O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

Ksawery Szlenkier obrał "Kierunek: Noc" i zawitał do milionów Ziemian! - Ludzie kina

Jakiś czas temu w internecie pojawiła się informacja, że Joanna Kulig zagra jedną z głównych ról w serialu Netflixa pt. „Eddy”. Mieliśmy więc powód do dumy. Ale to nie jedyny przykład, kiedy polscy artyści dostrzegani są przez zagranicznych twórców. 1 maja 2020 roku na wspomnianej platformie pojawił się trzymający w napięciu sześcioodcinkowy thriller wyprodukowany przez Belgów, czyli „Kierunek: Noc”, a w nim nasz rodak – Ksawery Szlenkier. Mieliśmy okazję przeprowadzić wywiad z tym utalentowanym aktorem.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
admin (41665 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
4 992
Czas czytania:
6 160 min.
Kategoria:
Ludzie kina
Autor:
admin (41665 pkt)
Dodano:
1453 dni temu

Data dodania:
2020-05-06 11:59:22

Ksawerego Szlenkiera niektórzy kojarzą m.in. z seriali: „Krew z krwi”, „Wiadomości z drugiej ręki” czy „Czas honoru”, a uważni kinomani, z takich produkcji jak: „Wichry Kołymy”, „Jack Strong”, „Ambassady” i „Ukrytej gry”. W pierwszym sezonie „Into the Night” (oryg. tytuł) Ksawery gra pierwsze skrzypce z kilkoma aktorami i aktorkami, a jego postaci kibicuje się na równi z innymi. Obsada jest tu iście międzynarodowa i, co ciekawe, mało opatrzona. Nie ma w tym serialu głośnych, bardzo znanych nazwisk, ale jest szansa, że inspirowany prozą Jacka Dukaja „Kierunek: Noc” stanie się hitem i spowoduje, że pracujący na planie artyści, w tym Ksawery, będą rozpoznawalni nawet na drugim końcu świata. Wszak trafią do domów wielu milionów widzów w różnych krajach.

 

(Altao.pl) W 2005 roku ukończyłeś studia na wydziale aktorskim PWSFTviT w Łodzi. Od zawsze wiedziałeś, że chcesz zostać aktorem? Czy miałeś też inny plan awaryjny na przyszłe zawodowe życie?

 

Ksawery Szlenkier: Jako nastolatek byłem pochłonięty przeżywaniem swojego buntu. Zajmowałem się dj-ką, graniem w „zośkę”, grałem w kosza. Nie planowałem aktorstwa, ale lubiłem się wygłupiać. Zagrałem w jakiejś reklamie, trochę pracowałem w „Rowerze Błażeja” w TVP. Pod koniec liceum uczyłem się już tylko języków. Zdałem na AWF w Warszawie, na rekreację i turystykę, i tam poznałem kolegę, który namówił mnie na zdawanie do Łodzi na aktorstwo. Zdałem, ale jeszcze przez dwa lata byłem formalnie studentem AWF. Zawsze lubiłem narty, żagle i nie wiedziałem, jak to wszystko się potoczy.

 

(Altao.pl) Jaka była Twoja reakcja, kiedy dowiedziałeś się, że otrzymałeś rolę w serialu „Kierunek: Noc”?

 

Ksawery Szlenkier: Moja droga aktorska była zawsze wyboista. Przeżyłem sporo rozczarowań. Dlatego po pierwszej chwili radości zaciągnąłem hamulec ręczny. Spokojnie, nie ma co się podpalać, cierpliwie czekajmy na rozwój wydarzeń. Dopiero, gdy produkcja zarezerwowała dla mnie bilety lotnicze na próby czytane w Brukseli, powiedziałem sobie: OK, to się wydarza.

 

(Altao.pl) Opowiedz o samych krokach, które doprowadziły Cię na plan tej produkcji Netflixa. Czy wystarczyło, że pokazałeś się showrunnerowi (Jason George, przyp. red.) i wypowiedziałeś przed kamerą zadaną kwestię, i on już wiedział, że ma wymarzonego Jakuba, czy może jednak miałeś silną konkurencję do tej roli?

 

Ksawery Szlenkier: Wiem, że produkcja robiła szerokie poszukiwania, ale to jest normalne. Dla mnie to wszystko odbyło się dość prosto. Na podstawie moich materiałów, zdjęć i demo, gdzie mam kilka fragmentów z jęz. francuskim, podjęli decyzję, że chcą mnie bliżej poznać. Moja agencja umówiła mnie na rozmowę przez Skype z Jasonem. Po rozmowie dostałem maila, że proszą mnie o nagranie jednej sceny po francusku i angielsku. Nagrałem, wysłałem i po kilku czy kilkunastu dniach dostałem telefon z agencji, że zostałem wybrany do tej roli.

 

(Altao.pl) Znałeś twórczość Jacka Dukaja, zanim rozpocząłeś pracę na planie serialu, szczególnie „Starość aksolotla”, czyli powieść, której fragment stał się inspiracją dla twórców „Kierunku: Noc”? Jeśli tak, to czy uważasz, że dobrze uchwycono niezwykły klimat, który potrafi wykreować ten pisarz?

 

Ksawery Szlenkier: Nie znałem wcześniej twórczości Jacka i nie sięgnąłem po „Starość aksolotla” przed zdjęciami. Postanowiłem iść wprost za scenariuszem. Nie wiedziałem i na tamtym etapie nie interesowało mnie, na ile dokładnie scenariusz pokrywa się z powieścią. Za to kupiłem powieść Jacka pt. „Lód”, bo chciałem, żeby w trakcie zdjęć towarzyszył mi świat wyobraźni tego niezwykłego pisarza. „Starość aksolotla” otworzyłem już po zdjęciach. Książka opowiada o trwaniu ludzkości po apokalipsie, my w serialu skupiamy się na samym momencie zagłady. Wspólne jest to, że i tu i tu mowa jest o człowieczeństwie, czym ono jest w obliczu końca świata. Ale klimat jest inny. U Dukaja – dużo nostalgii za utraconym światem, u nas – ucieczka, napięcie, tempo.

 

Ksawery Szlenkier jako Jakub w serialu "Kierunek: Noc" (źródło: Netflix/screenshot)

 

(Altao.pl) „Kierunek: Noc” opowiada o początkach katastrofalnej apokalipsy, gdzie największym wrogiem ludzkości jest Słońce. Grasz jednego z pasażerów nocnego lotu z Brukseli, i aby przeżyć, wspólnie z innymi szukasz schronienia w mroku. Co byś zrobił na miejscu swego bohatera, jakbyś się zachował, gdyby spotkała cię podobna sytuacja? Czy tak, jak Jakub masz zdolności mechanika, jesteś opanowany i dobrze współpracujesz w grupie ludzi?

 

Ksawery Szlenkier: Wiem na pewno, że podobnie jak Jakub chciałbym być blisko rodziny, ludzi, których kocham. Ale mój bohater nie jest ze spiżu. On się boi, podobnie jak inni nerwy ma napięte do granicy bólu. Człowiek. Myślę, że tak jak jemu, w głowie kotłowałyby mi się różne myśli. Że podobnie odczuwałbym rozpacz, chwilę później beznadzieję, a potem może zrywałbym się do działania. Nie potrafię odgadnąć, jakbym się zachowywał. Wiem tylko, że nie jestem oazą spokoju.

 

(Altao.pl) Historia ukazana w serialu nieoczekiwanie splotła się z obecną epidemią, która dotknęła miliony mieszkańców planety Ziemia. Muszą się z nią mierzyć wszyscy: młodzi i starsi, mówiący różnymi językami, pochodzący z różnych środowisk. I wszystkich, tak samo, jak bohaterów serialu, łączy wola przetrwania. Czy myślisz, że serial spowoduje, że ludzie wpadną w jeszcze większą depresję, czy może odwrotnie: sprawi, że w sercach zagości nadzieja na lepsze jutro?

 

Ksawery Szlenkier: W związku z tym, że „Kierunek: Noc” nie mówi o zagładzie, tylko o ludziach wobec zagłady, myślę, że paradoksalnie może być pokrzepiający dla ludzi przybitych medialnymi doniesieniami o długofalowych konsekwencjach wirusa itp. To opowieść o tym, że człowiek umie współpracować, umie się bronić, potrafi wykrzesać w sobie empatię. Być człowiekiem, to być również dla drugiego człowieka, nie tylko dla siebie. Nasza historia mówi „zobacz, damy sobie radę, każdy ma coś, co innym może się przydać, razem sobie poradzimy”. A poza tym nasz serial to po prostu czysta rozrywka, soczysty thriller. Jeśli ktoś szuka odskoczni od korona-rzeczywistości, to bardzo dobrze trafił.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - Ksawery Szlenkier obrał "Kierunek: Noc" i zawitał do milionów Ziemian!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora admin

Gdy Groniec, Mozil i Rynkiewicz łączą siły z Szymonem Siwierskim, to jest "Do góry nogami"! - Zespoły i Artyści

Szymon Siwierski przedstawia singiel „Do góry nogami”, zwiastujący jego drugi album studyjny zatytułowany „pictures”. W premierowym nagraniu poznańskiego pianisty i kompozytora pojawiają się wyjątkowi muzyczni goście: laureaci nagrody Fryderyk 2024, Katarzyna Groniec i Czesław Mozil, a także ceniony trębacz jazzowy, Patryk Rynkiewicz. Taka zacna grupa powoduje, że piosenka jest jak piękny, spokojny, ale pełen skrajnych emocji, sen. Otula wokalem i dźwiękami. A tekst zachęca do refleksji.

Małgorzata Beczek: "Gdybym tylko wiedziała, jakie to fajne uczucie w końcu się na kogoś porządnie wku*wić" - Muzyczne Style

Do sieci trafił nowy singiel Małgorzaty Beczek, czerwonowłosej wokalistki i songwriterki, która po elektronicznym „Za daleko” idzie w kierunku popowo-gitarowych brzmień. „Karma” jest drugim singlem promującym nowy album artystki, którego premiera zaplanowana jest na drugą połowę 2024 roku. To bardzo osobista piosenka, dzięki której może nareszcie wyrzucić z siebie negatywne emocje!

 -

Odwiedzin: 173

Autor: adminKultura

Patronujemy I Wojewódzkiemu Konkursowi Plastyczno-Multimedialnemu w ramach projektu "HEJTLine"! - Kultura

Z przyjemnością informujemy, że jako patron medialny projektu społecznego „HEJTLine”, wsparliśmy jego fundamentalną część. To I Wojewódzki Konkurs Plastyczno-Multimedialny o nazwie „Cisza Nienawiści Nigdy hejt! Zawsze heart!”. Jakże ważna tematyka w dzisiejszych czasach!

"Ellie", czyli różne odcienie miłości w barwnym teledysku stworzonym przez AI! - Muzyczne Style

A gdyby tak wykorzystać sztuczną inteligencję do zrealizowania clipu, który będzie „pachniał” szczerą, intymną relacją zakochanej pary? Takie pytanie zadał sobie zapewne Tadeusz Seibert – finalista 10. edycji programu „The Voice of Poland”. Twierdząca odpowiedź z czasem zamieniła się w gotowy projekt. I pięknie, bo „Ellie” dzięki AI jeszcze bardziej wybrzmiewa jako słodko-gorzka piosenka o skrajnych emocjach towarzyszących związkom, wpadając nie tylko w ucho, ale i w oko.

Dokąd zmierza EleeS? Do lasu! Do świata cudów i przemyśleń... - Zespoły i Artyści

W singlu pt. „Idę do lasu” zabiera słuchaczy na przechadzkę na łono natury. Dosłownie i w przenośni promuje powrót do korzeni. Zaprasza do zdystansowania się od rzeczywistości. Zachęca do zwolnienia tempa i zatracenia się na łonie natury, do radosnego zagubienia się wśród konarów drzew. Zaplątana w gąszczu leśnych pajęczyn i metafor EleeS, pokazuje, że z dala od zgiełku miasta można poczuć się jak poza czasem, w odrealnieniu, w cudownej próżni, w której wreszcie jest czas na przemyślenia i podróż w głąb siebie.

Polecamy podobne artykuły

 -

Odwiedzin: 3674

Autor: adminLudzie kina

Komentarze: 2

Wrażliwy mężczyzna i zdolny aktor. Oto Piotr Witkowski! - Ludzie kina

Zabłysnął jako raper Chada w filmie „Proceder”. Dziś jest zapracowanym i cenionym aktorem, czego dowodem jest kilka, mających premierę w 2021 roku, produkcji z jego udziałem, m.in.: „Klangor” i „Mistrz”. Co prawda, nie brylował w nich na pierwszym planie, ale jego postacie były na tyle wiarygodne, ciekawe i trudne do jednoznacznej oceny, że pozostały w pamięci na długie godziny. Piotr Witkowski, bo o nim mowa, zgodził się udzielić wywiadu portalowi Altao.pl. Co miał do powiedzenia m.in. o swoich ostatnich rolach? Jaki ma stosunek do mediów społecznościowych? Koniecznie sprawdźcie!

 -

Odwiedzin: 2295

Autor: adminLudzie kina

Komentarze: 1

Wywiad: Robert Gulaczyk – chłop jak malowany! - Ludzie kina

Kiedy na ekranie, nawet jako „animowany”, robi poważną minę, lepiej zejść mu z drogi. Ale, gdy prywatnie się uśmiecha, to od razu widać, że mamy do czynienia z niesamowicie otwartym, sympatycznym człowiekiem. To Robert Gulaczyk – chłopak z miasta Trzcianki, który trafił do barwnej wsi Lipce, aby kochać Jagnę na całego. Skąd się tam wziął? Jak to się stało i dlaczego? Przed Wami filmowy Antek Boryna z adaptacji „Chłopów” roku 2023!

 -

"Kierunek: Noc" – Ucieczka przed Słońcem - Seriale

Lubię polską fantastykę, ale przyznam, że twórczość Jacka Dukaja jest mi obca. Teraz zapewne miłośnicy pisarza rzucą we mnie gromy za taką szczerość. Cóż. Po drodze było tyle do przeczytania, że nie starczyło czasu dla Dukaja. To jednak nie znaczy, że nie czekałem na serialową ekranizację słynnej powieści „Starość aksolotla”, bo tak właśnie początkowo reklamowano produkcję Netflixa. Co zaskakujące, okazuje się, że„Kierunek: Noc” nie jest (jeszcze?) przeniesieniem jeden do jednego odważnej i szalonej wizji nieuchronnej apokalipsy. Twórcy inspirują się tu tylko pewnym fragmentem książki.

Teraz czytane artykuły

 -

Ksawery Szlenkier obrał "Kierunek: Noc" i zawitał do milionów Ziemian! - Ludzie kina

Jakiś czas temu w internecie pojawiła się informacja, że Joanna Kulig zagra jedną z głównych ról w serialu Netflixa pt. „Eddy”. Mieliśmy więc powód do dumy. Ale to nie jedyny przykład, kiedy polscy artyści dostrzegani są przez zagranicznych twórców. 1 maja 2020 roku na wspomnianej platformie pojawił się trzymający w napięciu sześcioodcinkowy thriller wyprodukowany przez Belgów, czyli „Kierunek: Noc”, a w nim nasz rodak – Ksawery Szlenkier. Mieliśmy okazję przeprowadzić wywiad z tym utalentowanym aktorem.

 -

Odwiedzin: 77336

Autor: PaMElektronika

Komentarze: 1

Zasilacz uniwersalny lub modelarski zrobiony z komputerowego zasilacza ATX - Elektronika

Czy posiadacie stary komputer z zasilaczem AT lub ATX? Często bywa, że taki komputer jest już nam niepotrzebny. Można jednak wykorzystać część jego elementów, aby zbudować coś przydatnego. Dziś pokażę jak ze starego zasilacza ATX zbudować własny zasilacz, do celów modelarskich lub hobbistycznych, a nawet na potrzeby elektronicznych projektów.

 -

Odwiedzin: 1504

Autor: pjElektronika

Adran i Ameca – roboty o ludzkiej twarzy! - Elektronika

Grudzień to miesiąc cudów. Dowodem na to stwierdzenie jest to, że przy wigilijnym stole może dojść do pojednania zwaśnionych rodzin (chociaż części z nich). Jednak ostatni miesiąc 2021 roku dał nam jeszcze jeden powód, by tak myśleć. Oto bowiem brytyjska firma Engineered Arts pokazała światu swoje „dzieci” – najpierw Amecę, a później Adrana. Co prawda, „rodzeństwo” jeszcze nie potrafi się kłócić i godzić ze sobą, ale chwali się innymi zdolnościami, jak na obecnie najbardziej zaawansowane… roboty humanoidalne przystało!

"Żyć nie umierać" – Remanent - Recenzje filmów

Niełatwo opowiedzieć o śmiertelnej chorobie tak, aby nie popaść w banał i nie używać utartych filmowych klisz. Maciej Migas (reżyser m.in. jednego z segmentów „Ody do radości”) w swoim pełnometrażowym kinowym debiucie pt. „Żyć nie umierać” próbuje zmierzyć się z tym tematem, ale jest to dla niego, jak na pierwszy raz, zbyt duże wyzwanie. Niestety, przez cały seans prześladuje widza myśl, że mogło być znacznie lepiej.

Atrakcje lunaparku, czy boimy się karuzeli? - Wolny czas, przygoda

Czy boimy się karuzeli? Sprawdzimy, co obecnie oferują lunaparki. Jakie atrakcje wywołują strach, lęk a jakie podniecają śmiałków.

Nowości

 -

Odwiedzin: 68

Autor: pjKultura

"Blef doskonały", tak "doskonały", że w kieszeni ma Wielkiego Węża! - Kultura

Jeden kolega opowiedział niedawno świetny dowcip. Brzmiał on następująco: „Do baru wchodzi Niemiec, Rusek i Covid, a tam Węgrzyn”. Kto nie widział żadnego filmu twórcy/twórców/braci o takim nazwisku, to nie załapie sensu, ale reszta zakuma. Bo o ile jeszcze pierwsze dzieło – „Proceder”, opowiadające o życiu i śmierci znanego rapera, było niezłe, tak już kolejne obrazy stały niebezpiecznie blisko CV Patryka Vegi. „Blef doskonały” jest najgorszy. Niestety. Pierwotnie miał pojawić się w kinach w 2021 roku. Od tamtego czasu Węgrzynowie próbowali chyba naprawić dźwięk i montaż. Nie udało się… Ale nie samo udźwiękowienie sprawiło, że film ten otrzymał Wielkiego Węża, czyli antynagrodę dla najsłabszej produkcji. Przecież miał konkurencję w postaci Mariusza Pujszo i Pana Samochodzika!

Gdy Groniec, Mozil i Rynkiewicz łączą siły z Szymonem Siwierskim, to jest "Do góry nogami"! - Zespoły i Artyści

Szymon Siwierski przedstawia singiel „Do góry nogami”, zwiastujący jego drugi album studyjny zatytułowany „pictures”. W premierowym nagraniu poznańskiego pianisty i kompozytora pojawiają się wyjątkowi muzyczni goście: laureaci nagrody Fryderyk 2024, Katarzyna Groniec i Czesław Mozil, a także ceniony trębacz jazzowy, Patryk Rynkiewicz. Taka zacna grupa powoduje, że piosenka jest jak piękny, spokojny, ale pełen skrajnych emocji, sen. Otula wokalem i dźwiękami. A tekst zachęca do refleksji.

 -

Odwiedzin: 146

Autor: marmir83Erotyka, towarzyskie

Komentarze: 2

Krótka historia związków... - Erotyka, towarzyskie

Ostatnio wytknięto mi, że moje wpisy są poniekąd stronnicze i monotematyczne, więc dziś o czymś zupełnie innym. Związki, bo one są dziś na tapecie, są rzeczą niezwykle trudną nie tylko do utrzymania, ale i do opisania. Dlaczego on i ona mają te same cele, jednak im się nie udaje?

 -

Odwiedzin: 82

Autor: aragorn136Seriale

Komentarze: 1

"Szōgun" – Toranaga sama, co skrywasz w swoich oczach? - Seriale

Bezlistna gałąź na wietrze. Niezbadane ścieżki przede mną. Ostrze śmierci tak blisko. Takimi oto słowami, a raczej haiku można by określić „przygodę”, jaką jest seans nowej adaptacji „Szoguna” Jamesa Clavella. Bo to serial „otulający” barwami i zapachami kwitnącej wiśni, a jednocześnie przerażający dla zachodniego widza ze względu na brutalne obyczaje i rytuały. Gdzie bardziej od widowiskowości liczy się to, co siedzi w głowach lordów. Japonia przełomu XVI i XVII wieku chyba nigdy nie była tak ukazana na małym ekranie, choć przecież jeden „Szogun” już do nas zawitał dekady temu. Ale czy nowsza wersja faktycznie wygrywa, będąc dziełem wybitnym na każdym poziomie?

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

 -

Odwiedzin: 208

Autor: pjIntrygujące

Synteza, czyli Internetowe Radio prowadzone przez… AI! - Intrygujące

Uwaga! Uwaga! Drodzy czytelnicy, a raczej słuchacze. Właśnie wystartowało w Polsce nowe radio. Rozgłośnia ta jest jednak nietypowa. Nie chodzi o transmisję na żywo – taka opcja to żadna rewelacja. Radio Synteza różni się natomiast puszczanymi kawałkami oraz komentatorami/prezenterami. Całość to bowiem wytwór Sztucznej Inteligencji! Ciekawy eksperyment, ale i pewna obawa, że przyszłość dla prawdziwych piosenek, lektorów, spikerów nie brzmi za wesoło.

