10 457
13 056 min.
Ciekawe miejsca
admin (40489 pkt)
3911 dni temu
2013-07-05 09:06:14
Nadszedł czas długo oczekiwanych wakacji. Gdzie się na nie wybrać? Nad morze? W góry? Na Suwalszczyznę, Mazury, Lubelszczyznę? A może wszędzie? Tak! Zdecydowanie wszędzie to byłoby coś! Właśnie z takiego założenia wyszliśmy, gdy planowaliśmy nasze niewiarygodne wakacje. Jesteśmy związani z Lipnem i Włocławkiem. Położenie naszego województwa daje ten komfort, że gdziekolwiek byśmy pojechali, wszędzie jest podobna odległość.
Nasza przygoda rozpoczęła się w maju 2011 roku. W ciągu 18 dni podzielonych na 4 etapy objechaliśmy Polskę dookoła na… motocyklu. Wzięliśmy mapy i przewodniki w dłonie, i zaczęliśmy zaznaczać miejsca, do których chcemy dotrzeć.
Wystartowaliśmy na północy, we Fromborku, aby wzdłuż granic, odwrotnie do ruchu wskazówek zegara, zatoczyć koło. Naszym celem było zobaczenie wszystkich latarni morskich polskiego wybrzeża oraz wszystkich pasm górskich przylegających do granic, a także dotarcie do najdalej wysuniętych na północ, południe, wschód i zachód miejsc Polski.
Dlaczego motocykl? Bo dla motocykla nie straszne korki, bo więcej widać, słychać i czuć, bo motocykl daje poczucie niezależności i wolności, poza tym zawsze znajdzie się miejsce parkingowe.
Z Lipna/Włocławka ruszyliśmy do Fromborka, potem do Krynicy Morskiej, Trójmiasta, na Półwysep Helski, nadmorskimi miejscowościami przez Przylądek Rozewie dotarliśmy aż do zachodniego wybrzeża – pięknego Kołobrzegu, Trzęsacza i Międzyzdrojów.
Spotkanie z morzem zakończyliśmy w Świnoujściu. Tu też „zdobyliśmy” najwyższą latarnię morską w Polsce i jedną z najwyższych w Europie. Staraliśmy się omijać tłum, ale w szczycie wakacyjnego sezonu jest to dość trudne.
Następnie wzdłuż granicy z Niemcami, przez Szczecin, Gryfino, Cedynię (najdalej na zachód położonego polskiego miasta) dotarliśmy do granicy Słubice/Frankfurtu nad Odrą. Zjedliśmy sprawdzone rok wcześniej tureckie kebapy (tutaj obowiązuje pisownia przez „p”). Ze Słubic udaliśmy się do Kłopotu – wioski, w której znajduje się Muzeum Bociana Białego. Bardzo zasmuciła nas wiadomość z ostatnich dni, że z 39 młodych osobników zostało tylko 11. Nieznane są dokładne przyczyny śmierci młodych bocianów.
Dalej przez Gubin, Łęknicę i Zgorzelec dotarliśmy do Boguszowa-Gorców. Tutaj odpoczęliśmy od podróży, weszliśmy na Śnieżkę i podziwialiśmy Sudety. Zrobiliśmy małą wycieczkę do Czech po kultową czekoladę, objechaliśmy Przełęcz Okraj, dotarliśmy do Muzeum Kargula i Pawlaka w Lubomierzu i zapory wodnej w Pilchowicach.
Etap górski był zdecydowanie najpiękniejszy - z Karkonoszy, przez Tatry, Beskidy, Pieniny do Bieszczad. Co prawda na Szczyt Opołonek nie weszliśmy, ale dotarliśmy jak tylko najdalej się da motocyklem, czyli do Wołosatego.
Słuszne jest powiedzenie „cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie”. Ochom i achom nie było końca. Czuliśmy się jak w magicznej krainie. I tylko szkoda, że byliśmy tylko przejazdem.
Została już tylko wschodnia ściana. Szkoda, że wszystko, co dobre tak szybko się kończy. Pierwszy raz jechaliśmy tak egzotyczną trasą. Można by powiedzieć, że wsie wschodnie jak to wsie, nic ciekawego. Otóż nie. Na wschodzie widzieliśmy coś, czego na Kujawach i w centralnej Polsce nie ma – pola chmielu i tytoniu, a wszystko na tle niezwykłej nadbużańskiej przyrody, gdzie ruch jest niewielki, a dookoła panuje wyjątkowa cisza i spokój. Mogliśmy też podziwiać cerkwie, odwiedziliśmy Świętą Górę Grabarkę – miejsce tak ważne dla prawosławnych jak Jasna Góra dla katolików.
Przez Tomaszów, Hrubieszów i Włodawę dotarliśmy do stadniny koni arabskich w Janowie Podlaskim.
Granica z Ukrainą została za nami, teraz czas na podróż wzdłuż granicy z Białorusią przez Siemiatycze, Kleszczele, Hajnówkę, później Białystok, Suwalszczyznę i Mazury.
Zgodnie z planem dotarliśmy do Fromborka, w którym nasza historia się zaczęła.
Przedstawiliśmy zaledwie krótkie streszczenie z wybranych miejsc, które odwiedziliśmy. Więcej znajdziecie w naszej książce „Motocyklem dookoła Polski” oraz na facebooku:
https://www.facebook.com/MotocyklemPoPolsce
Autor: Kasia Skierkiewicz
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Gdzie na wakacje? Na motocyklu prawie wszędzie?
kosiks
292 dni temu
Trzymajcie namiary - https://www.lesnydwor.karpacz.pl/
To noclegi w Karpaczu. Czy Waszym zdaniem warto?
Bo mnie się wydaje, że okolica jest ekscytująca i trudno tam o nudę. Jak to widzicie?
Dodaj opinię do tego komentarza
Monia
144 dni temu
Mnie się marzy zwiedzanie Włoch na motocyklu. Przeczytałam ostatnio ciekawy wpis na temat tego kierunku na stronie https://iamtourist.org/ i wydaje się być to idealne miejsce dla mnie. Trzymajcie kciuki, żebym się na to zdecydowała :)
Dodaj opinię do tego komentarza
lilia
3910 dni temu
Fajny pomysł, ja również lubię podróżować i nie jest dla mnie ważne gdzie, ważne żeby zobaczyć coś ciekawego. Polska jest piękna, tylko że wielu z nas nie docenia Jej uroków. Jakże piękny jest chociażby widok lecącego bociana, aż się serce raduje na ten widok. Może dla niektórych to nic wielkiego, wolą bardziej egzotyczne kraje, ale dla mnie to jest bogactwo naszego kraju. Wielkie dzięki, że podzieliliście się swoją pasją pokazując w ten sposób, że za niewielkie pieniądze i przy odrobinie chęci wystarczy spakować plecak i wyruszyć przed siebie.
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora admin
Jakub Hovitz i jego pełne wyobrażeń o pierwszym spotkaniu "VHS" - Zespoły i Artyści
Zanurzony w klimacie przebojów z lat 70., bogaty w analogowe dźwięki, z ciekawie opowiedzianą historią – taki jest najnowszy singiel Jakuba Hovitza zatytułowany „VHS”. Gościnnie zaśpiewał w nim Felix Piątek. Premierowego nagrania tej dwójki pozytywnych artystów z Wrocławia można posłuchać w serwisach streamingowych.
Singiel "Anima Libera", czyli głośny powrót klubowej legendy! - Muzyczne Style
Ej, ludzie! Fani muzyki disco! Max Farenthide i Vamero (duet, którego brzmienia już słyszeliście w hicie „In My Bed”) wydali wspólny numer! „Anima Libera” to energetyczna propozycja z bardzo wyrazistym beatem. Utwór z pewnością ucieszy fanów Maxa! Artysta powraca bowiem na sceny klubowe po... 12 latach nieobecności!
Impromptu Sessions – muzyczne spotkanie dwóch wirtuozów dźwięku! - Muzyczne Style
Z ogromną przyjemnością prezentujemy projekt muzyczny o nazwie IMPROMPTU SESSIONS, za którym stoją dwaj doświadczeni i uznani kompozytorzy: Piotr Krępeć i Kris Górski. Dlaczego jest on tak interesujący/intrygujący?
Co robi niepowstrzymana DAGGA z pomocą Mad Chocolate i Embers Horizon? Elektryzuje! - Muzyczne Style
Utwór pop eurodance, który zagłębia się w głębiny samotności. Napędzana energetyczną instrumentacją piosenka, która rejestruje istotę surowych emocji, jednocześnie wplatając pulsujący rytm, trzymający słuchaczy w napięciu. Takie jest „Don't Hold Me”, czyli najnowsze dzieło stworzone podczas muzycznego campu przez polskich artystów. Kim są ludzie stojący za jego powstaniem?
Legendarne "Na samym dnie" Jerzego Skolimowskiego wraca do kin. Po 50 latach! - Artykuły o filmach
Od premiery „Na samym dnie” minęło ponad pół wieku, ale do dziś dzieło to jest określane „jednym z najlepszych filmów lat 70. i zarazem jednym z najbardziej niedostrzeżonych”. I jak uważa krytyk Michał Oleszczyk, jest też najbardziej udanym filmem w dorobku Jerzego Skolimowskiego. Co ciekawe, z powodu jednej piosenki tytuł ten nie był przez długi czas wyświetlany i przez wiele lat był owiany legendą. Tym bardziej ciesz fakt, że brytyjsko-niemiecka produkcja pojawi się w polskich kinach już 15 marca w całkiem odrestaurowanej wersji dzięki firmie Reset!
Polecamy podobne artykuły
Grafy w podróży – rodzina obieżyświatów i ich niezwykły przewodnik po Polsce! - Ciekawe miejsca
On – dziennikarz i fotoreporter. Ona – nauczycielka matematyki w szkole podstawowej. Przemek i Kinga. Para, którą poza miłością do siebie i swego synka Maksymiliana, łączy też zamiłowanie do wspólnej pasji. A jest nią podróżowanie. I to w miejsca takie, które nie zawsze znajdziecie w przewodnikach. W myśl stwierdzenia „cudze chwalicie, swojego nie znacie”, pokazują, jak wiele jest szlaków turystycznych, starych zabytków i pięknych pejzaży tu u nas w Polsce, które w niczym nie ustępują tym zagranicznym, a nawet egzotycznym. Zanim więc wyruszycie na podbój świata, warto poznać własny kraj i jego skarby.
Teraz czytane artykuły
Gdzie na wakacje? Na motocyklu prawie wszędzie? - Ciekawe miejsca
Jesteśmy Kasia i Sławek. Nasza przygoda rozpoczęła się w maju 2011 roku. W ciągu 18 dni podzielonych na 4 etapy objechaliśmy Polskę dookoła na… motocyklu. Wzięliśmy mapy i przewodniki w dłonie, i zaczęliśmy zaznaczać miejsca, do których chcemy dotrzeć.
Muniek i T.Love – chłopaki, którzy nie płaczą - Zespoły i Artyści
Są polskie zespoły, o których można śmiało napisać, że mimo ponad trzydziestki na karku, emanują i zarażają młodzieńczym wigorem. Co więcej, tworzą takie kawałki muzyczne, które przetrwają do końca świata i o jeden dzień dłużej. Zalicza się do nich T.Love z charyzmatycznym liderem – nierozstającym się z ciemnymi okularami, Zygmuntem „Muńkiem” Staszczykiem.
Tajemnica Machu Picchu - Niewiarygodne, niewyjaśnione
Machu Picchu od lipca 2007 roku zalicza się do nowych siedmiu cudów świata. Położone w peruwiańskich Andach miasto Inków, pomimo przeprowadzanych tam badań naukowych, wciąż kryje w sobie mnóstwo niewyjaśnionych tajemnic.
Międzynarodowy Festiwal T-Mobile Nowe Horyzonty 2016 - Kultura
Co można robić w wakacje? Jedni jadą wypoczywać nad morze, inni nad pobliskie jeziora, jeszcze inni wolą opalać się w przydomowym ogródku. Ale są też tacy, dla których o wiele ważniejsze niż piekące słońce i opalenizna są… filmy. I nie te wielkie letnie blockbustery, tylko kino autorskie, niszowe, przeznaczone dla wąskiego grona odbiorców. Ci ludzie zamiast typowo wakacyjnego urlopu, udadzą się do Wrocławia na kolejny Międzynarodowy Festiwal Nowe Horyzonty, który potrwa od 21 do 31 lipca.
"Mitchellowie kontra maszyny" – Virtual vs real life - Recenzje filmów
Macie mnie. Mimo iż jestem ogromnym miłośnikiem wytwórni Disney, to jej najnowsze twory wcale nie są czymś niepowtarzalnym, co zapadałoby w pamięć i do czego chciałoby się wracać. Jeszcze kilka lat temu fabryka snów znana z Myszki Miki i Kaczora Donalda deklasowała konkurencje. Obecnie jest z tym różnie. Oczywiście, animacje te wciąż trzymają bardzo dobry poziom, jednak czegoś im brakuje… może oryginalności i świeżości? Z opowieścią o pewnej rodzince Mitchellów, czyli wspólnym dziecku Columbia Pictures, Sony Pictures Animation oraz Lord Miller („Spider-Man: Uniwersum”) jest inaczej!
Nowości
"Dziki Kamieńczyk" – To nie jest moje pueblo! - Recenzje książek
Wyobraźcie sobie świat, w którym nie ma przestępstw, podziału na biednych i bogatych. Gdzie nikt nie chodzi smutny i jeździ elektrykami. Nikt nie pije alkoholu i nie uzależnia się od papierosów. Pisarz Marek Czestkowski przedstawia właśnie tego rodzaju „odgrodzone” miejsce w… Polsce. Ale już sam tytuł jego powieści: „Dziki Kamieńczyk” sugeruje, że ta utopijna wioska zachwieje się w posadach, przeobrażając się w strefę dla prawdziwych desperados. Czego świadkiem będzie, zahibernowany przez 100 lat, główny bohater. To znany niegdyś strażnik pogranicza wyznający jedną zasadę: w ściganiu złoli wszystkie chwyty dozwolone. Czytelnik jest jak ten Habanero. Popiera go i zderza się z idyllą, która wcale taka słodka nie jest. Oj nie!
Foodlosslla atakuje, bo jedzenie się marnuje! Spot od twórcy nowej "Godzilli" - Intrygujące
Jak zwrócić uwagę na problem związany z marnotrawstwem żywności? Jak ostrzec przed konsekwencjami takiego postępowania/zjawiska? Odpowiedź brzmi: zrobić sugestywny, krótkometrażowy klip, który jest jednocześnie reklamą o charakterze społecznym. I dalej: w centrum umieścić mszczącego się kaiju o wyglądzie przerośniętego ślimaka, zbudowanego z odpadów spożywczych. Taki właśnie materiał przygotował Takashi Yamazaki – reżyser filmu „Godzilla Minus One”!
Jakub Hovitz i jego pełne wyobrażeń o pierwszym spotkaniu "VHS" - Zespoły i Artyści
Zanurzony w klimacie przebojów z lat 70., bogaty w analogowe dźwięki, z ciekawie opowiedzianą historią – taki jest najnowszy singiel Jakuba Hovitza zatytułowany „VHS”. Gościnnie zaśpiewał w nim Felix Piątek. Premierowego nagrania tej dwójki pozytywnych artystów z Wrocławia można posłuchać w serwisach streamingowych.
"Bestiariusz Jeleniogórski Tom V" – Magia, strach i piękno. Chcę więcej! - Recenzje książek
Tomasz Szyrwiel od lat, jako pasjonat górskich wycieczek, rysownik, fotograf i pisarz, poszukuje karkonoskich bestii. Znalazł już ich tak wiele, że wyobraźnia nakazała mu stworzenie opisów na ich temat. W ten sposób narodziły się książki – połączenie jeleniogórskiej sagi fantasy z albumem kuszącym tak bardzo, że czarownica z bajki o „Jasiu i Małgosi” powinna się uczyć. W wersji kolekcjonerskiej, z kilku tomów złożone, wyglądające jak drogocenne i rzadkie księgi, jeszcze mocniej otulały magiczną mgłą. Ten ostatni – V miał być zakończeniem skrzyżowanych losów pewnej ludzkiej wojowniczki i miejscowej jelarskiej dziewczynki, i jednocześnie miał dostarczyć informacji o nowych, czających się w leśnych ostępach i wśród wysokich szczytów mamidłach. O ile jednak jego wydanie jest dziełem sztuki przez wielkie SZ, tak już historia powoduje niestety lekki niedosyt. Ale jest coś, co ciągle pozostaje identyczne – klimat tak niezwykły, że zapominam o realnym świecie.
Singiel "Anima Libera", czyli głośny powrót klubowej legendy! - Muzyczne Style
Ej, ludzie! Fani muzyki disco! Max Farenthide i Vamero (duet, którego brzmienia już słyszeliście w hicie „In My Bed”) wydali wspólny numer! „Anima Libera” to energetyczna propozycja z bardzo wyrazistym beatem. Utwór z pewnością ucieszy fanów Maxa! Artysta powraca bowiem na sceny klubowe po... 12 latach nieobecności!
Oscary 1983. Ten wieczór Zbigniew R. zapamiętał na zawsze – poszedł w "Tango"! - Ludzie kina
Nie od dzisiaj wiadomo, że nawet kieliszek mocniejszego trunku pomaga na stres i dodaje odwagi. I choć Yola Czaderska-Hayek, która jako tłumaczka towarzyszyła Zbigniewowi Rybczyńskiemu na scenie, twierdzi, że twórca oscarowego, krótkometrażowego „Tanga” absolutnie nie był pijany, to widząc jego zachowanie trudno w to uwierzyć. Czy to tylko przypływ szczęścia spowodował, że całkiem odwrotnie niż w jego animacji, otoczenie tak bardzo zwróciło na niego uwagę? Można by odpowiedzieć twierdząco, gdyby nie fakt, że bohater niniejszego tekstu, został dość szybko aresztowany…
Artykuły z tej samej kategorii
Co warto zobaczyć Golub-Dobrzyń - Rynek - Ciekawe miejsca
Rynek w Golubiu Dobrzyniu zachwyca swoją konstrukcją. Miejsce, które trzeba zobaczyć będąc w okolicy. Co skrywa ten niepozorny skrawek miasta? Wąskie uliczki, stare kamienice, mur obronny oraz wiele ciekawych zabytków.
Kino za Rogiem w Kowalu, czyli jedna z magiczno-kameralnych świątyń filmu! - Ciekawe miejsca
Osoby, które wieszczyły zmierzch małych kin, powinny cofnąć swoje pesymistyczne słowa. Oto bowiem w całej Polsce powstają – może nie jak grzyby pod deszczu – ale dość sprawnie miejsca, które przyciągają kinomaniaków w każdym wieku. Nie ma w nich ekranu tak dużego jak w multipleksach, nie ma atakującego ze wszystkich stron dźwięku z mocą startującej rakiety. Ale za to jest coś innego – jedyna w swoim rodzaju urokliwa atmosfera, jakiej nie znajdziecie nawet w skromnych salach Domów Kultury i Dyskusyjnych Klubów Filmowych. To główny powód, aby wybrać się do Kin za Rogiem, m.in. do tego stworzonego w Kowalu, w budynku Szkoły Podstawowej. Jeżeli w kilkudziesięciu takich placówkach rozlokowanych w całej Polsce (także w większych miastach) wrażenia są podobne, jest to znak, że żaden projektor domowy nie będzie już potrzebny…
Park Kulturowy Wietrzychowice i Sarnowo – niezwykłe przeszło tysiącletnie korzenie Kujaw - Ciekawe miejsca
Jest pewne niezwykłe miejsce w Polsce, a dokładniej na Kujawach, które niczym wehikuł czasu może nas przenieść do bardzo odległych, dawnych czasów – kilka tysięcy lat p.n.e. Do epoki neolitu, kiedy to mieszkająca w osadach ludność wyrabiała charakterystyczne lejkowate naczynia oraz narzędzia z kamienia, gdzie po lasach biegały wymarłe obecnie zwierzęta, i gdzie bogaty system wyobrażeń silnie wiązał się z wiarą w życie pozagrobowe. Tym miejscem jest Park Kulturowy w Wietrzychowicach i położonym niedaleko Sarnowie!
Włocławek - zdjęcia wykonane z poziomu lustra wody nad Wisłą - Ciekawe miejsca
Zapraszamy na wirtualną wycieczkę statkiem po rzece Wiśle w okolicy miasta Włocławek. Zdjęcia pokazują stary most we Włocławku, bulwary i tamę wraz ze śluzą, krzyż przy pomniku wyrzucenia Jerzego Popiełuszki. Włocławek - lato 2012.
Skansen w Kłóbce - folklor, magia i sentymentalna podróż w przeszłość - Ciekawe miejsca
Zwiedzaliśmy Kujawsko-Dobrzyński Park Etnograficzny. Zachęcamy do lektury artykułu o tym niezwykłym miejscu. Znajdziecie tutaj galerię zdjęć, które sprawią, że cofniecie się w czasie i na te kilka chwil zapomnicie o współczesnym świecie.
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.520