O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga
 -

ID Records prezentuje kwietniowe uczucia w niecodziennych popowych brzmieniach! - Muzyczne Style

Wytwórnia Id Records widzi, słyszy, czuwa, odkrywa. Mimo zimnego początku wiosny, ogrzewa ludzkie serca. Jak? Wydaje kolejne single młodych, bardzo zdolnych artystów, dla których muzyka to coś więcej niż zwykła pasja. W marcu poznaliście kilkoro takich wykonawców i ich autorskie, wpadające w ucho piosenki. Kwiecień to natomiast miesiąc, kiedy premierowo ukazują się „Anima” oraz „Amok”. Intrygujące i sugestywne tytuły na literę A od dwóch uczuciowych wokalistek – Kamili Krawczyk i Pepi.

Wstęp
Treść artykułu
Galeria zdjęć
Opinie
Polecane artykuły
admin (31170 pkt)Strona WWW Autora
Ilość odwiedzin:
286
Czas czytania:
371 min.
Kategoria:
Muzyczne Style
Autor:
admin (31170 pkt)
Dodano:
52 dni temu

Data dodania:
2023-04-06 13:44:19

Ogólnie

 

Anima” to kolejny singiel Kamili Krawczyk, który udowadnia, że młoda wokalistka nie boi się eksperymentować z różnymi muzycznymi gatunkami. Spokojne, ale radiowe brzmienia zmiksowane przez Marcina Górnego, nadają singlowi nowoczesnego wydźwięku. Całość dopełnia refleksyjny tekst, który opowiada o uczuciu absolutnej miłości.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Amok to z kolei radiowa, popowa piosenka Pauliny Kowalskiej, czyli Pepi. Jej melodia sprawia, że bardzo szybko wpada w ucho. Pepi wytrwale pracuje na swój sukces, a jej najnowszy singiel jest tego najlepszym przykładem – to już trzeci w tym roku.

 

źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)

 

Szczegółowo

 

Bezwarunkowe spojrzenie na miłość w otoczce popowo-alternatywnych melodii – tak jednym zdaniem można opisać „Animę”, ten nowy utwór Kamili. Jest on połączeniem uczuciowego tekstu z łagodnymi brzmieniami i nietuzinkowym głosem.

 

Emocjonalny, refleksyjny utrzymany w popowych klimatach, ale domieszką alternatywnego brzmienia w nieco łagodniejszej wersji, jest dowodem na to, że młoda wokalistka nie boi się eksperymentować z różnymi muzycznymi gatunkami.

 

 

Spokojne, ale radiowe dźwięki zmiksowane przez Marcina Górnego, nadają singlowi nowoczesności. Całość dopełnia refleksyjny tekst, który opowiada o uczuciu absolutnej miłości.

 

Siedziałam kiedyś w autobusie, mój wzrok przykuła para. Nie wiem czy byli razem, ale rozmawiali, dziewczyna opowiadała coś roześmiana, a chłopak siedzący obok niej patrzył na nią tak zafascynowany, jakby nie było świata poza nią. Powiedziałam sobie wtedy w głowie, „jeśli ty jesteś, ja jestem”, i tak powstała ta piosenka – opowiada o „Animie” Artystka.

 

Muzyka towarzyszy Kamili na każdym kroku, a swoją przygodę z nią rozpoczęła praktycznie od urodzenia. Od dziecka jeździła na różne koncerty, dorastając i marząc o życiu na scenie. Determinacja i zapał pomagają jej osiągnąć wyznaczone sobie cele. Brała udział m.in. w programie „Szansa na sukces”, gdzie została wyróżniona przez Dodę. Uczestniczyła również w 58. Opolskim Festiwalu Debiutów oraz festiwalu Scyzoryki, a także supportowała występ C-BooLa. Jej debiutancki utwór „Better Part” przez siedem tygodni gościł na liście przebojów Radia Katowice. Artystka w swojej twórczości stara się być autentyczna, oddając w utworach całą siebie, co słychać także w przypadku jej najnowszego singla. Muzyka to dla Kamili sposób na wyrażanie emocji.

 

Pozamuzycznie Kamila jest towarzyską osobą – uwielbia spędzać czas ze swoimi znajomymi. W życiu towarzyszy jej również sport, regularnie uczęszcza na siłownię, natomiast zawodowo kształtuje się w kierunku organizacji reklamy.

 

Social media artystki:

 

Instagram: instagram.com/kamilakrawczyk.official/

Facebook: facebook.com/kamilakrawczyk.official

TikTok: tiktok.com/@kamilakrawczyk.official

 


 

Rytmiczny, emocjonalny i zmysłowy – tak natomiast można określi „Amok”. To mieszanka uczuć i dość niecodziennej dla popu aranżacji muzycznej.

 

Radiowa, popowa piosenka, której melodia sprawia, że bardzo szybko łapiemy jej vibe. Dla skromnej Artystki śpiewanie jest formą ekspresji i wyrażania uczuć. Dzięki swojej twórczości wynosi wnioski ze swojego życia i uczy się na błędach. Nowy utwór to nowa historia, która przytrafiła się wokalistce osobiście. Według niej „Amok” trafnie odzwierciedla wewnętrzne zmieszanie, obawę oraz szaleństwo kryjące się za tą emocją. Tekst opowiada o szukaniu pomocy u drugiego człowieka i potrzebie zrozumienia. Jest nie tylko emocjonalny, ale przede wszystkim bardzo życiowy, dzięki czemu w piosence każdy może odnaleźć cząstkę siebie.

 

 

Ja sama, będąc w różnych relacjach, czułam taki amok. Przekraczałam granice, żałując tego co się wydarzyło. Pisząc ten utwór, wracałam pamięcią do tych skrajnych momentów. Myślę, że każdy z nas był kiedyś w sytuacji, gdzie emocje przykrywały racjonalne myślenie, gdzie czuliśmy, że nie panujemy nad sytuacją i mówimy rzeczy, wykonujemy ruchy, jakbyśmy byli w transie. O tym właśnie jest ten singiel. Amok jest szaleństwem, które nas nieoczekiwanie dopada i porywa w nieznane. Prowadzi przez zakamarki nas samych, których się boimy i których nie znamy. Pokazuje oblicze, które budzi obawy i niepewność. Można śmiało powiedzieć, że w piosence Amok jest spersonifikowany, ma cechy osoby, która nas ustawia i nami dyryguje. My, pełni strachu przed tą emocją, szukamy ukojenia – dodaje Paulina.

 

Pepi ma za sobą udział w takich programach jak „Szansa na sukces”, „Dzień Dobry TVN” czy „Dzień dobry, tu Gdańsk”. Uczestniczyła w wielu konkursach muzycznych w Polsce, a w zeszłym roku zaśpiewała na Stadionie Narodowym w ramach akcji Wielkie Granie 2022. Paulina założyła również swój zespół, z którym grała własne utwory na mniejszych i większych scenach w Trójmieście, m.in. w kwietniu zagrali koncert #NaPomocUkrainie organizowanym w Porcie Gdynia. Miała przyjemność wystąpić również na letniej scenie muzycznej „Muszla Music Meetings” w Sopocie. Prowadzi kanał na YouTubie, gdzie publikuje swoje utwory, a wcześniejszy singiel Artystki „Dość” został wyróżniony na liście przebojów Radia WNET, zajmując czwarte miejsce w notowaniu.

 

Paulina Kowalska jest energiczną wokalistką pochodzącą z Gdyni. Na co dzień pracuje w dziale należności w międzynarodowej korporacji, jednak muzyka stanowi ważną część życia Pepi. W jej życiu nieustannie towarzyszy także ruch: regularnie ćwiczy, tańczy i dba o swoją kondycję fizyczną oraz psychiczną. Należy także do amatorskiej grupy teatralnej Teatru Komedii Valldal, której spektakle grane są na żywo dla publiczności.

 

Social media artystki:

Instagram: instagram.com/pepii_official/

Facebook: facebook.com/Pepiwokalistka/

 

*Informacje prasowe

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję

Galeria zdjęć - ID Records prezentuje kwietniowe uczucia w niecodziennych popowych brzmieniach!

Temat / Nick / URL:

Treść komentarza:

Więcej artykułów od autora admin

Gotycki rock w akustycznej odsłonie? To nie żart. To prawdziwe "Sny na jawie" ASGAARDU! - Muzyczne Style

Niedawno pisaliśmy, że metalowy chorzowski band – HEGEROTH wpadł na pomysł wydania kasetowej wersji swojego albumu „Sacra Doctrina”. Ale to nie koniec intrygujących newsów z takich, polskich krain głośnego grania. Równie intrygujące jest to, co postanowił zrobić band ASGAARD istniejący już od lat 90. XX wieku. Otóż panowie wykonujący muzykę z pogranicza black, doom i gothic rock/metalu zaprezentują akustyczną EPkę z wybranymi utworami z ostatniego albumu „What if…” (2022). Wystarczy, że przesłuchacie na YouTubie singiel „Sny na jawie”, to którego powstał teledysk, aby przekonać się, że taka forma muzyczna sprawdza się w stu procentach, powodując bicie serducha!

 -

Odwiedzin: 598

Autor: adminLudzie Youtuba

Komentarze: 4

Sensei Kina Sztuk Walki – Andrzej Tomaszewski i jego herosi! - Ludzie Youtuba

Kiedyś to było! Tak mawiają osoby pamiętające minione czasy. Szczególnym sentymentem darzą lata 90. XX wieku. Nie tylko za inne, lepsze smaki (ech te mielonki w puszkach); muzykę (techniawa „Mortal Kombat” rządzi!), ale przede wszystkim za filmy, nawet te klasy B. Dostępne w wielu wypożyczalniach VHS, z jakością obrazu daleką od dzisiejszego 1080p dawały rozrywkę i bohaterów, dla których zrobienie szpagatu, szybkie przeładowanie broni, kopniak z półobrotu czy rzut one-linerem nie stanowiły żadnego problemu. Ale nie chodzi tylko o Chucka Norrisa, Arnolda Schwarzeneggera, Stevena Seagala oraz Jaean-Claude’a Van Damme’a. Podobnych idoli było znacznie więcej. O wszystkich, także mniej znanych, opowiada na swoim kanale Kino Sztuk Walki Andrzej Tomaszewski – pasjonat filmów, w których trup ściele się gęsto, a kości łamane są w sekundę. Zgromadził już sporą grupę wiernych fanów, zaskakując też talentem… wokalnym. Nie dziwcie się zatem, że stał się naszym celem „wywiadowczym”. Siadaj Andrzej i udzielaj odpowiedzi, zanim przeszkodzi nam Tong Po!

Madlen otwiera swój intymny świat. Jej "Sen"... - Zespoły i Artyści

„Sen” to kolejny utwór z nadchodzącej płyty Madlen. Niezwykle intymny i osobisty. Dlaczego? Bo wokalistka dzieli się w nim swoimi lękami przed utratą najbliższej jej osoby. Mimo iż żyje w cudownym, spełnionym związku, nie udaje jej się uciec przed strachem, że szczęście może być tak kruche… Piękny tekst został napisany przez samą Madlen, a klimatyczną muzykę skomponował Łukasz Flakus. 

Jedna "Chwila", a tyle w niej życia! Anielka ponownie z przebojowym utworem! - Muzyczne Style

Wspólnie z nią śniliśmy piękny, pełen nadziei sen; szliśmy w miasto, by odnaleźć siebie; dokonywaliśmy trudnych wyborów; aby na koniec, pełni radości, śpiewać „Senioritę”! Ale to było w roku 2022. Tęskniliśmy. Wstrzymaliśmy oddech na ten czas. A Ty Anielko powracasz, pragnąc, abyśmy zatańczyli z Tobą tak! „Chwila” to sentymentalny pop z elementami elektroniki oraz dynamicznym refrenem. Wielkie dzięki za ten utwór!

Znamy cały skład METAL MINE FESTIVAL! Polskie i zagraniczne zespoły "podpalą scenę"! - Festiwale muzyczne

Podobno heavy metal narodził się dokładnie w 1970 roku, w piątek 13 lutego. A zatem sam diabeł maczał w tym palce? Nic z tych rzeczy! Przecież, jak pokazały badania, taki gatunek muzyki nie zamienia ludzi w seryjnych morderców. Przeciwnie. Pomaga rozładować napięcie i ogranicza agresywne zachowania. Zapuszczajcie więc długie włosy, bierzcie w dłonie gitary i ruszajcie na koncerty. Najlepiej na dwudniowy Metal Mine Festival, gdzie występują zarówno polskie, jak i zagraniczne, porządnie grające kapele, i który powraca po trzech latach przerwy!

Polecamy podobne artykuły

Weronika Borowiec: "Nie chcę", elektryzuję, dobrą passę kontynuuję! - Zespoły i Artyści

Weronika Borowiec to artystka, która z powodzeniem dąży do swojego celu i konsekwentnie wydaje nowe utwory, zaskakujące słuchacza coraz bardziej. W swojej twórczości stara się tworzyć wartościowe teksty, z którymi odbiorcy mogą się utożsamić. Śpiewa o tym, co czuje i w co wierzy, stawiając na autentyczny przekaz. Jej poprzedni singiel, czyli „Jutro może nie być niczego”, okazał się być medialnym hitem. „Nie chcę” to kolejna chwytliwa propozycja od Weroniki i jednocześnie dojrzały przekaz w alternatywnej otoczce.

Muzyczne marcowe newsy od ID Records! - Muzyczne Style

Jest wiosna! Nie śpimy. Wstajemy i słuchamy dobrej muzy. A taką na pewno proponują młodzi twórcy i artyści współpracujący z wydawnictwem ID Records. Swoje jakże nowoczesne, melodyjne i nostalgiczne single wypuścili: Gabor (ale nie Viki, a Michał), Aveira, debiutantka Natalia Pławiak oraz Tobiasz Pietrzyk. Co więcej, wraz z utworami, w serwisie YouTube pojawiły się kreatywne teledyski, doskonale oddające to, o czym śpiewają wymienieni wokaliści i wokalistki.

Teraz czytane artykuły

ID Records prezentuje kwietniowe uczucia w niecodziennych popowych brzmieniach! - Muzyczne Style

Wytwórnia Id Records widzi, słyszy, czuwa, odkrywa. Mimo zimnego początku wiosny, ogrzewa ludzkie serca. Jak? Wydaje kolejne single młodych, bardzo zdolnych artystów, dla których muzyka to coś więcej niż zwykła pasja. W marcu poznaliście kilkoro takich wykonawców i ich autorskie, wpadające w ucho piosenki. Kwiecień to natomiast miesiąc, kiedy premierowo ukazują się „Anima” oraz „Amok”. Intrygujące i sugestywne tytuły na literę A od dwóch uczuciowych wokalistek – Kamili Krawczyk i Pepi.

 -

Odwiedzin: 128

Autor: aragorn136Recenzje filmów

Komentarze: 1

"Strażnicy Galaktyki: Volume 3" – Tu serducho mocno bije! - Recenzje filmów

Pewność, że po ostatnim „Ant-Manie” piąta faza MCU ma jeszcze rację bytu zmalała do jednego atomu. Aż tu wchodzi James Gunn cały na różowo, niebiesko, żółto, szaro, udowadniając, że kolejne filmy na podstawie komiksów nie muszą być powodem do wstydu. Jego trzecia część „Strażników Galaktyki” jest bowiem nie tylko jedną z najbarwniejszych odsłon z całej serii Marvela, ale też jednym z najbardziej intensywnych filmowych doznań ostatnich lat. Bo czy ktoś z Was wyobrażał sobie, że w kolejnej opowieści o drużynie złożonej m.in. z gadającego szopa, uroczej kosmitki z czułkami i drzewa będzie miejsce na wachlarz emocji: od płaczu po śmiech przez złość i radość? Co za zaskoczenie!

Wywiad z muzycznym duetem KADAR - Zespoły i Artyści

Wiele mamy w Polsce zespołów, które swoją skoczną muzykę (niekoniecznie disco polo) kierują głównie do ludzi młodych. A co z osobami starszego pokolenia pragnącymi rozerwać się, słuchając np. klasycznych utworów ze swoich dawnych, szkolnych lat? Spokojnie. Jest pewien duet wychodzący naprzeciw ich oczekiwaniom. To KADAR – założony w 2017 roku przez dwóch wokalistów Dariusza Gajdę i Krzysztofa Rydzelewskiego. Udało się nam przeprowadzić wywiad z tymi dwoma sympatycznymi panami.

Black Metal na kasecie?! Śląski Hegeroth stwarza retro klimat! - Muzyczne Style

Myślicie, że czasy, w których ostrej, głośnej, ciężkiej muzy słuchało się tylko na taśmie magnetofonowej bezpowrotnie minęły? Nic z tych rzeczy. Chorzowski band – HEGEROTH wpadł bowiem na genialny w swej prostocie pomysł – wydanie czwartego studyjnego albumu „Sacra Doctrina” także w wersji kasetowej. Mamy tylko nadzieję i głęboką wiarę, że jeszcze paru z Was – fanów metalu, szczególnie tego czarnego jak smoła, nadal może pochwalić się starym sprzętem audio z odpowiednimi kieszeniami. Moda na retro wraca, a razem z nią podąża piekło… To znaczy gorąca atmosfera lat 80.

 -

Odwiedzin: 6669

Autor: pjLudzie kina

Ryan Gosling – chłopak z sąsiedztwa - Ludzie kina

Z jednej strony przystojny gwiazdor, o którego boje toczą reżyserzy i w którym kochają się miliony kobiet. Z drugiej skromny chłopak z sąsiedztwa, bardziej ceniący spacery z psem, niż wielki gale.

Nowości

Gotycki rock w akustycznej odsłonie? To nie żart. To prawdziwe "Sny na jawie" ASGAARDU! - Muzyczne Style

Niedawno pisaliśmy, że metalowy chorzowski band – HEGEROTH wpadł na pomysł wydania kasetowej wersji swojego albumu „Sacra Doctrina”. Ale to nie koniec intrygujących newsów z takich, polskich krain głośnego grania. Równie intrygujące jest to, co postanowił zrobić band ASGAARD istniejący już od lat 90. XX wieku. Otóż panowie wykonujący muzykę z pogranicza black, doom i gothic rock/metalu zaprezentują akustyczną EPkę z wybranymi utworami z ostatniego albumu „What if…” (2022). Wystarczy, że przesłuchacie na YouTubie singiel „Sny na jawie”, to którego powstał teledysk, aby przekonać się, że taka forma muzyczna sprawdza się w stu procentach, powodując bicie serducha!

Karolina Szczurowska zapowiada powrót z hitem napisanym przez twórcę "SOLO". Czy powtórzy sukces Blanki? - Zespoły i Artyści

Karolina Szczurowska to 21-letnia artystka młodego pokolenia, uczestniczka programów "The Voice of Kids" oraz "The Voice of Poland". W 2020 roku wydała swój debiutancki album pt. "Karo". Pod koniec 2022 roku Artystka powróciła, zapowiadając tym samym zmianę wizerunku. W sierpniu wydała singiel pt. "Kwiatki", natomiast w listopadzie tego samego roku wydała utwór pt. "Jest Ok". W 2023 prezentuje z kolei swoim fanom zapowiedź premiery singla z twórcą hitu Blanki "SOLO"! Sprawdźcie, co Karolina miała do powiedzenia m.in. na temat wspomnianego "Jest Ok", błędach popełnianych przez początkujących artystów oraz samodzielnego wydawania utworów.

Kopniaki na "Dzień Matki", czyli siła matczynej miłości! - Recenzje filmów

Co można zrobić dla mamusi w dniu jej święta? Lista jest długa: wspólny spacer po parku, przygotowanie pysznej kolacji, wyjście do kawiarni, wręczenie bukietu pachnących kwiatów. Nina, bohaterka filmu Mateusza Rakowicza ma syna, ale na takie niespodzianki 26 maja liczyć nie może. Należy jednak usprawiedliwić Maksa. Chłopak nie wie o istnieniu rodzicielki, a ona przez 17 lat nie dała o sobie znaku życia. Nic dziwnego. Nina to Kikimora, dawna agentka NATO, która robiła paskudne rzeczy w paskudnych miejscach na całym świecie. Ale mimo to drogie panie bierzcie z niej przykład, a synowie – odpalcie Netflixa, aby pokazać, że gdy latorośli dzieje się krzywda, nawet „uśpiona” matka nie cofnie się przed niczym, aby ruszyć na ratunek! I choć „Dzień Matki” to średnio udana, sztampowa produkcja, to nie da się jej odmówić pomysłowości. No i ta Agnieszka Grochowska!

 -

Odwiedzin: 598

Autor: adminLudzie Youtuba

Komentarze: 4

Sensei Kina Sztuk Walki – Andrzej Tomaszewski i jego herosi! - Ludzie Youtuba

Kiedyś to było! Tak mawiają osoby pamiętające minione czasy. Szczególnym sentymentem darzą lata 90. XX wieku. Nie tylko za inne, lepsze smaki (ech te mielonki w puszkach); muzykę (techniawa „Mortal Kombat” rządzi!), ale przede wszystkim za filmy, nawet te klasy B. Dostępne w wielu wypożyczalniach VHS, z jakością obrazu daleką od dzisiejszego 1080p dawały rozrywkę i bohaterów, dla których zrobienie szpagatu, szybkie przeładowanie broni, kopniak z półobrotu czy rzut one-linerem nie stanowiły żadnego problemu. Ale nie chodzi tylko o Chucka Norrisa, Arnolda Schwarzeneggera, Stevena Seagala oraz Jaean-Claude’a Van Damme’a. Podobnych idoli było znacznie więcej. O wszystkich, także mniej znanych, opowiada na swoim kanale Kino Sztuk Walki Andrzej Tomaszewski – pasjonat filmów, w których trup ściele się gęsto, a kości łamane są w sekundę. Zgromadził już sporą grupę wiernych fanów, zaskakując też talentem… wokalnym. Nie dziwcie się zatem, że stał się naszym celem „wywiadowczym”. Siadaj Andrzej i udzielaj odpowiedzi, zanim przeszkodzi nam Tong Po!

Madlen otwiera swój intymny świat. Jej "Sen"... - Zespoły i Artyści

„Sen” to kolejny utwór z nadchodzącej płyty Madlen. Niezwykle intymny i osobisty. Dlaczego? Bo wokalistka dzieli się w nim swoimi lękami przed utratą najbliższej jej osoby. Mimo iż żyje w cudownym, spełnionym związku, nie udaje jej się uciec przed strachem, że szczęście może być tak kruche… Piękny tekst został napisany przez samą Madlen, a klimatyczną muzykę skomponował Łukasz Flakus. 

"Lincoln Highway" – Bądź jak Ulisses! - Recenzje książek

Ciepłe dni roku 1954 – dwaj bracia postanawiają wyruszyć w długą drogę przez Stany Zjednoczone. Słoneczny majowy tydzień 2023 – pewien czytelnik pragnie śledzić ich losy. Tymi braćmi są 18-letni Emmett Watson i dużo młodszy Billy, bohaterowie „Lincoln Higway”, powieści elegancko skonstruowanej i wciągającej, jak stwierdził jeden z krytyków. A tym molem książkowym jestem Ja – Przemysław Jankowski. Niestety, mimo że to dzieło otrzymało wiele pochwał, czuję się zawiedziony… I jednocześnie zadowolony, bo owa historia o miłości braterskiej, przyjaźni i przygodzie, ma w sobie coś urzekającego i łotrzykowskiego. Ale po kolei…

Artykuły z tej samej kategorii

 -

Odwiedzin: 4143

Autor: adminMuzyczne Style

Komentarze: 1

"Marsz Wilków" – scena i piosenka, które nie pozwalały zasnąć! - Muzyczne Style

18 stycznia 2022 roku mija 20 lat od premiery „Harry’go Pottera i Kamienia Filozoficznego” w polskich kinach. Na HBO Max pojawił się już dokument o tym filmie, zabierający wszystkich w podróż w przeszłość. Nostalgiczną, ale też dość przerażającą. Pamiętacie, jak dzieciaki bały się walki z trollem w łazience? Dziś owa scena budzi raczej uśmiech na twarzy niż uczucie strachu. Za to w latach 80. w Polsce powstały dzieła fantasy dla młodzieży, w których były momenty i postacie dużo bardziej creepy. Ktoś powie, że to diabeł Piszczałka powodował koszmary nocne. Ale równie hardcorowy, szczególnie dla małych dzieciaków, okazał się Marsz Wilków. Może sama, mroczna sekwencja z polsko-radzieckiej adaptacji „Akademii pana Kleksa” z 1983 roku nie przyspieszałaby bicie serca, gdyby nie towarzyszący jej utwór, który przypomniał na swoim kanale, znany już Wam, Topper Harley. Kiedy malcy słyszeli słowa: „Hejże wilki, hejże hola. Litości niechaj nie zna brat. Tu silne szczęki, silna wola. I zdobędziemy cały świat”, obgryzali paznokcie i przytulali się do rodziców. Nic dziwnego. Wszak piosenkę wykonywał heavy metalowy zespołu TSA, a ostry jak żyleta głos wokalisty pozostał w małych głowach na długie lata… Świetny przykład na to, co zrobić, aby kiczowatą baśń zmienić na chwilę w prawdziwy dziecięcy horror!

EVA wypuściła "Ptaka wolności"! A pomógł jej Zbigniew Zamachowski - Muzyczne Style

EVA czyli Ewa Warta-Śmietana, barwna postać polskiej sceny operowej i operetkowej, nagrała utwór, który jest dla niej szczególny i bardzo ważny w dzisiejszych czasach, gdy tuż przy granicy toczy się wojna. Wszak to, jak wyjaśnia artystka, „prawdziwy hymn o wolności i pokoju, które powinny być najważniejszymi wartościami dla każdego człowieka”. Co ciekawe nie śpiewa w nim sama. Do współpracy zaprosiła bowiem samego Zbyszka Zamachowskiego. Wspólnie wręczają wszystkim „Ptaka wolności”, zwiastującego nadchodzącą płytę.

Jest spełniona i spokojna. Natalia Zalewska w nowym utworze "Tylko Ty"! - Muzyczne Style

18 maja miał premierę drugi, autorski singiel Natalii Zalewskiej. „Tylko Ty” to energiczna propozycja Artystki i jednocześnie utwór o poczuciu spełnienia, spokoju i braku zbędnych oczekiwań.

 -

"Hymn do Nikkal", czyli najstarsza melodia świata! - Muzyczne Style

XX wiek, roku 1972. Pani profesor Anne Kilmer z Uniwersytetu Kalifornijskiego, pełniąca również funkcję kuratora Muzeum Antropologii w Berkeley, jest szczęśliwa. Właśnie udaje się jej sfinalizować trwające 15 lat badania: rozszyfrować jeden z najstarszych znanych fragmentów notacji muzycznej na świecie, który znajdował się na jednej z 20 tys glinianych tablic wykopanych przez archeologów we wczesnych latach 50.

 -

Odwiedzin: 3603

Autor: sebastiandziudaMuzyczne Style

Komentarze: 3

Powiew Zachodu – historia wizyty The Rolling Stones w Polsce w 1967 roku! - Muzyczne Style

O tym wydarzeniu można by napisać kilka książek, nakręcić parę filmów dokumentalnych, jeden dobry fabularny i w nieskończoność opowiadać kolejnym pokoleniom legendy o tym, co miało miejsce w Warszawie w kwietniu 1967 roku. Jedni dzielą czas na „przed” i „po” Stonesach pierwszy raz w Polsce, inni porównują ten moment do nawiązania kontaktu z obcą cywilizacją. Koncert i pobyt brytyjskich gwiazd rocka w komunistycznym kraju stał się wydarzeniem mitycznym, o znaczeniu nie tylko kulturowym, ale i społecznym. Oto historia pierwszego koncertu grupy The Rolling Stones w Polsce.

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.490

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję