O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Człowiek, który kocha horrory – rozmowa z reżyserem Bartoszem M. Kowalskim! - Ludzie kina

Ma dopiero 35 lat, a już dał się poznać, nie tylko jako idący pod prąd reżyser, ale także jako zdolny scenarzysta i ambitny człowiek. Z rodzinnej Gdyni wyruszył do Paryża i Los Angeles, aby tam ukończyć szkoły filmowe. Zaczynał od ciekawych dokumentów („Moja wola”, „Niepowstrzymani”), a w 2016 zaskoczył, a niektórych zszokował, „Placem zabaw” – zainspirowanym prawdziwymi zdarzeniami dramatem, za który otrzymał nagrodę dla najlepszego debiutanta na 41. Festiwalu Filmowym w Gdyni. Jego druga produkcja na długo przed rozpoczęciem zdjęć też wywołała dyskusję – oto bowiem Bartosz M. Kowalski postanowił nakręcić slasher z prawdziwego zdarzenia, jakiego w Polsce jeszcze nie było.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
admin (50273 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
6 623
Czas czytania:
8 385 min.
Kategoria:
Ludzie kina
Autor:
admin (50273 pkt)
Dodano:
1833 dni temu

Data dodania:
2020-03-24 13:09:23

W lesie dziś nie zaśnie nikt” – bo taki właśnie ma tytuł ten horror, spotkał się z pozytywnym odbiorem na specjalnym pokazie prasowym dla dziennikarzy. Miał trafić do kin 13 marca w piątek, ale ta data okazała się dla filmu pechowa. Wszystko przez potwora o nazwie koronawirus, który skazał wszystkie kina na niebyt. Na szczęście od 20 marca, za pomocą platformy Netflix, miłośnicy krwawych horrorów mogą zawędrować do lasu położonego z dala do cywilizacji i skonfrontować własne oczekiwania z tym, co ujrzą na mniejszym ekranie.

 

Reżyser Bartosz M. Kowalski jest obecnie w centrum zainteresowania. Tym bardziej cieszymy się, że znalazł chwilę czasu na wywiad dla portalu Altao.pl i opowiedział o swojej pracy nad slasherem.

 

(Altao.pl) Witaj Bartosz. Super, że zgodziłeś się na rozmowę dla Portalu ludzi z pasją w tych niepewnych, przerażających czasach epidemii.

 

Bartosz M. Kowalski: Witam!

 

(Altao.pl) Twój horror „W lesie dziś nie zaśnie nikt” także stał się ofiarą przebiegłego, maleńkiego koronawirusa. Jak zareagowałeś na wieść, że widzowie nie będą mogli zapoznać się z filmem w kinie, miejscu idealnym do oglądania takich produkcji?

 

Bartosz M. Kowalski: Każdy twórca chce, żeby jego film był oglądany na dużym ekranie, z dźwiękiem 5.1 i w skupieniu. No ale czasy mamy takie, jakie mamy.

 

(Altao.pl) 20 marca, nieoczekiwanie, film pojawił się na Netflixie. Czy to była dla Ciebie łatwa i szybka decyzja, aby nie czekać na otwarcie kin, i udostępnić go zniecierpliwionym fanom na platformie streamingowej?

 

Bartosz M. Kowalski: Decyzja wynikała z chęci zapewnienia alternatywnej premiery filmu, po to, żeby polscy widzowie mogli obejrzeć film już teraz. Ja się osobiście bardzo cieszę z tego, że film pojawił się na Netflixie, tym bardziej, że będzie stopniowo udostępniany na całym świecie!

 

(Altao.pl) W swoim pełnometrażowym debiucie („Plac zabaw” – przyp. red.) ukazałeś dzień z życia polskich nastolatków i poruszyłeś kwestię na temat tego, skąd bierze się zło. Mimo że był to inny gatunek niż horror, to jednak przerażał w sposób społeczny. W kolejnym, jakże różnym gatunkowo, filmie bohaterami też są nastolatkowie, choć nieco starsi, a ich największym grzechem jest uzależnienie od zdobyczy technologii. Skąd pomysł, aby tym razem „ugryźć” zło od innej, lżejszej, rozrywkowej strony? Czy byłeś gotowy na to, aby Twoją drugą produkcją był właśnie slasher?

 

Bartosz M. Kowalski: Po „Placu zabaw” chciałem się odbić o 180 stopni, zarówno gatunkowo, jak i tematycznie. A slasher chodził za mną od dziecka. Ze scenariuszami horrorów chodziłem od producenta do producenta zaraz po studiach, bez skutku. Dopiero teraz wszystko tak się ułożyło, że udało się zaeksperymentować z tą konwencją w Polsce.

 

(Altao.pl) A Ty jesteś bardziej uzależniony od horrorów czy – tak, jak bohaterowie filmu – od smartfona i mediów społecznościowych?

 

Bartosz M. Kowalski: (śmiech) Horrory oglądałem na długo przed pojawieniem się komórek! Więc chyba bardziej od horrorów. Ale ze smartfonem też się nie rozstaję...

 

(Altao.pl) Jak długo trwały zdjęcia do filmu? I gdzie znajduje się ten straszno-baśniowy las, w którym rozgrywa się akcja?

 

Bartosz M. Kowalski: Mieliśmy 23 dni zdjęciowe, codziennie realizowaliśmy 8-10 scen, w tym sceny z efektami. To tempo mniej więcej porównywalne do serialu obyczajowego… A ten baśniowy las jest pod Warszawą! Pierwszy draft scenariusza napisaliśmy z akcją w Bieszczadach, ale szybko okazało się, że ze względów budżetowych najdalej możemy wyjechać za Piaseczno. (śmiech)

 

(Altao.pl) Jesteś znany z tego, że doskonale prowadzisz młodych aktorów. Między innymi za to na Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” otrzymałeś Wielkiego Jantara. A jak Ci się współpracowało z uzdolnioną młodzieżą na planie „W lesie dziś nie zaśnie nikt”?

 

Bartosz M. Kowalski: Fantastycznie! Cholernie ważny jest casting, jeśli dobrze obsadzi się film, to prowadzenie aktorów jest czystą przyjemnością.

 

(Altao.pl) Szczególnie fajną postacią jest Julek. Na kim wzorowałeś tego bohatera, filmowego nerda? Czy sam masz z nim wiele wspólnego?

 

Bartosz M. Kowalski: Zgadnijcie! Oczywiście, że Julek to ja. Gdybym wylądował w takim lesie, w opałach – też bym się mądralił i teoretyzował (śmiech).

 

(Altao.pl) W Julka wciela się Micha Lupa. Czy miał sporą konkurencję, czy może jednak od razu wiedziałeś, że to właśnie on będzie idealnym wyborem do tej roli?

 

Bartosz M. Kowalski: Od początku miałem go na oku, bo pamiętałem go z „Ataku paniki”. Co nie zmienia faktu, że do tej jednej roli przesłuchaliśmy kilkudziesięciu chłopaków. Michał okazał się najlepszy, chociaż był za... szczupły. Na szczęście zgodził się na dietetyka i przybranie paru kilogramów…

 

(Altao.pl) A czy trudno było namówić takich doświadczonych aktorów, jak Gabriela Muskała i Piotr Cyrwus (który całkiem zerwał ze swoim wizerunkiem grzecznego Rysia już w „Hejterze”), aby zagrali w polskim horrorze?

 

Bartosz M. Kowalski: Z Piotrem przyjaźnimy się od kiedy zrobiliśmy wspólnie krótkometrażowe „Zacisze”. Konwencja, scenariusz mu się podobały, ale początkowo wahał się, czy przyjąć rolę najgorszego księdza świata.

 

O współpracy z Gabrysią marzyłem od dawna. Jak usłyszała „polski slasher”, też była sceptyczna. Ale przeczytała scenariusz, spotkaliśmy się, wcześniej widziała „Plac zabaw”... I się zgodziła!

 

(Altao.pl) Oglądając film, można odhaczać kolejne nawiązania do znanych amerykańskich kultowych horrorów i slasherów. Kiedy narodziła się Twoja wielka miłość do tego odmóżdżającego, specyficznego gatunku? Który tytuł wspominasz najlepiej, i który zrobił na Tobie największe wrażenie?

 

Bartosz M. Kowalski: Najlepiej wspominam „Martwe zło 2”, które do po dziś dzień jest chyba moim najukochańszym filmem. Ale też „Coś” i „Amerykański wilkołak w Londynie”. A największe wrażenie zrobił na mnie „Maniakalny glina”, ale pewnie dlatego że był pierwszy i wypożyczony po kryjomu.

 

(Altao.pl) Co było najtrudniejsze w trakcie realizacji slashera w polskich warunkach? Czy jakieś sceny znajdujące się na papierze, ostatecznie nie znalazły się w zmontowanym filmie?

 

Bartosz M. Kowalski: Na montażu wywaliliśmy chyba 2 sceny, a tak, to do filmu weszło wszystko, co było w scenariuszu. Przy niewielkim budżecie trzeba mieć całą konstrukcję filmu dość mocno przemyślaną i zaplanowaną. Nie było na planie czasu ani miejsca na kręcenie dodatkowych scen i pozostawianie decyzji na etap montażu.

 

(Altao.pl) Nie można nie pochwalić filmu za dobrą, przekonującą charakteryzację. Jak długo szukałeś odtwórcy do roli antagonisty (Michał Zbroja – przyp. red.) i jak długo był on poddawany zabiegowi przeobrażania w ohydnego zabójcę?

 

Bartosz M. Kowalski: Szukaliśmy ogromnego człowieka, sprawnego fizycznie z choćby niewielkim doświadczeniem aktorskim albo wyczuciem kamery. Michał miał bardzo trudne zadanie. Charakteryzacja zaczynała się w nocy, trwała kilka godzin, nad ranem zaczynaliśmy zdjęcia. W ciągu dnia temperatury dochodziły do 30 stopni, a Michał był cały w silikonie, który nie oddycha. Masakra. Ale udźwignął rolę koncertowo. Ba, nie jedną tylko dwie role, bo przecież grał obu antagonistów.

 

(Altao.pl) Czy powstanie sequel, czy jednak opuszczasz świat horrorów na rzecz poważniejszych opowieści?

 

Bartosz M. Kowalski: Gdyby to zależało tylko ode mnie, to chętnie tworzyłbym dalej w tym gatunku. Tym bardziej, że producenci obiecali mi, że w potencjalnym sequelu mógłbym bardziej poszaleć – w ramach budżetu oczywiście (śmiech).

 

(Altao.pl) Dzięki za rozmowę! Czekamy na Twoje kolejne filmy.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Człowiek, który kocha horrory – rozmowa z reżyserem Bartoszem M. Kowalskim!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

0 (0)

Aragorn136
55 dni temu

Polecam film "Cisza nocna". Chyba najbardziej dojrzały film od czasu debiutu. Jakże inny niż slashery. Ze znakomitą, ostatnią, pożegnalną rolą Macieja Damięckiego!
Dodaj opinię do tego komentarza

0 (0)

Filmowy33
1833 dni temu

Świetny wywiad!
Dodaj opinię do tego komentarza

Więcej artykułów od autora admin

Polecamy podobne artykuły

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 3804 dni temu

liczba odwiedzin: 4568

autor:Surgeon(725 pkt)

utworzony: 3262 dni temu

liczba odwiedzin: 3372

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 1732 dni temu

liczba odwiedzin: 2728

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 1098 dni temu

liczba odwiedzin: 1191

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 1836 dni temu

liczba odwiedzin: 3980

autor:bartoszkeprowski(3426 pkt)

utworzony: 3115 dni temu

liczba odwiedzin: 5168

autor:Surgeon(725 pkt)

utworzony: 2930 dni temu

liczba odwiedzin: 3544

autor:Surgeon(725 pkt)

utworzony: 2335 dni temu

liczba odwiedzin: 2313

Teraz czytane artykuły

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 217 dni temu

liczba odwiedzin: 781

autor:PaM(1166 pkt)

utworzony: 4647 dni temu

liczba odwiedzin: 8622

autor:PaM(1166 pkt)

utworzony: 4409 dni temu

liczba odwiedzin: 23453

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 1849 dni temu

liczba odwiedzin: 1930

autor:Surgeon(725 pkt)

utworzony: 2335 dni temu

liczba odwiedzin: 2313

autor:matusiak(75 pkt)

utworzony: 4446 dni temu

liczba odwiedzin: 9219

Nowości

autor:aragorn136(24263 pkt)

utworzony: 8 dni temu

liczba odwiedzin: 389

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 13 dni temu

liczba odwiedzin: 64

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 12 dni temu

liczba odwiedzin: 76

Artykuły z tej samej kategorii

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 3204 dni temu

liczba odwiedzin: 5812

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 3611 dni temu

liczba odwiedzin: 7031

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 1298 dni temu

liczba odwiedzin: 4746

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 2106 dni temu

liczba odwiedzin: 9147

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 521 dni temu

liczba odwiedzin: 3763

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 2636 dni temu

liczba odwiedzin: 6101

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 4184 dni temu

liczba odwiedzin: 6609

autor:pj(16041 pkt)

utworzony: 2580 dni temu

liczba odwiedzin: 5305

autor:admin(50273 pkt)

utworzony: 758 dni temu

liczba odwiedzin: 955

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2025 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.555

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję