kamil0232
"Thor: Ragnarok" – Jesteś bogiem młotków? - Recenzje filmów
Cały świat zamarł w bezruchu. Marvel Studios wyprodukowało kolejny film, który okazał się hitem! Wszystkim się podoba, każdy krytyk jest zachwycony, a Box Office aż pęka od wpływających do kas biletowych zysków! Cóż za zaskoczenie, nikt się tego nie spodziewał… Zejdźmy na chwilę na ziemię.
"Spider-Man: Homecoming" – Pająk z sąsiedztwa - Recenzje filmów
Sony się poddało. 15 lat po premierze pamiętnego „Spider-Mana” Sama Raimiego, który rozpoczął modę na kino superbohaterskie, wytwórnia uległa. Błagania fanów, porażki finansowe filmów Jamesa Webba i liczne spory, nakłoniły ich wreszcie do podzielenia się prawami do postaci Petera Parkera z jego pierwotnymi właścicielami. Ludzie z Marvel Studios, jako zawodowcy, mogli wreszcie zabrać się za najpopularniejszą postać komiksową w historii na poważnie. Dzięki temu otrzymaliśmy jeden z najskromniejszych filmów MCU. I przy okazji jeden z najlepszych!
"Mumia" – Plaga egipska - Recenzje filmów
Dziwne czasy nastały dla kina zachodniego. Gdzie się nie obrócisz, tam jakieś uniwersum. Marvel Studios ma swój ogromny świat komiksowych superbohaterów, w jego ślady stara się iść zdyszane ze zmęczenia Warner Bros z postaciami DC i „Harrym Potterem”, Disney rozbudowuje i tak już ogromny wszechświat „Gwiezdnych Wojen”, a Paramount Pictures planuje kilkanaście kolejnych produkcji z cyklu „Transformers”. Wymieniać można by długo. Pojedyncze filmy nie są już samodzielnymi tworami, a raczej odcinkami ogromnych seriali, na które nie składają się już jedynie następujące kolejno po sobie sequele, ale również spin-offy, prequele i inne produkcje poboczne.
"Harry Potter i Przeklęte Dziecko" – Co z tym Harrym? - Recenzje książek
Jaka była tajemnica sukcesu sagi Harry'ego Pottera? Czy tkwiła ona w magii świata przedstawionego przez J.K. Rowling, czy raczej w postaciach, które stanowiły fundament całego cyklu? Co było bardziej niezwykłe: docieranie do najbardziej emocjonujących momentów wszystkich siedmiu powieści, czy raczej powolne uświadamianie sobie, że ich bohaterowie pod wieloma względami przypominają nas samych?
"Zwierzogród" – Królestwo zwierząt - Recenzje filmów
Kto nie kocha animacji Disneya? Debiutujące w kinach każdego roku, produkcje takie jak „Wielka Szóstka”, „Kraina Lodu”, czy też „Zaplątani” dają nam coraz to nowe okazje, by ponownie powrócić do świata dziecięcych marzeń i wyobraźni. Podziwiamy kolejne niesamowite pomysły scenarzystów, którym udaje się wykreować niepowtarzalne i wprost magiczne światy, w których osadzona zostaje akcja, oryginalne postacie zyskujące później miano ikonicznych oraz samą fabułę, przesyconą zarówno dowcipem, jak i moralizacją.
Teraz czytane artykuły
"Siedmiu wspaniałych" – Trafienie, ale nie w dziesiątkę - Recenzje filmów
Remake. W kontekście filmowym to słowo kojarzy nam się najczęściej z brakiem oryginalności, żerowaniem na sukcesie uszanowanych twórców i wyciąganiu od widzów pieniędzy za coś, co już i tak wcześniej widzieli. Dobrze wiemy, że ideą takich produkcji jest zapewnienie nam powtórki z lubianej rozgrywki. Czasem jednak powrót do tego, co już widzieliśmy, nie jest niczym złym, zwłaszcza, jeśli się nam to spodobało.
Chińscy naukowcy mówią "stop" starzeniu! Lekiem jest wodór! - Genetyka i Biologia
Clint Eastwood ma 93 lata i realizuje swój kolejny film. Większość z nas by tego chciała – dożyć takiego wieku w zdrowiu, mieć świetną pamięć i robić nadal to, w czym jesteśmy dobrzy. Naukowcy z Chin uważają, że jest to możliwe. Czyżby nareszcie nastąpił przełom w medycynie, a co za nimi idzie – szansa na przedłużenie kondycji fizycznej i psychicznej człowieka?
"Mitchellowie kontra maszyny" – Virtual vs real life - Recenzje filmów
Macie mnie. Mimo iż jestem ogromnym miłośnikiem wytwórni Disney, to jej najnowsze twory wcale nie są czymś niepowtarzalnym, co zapadałoby w pamięć i do czego chciałoby się wracać. Jeszcze kilka lat temu fabryka snów znana z Myszki Miki i Kaczora Donalda deklasowała konkurencje. Obecnie jest z tym różnie. Oczywiście, animacje te wciąż trzymają bardzo dobry poziom, jednak czegoś im brakuje… może oryginalności i świeżości? Z opowieścią o pewnej rodzince Mitchellów, czyli wspólnym dziecku Columbia Pictures, Sony Pictures Animation oraz Lord Miller („Spider-Man: Uniwersum”) jest inaczej!
Altao.pl – Portal ludzi z pasją... - Altao
Witamy serdecznie na stronach portalu kulturalnego Altao.pl.
Eleni – Niezwykle zwykła - Zespoły i Artyści
Jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek. Doświadczona przez los bardzo boleśnie, nie utraciła wiary. Wybaczyła. Jej piosenki powiewają optymizmem. Również całkowicie zawierzyła się Bogu.
Nowości
"Dziki Kamieńczyk" – To nie jest moje pueblo! - Recenzje książek
Wyobraźcie sobie świat, w którym nie ma przestępstw, podziału na biednych i bogatych. Gdzie nikt nie chodzi smutny i jeździ elektrykami. Nikt nie pije alkoholu i nie uzależnia się od papierosów. Pisarz Marek Czestkowski przedstawia właśnie tego rodzaju „odgrodzone” miejsce w… Polsce. Ale już sam tytuł jego powieści: „Dziki Kamieńczyk” sugeruje, że ta utopijna wioska zachwieje się w posadach, przeobrażając się w strefę dla prawdziwych desperados. Czego świadkiem będzie, zahibernowany przez 100 lat, główny bohater. To znany niegdyś strażnik pogranicza wyznający jedną zasadę: w ściganiu złoli wszystkie chwyty dozwolone. Czytelnik jest jak ten Habanero. Popiera go i zderza się z idyllą, która wcale taka słodka nie jest. Oj nie!
Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące
Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!
Jakub Hovitz i jego pełne wyobrażeń o pierwszym spotkaniu "VHS" - Zespoły i Artyści
Zanurzony w klimacie przebojów z lat 70., bogaty w analogowe dźwięki, z ciekawie opowiedzianą historią – taki jest najnowszy singiel Jakuba Hovitza zatytułowany „VHS”. Gościnnie zaśpiewał w nim Felix Piątek. Premierowego nagrania tej dwójki pozytywnych artystów z Wrocławia można posłuchać w serwisach streamingowych.
"Bestiariusz Jeleniogórski Tom V" – Magia, strach i piękno. Chcę więcej! - Recenzje książek
Tomasz Szyrwiel od lat, jako pasjonat górskich wycieczek, rysownik, fotograf i pisarz, poszukuje karkonoskich bestii. Znalazł już ich tak wiele, że wyobraźnia nakazała mu stworzenie opisów na ich temat. W ten sposób narodziły się książki – połączenie jeleniogórskiej sagi fantasy z albumem kuszącym tak bardzo, że czarownica z bajki o „Jasiu i Małgosi” powinna się uczyć. W wersji kolekcjonerskiej, z kilku tomów złożone, wyglądające jak drogocenne i rzadkie księgi, jeszcze mocniej otulały magiczną mgłą. Ten ostatni – V miał być zakończeniem skrzyżowanych losów pewnej ludzkiej wojowniczki i miejscowej jelarskiej dziewczynki, i jednocześnie miał dostarczyć informacji o nowych, czających się w leśnych ostępach i wśród wysokich szczytów mamidłach. O ile jednak jego wydanie jest dziełem sztuki przez wielkie SZ, tak już historia powoduje niestety lekki niedosyt. Ale jest coś, co ciągle pozostaje identyczne – klimat tak niezwykły, że zapominam o realnym świecie.
Singiel "Anima Libera", czyli głośny powrót klubowej legendy! - Muzyczne Style
Ej, ludzie! Fani muzyki disco! Max Farenthide i Vamero (duet, którego brzmienia już słyszeliście w hicie „In My Bed”) wydali wspólny numer! „Anima Libera” to energetyczna propozycja z bardzo wyrazistym beatem. Utwór z pewnością ucieszy fanów Maxa! Artysta powraca bowiem na sceny klubowe po... 12 latach nieobecności!
Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina
Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…
Artykuły z tej samej kategorii
"Diuna: Część druga" – Woda życia, religia zniszczenia - Recenzje filmów
„Mając władzę nad przyprawą, masz władzę na wszystkimi” – zniekształcony, brzmiący złowieszczo głos oznajmia takową prawdę na tle czarnego tła, a mi już po całym ciele „przebiegają mrówki”. Jestem wręcz obezwładniony, zahipnotyzowany. A przecież to nawet nie pierwsza scena. Później jest jeszcze lepiej/gorzej. Jakie tam później, tak jest przez 80% seansu, niemal do napisów końcowych. Oni (czyt. krytycy mający zaszczyt uczestniczyć w pokazie prasowym) nie kłamali. „Diuna: Część druga” to film monumentalny (kto napisze fatalny, ten niechaj zostanie strawiony przez czerwia). Atakujący wszystkie zmysły. Piękny. Na poziomie audiowizualnym rzecz jasna, bo z warstwą scenariuszową bywa różnie… Są jednak aktorzy, którzy windują tę opowieść do granic kosmosu.
"Kos" – Gdzie generał, co chłopa szanował? O tu! - Recenzje filmów
„Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym, pierwszy krok do zwycięstwa – poznać się na własnej sile” – przekonywał głośno Tadeusz Kościuszko. Pewni twórcy wzięli sobie drugą część tego cytatu mocno do serca. Jako pierwsi zdecydowali się zrealizować w Polsce film o wielkim bohaterze narodowym bez grama martyrologii, za to z wyraźnymi inspiracjami kinem Quentina Tarantino. Czy aby owa sztuka ich nie przerosła? Jaki jest „Kos”?
"Godzilla Minus One" – Uciekać czy się pokłonić? - Recenzje filmów
Mówili: idź do kina na „Napoleona”. Nie posłuchałem. Zamiast cesarza Francji, wybrałem króla potworów. W niedalekiej przyszłości nadejdzie jeszcze sposobność, aby w dłuższej, 4-godzinnej wersji zmierzyć się z wielkością i kontrowersyjnością Bonapartego, i ostatecznie ocenić jakość filmu i aktorski popis (?) J. Phoenixa. Tymczasem na arenę wchodzi On – Godzilla. W 37 obrazie z ze słynnej japońskiej serii wygląda tak przerażająco i jednocześnie dostojnie, że nic tylko bić brawa albo strzelać z największych dział (cel: zabicie bestii lub oddanie hołdu). „Godzilla Minus One” to bowiem produkcja za skromne 15 mln dolarów, która zawstydza hollywoodzkie blockbustery o tej samej legendzie i ikonie japońskiej kultury. Widowisko kameralne, gdzie ważniejszy jest czynnik ludzki i metafora powojennych traum.
"Chłopi" – Wsi anielska, wsi diabelska - Recenzje filmów
„Cepelia, w której maczała swoje paluchy Sztuczna Inteligencja, malując każdą scenę w męczące oczy barwy”. Mniej więcej to sądzi o nowej adaptacji „Chłopów” Władysław Reymonta pewien znany krytyk filmowy. Powinien on uderzyć się w pierś i obejrzeć tę animację raz jeszcze. Tak, to ludowe rękodzieło, ale o dużej wartości artystycznej – choć bliskie książkowym opisom, to jednak na swój sposób uwspółcześnione, pozbawione kurzu osiadłego na dawnej księdze. Gdy kilka lat temu ponad 100 malarzy zabrało się do skrupulatnej pracy z pędzlem w dłoniach, to jeszcze nikt nie wiedział, że AI aż tak rozwinie się w roku 2023. Można zapytać po co? Czyż nie lepiej, aby powstał „zwykły” film fabularny bez tej otoczki? Nie, bo taki już nakręcono, a owa forma tylko dodała magii i innej, niepokojącej namacalności.
"Resident Evil: Witajcie w Raccoon City" – Shitty, Pasty - Recenzje filmów
Są takie dni w życiu, gdy od samego już przebudzenia wiemy, że nie będą to dobre dni: za oknem paskudna poniedziałkowa pogoda z zacinającym deszczem, głowa trochę pobolewa, ponieważ poprzedniego wieczoru przyszło nam wychylić o jeden kieliszek za dużo na spotkaniu ze znajomymi, woda w czajniczku gotuje się tyle czasu, że aż sprawdzamy czy się przypadkiem nie przypala, woda pod prysznicem z kolei, w zależności od regulacji, albo parzy nasze plecy niczym iskry z kuźni Hefajstosa, albo zamraża naszą skórę niczym cios od Sub-Zero. Mimo to, przygotowujemy się dzielnie do wyjścia, choć wiemy doskonale, że w pracy już ostrzą sobie na nas kły kierownicy wyższego szczebla czy brygadziści...
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.498