O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
admin (47565 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
1 733
Czas czytania:
2 333 min.
Autor:
admin (47565 pkt)
Dodano:
439 dni temu

Data dodania:
2023-09-11 18:18:22

(Altao.pl) Na Twoim Facebooku można przeczytać, że studiowałeś „Travel & Tourism” na Akademii Wychowania Fizycznego im. Bronisława Czecha w Krakowie. Dlaczego taki kierunek, a nie np. Sport w Szkolnym Wychowaniu Fizycznym?

 

MS: Byłem obrażony na sport i jestem głupi po prostu! (śmiech)

 

Obrażony przez łyżwiarstwo, które nie spełniło tego, czego od siebie w nim oczekiwałem. Odszedłem od rywalizacji, a ten kierunek kojarzył mi się właśnie ze wszystkim, co stare, z tym całym trudem i przetrenowaniem.

 

Miałem tak wyrąbane, gdzie będę studiował, że złożyłem papiery na AWF do Katowic i się nie dostałem. To był tydzień do wyprawy do Blanca, tylko to się liczyło. Potem, jak się okazało, rodzina w kolaboracji pomogła złożyć papiery na AWF w Krakowie, ratując mój tyłek i wykształcenie. Oczywiście serdecznie dziękuje za to, bo ja, jak mówiłem, byłem młody i głupi, i nie zależało mi, ale mojej rodzinie tak. Więc zależy mi na nich tak, jak im na mnie. To w końcu rodzina i w niej siła!

 

Kraków i te studia ukształtowały wszystko to, co później osiągnąłem, jakich ludzi spotkałem i jak wiele im zawdzięczam. To było miejsce, do którego musiałem trafić, aby rozwinąć większość swoich zainteresowań i pielęgnować nowe pasje, i doświadczenie zawodowe oraz zawiązać relacje.

 

Turystyka to był wybór związany z himalaistą Tomkiem Kowalskim, który wybrał sobie taki sposób na życie. Inspirował mnie ten gość swoim podejściem, podróżami po świecie i zdobywaniem wysokich gór. Też tak chciałem!

 

Mateusz Strupiński (fot. materiały prywatne/FB)

 

(Altao.pl) A jednak można powiedzieć, że jesteś nauczycielem. Trenujesz innych gimnastyki i wspinaczki, a nawet postanowiłeś na swoim youtubowym kanale prowadzić nową serię edukacyjną pt. „Trenuj z Matim”. Czego dokładnie będziesz tam uczył? Czego mogą spodziewać się Twoi widzowie?

 

MS: Tak jestem nauczycielem, ale od życia i jego praw. (śmiech)

 

Gimnastyka, wspinanie, przeszkody to tylko środek. Ludzie przebywając ze mną, sami się zmieniają, odkrywają rzeczy o nich samych. Bierze się to z uporządkowania śmieci ze swojej głowy, humoru i sportu.

 

Uporządkowując swoje ciało, dbając o nie naturalnie, masz więcej energii, a to przekłada się na inne gałęzie życia, które taka osoba mogłaby zmienić. Głowa jest jednak najważniejsza, bez niej nawet najbardziej sprawna osoba nie przeskoczy „swoich barier”, ponieważ sama się sabotuje i blokuje energię, skierowaną na działanie. To tyczy się wszystkich wymówek i ograniczeń, jakie sami sobie wmawiamy lub które otoczenie nam warunkuje przez wychowanie, czy życiem w toksycznych relacjach, czy przekonaniach. Czemu mistrzowie sportu, pomimo ciężkich przeciwności pokonują otoczenie i nimi zostają? No przez przekonania, jakie sami o sobie mają. Do tego trochę uporu, pracy i talentu.

 

Pozytywne jest zaraźliwe! Posiadam zestaw umiejętności, których się nauczyłem oraz dobry zmysł obserwacji i analizy. Od obserwacji do wniosku. Dzielę się w swojej pracy tym, co sam przerobiłem na sobie i co widzę, co można poprawić u tej osoby. To jasne, że nie każdy będzie mistrzem, bo tak sobie wmówi. Ale może być lepszym o to jedno powtórzenie od samego siebie, budując tym samym pewność siebie!

 

Moja seria na YouTubie będzie dotyczyła zagadnień kalistenicznych: od świadomości ciała, fundamentów budowania siły w ciele, w różnych jej częściach, aż do zaawansowanych rzeczy, jak: stanie na rękach, front lever czy podciąganie na jednej ręce.

 

(Altao.pl) Jesteś rodowitym giżycczaninem, niezwykle przywiązanym do swego miasta. Zorganizowałeś m.in. mistrzostwa w kalistenice na plaży miejskiej. Skąd taki pomysł? Czy w ten sposób pragniesz, aby tamtejsza młodzież spędzała aktywnie czas i dbała o zdrowie fizyczne zamiast uzależniać się od smartfonów?

 

MS: Podobnie jak większość takich przedsięwzięć, wpadłem na to, leżąc w ogrodzie na hamaku!

 

Wymyśliłem sobie festiwal kalisteniczny z muzyką i zawodami, i warsztatami. Dzięki uprzejmości Pawła Andruszkiewicza i Mateusza Zambrowskiego udało mi się przekuć pomysł w rzeczywistość. Początek pomysłu zawsze jest w głowie, kwestia co później z tym zrobimy.

 

Moją misją na Mazurach jest popularyzacja kalisteniki, ponieważ kocham ten sport i pragnę się tym dzielić, jak mogę najlepiej. Buduję silne, zdrowe ciało oraz umysł. Bo trenując ciało, trenujesz też głowę, uczysz się cierpliwości siły i pokory.

 

Dzięki takim inicjatywom jak zawody, czy warsztaty, znajdują się talenty, które później rozwijają się w tym, i dla których ja byłem tą iskrą. Technologia pozwala zwiedzać świat bez wychodzenia z domu, ale hamuje realne relacje budowane dawniej na podwórku i zaciera sprawność. Tym samym dla trenerów, czy nauczycieli, psychologów stwarza to duże pole do pracy z młodzieżą.

 

O młodych jest jeszcze trudnej, bo są jak skorupka jajka. Musisz być dobrym mediatorem, żeby ich zrozumieć, dotrzeć do nich, samemu musisz być inspiracją dla siebie. Dla jednego będzie to flaga, stanie na rękach, dla innego udział w Ninja Warrior, a dla jeszcze innego rozmowa, bo są wewnętrznie niezaakceptowani.

 

Mateusz Strupiński w Ninja Warrior Polska (fot. materiały prywatne/FB)

 

(Altao.pl) Wracasz na tor 8. edycji Ninja Warrior Polska (przyp. red. 3 października, w piątym odcinku). Jak wspominasz swój pierwszy występ w tym popularnym show? Była duża trema, a może doping spowodował, że podszedłeś do tej konkurencji na pełnym luzie?

 

MS: To było niezwykłe. Nigdy nie byłem na planie filmowym. Tam po wywiadzie albo backstage’u wchodzisz na platformę i słyszysz odliczanie. Pip… pip… pip… piiip i zaczynasz.

 

Za pierwszym razem jest tak dużo emocji, że włącza się myślenie tunelowe, ale słyszysz skandowanie i doping publiczności. To pomaga, ale czasem też rozprasza. Jak ktoś nie lubi presji, to ciężko będzie mu się odnaleźć.

 

(Altao.pl) Dlaczego Ninja? Lubisz oglądać filmy o tych japońskich wojownikach czy był zupełni inny powód, że zdecydowałeś się na zgłoszenie się do tego programu?

 

MS: Może tak, sam nie wiem! (śmiech) To był spontan!

 

Zobaczyłem filmik na YouTube o castingach do 2 sezonu programu. Widziałem tam Maksyma Ryznika na torze podczas pierwszego sezonu i kilka znajomych osób. Oglądając to z rodzicami, miałem przekonanie, że dał bym radę zrobić ten tor. Postanowiłem, że zgłoszę się, kiedy będzie okazja.

 

Rok później tak się stało. Niedługo później wziąłem udział w swoim pierwszym biegu w tej formule OCR. To był Runmageddon w Ełku. Wyczytałem, że będzie tam Kuba Zawistowski, to mnie zmotywowało, bo widziałem, jak wygrywa pierwszy sezon. Chciałem go poznać, wziąć autograf i takie tam. Zapisałem się na formułę Rekrut-Elit, nie za bardzo wiedząc, co to jest i po co są jakieś opaski na głowie. Po biegu chciałem spotkać się z Kubą, ale okazało się, że się minęliśmy, szkoda.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Po latach już nie muszę brać autografu, czy zdjęcia bo razem rywalizujemy na jednych zawodach i piątkę mogę przybić w każdej chwili.

 

Całą przygodę w zawodach Ninja kontynuowałem, mając za cel powrót na tor, w tym rozwój na przeszkodach i lepszy wynik w kolejnym sezonie. Chciałem wejść do finału, w którym nie udało mi się za pierwszym podejściem.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:





Galeria zdjęć - Wywiad: Mateusz „Mati” Strupiński – Ninja, który "przenosi" góry!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

PJ
435 dni temu

Mati zdobył 8 miejsce na Mistrzostwach Świata OCR! Brawo!
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

PJ
417 dni temu

Niesamowity występ Mati w 8 edycji Ninja Warrior! Byłeś jak antylopa! Walczyłeś dzielnie!
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora admin

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 5 dni temu

liczba odwiedzin: 66

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 7 dni temu

liczba odwiedzin: 84

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 9 dni temu

liczba odwiedzin: 77

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 18 dni temu

liczba odwiedzin: 171

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 24 dni temu

liczba odwiedzin: 134

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 23 dni temu

liczba odwiedzin: 159

Polecamy podobne artykuły

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 1517 dni temu

liczba odwiedzin: 18918

Teraz czytane artykuły

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 416 dni temu

liczba odwiedzin: 847

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 1643 dni temu

liczba odwiedzin: 2386

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 1660 dni temu

liczba odwiedzin: 4333

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 999 dni temu

liczba odwiedzin: 1320

autor:PaM(1166 pkt)

utworzony: 4029 dni temu

liczba odwiedzin: 44614

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 11 dni temu

liczba odwiedzin: 114

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 2741 dni temu

liczba odwiedzin: 15136

Nowości

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 5 dni temu

liczba odwiedzin: 66

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 7 dni temu

liczba odwiedzin: 84

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 9 dni temu

liczba odwiedzin: 77

Artykuły z tej samej kategorii

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 1517 dni temu

liczba odwiedzin: 18918

autor:PaM(1166 pkt)

utworzony: 4520 dni temu

liczba odwiedzin: 8493

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 2741 dni temu

liczba odwiedzin: 15136

autor:aragorn136(23237 pkt)

utworzony: 3709 dni temu

liczba odwiedzin: 6976

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 1771 dni temu

liczba odwiedzin: 3326

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 2049 dni temu

liczba odwiedzin: 2323

autor:PaM(1166 pkt)

utworzony: 2029 dni temu

liczba odwiedzin: 1932

autor:admin(47565 pkt)

utworzony: 2432 dni temu

liczba odwiedzin: 2785

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.154

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję