4 308
4 696 min.
Zdrowie i uroda
marmir83 (866 pkt)
4340 dni temu
2013-01-16 14:41:50
Sezon przeziębień i gryp zbiera ogromne żniwo. U lekarzy są długie kolejki i często pacjent jest zmuszony czekać kilka godzin w kolejce aby dostać się do lekarza. W aptekach pacjenci zostawiają nawet trzycyfrowe sumy, aby uratować się przed ewentualnymi powikłaniami. A w tym samym czasie koncerny farmaceutyczne zacierają ręce i wymyślają coraz to nowe nazwy znanych receptur. Jednak Ty, potencjalny pacjencie, nie daj się truć chemią, która wyleczy grypę czy przeziębienie lecz obniży Twoja odporność. Nasze babcie i dziadkowie przecież nigdy nie słyszeli o sezonie przeziębień. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Gdy czuli, że nadchodzi przeziębienie stosowali tradycyjne metody leczenia. Podstawową różnicą między lekami z apteki a babcinymi recepturami jest to, że leki nie uodparniają a tradycyjne metody nie tylko leczą, ale również chronią organizm przed potencjalnym zagrożeniem w przyszłości.
Lekarze mówią o profilaktyce, która obejmuje spożywanie dużej ilości warzyw, owoców i mięs aby dostarczyć niezbędnych składników mineralnych i witamin. Ponadto ważna jest również regularna gimnastyka, która zwiększa wydolność organizmu. Może to i prawda, jednak nie na każdego to działa. Z doświadczenia mogę polecić czosnek. Jednak duże ilości tej rośliny mogą uszkodzić wątrobę! Poniżej chcę przedstawić inne metody zapobiegania i leczenia grypy stosowane przez nasze babcie.
Receptura 6-3-2
Napój ten robiony na bazie szklanki przegotowanej wody składa się z 3 składników: 6 łyżek miodu, soku wyciśniętego z 3 cytryn oraz przeciśnięte przez prasą lub starte na tarce 2 główki czosnku. Następnie tak przygotowany napój odstawiamy w słoiku na 24 godziny w chłodne miejsce. Od jesieni do wiosny codziennie wlewamy 1 łyżkę do herbaty.
UWAGA! Aby cytryny miały więcej soku, należy moczyć je w gorącej wodzie przez ok. 10 min przed wyciśnięciem soku.
Czekadełko
Nazwa pochodzi z gór, z jednej z góralskich karczm w Zakopanem gdzie miałam przyjemność jedzenia obiadu. Przed podaniem obiadu kelnerka podała nam przystawkę mówiąc „mota czekadełko” , co miało najprawdopodobniej znaczyć „proszę przystawkę”. Owo czekadełko składało się z chleba i masła z czosnkiem. W związku z tym, że przepadam za czosnkiem postanowiłam spróbować i w domu zrobić czekadełko. Moja receptura: na 100 gram masła lub margaryny dodaję 2 ząbki czosnku (oczywiście przeciśniętego przed prasę lub startego na tarce). Dla tych, którzy nie przepadają za czosnkiem polecam przepis, który również się sprawdzi: bułkę francuską smaruję masłem czosnkowym, następnie kładę na to plaster żółtego sera i zapiekam w piekarniku aż ser się roztopi. Można na koniec dodać ketchup. Ten przepis może być dowolnie modyfikowany: np. można dodać szynkę, pieczarki lub paprykę. Polecam!!!
UWAGA!!! Przy kupowaniu czosnku trzeba uważać, ponieważ w sklepach jest dostępny przede wszystkim czosnek z Chin. Jest on większy, ma jaśniejszy kolor i jest tańszy od tego z Polski. Nasz rodzimy czosnek jest nieco mniejszy o lekko różowym lub fioletowym kolorze. Jest też różnica w smaku. Czosnek z Chin jest łagodniejszy i słodszy od polskiego. Jednak największą różnicę stanowi ilość substancji bakteriobójczej uwalnianej podczas rozdrabniania czosnku. W polskim jest jej o wiele więcej.
Syrop cebulowo-czosnkowy
Następnym sprawdzonym przepisem jest syrop, który można bardzo łatwo i niskim kosztem przygotować w domu. W misce należy ułożyć warstwami pokrojoną główkę czosnku i cebulę pokrojoną w krążki. Potem należy zalać wszystko ok. 5 łyżkami miodu i sokiem z 2-3 cytryn i odstawić na dobę w chłodne miejsce. Jak syrop zamarynuje się, należy odcedzić miksturę. Profilaktycznie należy pić 1 łyżkę syropu dziennie, a w razie choroby 3 razy na dobę. Syrop trzeba przechowywać w lodówce.
UWAGA!!! Jeśli miód się skrystalizował, należy go włożyć w ciepłe miejsce aby był ponownie płynny. Pamiętajcie, że miód jest jedynym produktem, który się nie psuje.
Lemoniada
Zdecydowanie przyjemniejszym „lekiem” jest lemoniada. Nie będę pisać jak zrobić lemoniadę, ponieważ każdy zapewne zna przepis. Podczas przeziębienia i profilaktycznie można pić ten napój bez obawy, o stan swojej wątroby.
UWAGA!!! Lemoniadę należy słodzić cukrem, gdyż duże ilości miodu mogą obciążyć wątrobę.
Jeśli nie odpowiadają Wam powyższe przepisy mam też inne rozwiązania. Dotyczą one zewnętrznych form wspomagania organizmu w walce z grypą i przeziębieniem.
Inhalacje
Poprzez inhalacje można złagodzić kaszel i katar, nawilżyć śluzówkę i zmniejszyć jej przekrwienie. Ponadto hamują one stan zapalny oraz, odpowiednio dobrane, odprężają. Aby złagodzić objawy najczęściej polecane są olejki eukaliptusowe, cyprysowe, rozmarynowe, jałowcowe, sosnowe oraz lawendowe. Olejki można zakupić w każdej aptece za niewielka cenę.
Aromaterapia
Aromaterapia to inaczej leczenie zapachami. Najbardziej pomocne są kąpiele lecznicze z dodatkiem naparu z imbiru, szałwii, tymianku, geranium czy anyżu. Można też moczyć same nogi w wodzie z czarnym bzem czy kwiatem lipy. Temperatura wody powinna wahać się pomiędzy 37 a 42°C. Kąpiele lecznicze mają działanie odprężające i rozgrzewające.
UWAGA!!! Nie są one wskazane dla osób, które gorączkują ponieważ mogą one podwyższyć temperaturę ciała. Ponadto wiele źródeł podaje, że kąpiel w rumianku jest pomocna. Jednak nie należy go stosować, gdyż rumianek jest ziołem silnie uczuleniowym. Jeśli zaś chodzi o szałwię, to po kąpieli z tym ziołem należy silnie nawilżyć ciało, ponieważ szałwia wysusza skórę lecz działa antyseptycznie, łagodząco i odkażająco na skórę.
Na zakończenie chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na higienę nie tylko osobistą, ale również miejsca gdzie chory próbuje dojść do siebie. Wszelki kurz i suche powietrze wysuszają śluzówkę i zwiększają ryzyko pojawienia się napadów suchego kaszlu. Po chorobie należy jak najszybciej zmienić pościel chorego, dokładnie wywietrzyć mieszkanie i posprzątać pokój, w którym chory przebywał podczas choroby. Zachęcam Was do wypróbowania powyższych sposobów i podzielenia się swoja opinią na forum.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Nie daj się i walcz z grypą!
Dobre na ból gardła
4339 dni temu
Na ból gardła takie domowe sposoby:
- płukanie gardła roztworem pół szklanki wody + łyżka soli
- płukanie gardła wodą utlenioną - pół szklanki wody przegotowanej + łyżeczka wody utlenionej
Dodaj opinię do tego komentarza
Sprawdźcie sami
3306 dni temu
Ja od 2 miesięcy profilaktycznie biorę witaminę C rano i na wieczór. Są w aptekach dostępne witaminy C 1000 jednostek, czyli takie 10x mocniejsze niż zwykła witamina C w tabletce. Są to dawki w kapsułkach. Jak zawsze brała mnie grypa i co roku po 2-3 razy. Teraz już dawno powinienem być chory, a nie jestem więc sposób na razie się potwierdza. Biorę codziennie, a czułem się wiele razy bardzo źle i po wzięciu kolejnej dawki w godzinę później wszystko się zmieniało. Polecam, bynajmniej na razie.
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora marmir83
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.175