W podobnym okresie swoją premierę będzie mieć konkurencyjne urządzenie od Sony, czyli PlayStation 5. W artykule nie zajmiemy się jednak porównaniem specyfikacji konsol od tych dwóch gigantów. Przedstawimy jedynie garść informacji o Xbox Series X. Wszak to ta maszyna jest bohaterką niniejszego tekstu.
Xbox Series X (źródło ilustracji: news.xbox.com)
Specyfikacja Xbox Series X
Przez ostatnie miesiące pojawiały liczne przecieki, co do funkcji nowej konsoli. Teraz wiemy już wszystko, nie skrywa ona już żadnych tajemnic. Ma wymiary: 301 x 151 x 151 mm i waży 4,45 kg. Już teraz można śmiało powiedzieć, że jest 4 razy wydajniejsza niż Xbox One X, wręcz totalnie naszpikowana najbardziej nowoczesnymi rozwiązaniami. Jakimi dokładnie?
Gracze mogą złapać się za głowę. 12 Teraflopów – właśnie tyle wynosi jej moc obliczeniowa (dawny, podstawowy Xbox One S miał zaledwie 1,4 TF). Z kolei najbardziej złożony procesor w historii, AMD Zen 2, ma osiem rdzeni i układ, który obsługuje 16 wątków. Jego częstotliwość to 3,8 GHZ. Pamięć RAM 16 GB GDDR6 i karta graficzna AMD RDNA 2 wyposażona w aż 53 jednostki obliczeniowe o taktowaniu 1,825 GHz, pozwolą na granie w najnowsze, dopieszczone wizualnie gry.
Wielkość dysku SSD – 1 TB umożliwi lepszy komfort użytkowania konsoli. A więc można liczyć na znacznie krótszy czasy ładowania (o czym jeszcze przeczytacie poniżej), a także samą instalację. Co więcej, bez problemu da się go rozbudować, dokładając kartę pamięci o zbliżonych parametrach czy zewnętrzny dysk HDD.
To nie koniec zalet. Konsola ma napęd optyczny 4K UHD Blu-ray, więc nadaje się do odtwarzania filmów w najwyższej jakości. 120 klatek na sekundę – nawet w takiej płynności mogą działać gry na tym sprzęcie. Do tego nie brakuje synchronizacji obrazu. Standard VRR sprawi, że będzie zsynchronizowana częstotliwość odświeżania telewizora z liczbą klatek generowanych przez Xbox Series X. O żadnym rwaniu obrazu nie może być więc mowy. Na koniec należy jeszcze wspomnieć, że zastosowano tutaj technologię ray-tracing. Dzięki niej oświetlenie widoczne na ekranie jest niesamowicie realistyczne.
Brzmi pięknie, prawda? Ile więc trzeba wydać pieniędzy na to cacko?
Oficjalna cena konsoli to 499 dolarów. W przeliczeniu polską walutę, to jakieś 2249 zł. Jeżeli dla kogoś jest to za duży wydatek, może zakupić mniejszą siostrę maszyny, czyli Xbox Series S (1000 zł z kawałkiem) bez napędu optycznego. Nie ma ona co prawda najwyższej wydajności (4 TF), ale i tak można na niej uruchomić gry z nowej generacji w 60 kl./s. Ważne, że posiada wspólną bibliotekę tytułów z Xbox Series X.
Jakie gry na tę platformę na start?
Microsoft ujawnił też, jakie premierowe produkcje pojawią się na rynku wraz z wydaniem konsoli. Będą to m.in.: kolejna, wyścigowa „Forza”; sportowa „Fifa” i „Halo Infinite”. Oczywiście na tej maszynie zadebiutują też takie gry, jak np. polski, bardzo wyczekiwany „Cyberpunk 2077” oraz najnowszy „Assassin’s Creed”. Jak one faktycznie będą się prezentować, czas pokaże. Przetestują je użytkownicy i recenzenci.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Świetną wiadomością jest jeszcze to, że konsola umożliwia funkcję pełnej wstecznej kompatybilności. Dzięki niej gracz odpali także te starsze tytuły. I będzie cieszył się lepszą jakością obrazu i wyższą rozdzielczością.
Pad do Xbox Series X (źródło ilustracji: news.xbox.com)
Aby jednak grać na tej potężnej konsoli, potrzebny jest, co oczywiste, odpowiedni kontroler. Pad, który jest tutaj elementem zestawu, idealnie pasuje do małych dłoni. Dobrze się w nich układa. Podobno sam krzyżak (tzw. d-pad) jest również bardzo poręczny. A z kolei triggery mają lekkie wypustki. Istotne jest jednak to, że kontroler szybko reaguje na wszelkie polecenia i wibruje jak szalony – pozwala na to funkcja haptycznego sprzężenia zwrotnego.
Cicho i prędko – niczym w statku Enterprise
Xbox Series X to zaiste kosmiczna maszyna. Nie tylko umożliwiająca dalekie podróże do innych fantastycznych światów, ale także podłączenie do sieci czy podpięcie dekodera telewizyjnego. Najważniejsze, że potrafi robić coś, co szczególnie się spodoba. Mianowicie aż cztery razy szybciej ładuje gry! Część osób już się o tym przekonało. Zobaczyło, że wystarczy na to kilkadziesiąt sekund, a nie – jak do tej pory – dwie minuty. Wszelkie save’y i zapisane lokacje też są szybciej wczytywane.
Konsola pracuje bardzo cicho! Niemal nie słychać jej w stanie bezczynności. Mało tego, również w trakcie grania, nie ma mowy o szumach i hałasie.
Warto jeszcze napisać o funkcji o nazwie Quick Resume. Dlaczego? Bo dzięki niej, każdy uruchomi w jednej chwili, nawet do 6 produkcji, pomiędzy którymi przełączy się, korzystając tylko z konkretnego przycisku. Będzie to trwać zaledwie parę sekund!
Mimo tylu plusów, jest jednak jeden minus. Jaki?
Chodzi o wspomniany dysk. Niby ma on pojemność 1 TB, ale dużo miejsca zajmują na nim pliki systemowe. Więc tak naprawdę na instalację aplikacji i gier przeznaczone jest „tylko” 802 GB. A kiedy doda się informację, że rozmiar wysokobudżetowych, powodujących opad szczęki, dzieł, wynosi często aż… 100 GB, to wtedy należy zaopatrzyć się w dodatkową, kosztowną pamięć.
Takie mamy czasy. Więcej, szybciej, mocniej. Ale czy to oznacza, że zawsze lepiej i idealnie w stu procentach?
PS Jeżeli już zakupicie Xbox Series X, to pochwalcie się swoimi wrażeniami!
*Artykuł inspirowany
źródło: gry-online.pl, komputronik.pl, www.xbox.com/pl-PL
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Xbox Series X – wymarzona konsola w sprzedaży od 10 listopada!
Odtwarzacz video
1510 dni temu
Czy na takiej konsoli mogę odtwarzać filmy z dysku sieciowego, muzyki, radia internetowego czy YouTube, Netflix itp? Obecnie robię to za pomocą KODI na odtwarzaczu z Windows 10. Chciałbym coś do kina domowego na 6 głośników i nie wiem czy konsola spełnia takie wymagania. Jak by ktoś wiedział będę wdzięczny.
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora admin
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.163