"Ghosting" jako nowa technika oddalania się od drugiego człowieka - Prywatne - Mój Blog

Każdego dnia możemy spotkać się z negatywną reakcją drugiego człowieka. Do tych reakcji należy między innymi „ghosting”, zwany też simmeringiem albo icingiem. Polega on na tym, że ktoś, kto ma dość bliskiej relacji z drugą osobą znika bez śladu, nie kontaktując się w ogóle ze sobą. To jest wręcz perfidne, ale taka jest prawda. Wielu ludzi ma przez to poczucie winy, że zrobili coś, co zakończyło relację, co jest błędem.

Takiemu człowiekowi , który nie potrafi powiedzieć, o co dokładnie chodzi i znika na wieki, można przypisać pseudonim „złego ducha”. Takie podejście jest zupełnie enigmatyczne, bo wiąże się z tym to, że snujemy swoje własne fantazje, nieraz zupełnie niezgodne z prawdą. Zastanawiamy się wówczas, co się stało z dobrym znajomym. „Może umarł, albo też coś innego mu się nie stało?”. To wywołuje jeszcze większą lawinę emocjonalną. Nie powinno tak być, ale tak jest i trzeba to zwalczać, bo przekreślanie przyjaźni w taki sposób jest nieludzkie. Wyobraźmy sobie kogoś, kto od wielu lat jest Naszym dobrym przyjacielem. Nagle nie wiadomo dlaczego, nie odbiera telefonów.

Czy nie czujemy się z tym źle? Tak właśnie jest, bo Nasza podświadomość wysyła różne sygnały, które sprawiają, że czujemy się zaniepokojeni brakiem informacji od bliskiej Nam osoby.

Za każdym razem, kiedy  próbujemy skontaktować się ze znajomym, reagujemy co raz bardziej nerwowo na ciszę w telefonie, a to wywołuje silny stres.

***

Wiadome jest, że każdy inaczej może odbierać „ghosting”. Jedni będą się tym przejmować, zaś drudzy po takim zerwaniu znajomości dadzą sobie spokój i powrócą do swojego własnego życia. 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję