1 672
2 489 min.
Ludzie Youtuba
admin (41430 pkt)
353 dni temu
2023-05-03 18:13:17
(Altao.pl) Z tego, co można było zobaczyć na Twojej stronie, oddajesz się również innej pasji. Mowa o tworzeniu rapu pod pseudonimem Diego. Dlaczego akurat taka ksywa i taka muza? Ile już wydałeś albumów i gdzie je można zakupić?
AT: Zgadza się, pierwsze utwory nagrywałem już w 2006 roku. Pseudonimu Diego sam nie wymyśliłem, jestem jeszcze z tych czasów, kiedy ktoś Cię jakoś nazwał, a potem inni się do tego przyzwyczaili. Są dwie wersje, jedna ma związek z tym, że dobrze grałem w piłkę, a druga z Zorro. Nie wnikam, co autor miał na myśli. Tak zostało.
Nagrałem siedem albumów studyjnych i jeden „domowy” na samym początku mojej przygody z rapem, ale przepadł. Możliwe, że z jego pozostałości stworzę go kiedyś na nowo i w końcu ujrzy światło dzienne w takiej formie, w jakiej miał zostać wtedy wydany. Obecnie wszystkie moje projekty solowe są w sprzedaży na stronie sklep.kinosztukwalki.pl.
(Altao.pl) Jednym z singli, które można posłuchać na kanale, jest „Serce bije mocno” z podkładem muzycznym z kultowego „Krwawego sportu”. Czy każdy utwór, napisany przez Ciebie, tak bardzo podnosi na duchu i wstrzykuje dużo pozytywnej energii? Czy są również teksty dotykające innych sfer życia?
AT: Każdy mój album jest inny, natomiast jest kilka wspólnym mianowników. Przede wszystkim na tych płytach ubieram w teksty moje życie, emocje i przemyślenia. To pewnego rodzaju autoterapia, wyrzucenie z siebie tego, co jest gdzieś tam w środku. Jeżeli chodzi o moje solowe albumy, to na pierwszym „Jam Jest” eksperymentowałem w formie orientalno-etnicznej. Na „Serce Bije Mocno” poszedłem w stronę równowagi w oparciu o sample z filmów mojego dzieciństwa. Natomiast nowy album „Poznaniak” to mocna i zbuntowana pozycja stricte rapowa z brudnym, i basowym brzmieniem w kontrze do wychodzącego aktualnie plastiku.
Teksty na moich krążkach dotyczą różnych sfer życia i z pewnością w wielu z nich można usłyszeć wyciekającą ze mnie chęć spełnienia marzeń i motywacji do tego, żeby je realizować. Jeżeli jakiś mój utwór trafi do jednej odpowiedniej osoby, która się z nim utożsami, to znaczy, że wykonałem swoje zadanie.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
(Altao.pl) Podobno napisałeś też scenariusz i jesteś trakcie prac nad książką? Zdradzisz coś więcej na ten temat? O czym był ów scenariusz, a co znajdzie się w książce?
AT: W 2015 roku napisałem scenariusz do dramatu sztuk walki – „Karate Spirit”. Miała to być z założenia polsko-amerykańska produkcja. Jej bohaterem jest chłopak, którego marzeniem jest wyjechać na międzynarodowy turniej karate do Los Angeles. Bardzo życiowy film, chwytający za serce. Wierzyłem, że piszę scenariusz pod ostatnią kasetę VHS. Inspiracją podczas tworzenia tekstu były dla mnie takie produkcje, jak: „Rocky”, „Najlepsi z najlepszych” i „Karate Kid”. Niestety nie udało mi się doprowadzić tego filmu do realizacji, bo chciałem go zrobić na własnych warunkach również jako reżyser. Możliwe, że wydam scenariusz w formie opowiadania.
