
4 134
4 488 min.
Ludzie kina
pj (12944 pkt)
3547 dni temu
2014-03-18 14:35:22
Totalnie aktorstwo fizyczno-psychiczne - oto co ostatnio nam prezentuje Matthew McConaughey. Chudnie do roli, zmienia się nie do poznania, szarżuje i jednocześnie wprawia w osłupienie, udowadniając, że grać dramatyczne role potrafi jak mało kto. Chory na AIDS kowboj z „Witaj w klubie”, makler uzależniony od koki w „Wilku z Wall Street” czy wreszcie cyniczny detektyw w nowym serialu stacji HBO. I choć faktem jest, że posiada trudne, jeśli nie najtrudniejsze do wymówienia i napisania nazwisko, to nie przeszkadza mu to kompletnie w zdobywaniu zawodowych szczytów (Oscar i Złoty Glob za pierwszoplanową rolę męską za wspomniany film „Witaj w klubie”).
Droga do sławy
Matthew dorastał wraz z dwoma braćmi (był najmłodszy). Po ukończeniu szkoły średniej wyjechał do dalekiej Australii. Po powrocie do Stanów Zjednoczonych, początkowo pragnął zostać prawnikiem. Ale to nie było jego powołaniem. Zmarnował trzy lata na wydziale prawa na Uniwersytecie w Austin, by zrozumieć, że jego droga wiedzie całkiem w inną stronę - w świat filmu.
Już na studiach (po zmianie kierunku) w 1992 roku wyreżyserował krótkometrażówkę pt. „Chicano Chariots”. A na debiut aktorski nie musiał czekać w nieskończoność. Zapewne m.in. wygląd zadecydował, że rok później wziął udział w komedii „Uczniowska balanga”.
Punktem zapalnym, od którego kariera miała dopiero ruszyć pełną parą i dzięki któremu Mattew stał się gwiazdą dużego ekranu, znaną na niemal całym świecie, była rola prawnika (!) w adaptacji bestselleru Johna Grishama „Czas zabijania” (1996). To właśnie kreacja w tym filmie otworzyła mu drzwi do innych produkcji (otrzymał za nią nagrodę MTV za Przełomowy Występ).
Tylko w 1997 roku zagrał w dwóch głośnych filmach: historycznym „Amistad” Stevena Spielberga oraz obrazie science-fiction „Kontakt” Roberta Zemeckisa.
Przez kolejne lata pojawiał się na ekranie w przeróżnych rolach i gatunkach, jednak nie wybił się poza schemat. Wszędzie grał przeciętnie lub co najwyżej poprawnie. Czy to w komedii „Edtv” (1999), czy fantasy „Władcy ognia” (2002), czy w dramatach sportowych: „Podwójnej grze” (2005) i „Męskim sporcie” (2006) oraz wojennym filmie akcji pt. „U-571” (2000). Był ozdobą, kimś kogo trudno nie lubić, lecz nie wyróżniał się na tyle, by widzom opadła szczęka (niemniej we „Władcach ognia” zagrał postać ciekawszą niż Christian „Nerwus” Bale).
Większa sympatię zjednał sobie, kiedy równym krokiem wszedł do kina spod znaku lekkiej przygody w stylu Indiany Jonesa oraz komedii stricte romantycznych. Wymieńmy chociażby: „Powiedz tak” (2001) z Jennifer Lopez, „Jak stracić chłopaka w 10 dni” (2003), „Miłość na zamówienie” (2006) z Sarah Jessicą Parker „Saharę” (2005) z piękną Penélope Cruz, „Nie wszystko złoto, co się świeci” (2008) z Kate Hudson oraz „Surfer” (2008).
Zawsze rozebrany przynajmniej do pasa, zawsze otoczony przez seksowne aktorki. Nic dziwnego, że kochały się w nim kobiety, jak i mężczyźni. Tylko krytycy jakby mniej.
Czas na zmiany
Matthew marzył o wyjściu z szufladki amanta. Pragnął pokazać, że stać go na znacznie więcej niż świecenie gołym torsem i uśmiechem wyjętym prosto z reklamy pasty do zębów.
Zaczęło się w roku 2012. Mistrz Martin Scorsese zaproponował mu rolę, mentora głównego bohatera, w filmie „Wilk z Wall Street”. Do dziś słynna scena z jego udziałem została sparodiowana wiele razy i uznana za kultową. Po premierze filmu recenzenci byli zachwyceni tym „wielkim” małym epizodem. Jednak prawdziwą klasa i wirtuozeria nadeszła z obrazem „Witaj w klubie” (szerzej przeczytacie w recenzji). Na taką rolę czekał całe życie. Amerykańska prasa rozpisywała się nawet o McConaissance, czyli niezwykłym renesansie McConaugheya.
Matthew prywatnie
Można śmiało napisać, że dziś jest spełniony w stu procentach. Oprócz życia zawodowego, szczęście dopisuje mu też w sferze prywatnej. Jest szczęśliwym mężem modelki Camili Alves Mają troje dzieci. Ważna jest dla niego dyscyplina w kwestii wychowywania swoich pociech. Oczywiście nie oznacza to, że należy do bardzo surowych ojców. Posiada wrażliwą duszę. Podobno prze kilka godzin śpiewał żonie w języku brazylijskim, kiedy oczekiwali na narodziny pierwszego potomka.
Teraz jest jego chwila triumfu. Oby trwała jak najdłużej. Przed nami premiera widowiska „Interstellar”, w którym zagrał jedną z głównych ról. Czy kolejny raz zachwyci i jego talent rozbłyśnie na dobre i oślepi widzów?
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Matthew McConaughey - nagła eksplozja talentu
Więcej artykułów od autora pj

Comedy Wildlife Awards 2023: "Polskie" kłótliwe dzwońce i kangur z "gitarą" - Fotografia/Malarstwo
Zwierzęta są jak ludzie. Nie wierzycie? Wystarczy spojrzeć na nagrodzone zdjęcia w konkursie Comedy Wildlife Photography Awards. Na jednym z nich, tym głównym, pewien kangur zachowuje się tak, jakby grał na niewidzialnej gitarze. Na drugim, też zwycięskim, ale w kategorii Junior Award, młody dzwoniec (mały ptak z rodziny łuszczakowatych) „strzela focha”, bo chyba jedzonko dostarczone przez rodziców nie było smaczne. A więc „ludzkie zachowania”, przez co też tak prawdziwe, emocjonalne, ale i bardzo zabawne! W tym drugim przypadku mowa nawet o ptakach sfotografowanych przez Polaka – Jacka Stankiewicza!

Nowa-stara i ostatnia. Beatlesi w piosence "Now and Then"! - Muzyczne Style
Paul McCartney i Ringo Starr oraz nieżyjący John Lennon i George Harrison – tych panów nie trzeba nikomu przedstawiać! Jako członkowie zespołu The Beatles zwojowali muzyczny świat dekady temu. A dziś… wracają. Wszyscy. W jednym utworze. „Now and Then” to połączenie starego z nowym. Nostalgiczna podróż w czasie i hołd dla legend rocka. Archiwalne demo sprzed 50 lat, które wreszcie, dzięki udziale Sztucznej Inteligencji udało się dokończyć i wydać w cyfrowo odświeżonej formie. Dla niektórych fanów to mistyczne przeżycie, inni marudzą, że lepiej wrócić do ich najlepszych, wykonywanych w dawnej epoce, piosenek.

"Sploty" – Jaśmin fonograficznie zakwita! Subtelnie i mocno kobiecości dotyka! - Recenzje płyt
Wiosna dawno za nami. Prawdziwy jaśmin pojawi się za rok. Ale w oczekiwaniu na jego słodki zapach, można tej jesieni sięgnąć po zamiennik – równie skuteczny afrodyzjak w postaci pierwszego pełnoprawnego albumu duetu Jaśmin, czyli Agaty Gałach i Karoliny Sienkiewicz. „Sploty” to płyta przemyślana, wysmakowana, czuła muzycznie i lirycznie. Współpraca dziewczyn trwa od kilku lat i zaowocowała już albumem solowym Agaty, jednak teraz obie panie splotły swoje talenty, by pokazać światu jak brzmią w duecie. A brzmią wspaniale!
Nagrody Nobla 2023 – krótkie podsumowanie i wszyscy laureaci - Kultura
Tradycji niech stanie się zadość. Zakończył się Tydzień Noblowski 2023, zatem pora zebrać w jeden tekst informacje o laureatach. Kto i za co otrzymał Złoty Medal, kaligrafowany dyplom i pokaźną sumę pieniędzy? Jak brzmią uzasadnienia przyznania tak prestiżowej nagrody akurat tym, a nie innym osobom w dziedzinach fizyki, medycyny, chemii i literatury. Dlaczego tegoroczna Pokojowa Nagroda Nobla ma duże znaczenie?
"Ten się śmieje, kto ma zęby". Ten dostaje Nike, kto ma lekkie pióro! - Kultura
Gdyby zapytać w ulicznej sondzie napotkanych ludzi, z czym kojarzy im się słowo Nike, to pewno odpowiedzieliby, że z popularną marką obuwia. Część z kolei dumnie stwierdziłaby, że chodzi o grecką boginię zwycięstwa. Tymczasem w Polsce ma ono inne znaczenie, bliższe jednak owej bogini niż butom. Mowa oczywiście o prestiżowej, przyznawanej od ponad 20 lat, nagrodzie literackiej. W roku 2023 otrzymała ją Zyta Rudzka za książkę pod jakże obrazowym tytułem „Ten się śmieje, kto ma zęby”. O czym ona opowiada? Odpowiedź w poniższym tekście znajdziecie.
Teraz czytane artykuły

Matthew McConaughey - nagła eksplozja talentu - Ludzie kina
Ten urodzony w 1969 roku w stanie Teksas, amerykański gwiazdor zaskoczył wszystkich. Od widzów, po krytyków. Przez lata miał wizerunek przystojniaka, przeciętnego aktora, grającego przede wszystkim w filmach przygodowych lub komediach romantycznych. Co prawda, pojawiał się również w poważniejszych obrazach, jednak dopiero w roku 2013 wyjawił długo skrywany talent na miarę najlepszych artystów z Fabryki Snów.

"Noise" – teledysk do singla promującego nowy album Nightwisha! - Zespoły i Artyści
7 lutego 2020 roku na YouTubie miał premierę utwór pt. „Noise” popularnej, fińskiej metalowej grupy Nightwish. Czy fani są zadowoleni? O to trzeba ich zapytać. Po komentarzach można wysnuć wniosek, że ogólnie są na tak. Według nas singiel, a konkretniej jego clip, ma ciekawy klimat. Nie dość, że opowiada o poważnym temacie, czyli o negatywnych konsekwencjach uzależnienia m.in. od nowych technologii, to jeszcze wygląda niczym szalone, elektroniczne skrzyżowanie brytyjskiego serialu science-fiction „Black Mirror” z cyrkowo-gotyckim stylem (kłania się „Imaginaerum” – album z 2011 roku). „Noise” promuje najnowszy krążek zespołu pt. HVMAN. :II: NATVRE, który światło dzienne ujrzy 10 kwietnia (na łamach portalu na pewno ukaże się jego recenzja), i który będzie kontynuacją „Endless Forms Most Beautiful” – pojawią się na nim choćby hymny pochwalne dla piękna świata, kwestie związane z religiami, ewolucją, historią życia i całej ludzkości… W centrum uwagi pozostanie człowiek oraz technologia. Wracając do teledysku, to jego reżyser Stobe Harju („The Islander”) pokazał liczne kontrasty. Jest tu miejsce i na budzące niepokój, mroczne sceny w wannie w masce gazowej i mechanicznymi dłońmi; a także na wesołe podrygi dziewczynki w białej sukience. Głos Floor Jansen brzmi dobrze, a kompozycja w refrenie przypomina tę z „Gry o tron”, co jest z jednej strony jest plusem, ale z drugiej ma się wrażenie, iż zabrakło większej oryginalności. Mimo wszystko polecamy!

Komediowy "Wiedźmin" od nowozelandzkich youtuberów! - Zabawne
Z filmami fanowskimi bywa różnie – jedne są udane i warte uwagi, inne są tak tanie i byle jakie, że od ich oglądania bolą oczy. Polacy też próbowali takowe projekty tworzyć – ostatnio szczególnie zabierali się za gatunek fantasy. Wychodziło im to raz lepiej (patrz. „Pół wieku poezji później” z niezłą rolą Mariusza Drężka wcielającego się w kumpla Geralta – Lamberta), a raz gorzej (patrz. czarna komedia „Magnacie i Czarodzieje”, gdzie jedyną zaletą był Stachu Jones, wielbiciel czerwonego wina). Swoje trzy grosze postanowili dorzucić także twórcy z Nowej Zelandii znani jako Viva La Dirt League. Wspólnie nakręcili serial, będący parodią „Wiedźmina” – zarówno tego od Netflixa, jak i gry od CD Projekt RED. Już pokazany zwiastun sugerował, że panowie stanęli na wysokości zadania. A jak wypada pierwszy epizod „The Witcher Logic”?

Kosmetyki z twojej domowej spiżarni - Zdrowie i uroda
Nareszcie wiosna – pora roku, kiedy czujemy się rześko i młodo. Jak w tym czasie poprawić wygląd skóry lub włosów, by jeszcze bardziej się upiększyć? Najlepiej zajrzeć do domowej spiżarni, gdzie nie brakuje produktów bogatych w witaminy i substancje odżywcze. Ten artykuł przeznaczony jest głównie dla pań, choć i niektórzy panowie z ciekawością go przeczytają.

Daniel Day-Lewis – Aktor jeden na milion … - Ludzie kina
Daniel Day-Lewis to przedziwny aktor. Typ ekscentryka i perfekcjonisty. Nie występuje często. Między poszczególnymi filmami potrafi zniknąć na kilka lat. Swoim rolom oddaje się bez reszty. Niewielu w świecie kina może z nim konkurować.
Nowości

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale
Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

Poznajcie OBYWATELI DT i zatęsknijcie za Krakowem... - Zespoły i Artyści
Pewien kwartet i jego pewna piosenka sprawiają, że każdy zauroczy się w stolicy Małopolski, choć miłość to będzie niełatwa. Bo „Kraków” ma swoje wady i zalety. Wszak jak pięknie i szczerze śpiewa Norbert Giza: „To miasto turystów, żebraków. Miejskiej inteligencji, studentów i cwaniaków. Kraków kocham, lubię, nienawidzę. Zawsze tęsknię... gdy długo nie widzę”. Jakże prawdziwe słowa, szczególnie dla kogoś, kto – tak jak wspomniany wokalista – żyje tam od 10 lat. Zatem nie ma co się zastanawiać – pakujcie walizki, czas ruszyć do krainy Smoka Wawelskiego, jednak najpierw warto odwiedzić Dąbrowę Tarnowską. Dlaczego? W tym mieście narodzili się bowiem Obywatele DT.

"Na mały palec": najnowszy singiel IGI robi furorę w sieci - Zespoły i Artyści
Poznajcie najnowszą muzyczną propozycję od IGI. "Na mały palec" to poetycka opowieść o niedokończonych historiach, które trwają w naszych sercach!

Olbrychski, Komorowska i Zanussi o Janku Nowickim, czyli piękny wieczór wspomnień! - Fotorelacje
Giganci kina – tak o nich mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski (trudno się z nim nie zgodzić). I jest niezwykle dumny i szczęśliwy, że tych troje wspaniałych ludzi odwiedziło Kowal na Kujawach. Wszak Daniel Olbrychski, Maja Komorowska i Krzysztof Zanussi to faktycznie legendarne osobistości polskiej kultury. To właśnie tych troje spotkało się w dużej sali OSP z mieszkańcami miasteczka i jego okolic, aby w ramach festiwalu „Białe walce” powspominać, zmarłego w grudniu 2022 roku, Jana Nowickiego. Poniedziałkowy wieczór 27 listopada przejdzie do historii jako pełna anegdot z życia i twórczości Mistrza podróż w czasie.

Igor Jaszczuk powraca po 24 latach! Prawdziwe "Dzikie zwierzę"! - Zespoły i Artyści
24 listopada 2023 roku stała się rzecz niesłychana! Igor Jaszczuk przypomniał się światu i wypuścił na wolność „Dzikie zwierzę”. Bez obaw, on tylko zaprezentował solowy utwór pod takim tytułem. Jako autor tekstu, jako kompozytor, który chce być po prostu sobą!

Comedy Wildlife Awards 2023: "Polskie" kłótliwe dzwońce i kangur z "gitarą" - Fotografia/Malarstwo
Zwierzęta są jak ludzie. Nie wierzycie? Wystarczy spojrzeć na nagrodzone zdjęcia w konkursie Comedy Wildlife Photography Awards. Na jednym z nich, tym głównym, pewien kangur zachowuje się tak, jakby grał na niewidzialnej gitarze. Na drugim, też zwycięskim, ale w kategorii Junior Award, młody dzwoniec (mały ptak z rodziny łuszczakowatych) „strzela focha”, bo chyba jedzonko dostarczone przez rodziców nie było smaczne. A więc „ludzkie zachowania”, przez co też tak prawdziwe, emocjonalne, ale i bardzo zabawne! W tym drugim przypadku mowa nawet o ptakach sfotografowanych przez Polaka – Jacka Stankiewicza!
Artykuły z tej samej kategorii

Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina
Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!

Robert Downey Jr. – Upadki i zwycięstwa - Ludzie kina
Buntownik na ekranie, buntownik w życiu prywatnym. To stwierdzenie najlepiej opisuje tego hollywoodzkiego gwiazdora. Robert Downey Jr. niegdyś był na samym dnie. Dziś ciągle na topie zyskuje coraz więcej fanów. Obecny sukces zawdzięcza bez wątpienia dwóm filmowym rolom. To Iron Man i Sherlock Holmes – postaci, w które chyba nikt inny nie wcieliłby się lepiej niż on.

Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina
Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.

Wywiad: Robert Gulaczyk – chłop jak malowany! - Ludzie kina
Kiedy na ekranie, nawet jako „animowany”, robi poważną minę, lepiej zejść mu z drogi. Ale, gdy prywatnie się uśmiecha, to od razu widać, że mamy do czynienia z niesamowicie otwartym, sympatycznym człowiekiem. To Robert Gulaczyk – chłopak z miasta Trzcianki, który trafił do barwnej wsi Lipce, aby kochać Jagnę na całego. Skąd się tam wziął? Jak to się stało i dlaczego? Przed Wami filmowy Antek Boryna z adaptacji „Chłopów” roku 2023!

Dwayne "The Rock" Johnson – Uśmiechnięty twardziel - Ludzie kina
Najsympatyczniejszy mięśniak Hollywood. Filmy z jego udziałem to swoiste guilty pleasure – wiesz, że są średniej jakości fabularnej, ale i tak z miłą chęcią obejrzysz, bo gra tam właśnie On. Niedawno biegał po dżungli w nowej wersji „Jumanji”, a zapewne na kinowych ekranach będzie gościł jeszcze często i gęsto. Co ma w sobie takiego ten były zawodnik wrestlingu, że jego kariera tak bardzo poszybowała w górę, deklasując niegdyś popularnego Hulka Hogana?
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.483