6 528
8 700 min.
Zespoły i Artyści
admin (47565 pkt)
1682 dni temu
2020-04-15 14:07:43
(Altao.pl) Masz na swoim koncie wiele partii. Wcielałaś się w role Cherubina i Barbariny w ,,Weselu Figara” W. A. Mozarta, a także Małgorzaty w operetce ,,Bal w operze” R. Heubergera, i Zefira w ,,Apollo i Hiacyncie” W. A. Mozarta. Które z tych wykonań jest najbliższe Twojej wrażliwości i sercu?
Justyna Gęsicka: Każda z tych partii ma swój urok, każdą miło wspominam, w każdej było coś interesującego i nie jestem w stanie wybrać z tych wymienionych tej, która jest mojemu sercu najbliższa. Najdroższą memu sercu jest z pewnością niewymieniona tu właśnie partia Rozyny, która była moim marzeniem, jest ona bliska mojej wrażliwości i charakteru.
(Altao.pl) Zdradzisz nam, jak wyglądają przygotowania do takich ról? Czy śpiewak występujący w operze musi mieć więcej cierpliwości, siły i odporności na stres niż np. aktor grający na deskach teatru? Jak Ty się czułaś, prezentując się pierwszy raz przed licznie zgromadzoną publicznością, a co odczuwasz teraz?
Justyna Gęsicka: Przygotowania do roli są bardzo mozolne. W pierwszej kolejności trzeba rozczytać warstwę nutową i tekstową. Trzeba poznać całe dzieło. Przetłumaczyć przynajmniej swoją partię, jeśli opera jest w innym języku bądź poszukać dobrego tłumaczenia. Kolejno trzeba zacząć śpiewać fragmentami i wśpiewywać, aby nabrać kondycji, później nauczyć się na pamięć. Równolegle z tym trzeba myśleć, jaka ta postać może być, jakie są jej powiązania z każdą postacią z dzieła.
Wydaje mi się, że śpiewak musi być bardziej odporny na stres, ponieważ nie zagra monodramu i nie polega tylko sam na sobie. Zawsze współpracuje z większym bądź mniejszym składem instrumentów. Trzeba być przygotowanym, że coś może nie wyjść. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Dużym obciążeniem psychicznym jest też świadomość, że nie możemy zachorować, musimy być zawsze w gotowości i właśnie to czasami działa na niekorzyść, bo paradoksalnie wtedy spada nam odporność i sami ściągamy na siebie jakąś infekcję.
Pamiętam, że kiedy śpiewałam swoją pierwszą partię, byłam niesamowicie szczęśliwa. Oczywiście, że była trema, nerwy, ale ten stres był motywujący i po wszystkim odczułam wielką satysfakcję.
Teraz nic się nie zmieniło, zawsze jest stres, ale to dobrze. Jakby go nie było, to bym się martwiła, że coś jest nie tak. Za każdym razem towarzyszą mi ogromne emocje i cieszę się jak dziecko, mogąc kreować interesujące postacie.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
(Altao.pl) A jak wspominasz swój debiut na deskach bydgoskiej Opery Nova, gdzie wykonywałaś partię Papageny w ,,Czarodziejskim flecie” W. A. Mozarta?
Justyna Gęsicka: Było fantastycznie! Nigdy nie zapomnę, jak kurtyna szła w górę kilka razy, to było przeżycie!
Moja postać była bardzo charakterystyczna i czasami śmieszna. Pamiętam, że ta partia była jeszcze bardziej wyjątkowa przez to, że kiedyś ją grała moja Pani Profesor i mogłam wystąpić w jej kostiumie! To sprawiło, że czułam się jeszcze pewniej, jakbym miała bezpośrednie wsparcie.
(Altao.pl) Niedawno wzięłaś udział w konkursie Anioł Talentu Roku 2020 – plebiscycie Pokaż Talent!, organizowanym przez na Kujawach przez Exspress Bydgoski i Gazetę Pomorską. Do kiedy można oddać na Ciebie głos i czy wygrana w tym konkursie to spełnienie Twoich marzeń?
Justyna Gęsicka: Szczerze mówiąc, to ja o tym konkursie nie miałam pojęcia. Ktoś mnie zgłosił. Jakie wielkie było moje zdziwienie, kiedy dostałam maila o nominacji! Pracuję w Studio Piosenki z dziećmi i młodzieżą, które staram się zarazić miłością do śpiewania, może zgłosił mnie ktoś z rodziców. Nie mam pojęcia, ale ogromnie dziękuję za docenienie mojej pracy! Jest mi bardzo miło.
Głosować można do 13 maja bieżącego roku. Dla mnie już jest nagrodą to, że ktoś docenił moją pracę. Oczywiście, że miło byłoby wygrać, nie ukrywam, jednak wielką nagrodą jest, kiedy widzę postępy moich uczniów i widzę, że to, co robię, nie idzie w las.
(Altao.pl) A jakie jeszcze masz marzenia związane z muzyką operową?
Justyna Gęsicka: Och, tych marzeń jest wiele! Jest jeszcze tyle cudownych dzieł do zaśpiewania, tyle postaci do wykreowania i tylu ludzi do poznania!
Mogę zdradzić, że kolejnym moim wielkim marzeniem jest wykonanie partii Kopciuszka w operze o tym samym tytule, także autorstwa G. Rossiniego. Jest to kompozytor, którego kocham całym sercem. Proszę o trzymanie kciuków, a może kolejne moje marzenie się spełni!
(Altao.pl) Zatem powodzenia!
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Zachęcamy do głosowania na Justynę w konkursie Anioł Talentu Roku 2020:
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Justyna Gęsicka – w świecie opery czuje się jak złota rybka w wodzie!
Więcej artykułów od autora admin
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.836