Jest kilka książek, nad którymi pracuję, ale faktycznie najbliżej ukończenia jest tytuł „Legendy Kina Akcji. Tom I”. To projekt przepełniony inspirującymi historiami z życia aktorów, o których mało kto wie, znajdują się tam też kulisy powstawania największych produkcji w gatunku. Mogę zdradzić, że jeden z rozdziałów ma prawie 40 stron i jest poświęcony tylko historii „Rocky’ego” – pierwszej części. Bardzo budująca historia napisana z dbałością o każdy szczegół. Postanowiłem wziąć to na warsztat, bo w internecie jest na ten temat ogrom nieprawdziwych informacji.
(Altao.pl) Wyprawa do Tajlandii śladami „Kickboxera” to pachnąca pasją, nostalgią i nastoletnią euforią relacja video. Czy masz w planach równie intrygujące wycieczki, podczas których będziesz uśmiechniętym przewodnikiem?
AT: Wyprawa do Tajlandii to było spełnienie mojego największego marzenia. Pojechać tam, gdzie filmowano ten pierwszy film z JCVD na VHS – „Kickboxer”. Od tego się w końcu wszystko zaczęło. Natomiast nie wszystko pokazałem na YouTube. Będąc w Tajlandii zwiedziłem też cudowne miejsca, gdzie filmowano „Bez odwrotu 2” z Lorenem Avedonem, Cynthią Rothrock i Matthiasem Huesem w okolicach Kanchanaburi. Byłem też w miejscach, gdzie filmowano legendarny film „Mortal Kombat”. Kiedyś też podczas realizacji jednego z moich teledysków miałem okazję być w Rotterdamie i zwiedzić miejsca, gdzie Jackie Chan filmował „Zgadnij kim jestem” z 1998 roku. A w zeszłym roku wybrałem się na Bałkany śladami „Mission: Impossible” i „Zbroi Boga” z Jackie Chanem. Wspaniała przygoda.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Tą ostatnią zamierzam powtórzyć w październiku tego roku, mam nadzieję, że dołączą do mnie jeszcze jacyś pasjonaci Kina Sztuk Walki, z chęcią sprawdzę się jako przewodnik, jest tyle miejsc do zobaczenia i tyle pięknych historii. Mam również w planach Włochy śladami mało znanej produkcji z Sylvestrem Stallone oraz Hiszpanię śladami filmu „Interes na kółkach” z Jackie Chanem, w którym doszło do jednej z najlepszych sekwencji walk w gatunku.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
(Altao.pl) I tak już kończąc nasz wywiad. Szkoda że mistrzyni sztuk walki, czyli Cynthia Rothrock nigdy nie zawojowała kinowego ekranu w takim stopniu, jak rynek VHS. Czy także uważasz, że byłaby np. świetną Sonyą Blade w adaptacji „Mortal Kombat” z lat 90.?
AT: Była kiedyś bardzo blisko wielkiego ekranu, podpisała kontrakt na film z Sylvestrem Stallone, niestety produkcja nie ruszyła. Zdecydowanie byłaby świetną Sonyą Blade w „Mortal Kombat”. Dzięki za rozmowę – „No Retreat, No Surrender”.
Rozmawiał Przemek „Jankes” Jankowski
Zaglądajcie do świata Andrzeja:
https://www.youtube.com/@KinoSztukWalki
https://www.facebook.com/KinoSztukWalki
https://www.instagram.com/KinoSztukWalki/
I na jego sklep, gdzie zamówicie m.in. koszulki i płyty:
https://sklep.kinosztukwalki.pl/
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Sensei Kina Sztuk Walki – Andrzej Tomaszewski i jego herosi!
FanKopa
352 dni temu
Co za klimat! Co za kanał! Wow. Będę tam zaglądał. Wspomnienia, nostalgia, VHS, karate... mmm
Dodaj opinię do tego komentarza
Adam Hax
351 dni temu
Witam,
Pan Andrzej Tomaszewski to osoba, która ma jasno postawiony cel! Chce być przewodnikiem duchowym, w odkrywaniu i zgłębianiu, a także propagowaniu Kina Sztuk Walki. Jest w tej jego idei jakaś prawda, trochę magii pewnie też. To, że na live’ach spotyka się ze sobą silna grupa, która dyskutuje poprzez czat, daje panu Andrzejowi więcej motywacji do działania. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że kino kopane ery VHS i późniejszego DVD wychowało wielu wojowników, pozostałych mocno zainspirowało do aktywności. Nie muszę mówić kim był dla naszego pokolenia Bruce Lee i co spowodował swoim pojawieniem się na dużym ekranie. Maszyna ruszyła, nastała era kina kopanego i era polskiego kick boxingu z legendarnym Markiem Piotrowskim! Do wypożyczalni kaset chodziło się po filmy w których grali aktorzy kina akcji… Wracając do Pana Andrzeja warto dodać, że oprócz kanału ma też swój sklep, swoją muzykę. Filmy powstają spontanicznie, są jednak przemyślane i zgodne z oczekiwaniami fanów czyli bywalców Kanału Sztuk Walki. Jeden człowiek ogarnia wszystko, niczym dyrygent układa własne melodie w większą kompozycję. My wszyscy na kanale mu kibicujemy, bo wiemy dla kogo to robi. Widzimy u niego pasję, prawdę, są wzloty i upadki… konsekwencję w działaniu. Nasz Pan Andrzej, człowiek orkiestra, miłośnik kina sztuk walki, raper z zacięciem. Niech mu serce bije mocno!!!
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora admin
Patronujemy I Wojewódzkiemu Konkursowi Plastyczno-Multimedialnemu w ramach projektu "HEJTLine"! - Kultura
Z przyjemnością informujemy, że jako patron medialny projektu społecznego „HEJTLine”, wsparliśmy jego fundamentalną część. To I Wojewódzki Konkurs Plastyczno-Multimedialny o nazwie „Cisza Nienawiści Nigdy hejt! Zawsze heart!”. Jakże ważna tematyka w dzisiejszych czasach!
"Ellie", czyli różne odcienie miłości w barwnym teledysku stworzonym przez AI! - Muzyczne Style
A gdyby tak wykorzystać sztuczną inteligencję do zrealizowania clipu, który będzie „pachniał” szczerą, intymną relacją zakochanej pary? Takie pytanie zadał sobie zapewne Tadeusz Seibert – finalista 10. edycji programu „The Voice of Poland”. Twierdząca odpowiedź z czasem zamieniła się w gotowy projekt. I pięknie, bo „Ellie” dzięki AI jeszcze bardziej wybrzmiewa jako słodko-gorzka piosenka o skrajnych emocjach towarzyszących związkom, wpadając nie tylko w ucho, ale i w oko.
Dokąd zmierza EleeS? Do lasu! Do świata cudów i przemyśleń... - Zespoły i Artyści
W singlu pt. „Idę do lasu” zabiera słuchaczy na przechadzkę na łono natury. Dosłownie i w przenośni promuje powrót do korzeni. Zaprasza do zdystansowania się od rzeczywistości. Zachęca do zwolnienia tempa i zatracenia się na łonie natury, do radosnego zagubienia się wśród konarów drzew. Zaplątana w gąszczu leśnych pajęczyn i metafor EleeS, pokazuje, że z dala od zgiełku miasta można poczuć się jak poza czasem, w odrealnieniu, w cudownej próżni, w której wreszcie jest czas na przemyślenia i podróż w głąb siebie.
"Na Chwilę", czyli wiosenna nowość od Michała Sieńkowskiego! - Zespoły i Artyści
Na ten utwór słuchacze Michała Sieńkowskiego musieli długo czekać. Po kilkumiesięcznej przerwie wydawniczej wokalista i aktor wraca z premierowym singlem zatytułowanym „Na Chwilę”. Od teraz fani artysty będą mieć więcej okazji do poznawania jego nowych piosenek! W tym roku Michał planuje dzielić się nimi zdecydowanie częściej niż dotychczas.
Projekt "Musical Hearts". Licealistki z Włocławka zachęcają do wspólnej pasji! - Organizacje
To jest godne pochwały. Kilka kreatywnych uczennic I LO im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku wzięło udział w tegorocznej edycji olimpiady pn. „Zwolnieni z Teorii” i postanowiło stworzyć coś, co, zmieni ich życie oraz wolny czas rówieśników. Jako że każda od najmłodszych lat miała do czynienia z muzyką, a miłość do niej trwa aż do dziś, objawiając się śpiewem, grą na instrumentach oraz słuchaniem różnych piosenek, razem stworzyły projekt społeczny – „Musical Hearts”. Co jest głównym celem owej inicjatywy? Jakie działania już podjęły operatywne nastolatki?
Polecamy podobne artykuły
Topper Harley i jego Retro Nostalgie! - Ludzie Youtuba
Granie na Commodore 64 i Pegasusie, oglądanie Kina Nowej Przygody, słuchanie przebojów grupy A-ha i Scorpions; żucie gumy Turbo; wypożyczanie kaset VHS, na których Van Damme i Schwarzenegger pokonywali tabuny wrogów – między innymi takimi czynnościami zajmowała się młodzież w latach 80. i 90. XX wieku. Dziś ci sami, dojrzali już ludzie, nadal z chęcią powracają do tamtego okresu popkultury, starając się przekonać kolejne pokolenia dzieciaków, że mimo sporej dawki campu, był na on swój sposób urokliwy i magiczny. To samo robi Topper Harley. Nie chodzi jednak o bohatera filmowej parodii pt. „Hot Shots”, a o YouTubera, który przyjął taką ksywę i otworzył kramik ze wspomnieniami pt. „Retro Nostalgie”.
Kaskaderzy Hollywood - do krwi ostatniej - Artykuły o filmach
Biją się, nurkują, skaczą z wieżowców, pędzą samochodami prosto w przepaść. Dzięki nim mogliśmy oglądać wiele karkołomnych i trzymających w napięciu scen akcji. Ten artykuł odda im należny szacunek.
"John Wick 4" – Zabij ich wszystkich! - Recenzje filmów
Yeeeaah. Mr. Wick powrócił w czwartej odsłonie serii. Jest jak kot. Zawsze spada na cztery łapy, żyć ma sporo, szczęścia jeszcze więcej. Coś pod nosem mruczy. Czai się w cieniu. Ale jako człowiek czuje się zmęczony. Wszak ciągle ktoś na niego poluje. Tutaj np. potężni faceci w kuloodpornych garniakach. Ja po seansie filmu też jestem wyczerpany, jednak na twarzy gości uśmiech. Bo paradoksalnie czuje się naładowany energetycznie, jakbym wypił kilka… naście Red Bulli. Mimo umownej fabuły uplecionej z tony absurdów, jest to pod względem sekwencji akcji i kreatywnej reżyserii połączonej ze zdjęciami niczym z „Blade Runnera 2049”, najlepszy rozdział!
Adrenalina do kwadratu - Artykuły o filmach
Niezniszczalni 2 kolejny raz oddają hołd filmom akcji lat 80. To samo zrobimy w niniejszym artykule. Cofniemy się do czasów, kiedy w Hollywood rządzili ONI - mięśniaki, karatecy, żołnierze.
Era kaset VHS jeszcze nie umarła! - Sprzęt
Dziś dla wielu bardzo młodych ludzi VHS brzmi jak jakiś dziwny, tajemniczy skrót. Ale dla ludzi 30-letnich i starszych oznacza coś magicznego i edukacyjnego, coś, z czym związane jest ich dzieciństwo, do czego czują ogromny sentyment. Czy na pewno Kaseta VHS, bo o niej właśnie mowa, jest niczym bezwartościowy relikt zamierzchłej przeszłości?
Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina
Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.
Teraz czytane artykuły
Sensei Kina Sztuk Walki – Andrzej Tomaszewski i jego herosi! - Ludzie Youtuba
Kiedyś to było! Tak mawiają osoby pamiętające minione czasy. Szczególnym sentymentem darzą lata 90. XX wieku. Nie tylko za inne, lepsze smaki (ech te mielonki w puszkach); muzykę (techniawa „Mortal Kombat” rządzi!), ale przede wszystkim za filmy, nawet te klasy B. Dostępne w wielu wypożyczalniach VHS, z jakością obrazu daleką od dzisiejszego 1080p dawały rozrywkę i bohaterów, dla których zrobienie szpagatu, szybkie przeładowanie broni, kopniak z półobrotu czy rzut one-linerem nie stanowiły żadnego problemu. Ale nie chodzi tylko o Chucka Norrisa, Arnolda Schwarzeneggera, Stevena Seagala oraz Jaean-Claude’a Van Damme’a. Podobnych idoli było znacznie więcej. O wszystkich, także mniej znanych, opowiada na swoim kanale Kino Sztuk Walki Andrzej Tomaszewski – pasjonat filmów, w których trup ściele się gęsto, a kości łamane są w sekundę. Zgromadził już sporą grupę wiernych fanów, zaskakując też talentem… wokalnym. Nie dziwcie się zatem, że stał się naszym celem „wywiadowczym”. Siadaj Andrzej i udzielaj odpowiedzi, zanim przeszkodzi nam Tong Po!
"Słodki koniec dnia" – Zabawmy się w poetów - Recenzje filmów
Przyznam się do czegoś. Usłyszałem o tym filmie dopiero wtedy, gdy Krystyna Janda otrzymała nagrodę na festiwalu Sundance. Po researchu dowiedziałem się, że opowiada on o noblistce, więc wiedziałem, że na pewno w przyszłości obejrzę nowe dzieło Jacka Borcucha. Tak się stało, i chciałbym podzielić się z Wami moją opinię o tym trochę nieprzystępnym widowisku.
Udka w sosie tatarskim - Przepisy
Tym razem prezentujemy coś pysznego na obiad. Potrawę, którą już po pierwszym kęsie nigdy nie zapomnicie. Ten smak i zapach są nie do opisania. Zaskoczcie gości i rodzinę. Przygotujcie danie, jakim są udka w sosie tatarskim!
Niekończąca się opowieść Mad Maxa - Artykuły o filmach
Już po premierze „Mad Maxa: Na drodze gniewu”, jednak obłoki piasku nie zdążyły jeszcze opaść na skąpaną w słonecznym żarze ziemię, a ryk rozgrzanych do czerwoności silników ciągle rozbrzmiewa w uszach. Produkcja Millera zatrzęsła w posadach całym kinem rozrywkowym, zbierając rekordową liczbę pozytywnych recenzji oraz zdobywając same wysokie noty. Z racji niebywałego sukcesu nowego „Mad Maxa” oraz powrotu serii na srebrny ekran po bez mała trzydziestoletniej przerwie, postanowiliśmy przedstawić krętą drogę powstawiania filmu, jak również zestawić go z poprzednimi częściami.
"11 x JA" – Moje życie z DID - Recenzje książek
Mieszkańcy planety Ziemia, zależnie od sytuacji, przybierają różne maski. Raz są serdeczni i uśmiechnięci, by za chwilę przed kimś innym odgrywać rolę nerwusa. Wśród nich żyje jednak garstka ludzi (czyt. setki tysięcy), którzy całkiem nieświadomie chorują na tzw. DID, czyli rozwijając z języka angielskiego – dysocjacyjne zaburzenie świadomości, co w potocznym tłumaczeniu oznacza osobowość mnogą. Jednym z cierpiących na powyższą tajemniczą przypadłość jest profesor Robert B. Oxnam, który swój przypadek opisuje w książce pt. „11xJA. Moje życie z osobowością mnogą”.
Nowości
Patronujemy I Wojewódzkiemu Konkursowi Plastyczno-Multimedialnemu w ramach projektu "HEJTLine"! - Kultura
Z przyjemnością informujemy, że jako patron medialny projektu społecznego „HEJTLine”, wsparliśmy jego fundamentalną część. To I Wojewódzki Konkurs Plastyczno-Multimedialny o nazwie „Cisza Nienawiści Nigdy hejt! Zawsze heart!”. Jakże ważna tematyka w dzisiejszych czasach!
"Ellie", czyli różne odcienie miłości w barwnym teledysku stworzonym przez AI! - Muzyczne Style
A gdyby tak wykorzystać sztuczną inteligencję do zrealizowania clipu, który będzie „pachniał” szczerą, intymną relacją zakochanej pary? Takie pytanie zadał sobie zapewne Tadeusz Seibert – finalista 10. edycji programu „The Voice of Poland”. Twierdząca odpowiedź z czasem zamieniła się w gotowy projekt. I pięknie, bo „Ellie” dzięki AI jeszcze bardziej wybrzmiewa jako słodko-gorzka piosenka o skrajnych emocjach towarzyszących związkom, wpadając nie tylko w ucho, ale i w oko.
"Civil War" – Dziewczynka z aparatem - Recenzje filmów
Długo zastanawiałem się nad tym, jak zatytułować recenzję najnowszego i podobno ostatniego filmu Alexa Garlanda (choć nie wierzę, że całkiem zrezygnuje z pisania scenariuszy). Tutaj pasują dziesiątki krótszych i dłuższych określeń, haseł, ostrzeżeń… No bo wiecie – „Civil War” to zarówno kino wojenne, przedstawiciel kina drogi, jak i opowieść inicjacyjna oraz niepokojąca dystopia. A zatem: „Apokalipsa teraz, zdjęcia na wieki”, „Wyprawa do jądra ciemności”, „Dziennikarze w ogniu”, „STOP WAR”… Ale ja podczas seansu czułem, że główną bohaterką jest młodziutka Jessie Cullen, a nie dojrzała Lee Smith. To za nią podążamy, to jej kibicujemy, to o nią się martwimy. „Dziewczynka z aparatem” wydaje się w tym kontekście idealne. Jednak czy sam film jest idealny?
Czterdziestolatek bez brzucha, czyli jak utrzymać formę w średnim wieku - Zdrowie i uroda
Łysienie czy siwienie może powodować kompleksy, ale jest tak naturalne w procesie starzenia, że nie warto się takimi zmianami bardzo przejmować. Gorsze jest tycie i tzw. „piwny brzuch” już po trzydziestce. Jeśli nic z tym nie zrobimy, to po zbliżeniu się do wieku średniego, staniemy się mniej atrakcyjni dla kobiet (tudzież mężczyzn, gdy mowa o innej orientacji). Czy jest jednak szansa, aby zmienić ten stan rzeczy i poprawić wygląd swojego ciała? Oczywiście, ale musimy uzbroić się w cierpliwość, motywację do działania i pozytywne myślenie.
Dokąd zmierza EleeS? Do lasu! Do świata cudów i przemyśleń... - Zespoły i Artyści
W singlu pt. „Idę do lasu” zabiera słuchaczy na przechadzkę na łono natury. Dosłownie i w przenośni promuje powrót do korzeni. Zaprasza do zdystansowania się od rzeczywistości. Zachęca do zwolnienia tempa i zatracenia się na łonie natury, do radosnego zagubienia się wśród konarów drzew. Zaplątana w gąszczu leśnych pajęczyn i metafor EleeS, pokazuje, że z dala od zgiełku miasta można poczuć się jak poza czasem, w odrealnieniu, w cudownej próżni, w której wreszcie jest czas na przemyślenia i podróż w głąb siebie.
Ukradłaś "Dziennik Śmierci", witaj w moim koszmarze! - Recenzje książek
Z polecenia koleżanki przeczytałem thriller autorstwa Chrisa Cartera (nie tego od „X Files”). Zachwalała, że ów pisarz ma pióro na tyle sprawne i klimat potrafi wykreować taki, że ciary na plecach murowane. Faktycznie – „Dziennik Śmierci” nie tylko samym tytułem budzi ciekawość i strach. To książka, którą wertuje się szybko, a w głowie zostaje masa szczegółów. Czy jednak jest to dzieło tej klasy, co „Milczenie owiec” Thomasa Harrisa?
Artykuły z tej samej kategorii
Niklaus Pieron – promotor śląskiej mowy i kultury! - Ludzie Youtuba
Z cyklu ludzie YouTuba tym razem prezentujemy człowieka, który mimo młodego wieku, „z niejednego śląskiego pieca jadł chleb”. Pochodzi z Bytomia, a znany jest z tego, że jako Niklaus Pieron prowadzi swój kanał, na którym tworzy liczne materiały w rodzimym dialekcie. Chce w ten sposób promować ślonskom godkę. Aby dotrzeć do większej liczby widzów, wrzuca też gameplaye z gier czy testy sprzętu. Pomysłowy i coraz bardziej popularny Niklaus udzielił wywiadu dla portalu Altao.pl. Przeczytajcie, co też miał ciekawego do powiedzenia.
MotoBieda czyli stara tandetna motoryzacja - Ludzie Youtuba
Hej, dziś przedstawiamy fajny kanał na Youtube związany z motoryzacją czyli MotoBieda.
Mateusz Adamczyk o swojej miłości do języka polskiego! - Ludzie Youtuba
Wydaje się, że tysiące wyświetleń na YouTubie mają tylko śmieszne filmiki, vlogi o grach czy barwne teledyski. Tymczasem kanał o nazwie: „Mateusz Adamczyk”, stworzony i prowadzony przez – jak się domyśliliście – Mateusza Adamczyka, subskrybuje już ponad 40 tysięcy internautów. Zastanawiacie się zapewne, co zawierają poszczególne materiały, że ogląda je wiele osób? Otóż niemal wszystko, co związane jest z… ojczystym językiem, jego różnymi odcieniami i ciekawostkami.
Radek Gryczka opowiada o rzeczach... popkulturowych. Kreatywnie, z pasją! - Ludzie Youtuba
YouTube to serwis, w którym można znaleźć wiele kanałów o kinie, serialach i komiksach. Niełatwo jest konkurować z twórcami, mogącymi pochwalić się potężnym contentem i wyświetleniami w liczbie setek tysięcy. A jednak jest pewien student historii, tak zajarany na punkcie popkultury, że postanowił otworzyć własny świat dla podobnie zafiksowanych maniaków. Warto mu kibicować, dlatego, że jego kanał – pod jakże prostą, ale jednocześnie oryginalną nazwą – „Pogadajmy o rzeczach” to miejsce rozwijające się, przyjazne, prowadzone w sposób merytoryczny, z wysoką kulturą osobistą, szczyptą humoru i gestykulacją wyrażającą szereg emocji. Radek Gryczka – bo o nim mowa – udzielił nam krótkiego wywiadu, z którego dowiecie się ciekawych „rzeczy”.
Magazyn Motowizja - Piękno motoryzacji - Ludzie Youtuba
Magazyn Motowizja to prowadzony przez Szymona Chwaliszewskiego wraz z charyzmatycznym Jackiem Tobolskim kanał, który skutecznie zaraża motoryzacją minionego wieku.
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.567