6 597
7 290 min.
Intrygujące
PaM (1166 pkt)
4181 dni temu
2013-06-11 14:46:53
Wyszukiwarki internetowe weszły w życie kilkanaście lat temu. Ich celem było zebranie całej dostępnej wiedzy umieszczonej w internecie. Zanim powstały, mieliśmy problem z katalogowaniem internetu. Jak odszukać spośród milionów stron informację którą chcemy?
Historia wyszukiwarek
Osobiście pamiętam jak w latach 90-tych ubiegłego wieku wyglądał internet. Nie było możliwości znaleźć czegokolwiek. Adresy www wprowadzało się na chybił trafił. Czasami adresy ciekawszych stron www można było odnaleźć w zwykłej prasie tematycznej. Jeżeli trafiliśmy na stronę www, mogliśmy liczyć na tzw. linki / sznurki. Tam otwierała się droga do innych polecanych podstron i w taki sposób działał Internet. Odnalezienie czegokolwiek sensownego było problematyczne. Przypominało szukanie czegoś w wielkiej nieograniczonej telegazecie w TV. Problem zauważono i rozpoczęto prace nad mechanizmem zbierania informacji, by skatalogować wszystko. Tak się to kiedyś mówiło. Chodziły słuchy, że powstała firma, która chce w swojej bazie danych zapisać wszystko co zostało sporządzone na całym świecie.
Oczywiście z czasem powstało kilka wyszukiwarek tj. Yahoo! Lub AltaVista. Działały w formie wyszukiwania katalogów www, ale zaspakajały w tamtych czasach problem wyszukania informacji. Z czasem pojawiły się wyszukiwarki polskie np. onet infosek, interia AltaVista itp.
W tym czasie powstawał już mechanizm Google i miał w założeniu zupełnie odmienny pomysł. Skatalogować internet bez katalogu – czyli w wirtualny świat ruszyły pajączki (tzw. roboty Google), małe programy, które chodziły po stronach i zbierały informację. Chodzenie po stronach było z początku utrudnione. Pierwsze kilka tysięcy stron należało wprowadzić do listy jaką roboty musiały odwiedzić. Dalszy rozwój zapewniły tzw. linki / sznurki. Robot trafiający na stronę zbierał informację o niej i jej zawartości. Jeżeli trafił na linki do innych stron, od razu na nie przechodził i tak baza danych się powiększała. Dziś wyszukiwarka Google zbiera ponad 80% stron na całym świecie i jest największą tego typu bazą.
W związku z tym, że Google posiada tak obszerne informacje wywołało to w ostatnich latach lawinę zapytań do wyszukiwarki. Każdy z nas zadaje pytania do Google. Robimy to po kilkadziesiąt, a czasami kilkaset razy dziennie. Wcześniej szanowaliśmy mechanizm, zadając wyszukiwarce pojedyncze wyrazy do wyszukiwania. Dziś są to zdania, a przyszłość pokaże czy nie całe akapity.
O co pytamy wyszukiwarkę?
O wszystko co nas interesuje, ale chyba częściej o wszystko z czym mamy problem. Szukamy rozwiązania problemów, poradników i zadajemy pytanie oczekując odpowiedzi. Odpowiedź mamy za darmo w kilka sekund więc nie ma się czym przejmować... Ale czy na pewno za darmo?
Rzeczywiście baza Google jest potężna i ciężko w tak obszernym zakresie zasugerować pierwsze 10 linków do stron www zajmujących się danym tematem. W Google powstał problem mając 1000 stron na daną frazę jak wybrać te 10 najważniejszych? W ostatnim czasie Google poradziło sobie z problemem. Można przedstawić wyniki 1000 stron losowo pokazując pierwszą 10,20,30 itd. Rozwiązanie nie było eleganckie, a konkurencja chciała być na pierwszych miejscach.
W tym momencie w Google zauważono kolejną zależność. Potraktowano każdego z odpytujących jak klienta. Klient przychodzi, zadaje pytanie i otrzymuje odpowiedź. Można zapisać skąd pochodzi klient, jaką ma płeć i wiek. Google zamontował system rejestracji użytkowników. Pod przykrywką Gmail i Youtube oraz kilku innych usług np. Google Documents, Analitic lub Google+ zebrano kilka istotnych informacji o samym użytkowniku wyszukiwarki. Dzięki temu wiadomo, że dana osoba jest np. mężczyzną w wieku 35-40 lat i pochodzi z okolic województwa mazowieckiego lub np. z samej Warszawy. Zatem nie trzeba losować wyników, wystarczy znać te podstawowe informacje by na zadane przez taką osobę pytanie odpowiedzieć np. instytucjami z danego regionu o danej grupie tematycznej. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie gwałtowny rozwój sieci.
Jakie niebezpieczeństwa czekają na nas...?
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Więcej artykułów od autora PaM
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.379