Artykuły z tej samej kategorii

Camera Action: Młodzieżowa grupa inspiruje Włocławek - Ludzie kina

W Liceum im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku działa grupa projektowa o nazwie "Camera Action", która choć nie tworzy własnych filmów, to z pasją i zaangażowaniem edukuje społeczność na temat kinematografii. Ich głównym celem jest nie tylko rozpowszechnianie wiedzy o świecie filmu, ale także inspiracja innych do zgłębienia tej fascynującej dziedziny.

Wywiad: Bartosz Chajdecki – kompozytor filmowy, który swoimi utworami wywołuje emocje! - Ludzie kina

Wojciech Kilar, Krzysztof Komeda, Krzesimir Dębski, Michał Lorenc – dla wielu miłośników muzyki filmowej to mistrzowie. Kompozytorzy z takim dorobkiem i takimi dziełami, że mało kto może im dorównać. Wydaje się zatem, że dzisiaj nie ma wirtuozów o identycznej wrażliwości, potrafiących wywoływać w widzu gamę uczuć, których utwory (funkcjonujące też poza ekranem, budujące dramaturgię) przeżywa się całym sobą. A jednak są! Wystarczy przesłuchać kilka soundtracków autorstwa Bartosza Chajdeckiego, aby przekonać się, że ten kompozytor to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Już jego muzyka do biograficznych „Bogów” czy historycznego „Czas honoru” była dowodem na słuszność tego stwierdzenia. Dodajmy jeszcze dokonania między innymi w filmach „Mistrz”, „Święto ognia” czy „Różyczka 2" (ścieżka dźwiękowa z tego filmu w grudniu ukazała się w serwisach streamingowych), a nie będzie żadnych wątpliwości. Chajdecki to także mistrz! Jak to możliwe, że odnajduje się w odmiennych gatunkach filmowych, niemal za każdym razem tworząc melodie zapadające w pamięć? Jak wygląda jego praca? Między innymi o to zapytaliśmy Bartosza Chajdeckiego.

 -

Odwiedzin: 2295

Autor: adminLudzie kina

Komentarze: 1

Wywiad: Robert Gulaczyk – chłop jak malowany! - Ludzie kina

Kiedy na ekranie, nawet jako „animowany”, robi poważną minę, lepiej zejść mu z drogi. Ale, gdy prywatnie się uśmiecha, to od razu widać, że mamy do czynienia z niesamowicie otwartym, sympatycznym człowiekiem. To Robert Gulaczyk – chłopak z miasta Trzcianki, który trafił do barwnej wsi Lipce, aby kochać Jagnę na całego. Skąd się tam wziął? Jak to się stało i dlaczego? Przed Wami filmowy Antek Boryna z adaptacji „Chłopów” roku 2023!

 -

Odwiedzin: 8305

Autor: pjLudzie kina

Komentarze: 2

Bruce Lee – sukces i klątwa mistrza kung-fu - Ludzie kina

Bruce Lee. Ikona i legenda, którą nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie ma na świecie człowieka (chyba że mieszka w głębokim buszu), który o nim nie słyszał. Na początku lat 90. zekranizowano biografię aktora w udanym filmie pt. „Smok: historia Bruce’a Lee” z doskonałą rolą Jasona Scotta… Lee (zbieżność nazwisk przypadkowa). A w roku 2019 jego nieśmiertelny duch ponownie mocno daje o sobie znać. Najpierw za sprawą opisywanego już na łamach portalu Altao.pl serialu pt. „Wojownik” i dzięki Quentinowi Tarantino, który to wprowadził postać mistrza kung-fu do swojego filmu „Pewnego razu w… Hollywood”.

 -

Odwiedzin: 5360

Autor: pjLudzie kina

Anton Yelchin – dlaczego tak wcześnie, dlaczego tak pechowo? - Ludzie kina

Nie był gwiazdą światowego formatu, bożyszczem nastolatek ani artystą wybitnym, ale zagrał kilka charakterystycznych ról, którymi udowodnił swój talent. Świat filmu był mu pisany. Mógł jeszcze stworzyć wiele kreacji, ale jego młode życie zostało brutalnie przerwane, i to w sposób dziwny, i straszny. Pochodzący z Rosji 27-letni Anton Yelchin został bowiem zmiażdżony przez własne auto!

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
1.422

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję