2 237
2 462 min.
Ludzie kina
pj (15103 pkt)
2124 dni temu
2018-12-18 20:27:18
Informację o śmierci wielkiego artysty potwierdziła jego żona, aktorka Iwona Świętochowska-Kutz. Kiedyś walczył z rakiem prostaty. I tę batalię wygrał. Niestety, niedawno jego stan uległ znacznemu pogorszeniu. W ostatnich dniach został przewieziony z domu opieki w Józefowie, gdzie mieszkał, do szpitala z oddziałem geriatrycznym. Na łamach portali i w telewizji żegna go wielu kolegów, aktorów i aktorek, którzy mieli zaszczyt z nim współpracować. Jako poeta językiem filmu upomniał się o lud śląski, górników i swoją ukochaną małą ojczyznę. Walczył z podłością w życiu publicznym. Wyczulony na piękno, lubił muzykę poważną, lubił też gotować. Zadeklarowany ateista. Spełniał się jako polityk, mimo że nie krył rozczarowania światem polityki. Był bezpartyjnym senatorem od 1997 roku, został wicemarszałkiem sejmu, później posłem wybranym z list PO. W parlamencie pracował w Komisji Emigracji i Polaków za Granicą i Komisji Nauki i Edukacji.
Łącznie wyreżyserował ponad dwadzieścia filmów fabularnych, z czego sześć związanych z Górnym Śląskiem. Nakręcił m.in. wspomnianą, słynną trylogię śląską, czyli: „Sól ziemi czarnej” (1969), „Perłę w koronie” (1971) oraz „Paciorki jednego różańca” (1979), obraz, za który otrzymał Złote Lwy Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Drugi raz Grand Prix dla najlepszego filmu dostał w 1994 roku za świetny komediodramat pt.„Zawrócony” z niezapomnianą rolą Zbigniewa Zamachowskiego. Zrealizował również sporo przedstawień dla Teatru Telewizji („Opowieści Hollywoodu”, „Emigranci”). Był laureatem wielu odznaczeń i nagród. W 2004 roku otrzymał Orła za osiągnięcia życia. Nieźle radził sobie też w literaturze. Był autorem książki pt. „Klapsy i ścinki”. Mój alfabet filmowy i nie tylko, w której nakreślił portrety przyjaciół i bliskich ze świata artystycznego, m.in. Krzysztofa Zanussiego, Wojciecha Kilara, Kaliny Jędrusik, Zbigniewa Cybulskiego i Andrzeja Wajdy. W 2010 zadebiutował jako powieściopisarz. Jego książkę pt. „Piąta strona świata” nominowano do Nagrody Literackiej Gdynia.
Kazimierz Julian Kutz (właściwie Kuc) przyszedł na świat 16 lutego 1929 roku w Szopienicach (obecna dzielnica Katowic) i całe swoje życie był związany z regionem Górnego Śląska. Wychowywał się w katolickiej rodzinie robotniczej. Jego ojciec – Franciszek był kolejarzem i powstańcem śląskim. Młody Kazio najpierw ukończył I LO im. Tadeusza Kościuszki w Mysłowicach, gdzie bardzo zaangażował się w działalność organizacji młodzieżowych. Następnie zdobył wyższe wykształcenie. Ukończył studia na wydziale reżyserii PWST w Łodzi. Był to rok 1953 – czasy głębokiej komuny. Wtedy należał do zarządu uczelnianej organizacji Związku Młodzieży Polskiej. Wkrótce został asystentem samego Andrzeja Wajdy,w 1954 roku pracował przy filmie „Pokolenie”, a dwa lata później pracował jako drugi reżyser na planie „Kanału”. Nazwisko Kutz jego przodkowie nosili w XIX wieku. Kazimierz postanowił więc do tego rodowego nazwiska powrócić.
Jego debiut na reżyserskim stołku nastąpił w 1959 roku. I to nie byle jakim filmem, a „Krzyżem walecznych” – dramatem wojennym, adaptacją opowiadań Józefa Hena (nagroda „Syrenka Warszawska”). W kolejnych latach nakręcił m.in. psychologiczny obraz pt. „Nikt nie woła” (1960), także na podstawie prozy Hena; wojenny „Ludzie z pociągu” według opowiadania Mariana Brandysa czy komedię „Upał”z Kabaretem Starszych Panów. Jednym z jego ostatnich kinowych obrazów była komedia pt. „Pułkownik Kwiatkowski” (1995; nagroda Złota Kaczka) z doskonałym jak zwykle Markiem Kondratem. W 1997 roku wyreżyserował lubiany serial „Sława i chwała” na podstawie powieści Iwaszkiewicza.
Warto nadmienić, że w 1966 roku pomógł założyć Stowarzyszenie Filmowców Polskich. A w 1968 opublikował w czasopiśmie „Ekran” (nr z 9 czerwca) tekst krytykujący rolę kierowników literackich. Co ciekawe, Kazimierz Kutz krytykował również komedie Stanisława Barei, na określenie których stworzył sformułowanie „bareizm”, będące w jego intencji synonimem filmów bez... artystycznych ambicji.
W 1969 roku na podstawie własnego scenariusza zrealizował „Sól ziemi czarnej” – pierwszy film z tryptyku śląskiego, a w 1971 następny, tj. „Perłę w koronie”. Kierował Zespołem Filmowym Silesia, którego sam był założycielem. W latach 70. XX wieku uczestniczył w naradach Komitetu Centralnego PZPR na temat kultury. Otrzymał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. A w 1979 roku odbyła się premiera ostatniej części tryptyku: „Paciorków jednego różańca”.
Były to czasu, kiedy inwigilowała go SB (operacja o kryptonimie „reżyser”). Skrupulatnie zanotowano, że m.in. nawiązywał kontakty z regionalnymi strukturami „Solidarności”. Był współorganizatorem I Kongresu Kultury Polskiej w Warszawie. W czasie stanu wojennego został internowany (od 14 do 21 grudnia 1981 roku), a później zwolniony dzięki interwencji biskupa Herberta Bednorza. W proteście przeciwko wydarzeniom w kopalni „Wujek” zrezygnował ze stanowiska głównego reżysera Ośrodka TV Katowice.
Po zmianie ustroju do 1991 roku piastował stanowisko dyrektora ośrodka TV Kraków. W 1994 pokazał widzom i krytykom „Śmierć jak kromka chleba”, dramatyczne dzieło, rekonstrukcje pacyfikacji wspomnianej wyżej kopalni „Wujek” w grudniu 1981.
Kutz był bardzo przywiązany do Śląska. Przewodniczył Społecznemu Komitetowi Budowy Muzeum Śląskiego, był patronem Festiwalu Sztuki Reżyserskiej „Interpretacje”, Festiwalu Filmów Kultowych oraz Kongresu Kultury na Górnym Śląsku. Należał do Stowarzyszenia Filmowców Polskich oraz ZAIKS, a także do założycieli Towarzystwa Przyjaciół Śląska w Warszawie. Co zaowocowało zwycięstwem w plebiscycie „Gazety Wyborczej” na najwybitniejszego żyjącego Ślązaka.
Miał specyficzny, autorski styl. Ważny był dla niego widz. I to w jaki sposób odbierał on świat wykreowany na ekranie. Niemal każdy mógł wsiąknąć w ten świat, gdyż mógł identyfikować się z bohaterami, często przybyszami, wędrowcami, dążącymi do wyznaczonego celu, zdobycia doświadczeń czy już doświadczonymi przez wojnę, sprzeciwiającymi się ówczesnej władzy. Lub, jak w śląskim tryptyku: silnie zakorzenionymi w małych ojczyznach. Reżyser przekonująco ukazał tu śląską kulturą z całym jej dobrodziejstwem inwentarza.
Fragmenty „Soli ziemi czarnej” i „Perły w koronie”:
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Dożył pięknego wieku. Ale nie wypowiadał się na temat starzenia pozytywnie. Dla niego starość była okropna, obrzydliwa, nieestetyczna. Oznaczała, że już nigdy nie będzie fajnie...
Był trzykrotnie żonaty, trzecią żoną została Iwona Świętochowska-Kutz (aktorka, grała w 1983 w filmie Kazimierza Kutza Na straży swej stać będę), miał czwórkę dzieci: synów Gabriela i Tymoteusza oraz córki Wiktorię i Kamilę.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Nie żyje reżyser legenda. Nie żyje Kazimierz Kutz
Więcej artykułów od autora pj
Nike 2024 – laureatką 93-letnia poetka Urszula Kozioł! - Kultura
W niedzielę 6 października przyznano Nike. To Nagroda Literacka za najlepszą książkę poprzedniego roku. Nagroda, która „narodziła się” w 1997 roku, inspirując się brytyjskim Bookerem. Tym razem ze statuetki cieszyła się Urszula Kozioł. Po kilku nominacjach w dawniejszych latach, wreszcie mogła „przytulić” Nike. Otrzymała ją za tom poezji pt. „Raptularz”. Jakie porusza w niej tematy? Kto jeszcze znalazł się w gronie finalistów? O tym w niniejszym tekście.
Kryształ Pamięci – idealne miejsce do przechowania... ludzkiego genomu - Technologie
Jest mały, okrągły i przezroczysty. Ale nie to są jego główne zalety. Najważniejsze, że potrafi pomieścić… 360 TB (terabajtów) informacji. Mowa o „krysztale pamięci”, dysku stworzonym ze stopionego kwarcu przez naukowców z brytyjskiego Uniwersytetu Southampton. Tak wytrzymałym, że nie straszne dla niego ani ekstremalne mrozy, ani 1000 stopni Celsjusza. Ba! Nawet nie będzie zniszczony przez bezpośrednie uderzenie siły do 10 ton na cm2 i nie zagrozi mu promieniowanie kosmiczne. Z tym dyskiem nic nie może się równać (od 2014 nadal jest w Księdze Rekordów Guinnessa). Nie dziwne więc, że to na nim postanowiono przechować na wieczność ludzki genom.
Niebezpieczne grzybobranie – objawy zatrucia, pierwsza pomoc i ważne zasady - Zdrowie i uroda
Sezon grzybowy w pełni. Przez las przedziera się wielu ludzi w poszukiwaniu tych przysmaków. Ale nawet najbardziej doświadczeni mogą narazić siebie, jak i innych na niebezpieczeństwo. I nie mamy na myśli atak dzikiego zwierza, tylko pomyłkowe zerwanie grzybów uznanych za trujące.
"Czas Apokalipsy" – droga przez piekło… - Artykuły o filmach
Podpułkownik William „Bill” Kilgore uwielbiał zapach napalmu o poranku, bo wtedy całe wzgórze pachniało zwycięstwem. Francis Ford Coppola, reżyser arcydzieła, znajdującego się w licznych zestawieniach najlepszych filmów w historii kina, nie czuł jednak, że jego misja się powiedzie. Realizacja „Czasu Apokalipsy” była niczym wspinaczka na najwyższy szczyt, ścieżką krętą, skalistą, gdzie z góry w każdej chwili mogła spaść lawina. Jak długo powstawała ta produkcja? Z czym musiał zmierzyć się zdobywca Oscara za „Ojca Chrzestnego II”? O tym dowiecie się w niniejszym tekście, który nie będzie ani szczegółową recenzją, ani tym bardziej analizą fabuły. Będzie za to opowieścią o dążeniu do celu, bez względu na piętrzące się przeszkody. Nad filmem wisiała klątwa, ale Coppola się nie poddał, za co należą mu się niskie pokłony.
"Szōgun" – historyczny zdobywca 18. nagród Emmy! - Kultura
15 września w Los Angeles po raz 76. przyznano telewizyjne Oscary. Była to gala wyjątkowa. Dlaczego? Co działo się w Peacock Theater? Odpowiadamy: coś, co od pierwszej ceremonii, która odbyła się 25 stycznia 1949 roku w Hollywood Athletic Club, jeszcze nigdy nie miało miejsca. Jeden serial pobił rekord – zdobył bowiem aż. 18 statuetek Emmy! „Szogun” tym samym przeszedł do historii jako ten, który możemy nazywać najlepszym w wielu kategoriach (nie tylko w tych najważniejszych). Co więcej, Anna Sawai wcielająca się w postać Mariko, stała się pierwszą aktorką azjatyckiego pochodzenia, która otrzymała nagrodę za pierwszoplanową rolę w serialu dramatycznym.
Teraz czytane artykuły
Nie żyje reżyser legenda. Nie żyje Kazimierz Kutz - Ludzie kina
We wtorek 18 grudnia 2018 roku dodarła do nas smutna informacja. W wieku 89 lat zmarł wybitny reżyser Kazimierz Kutz, twórca słynnego śląskiego tryptyku. Był człowiekiem zasłużonym dla polskiej kultury. Osobą, która odważnie deklarowała swoje poglądy. To niepowetowana strata dla środowiska filmowego i politycznego.
Wywiad: Anna Hamela – artystka, która niesie światło! - Zespoły i Artyści
W pewnym domu pod lasem można spotkać kobietę. Nie pomieszkuje jednak w chatce na kurze nóżce. To żadna czarownica, przed którą drżą Jaś i Małgosia. Anna Bernadeta Hamela ma bardzo przyjazne usposobienie. Wszak jej nazwisko w sanskrycie oznacza „radość”. Potrafi śpiewać tak, że odchodzą złe moce. Swoimi tekstami i kompozycjami rozświetla drogę zagubionym duszom, co szczególnie udowodniła na wydanej 26 czerwca 2022 roku, drugiej autorskiej płycie. Ale „Marshal” to coś więcej niż muzyka. To niezapomniana podróż do lepszego wymiaru – zbiór pieśni energetycznych napisanych w oryginalnym języku, powstałych na bazie doświadczeń wielu wcieleń transformujących słuchacza. Jak doszło do powstania owego albumu? Na to oraz inne pytania znajdziecie odpowiedzi w niniejszym, ciekawym wywiadzie z Barwnym Ptakiem szybującym wśród chmur!
"Cruella" – Aby być niezastąpionym, zawsze trzeba być odmiennym - Recenzje filmów
Cruella? A któż to taki? Serio, tak dawno oglądałem „101 dalmatyńczyków”, że musiałem sobie najpierw odświeżyć bajkę, aby w pełni zrozumieć, do jakiej postaci nawiązuje opublikowany zwiastun film i skąd zrobił się wokół niego taki przeogromny szum. Szczerze? Sam pomysł nie za bardzo przypadł mi do gustu. O ile w przypadku „Czarownicy” idea ukazania złoczyńcy z zupełnie innej strony zdała egzamin, o tyle byłem przekonany, że „Cruella” okaże się niewypałem. Skąd takie negatywne podejście? Wieloletnie doświadczenie.
Międzynarodowy Dzień Teatru 2013 - Kultura
27 marca to ważna data dla świata kultury. Wówczas kolejny raz będzie obchodzony Międzynarodowy Dzień Teatru. Od kiedy powstał Teatr Impresaryjny im. Włodzimierza Gniazdowskiego, to święto ludzi sceny ma miejsce również we Włocławku.
"Blade Runner 2049" – "Bardziej ludzcy niż ludzie" - Recenzje filmów
„Blade Runner” z 1982 roku, przetłumaczony u nas nie do końca trafnie jako „Łowca androidów” (w filmie użyto nazwy replikanci) to obraz mający dziś status pełnego arcydzieła, które wyznaczyło nowe kierunki w science fiction. Co ciekawe, w dniu premiery nie był zbyt pozytywnie przyjęty i dopiero po latach, gdy pojawiło się kilka jego wersji, łącznie z reżyserską, został okrzyknięty objawieniem, kultowym przedstawicielem swojego gatunku. Jak na jego tle wypada sequel, czyli „Blade Runner 2049”? Czy sprostał oczekiwaniom i śmiało można postawić go na półce obok oryginału?
Nowości
"Moja Mamo, Mój Tato" Dziękuje Wam śpiewająco! - Muzyczne Style
„Moja Mamo, Mój tato” to najnowszy singiel Oli Równiak, który ukazuje nie tylko jej wrażliwość jako artystki, ale także głębokie emocje związane z relacjami rodzinnymi. Utwór łączy melancholijną melodię z poruszającym tekstem, który przywołuje wspomnienia i uczucia związane z najważniejszymi osobami w naszym życiu.
Nike 2024 – laureatką 93-letnia poetka Urszula Kozioł! - Kultura
W niedzielę 6 października przyznano Nike. To Nagroda Literacka za najlepszą książkę poprzedniego roku. Nagroda, która „narodziła się” w 1997 roku, inspirując się brytyjskim Bookerem. Tym razem ze statuetki cieszyła się Urszula Kozioł. Po kilku nominacjach w dawniejszych latach, wreszcie mogła „przytulić” Nike. Otrzymała ją za tom poezji pt. „Raptularz”. Jakie porusza w niej tematy? Kto jeszcze znalazł się w gronie finalistów? O tym w niniejszym tekście.
"Joker: Folie à deux" – A oni tańczą, tacy szaleni, tacy smutni... - Recenzje filmów
11 nominacji do Oscara, Złoty Lew na Festiwalu w Wenecji, ponad miliard dolarów zarobku na całym świecie (mimo kategorii R). Zaiste „Joker” z 2019 roku był prawdziwym fenomenem. A skoro tak, to może czas na dalsze losy Arthura Flecka? Reżyser Todd Phillips jednak ciągle powtarzał: „to zamknięta historia, bez szans na kontynuację”. Ale jest rok 2024, a do kin wchodzi „Joker: Folie à deux”. Wielu krytyków i widzów krzyczy/pisze głośno: „to najbardziej niepotrzebny sequel”. Czy faktycznie zasługuje na takie miano? Czy następna „terapia”, jakiej poddaje nas Phillips kompletnie nie działa? Jako autor niniejszej recenzji jestem rozdarty. Widzę jednocześnie mrok i światło w tym długim tunelu.
"Pył" – Czas na wielki oddech? - Recenzje książek
Hugh Howey. To człowiek, przez którego: dusiłem się; martwiłem; miałem nadzieję, po czym ją traciłem i ciekaw nieznanego, odczuwałem dreszcze… Dzięki Ci Hugh! Oby więcej było takich ludzi, jak Ty. Takich pisarzy rzecz jasna. Twórców, którzy potrafią wykreować namacalny, wrogi, zniszczony świat. A w nim wyrazistych bohaterów, z którymi na tyle się zżywamy, że pragniemy trzymać kciuki za powodzenie ich misji do samego końca. Howey to zrobił w swojej trylogii „Silos”. I choć z środkowym tomem nie zaprzyjaźniłem się aż tak bardzo (odsyłam do jego recenzji), to finał pt. „Pył” jest tym, czego prawie oczekiwałem. Załóżcie więc maskę przeciwgazową, a najlepiej szczelny kombinezon, bo czeka Was trzymający w napięciu kawał dojrzałej literatury dystopijnej, choć nie tej wielkości, siły i mroku, co „Droga” Cormaca McCarthy'ego.
PIAH: "Dlaczego rano już nie podobasz mi się?!" - Muzyczne Style
Przed Wami najnowszy, a zarazem ostatni singiel zapowiadający pierwszy album zespołu PIAH, o tym samym tytule, czyli „Nie podobasz mi się”. To najbardziej rock&roll’owy kawałek tego przebojowego zespołu, który swoją premierę miała pod koniec września 2024 roku. Jak zwykle nie mogło zabraknąć melodii, która pozostaje w głowach słuchaczy nie tylko na chwilę, ale i na całe dni.
Altao.pl patronem medialnym I Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego "Budujemy mosty – SŁOWEM"! - Kultura
Pragniemy poinformować naszych czytelników o czymś ważnym. Objęliśmy patronatem medialnym organizowany przez Fundację Katarzyny Jaroszewskiej „Już jestem…” I Ogólnopolski Konkursu Recytatorski. Jego nazwa: „Budujemy mosty – SŁOWEM” nie jest przypadkowa. Ma na on bowiem na celu nadać znaczeniu kulturze słowa i zwiększyć świadomości uczestników pod kątem istotnego znaczenia poezji jako narzędzia do wyrażania pozytywnych emocji. Finalistów poznamy 27 listopada 2024 roku.
Artykuły z tej samej kategorii
Wywiad: Robert Gulaczyk – chłop jak malowany! - Ludzie kina
Kiedy na ekranie, nawet jako „animowany”, robi poważną minę, lepiej zejść mu z drogi. Ale, gdy prywatnie się uśmiecha, to od razu widać, że mamy do czynienia z niesamowicie otwartym, sympatycznym człowiekiem. To Robert Gulaczyk – chłopak z miasta Trzcianki, który trafił do barwnej wsi Lipce, aby kochać Jagnę na całego. Skąd się tam wziął? Jak to się stało i dlaczego? Przed Wami filmowy Antek Boryna z adaptacji „Chłopów” roku 2023!
Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina
Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.
Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina
Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!
Robert Downey Jr. – Upadki i zwycięstwa - Ludzie kina
Buntownik na ekranie, buntownik w życiu prywatnym. To stwierdzenie najlepiej opisuje tego hollywoodzkiego gwiazdora. Robert Downey Jr. niegdyś był na samym dnie. Dziś ciągle na topie zyskuje coraz więcej fanów. Obecny sukces zawdzięcza bez wątpienia dwóm filmowym rolom. To Iron Man i Sherlock Holmes – postaci, w które chyba nikt inny nie wcieliłby się lepiej niż on.
Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina
Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.738