108
129 min.
Fotografia/Malarstwo
admin (47937 pkt)
24 dni temu
2024-11-14 17:17:30
Najdroższy obraz stworzony przez AI
Historia sztuki i malarstwa pod koniec 2024 roku stanęła na głowie. A może mocno na sztucznych nogach. Jak zwał, tak zwał. To jednak żadna tania sztuczka. Faktycznie dokonał tego robot. We wstępie nieco się pomyliliśmy, gdyż „A.I. God. Portret Alana Turinga” został kupiony na aukcji za dokładnie 1,08 mln dolarów, czyli 4,36 mln zł. To była najlepsza, najwyższa ze złożonych 27 ofert, jak potwierdza dom aukcyjny Sotheby’s. A przewidywano, że sięgnie „tylko” max 180 tys. dolarów (cena wywoławcza wynosiła 120 tys.). Kto powiesi ów portret na ścianie swojego domu? Nazwiska nie ujawniono.
„Dzisiejsza rekordowa cena sprzedaży pierwszego dzieła artysty – humanoidalnego robota to ważny moment w historii sztuki nowoczesnej. Odzwierciedla rosnącą zależność między technologią AI a globalnym rynkiem sztuki” – skomentował ponadto ten dom aukcyjny w swoim oświadczeniu.
Portret Alana Turinga Ai-Dy (fot. materiały promocyjne/YouTube)
Obraz, o którym mowa w naszym artykule, to zdecydowanie najdroższe dzieło namalowane „rękoma” androida z tak dużym talentem (ale daleko mu pod tym względem do sprzedanego za 450,3 mln dolarów starego obrazu Leonarda da Vinci – „Salvator Mundi”).
Kim jesteś Ai-Do?
„Jestem pierwszym robotem-artystą”. Odpowiedziała na pytanie przez Zooma.
A dlaczego akurat namalowałaś Alana Turinga?
„Bo to mój Ojciec”…
Chwila, zaraz, że jak? I połączenie przerwało…
Doprecyzujmy więc, że Alan Turing, bez którego zwycięstwo aliantów w II wojnie światowej nie byłoby możliwe, faktycznie został nazwany ojcem AI. A już na pewno pionierem technologii komputerowych. To on przecież pomógł złamać kod Enigmy.
„Portret Turinga autorstwa robota Ai-Da nie tylko oddaje cześć jego dziedzictwu, lecz także bada szerszy, transformacyjny wpływ technologii na ludzką tożsamość, kreatywność i sprawczość, co czyni jej pracę znaczącym kamieniem milowym zarówno w sztuce, jak i sztucznej inteligencji” – napisano na oficjalnej stronie domu aukcyjnego Sotheby’s.
Ai-Dę zaprojektował nie Turing, a Aidan Meller wiele dekad później. Meller to specjalista w dziedzinie sztuki nowoczesnej i współczesnej, dyrektor kreatywny i lider projektu Ai-Da Robot. Zrobił to wspólnie z ekspertami i naukowcami z uczelni Oxford oraz Birmingham. Cel był jasny. Chodziło o przesuwanie granic sztuki i jednoczesne wywołanie dyskusji na temat wpływu technologii na społeczeństwo i etykę. Udało się. Dyskusja trwa i trwać będzie.
A co jeszcze o samej bohaterce tego artykułu? Podobno lubi malować to, co widzi, choć nie posiada świadomości i uczuć. Czy jednak chciałbyś, aby namalowała też Ciebie? Hmm… Jeśli jesteś miłośnikiem praca Pabla Picassa, to tak, bo właśnie zbliżonym stylem „malarka” operuje. Jej patrzenie jest możliwe, dzięki kamerom, a tworzenie, dzięki umiejętności interpretacji już powstałych dzieł innych artystów. Swoje imię zawdzięcza natomiast XIX-wiecznej brytyjskiej matematyczce i pierwszej w historii programistce (!), a nawet… poetce – hrabinie Adzie Lovelace. Kobietę tę świat poznał za sprawą publikacji na temat mechanicznego komputera Charlesa Babbage’a, zwanego maszyną analityczną.
Gdy spojrzymy na Ai-Dę, to ukaże się nam młoda artystka z długimi włosami o kasztanowej barwie. Jednak patrząc bliżej, domyślimy się, że w tej „kobiecej twarzy” (gumową głowę opracował Mike Humphrey, człowiek z angielskiej firmy Engineered Arts) kryją się nowoczesne soczewki (wbudowany system widzenia komputerowego), a pod skórą i ubraniem pręty, kable i plastik. Najważniejsze jednak, że ludzka fizjonomia zwraca uwagę ludzi, podczas gdy mózgiem rządzą skomplikowane algorytmy oraz zaawansowany modelu języka sztucznej inteligencji do wypowiadania zdań, rozpoznawania twarzy oraz śledzenia i naśladowania mimiki.
Ai-Da (fot. materiały promocyjne/YouTube)
Oczywiście ta autorka 20 obrazów i kilka rzeźb ceramicznych nie trzyma pędzla w dłoni. Ona, mając wenę twórczą, najczęściej szkicuje (bazując na współrzędnych wyliczanych przez algorytmy), używając ołówka. Dopiero owe szkice są drukowana na specjalnym płótnie. Co ciekawe, prace Ai-Dy nie są jedynie odwzorowaniem, lecz mają w sobie coś ekspresyjnego, innego.
Przyszłość sztuki
Rodzi się wiele pytań, ale szczególnie palącą kwestią jest to, jaka będzie granica/różnica między ludzką a maszynową sztuką. Czy będzie się zacierać? Co będzie decydowało albo kto o oryginalności danych dzieł? Czy nie będzie już miejsca dla prawdziwych malarzy, a ich obrazy staną się gorsze, a oni sami nic nie zarobią?
Wcześniej była mowa, że Ai-Da „przetarła szlaki”, ale czy na pewno? Nie, mimo że to ona miała swój wernisaż na Uniwersytecie w Oxfordzie, gdzie można było podziwiać wszystkie jej prace łącznie z portretem Leonarda da Vinci. Okazuje się jednak, że już w latach 70. XX wieku Harold Cohen stworzył oprogramowanie AARON potrafiące samodzielnie generować rysunki. A w 2005 roku, czyli w nowym wieku i tysiącleciu skonstruowano skonstruowano humanoidalne roboty, które malowały dość realistyczne ludzkie portrety. W następnych dekadach postęp sztucznej inteligencji pozwolił na lepsze powielanie rzeczywistości. Przełom nastąpił, gdy w oparciu o generatywną sieć konfrontacyjną (GAN) powstał paryski obraz „Edmond de Belamy” (też kupiony na aukcji, ale ze około 432,5 tys. dolarów).
Wracając do Ai-Dy, to już każde jej dzieło sprzedano, ale artystka nie zamierza przestać tworzyć, będąc też niezłą performerką i rzeźbiarką. Jak „powiedziała” miłym i ufnym głosem: „Wszystko się zmienia. To ja jestem zmianą”. Na jej Instagramie możecie zachwycać się tym, co do tej pory namalowała.
Ai-Da (fot. materiały promocyjne/YouTube)
Czy ludzcy artyści-malarze mają powody do zazdrości, niepokoju czy odczuwają jeszcze inne emocje? Nie wiemy, ale jesteśmy pewni, że rewolucja AI następuje szybciej niż przewidywaliśmy. Także na tym polu twórczym.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Ai-Da i jej warty milion dolarów portret Alana Turinga!
Więcej artykułów od autora admin
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.310