282
299 min.
Ciekawostki motoryzacyjne
autotestytomka (402 pkt)
204 dni temu
2024-05-01 19:49:12
Historia modelu Sorento sięga roku 2002, kiedy to pojawił się na rynku ten największy przedstawiciel gamy modelowej firmy Kia Corporation. Co ciekawe, bazujący na płycie podłogowej spokrewnionego modelu Hyundai Santa Fe. Testowany model jest już nowszą wersją Kia Sorento po liftingu z lipca 2023 r., opracowaną zgodnie z zapoczątkowanym przez model Kia EV9 językiem stylistycznym o nazwie „Opposites United” (czyli w wolnym tłumaczeniu: „zjednoczone przeciwieństwa”).
Kia Sorento (fot. Tomek)
Zgodnie z obecnymi trendami rynkowymi mamy tutaj do czynienia z napędem hybrydowym, składającym się z czterocylindrowego, turbodoładowanego silnika benzynowego T-GDI o pojemności 1,6 litra, silnika elektrycznego o mocy 44,2 kW oraz umieszczonego pod podłogą pojazdu akumulatora litowo-jonowego o pojemności 1,48 kWh. Całość umożliwia osiągnięcie maksymalnej mocy 230 KM oraz 350 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Dzięki temu Sorento HEV można rozpędzić do prędkości 193 km/h, z przyspieszeniem 9 sekund do 100 km/h. Nie jest to zatem może „demon prędkości”, ale też z pewnością nie zawalidroga. Jeśli ktoś umiejętnie operuje pedałem gazu, to Sorento pozwala nawet całkiem dynamicznie ruszyć spod świateł.
Chociaż osobiście jestem fanem marki Volkswagen i na co dzień jeżdżę moją ulubioną Dżetką, to gdybym miał wybierać np. między Tiguanem Allspace a Kią Sorento, wiele przemawiałoby na korzyść właśnie tego drugiego modelu. Koreańczycy sięgnęli tutaj po nowoczesny design, który naprawdę może się podobać. I mi akurat podoba się bardzo! Auto ma dosyć masywną, budzącą zaufanie sylwetkę, a przy tym jest przyjemnie nowoczesne. Trochę paradoksalnie, ale można powiedzieć, że jego znakiem rozpoznawczym są… charakterystyczne tylne światła. Przednie reflektory i pas nawiązują do wspomnianego na wstępie modelu elektrycznego Kia EV9, natomiast tylne światła mi z kolei przywodzą na myśl pewne stylistyczne podobieństwo do Cadillaca Escalade.
Kia Sorento (fot. Tomek)
Wnętrze Sorento sprawia dobre, solidne wrażenie. Jeździłem w życiu wieloma różnymi samochodami i tutaj zdecydowanie daje się odczuć, że twórcy tego auta chcieli, aby jego posiadacze poczuli się w nim jak w aucie z segmentu premium. Jakość materiałów stoi na naprawdę dobrym poziomie, nie mam też zastrzeżeń co do spasowania poszczególnych elementów wnętrza. Testowany samochód był wyposażony praktycznie we wszystko to, czego współczesny kierowca wymaga od nowoczesnego środka transportu (w tym w bardzo przydatną przy tych gabarytach kamerę 360 stopni). Co dla mnie dodatkowo istotne – sterowanie funkcjami pojazdu odbywa się głównie dzięki możliwości skorzystania z różnego rodzaju fizycznych pokręteł i przycisków, zdecydowanie sprzyjają zarówno precyzji, jak też zapewniając pożądane bezpieczeństwo w trakcie korzystania z tychże funkcji.
Dodam, że w tym aucie jest naprawdę dużo miejsca (7 miejsc w standardzie!), a rozłożyste fotele są więcej, niż tylko wygodne. Co ciekawe, prawy przedni fotel pasażera został wyposażony w dwa bardzo przydatne dla osób podróżujących na tylnej kanapie przyciski, dzięki którym możliwe jest sterowanie właśnie fotelem pasażera przez siedzących z tyłu. Żegnajcie zatem czasy, kiedy ktoś jadący z przodu tak sobie odsunął fotel, że ci z tyłu musieli trzymać kolana pod brodą! To naprawdę fajny gadżet! Aż szkoda, że nie jest bardziej popularny w innych modelach różnych samochodowych marek.
Kia Sorento (fot. Tomek)
Na co jeszcze można zwrócić uwagę w przypadku tego pojazdu? Z pewnością charakterystyczne są stosunkowo duże i wygodne klamki wewnętrzne oraz równie charakterystyczne, pionowe nawiewy powietrza. Wygodne w użytkowaniu są też spore, ale nie przesadnie duże, lusterka zewnętrzne, a w słoneczne dni przydadzą się rolety szyb dla pasażerów w drugim rzędzie. Na pochwałę zasługują czytelne wskaźniki oraz cyfrowe zegary auta, podobnie jak wyposażenie samochodu nie tylko w modną obecnie ładowarkę indukcyjną, ale też w naprawdę liczne gniazda USB. Lekko irytować za to mogą pewne nieduże elementy „piano black”, na których można by spokojnie zbierać odciski palców na potrzeby daktyloskopii. Warto zauważyć, że także trzeci rząd siedzeń posiada oddzielne nawiewy, cupholdery oraz gniazda ładowania USB! Brawo!
Lubię posłuchać muzyki w aucie, więc tym chętniej korzystałem ze znajdującego się na pokładzie Sorento systemu audio marki Bose, z 12-toma głośnikami oraz systemem dynamicznej kompensacji dźwięku. Nie jest to może jakość np. sprzętu Bowers & Wilkins, ale dźwięk zdecydowanie nie ranił mi uszu i sprawiał wrażenie przyjemnej przestrzenności. Jeśli ktoś lubi tego rodzaju gadżety, to Kia Sorento pozwala także korzystać z wyświetlacza typu Head-up display, czytelnego i pomocnego w przekazywaniu podstawowych informacji w bezpośrednim polu widzenia kierowcy.
Auto testowałem przez relatywnie krótki czas, zatem nie jestem w stanie wypowiedzieć się w 100% miarodajnie w kwestii możliwego spalania. Podczas jazdy testowej głównie po mieście Sorento spaliło mi średnio 8,6 l/100 km. Dane producenta wskazują na 6,4 l w cyklu mieszanym – i z tego, co mówi mój kolega, który od niedawna na co dzień jeździ tym modelem Kia, jest to wartość jak najbardziej możliwa do uzyskania. Zapewne nie bez znaczenia jest tutaj zastosowany w Sorento napęd hybrydowy, pozwalający odzyskać pewną część energii dzięki systemowi rekuperacji.
Testowana wersja Sorento to HEV Prestige Line z lakierem w kolorze Mineral Blue, która katalogowo kosztuje 249.900 zł. Jeśli dodamy do tego dodatkowo panoramiczny szklany dach za 5.000 zł, to otrzymujemy cenę łączną w kwocie 254.900 zł. Ale warto dodać, że na rynku można się też spotkać z całkiem korzystnym rabatem, który dla takiej konfiguracji modelu wynosi 20.400 zł. Powoduje to możliwość uzyskania finalnej ceny 234.500 zł, co wydaje się być naprawdę dobrą ofertą za to spore i nowoczesne auto. Jak zwykle – zachęcam do przetestowania i przekonania się na własnej skórze, czy to może być samochód właśnie dla Was.
Powyższy tekst ukazał się też na moim fanpage'u na Facebooku:
https://www.facebook.com/autotestytomka
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Nowoczesna i duża KIA SORENTO. W czym jeszcze "objawia się" siła koreańskiego suva?
Więcej artykułów od autora autotestytomka
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.223