Najbardziej oczekiwane filmy 2014 roku - Artykuły o filmach

Zanim przedstawimy listę oczekiwanych filmów, najpierw jednym tchem, krótko, podsumujemy rok 2013.

 

Niektóre filmy zaskakiwały, inne okazały się większą lub mniejszą porażką (chociażby „Pacific Rim", któremu daleko do ideału). Ogromne wrażenie wizualne zrobiła „Grawitacja”, fabularnie i aktorsko świetnie zaprezentował się, oparty na faktach, „Kapitan Phillips”, petardą był „Django” Tarantino (premiera w Polsce w styczniu 2013), przerażał niezły horror „Obecność”, godny zapamiętania był klimatyczny thriller „Labirynt”. Z polskich filmów warto wspomnieć o m.in. „Chce się żyć” ze znakomitą rolą Dawida Ogrodnika. Dzieciaków rozśmieszały „Minionki”, nieco starszych zauroczyła „Kraina Lodu”. Z kina europejskiego nie można było przegapić m.in. „Polowania” z perfekcyjnym Mikkelsenem. Koniec grudnia należał do nowego „Hobbita”. „Pustkowie Smauga”, które przyciągnęło do kin rzesze Polaków (rekord otwarcia: 850 000 widzów po 5 dniach wyświetlania) było lepsze niż część pierwsza (choć znaleźli się tacy, których mniej lub bardziej zawiódł).
 
Oto 10 potencjalnie najciekawiej zapowiadających się filmów roku 2014:

 

1. „Interstellar” (7 listopada)

 

Twórca „Mrocznego Rycerza” i „Incepcji” , Christopher Nolan, bezkompromisowy wizjoner, jeszcze nigdy (no prawie nigdy) nie stworzył dzieła poniżej oczekiwań. Jak będzie tym razem? Pierwszy trailer jego nowego filmu jest co najmniej intrygujący. „Interstellar” to opowieść o grupie badaczy, którzy dzięki nowo odkrytemu tunelowi czasoprzestrzennemu, udają się w podróż do innego wymiaru …

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

2. „Wilk z Wall Street” (3 stycznia)

 

Pogłoski oraz pierwsze recenzje głoszą jednogłośnie: Martin Scorsese w najlepszej formie! Reżyser „Chłopców z ferajny” i „Taksówkarza” tym samym udowadnia, jak wielkim jest filmowcem. To prawdziwa historia króla Wall Street, Jordana Belforta (Leo DiCaprio) który zarabiał tysiące dolarów na minutę. A wydawał je równie szybko: zaczynając od pijackiej orgii, zakończonej zatopieniem  jachtu, kończąc na rachunku hotelowym na 700 tys. dolarów. W latach 90. Stał się jednym z najbardziej niesławnych rekinów finansjery, oszukując klientów na korzyść własnej firmy.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

3. „Hobbit: Tam i z powrotem” (25 grudnia)

 

Finałowa odsłona trylogii o niepozornym Bilbo Bagginsie i drużynie walecznych krasnoludów. Znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie epicko! Choć i tak część osób będzie dostawać ataku agresji, gdy zobaczą jak bardzo Peter Jackson namieszał w fabule.

 

                   

                                                                                              źródło: www.projectcasting.com

 

4. „Zniewolony” (31 stycznia)

 

Steve McQueen (nie mylić ze znanym, dawno zmarłym, aktorem) po autorskich i oryginalnych „Wstydzie” oraz „Głodzie” znowu zaprosił do współpracy Michaela Fassbendera. „Zniewolony” (właściwie „12 Years a Slave”) to ekranizacja bardzo wstrząsających wspomnień Salomona Northupa. W roku 1841 na północy Stanów Zjednoczonych od lat czarnoskórzy obywatele cieszą się nieskrywaną wolnością, ale na południu nadal istnieje niewolnictwo. Mieszkający w Waszyngtonie, czarnoskóry, wolny i wykształcony człowiek, zostaje podstępem porwany i sprzedany handlarzom niewolników.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

5. „Pod mocnym aniołem” (17 stycznia)

Jerzy jest pisarzem. Jerzy jest też alkoholikiem. Poznamy go w momencie, gdy uwierzył, że może wygrać z nałogiem. Zakochuje się w młodej dziewczynie i wreszcie czuje, że ma dla kogo żyć. Jednak nie wytrzymuje zbyt długo. Pewnego dnia idzie do baru Pod Mocnym Aniołem, gdzie zaczyna znowu pić … Adaptacja prozy Pilcha, w reżyserii Wojtka Smarzowskiego, z Robertem Więckiewiczem w roli głównej. Czego chcieć więcej?

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

6. “Sin City: A Dame to Die For” (prawdopodobnie sierpień)

 

Druga część filmu na podstawie komiksu Franka Millera zrealizowana przez Roberta Rodrigueza. Czy będzie znowu stylowo, mrocznie, ostro i klimatycznie?

 

źródło: wordpress.com

 

7. „Jack Strong” (7 lutego)

 

Zdrajca czy bohater? Marcin Dorociński jako pułkownik Ryszard Kukliński. Fascynująca historia szpiegowska z czasów komunizmu. O człowieku, który, który  podejmuje współpracę z CIA i staje się kluczowym czasu zimnej wojny. Co zaprezentuje Władysław Pasikowski? Sądząc po zwiastunie, można się spodziewać co najmniej dobrego filmu.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

8. „X-Men: Przeszłość, która nadejdzie” (23 maja)

 

Kolejna produkcja z serii o mutantach. Oj będzie widowiskowo i klimatycznie. Tym bardziej, że całość kontroluje Bryan Singer, reżyser pierwszej, najlepszej części. X-Meni wysyłają w przeszłość Wolverine'a, by zapobiegł zagładzie mutantów i ludzi.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

9. „Nimfomanka część I” (10 styczeń)

 

Kontrowersyjny twórca, Duńczyk Lars von Trier tym razem przyjrzy się pewnej kobiecie uzależnionej od seksu. Tytułowa nimfomanka opowiada o swoich doznaniach człowiekowi, który ją uratował. Szykuje się odważna produkcja (niestety z powodu niewyświetlania filmu w żadnym pobliskim kinie i w związku z brakiem możliwości obejrzenia go, nie umieścimy tu recenzji; z drugą częścią będzie zapewne podobnie).

 

UWAGA. Zwiastun tylko dla widzów dorosłych.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

10. „Godzilla” (16 maj)

 

Odświeżona wersja japońskiej „Godzilli”. Czy Gareth Edwards podoła zadaniu i jego film będzie lepszy od obrazu pana Emmericha z 1998 roku? Mamy nadzieję. Już w niezwykłym i dość oryginalnym debiucie pt. „Strefa X”, Edwards pokazał, że ma głowię pełną wyobraźni.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

 

Poza listą znalazły się m.in. „Miasto 44”, „Noe: Wybrany przez Boga”, „American Hustler”, „Strażnicy Galaktyki” i „Transcendence”.

 

Miłych i emocjonujących chwil w kinie w nowym roku!

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję