"When We All Fall Asleep, Where Do We Go?" – "Młode koty lubią włóczyć się" - Recenzje płyt

No i pojawiła się Ona… Billie Eilish

 

Billie Eilish (źródło: wikimedia.org)

 

Nagle cały Internet zalał jeden utwór oraz teledysk nakręcony do niego – „bad guy”. Piosenka owszem, niczego sobie. Jednak klip okazał się niezwykle… bezsensowny. Dla mnie szczytem stworzenia teledysku jest „November Rain”, czyli wciągająca historia miłosna z zaskakującym końcem. Tutaj natomiast postawiono na szczyt głupoty. To się po prostu kupy nie trzyma. Na szczęście można słuchać muzyki bez oglądania tych idioctw. Bo jednocześnie „bad guy” to wciągający kawałek, który pokazuje oryginalny styl amerykańskiej artystki. Styl, który mnie zafascynował. Wokalnie Eilish zdecydowanie nie jest nową Whitney Houston, ale jej głos jest taki wycofany, słychać brak zainteresowania całym światem. Zapowiada się na to, że powitaliśmy kolejną niepokorną artystkę, która jeszcze przez wiele lat będzie zadziwiać nas swoim sposobem „bycia”.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

„when the party’s over” chwycił mnie za serce

 

Billie Eilish w tej piosence pokazuje swoją emocjonalną oraz spokojną stronę. Refren tego numeru to zdecydowanie kwintesencja całego, wydanego pod koniec marcu 2019 roku, debiutanckiego albumu „When We All Fall Asleep, Where Do We Go?”. Emocje, które przeszywają słuchacza podczas słuchania, zostają z nami na długo. Słychać, że artystka prawie płacze podczas wykonywania „when the party’s over”. Rozumiem przez to, ile dla niej znaczy ta płyta, a w szczególności ta piosenka. Reszta według mnie nie ma aż tak dużego wydźwięku emocjonalnego. Eilish opowiada w niej o wydarzeniach z niezbyt udanego związku.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

„all the good girls go to hell” – czyżby jakieś szkolne wspomnienie?

 

Dosyć niepokojący i dziwny tytuł zawsze zachęca mnie do przesłuchania piosenki. Numer „all the good girls go to hell” całkowicie podsumowuje oryginalny styl Billie. Elektroniczne dźwięki doprawione depresyjnym wokalem artystki idealnie wpasowują się w treść liryczną jednej z najlepszej kompozycji na debiutanckim „When We All Fall Asleep, Where Do We Go?”. Przypomnę, że piosenkarka w grudniu 2019 roku skończyła 18 lat, więc jej uczucia są jeszcze młode, ale za to jakie mocne. Po tych często smutnych tekstach widać, że jest bardzo wrażliwą młodą osobą, która szuka swojego miejsca na Ziemi. Jednak, czy je odnalazła? Mam nadzieję, że spodoba jej się rola piosenkarki, i z każdym nowym albumem będzie zaliczała widoczny progres.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

„wish you were gay” – ciekawe rozwiązanie

 

Kolejny raz młoda wokalistka zszokowała mnie swoim głosem, który zaczynam po prostu uwielbiać. Jestem zdumiony, ile emocji może przekazywać wycofany, spokojny wokal. Utwór „wish you were gay” ponownie opowiada o nieudanej miłości. Na początku pomyślałem, że tytuł to jakaś analogia do „Wish you were here” Pink Floyd (jednak możliwe, że nawet o nich nie słyszała, bo przyznała się, że nie wie kto to Van Halen). Jednak Billie nikogo tu nie parodiuje, tylko znowu pokazuje nam twarz wrażliwej dziewczyny. Płyta traktuje o dorastaniu w bardzo poważny sposób, co jest jego dużą zaletą (na myśl przyszedł mi film „Lady Bird” Grety Gerwig).

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Czy jestem alternatywką?

 

Nie, i nigdy nie będę. Nie lubię należeć do organizacji lub ruchów społecznych, które w jakiś sposób narzucają mi styl życia itd. Jestem sobą, a słuchanie Billie Eilish nikim mnie nie stanowi. Moimi głównymi ogniwami są rock i metal, więc spojrzałem trochę z innej strony na debiut bardzo popularnej (setki milionów wyświetleń na YouTubie!) i kontrowersyjnej ostatnimi czasy artystki. Powiem szczerze, że tylko dzięki niej sądzę, że pop jeszcze nie umarł. Jeśli nie pojawi się większa ilość tego typu oryginalnych wykonawców, to ten gatunek upadnie szybko. Kibicuję Billie, aby dalej odkrywała siebie i tworzyła muzykę, która będzie zmieniać świat. Płyta jest bardzo dobra, oprócz kilku niepotrzebnych i nudnych kawałków. Jednak miło się tego słuchało.

 

 

Ocena; 7,5/10

 

Cały album do posłuchania pod tym linkiem:

https://open.spotify.com/album/0S0KGZnfBGSIssfF54WSJh

 

Tracklista:

 

1. !!!!!!!

2. Bad Guy

3. Xanny

4. You Should See Me In A Crown

5. All The Good Girls Go To Hell

6. Wish You Were Gay

7. When The Party’s Over

8. 8

9. My Strange Addiction

10. Bury A Friend

11. Ilomilo

12. Listen Before I Go

13. I Love You

14. Goodbye

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję