
Artur Bojarski. Właśnie ten człowiek niczym potężny Stwórca powołał do życia opolski LavenderSound. Wróć. Zrobił to przypadkiem, w domu, siedząc na kanapie! Ten zawodowy perkusista, zarażający pasją do muzyki około trzydzieściorga uczniów, wydający już wcześniej płyty, wziął któregoś dnia do ręki, napisany po angielsku, tekst własnej żony – Meg Adams. Jednocześnie jego kolega zaczął grać na gitarze sekwencje akordów do tego tekstu.
Artur Bojarski (fot. materiały prywatne/FB)
Ponieważ córka Zuzanna jest utalentowana wokalnie, pokazaliśmy jej te słowa. Zaśpiewała i tak powstała pierwsza kompozycja pt. „Lavender”. Weszliśmy do studia zimą. W tym utworze zaśpiewał też Kamil Kilian – powiedział Artur.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
W trakcie tej samej sesji wszyscy myśleli też o... przyszłej jesieni. Nagrali zatem „Jesienną Herbatę”. Jakże stylowy, czarujący, dający szczyptę słodkawego smaku w tym gorzkim czasie, kawałek. Słowa Meg Adams oraz muzyka Zbigniewa Redmerskiego i Zuzanny Bojarskiej ładnie się uzupełniają, tworząc harmoniczną całość. Gitarzysta Zbigniew Redmerski, basista Zbigniew Mirucki i oczywiście perkusista Artur Bojarski czują się jak ryba w stawie, a nie jak drzewo gubiącej liście jesienią.
Nagrywanie "Jesiennej Herbaty" (fot. materiały prywatne/FB)
LavenderSound to jednak nie zespół o stałym składzie. Od października Artur będzie zapraszał do udziału w nagraniach kolejnych muzyków. Nie upiera się przy konkretnym stylu, gatunku itp. A więc na pewno w czekających w poczekalni utworach wszystko będzie się kręcić wokół blues, soul, funk, pop/rock!
Nic dziwnego. Wszak współtworzy jeszcze rockowy band – PARANDE, z którym udaje się mu dość regularnie koncertować (mają na swym koncie już 3 płyty) i robić niezłe zamieszanie. Lecz to już zupełnie inna historia…
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
FB LavenderSound:
https://www.facebook.com/profile.php?id=100091427517940
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję