Urodziła się w Roccaporena niedaleko Cascia (Włochy). Na chrzcie otrzymała imię Małgorzata (Margarita), nazywano ją jednak zdrobniale Ritą. W wieku 12 lat, zgodnie z życzeniem rodziców poślubiła Paola Manciniego. Mimo iż prosiła rodziców by pozwolili jest wstąpić do zakonu, wydali ją za mąż za człowieka o trudnym i wybuchowym charakterze, mającego wielu wrogów. Przez lata Rita cierpliwie znosiła jego styl bycia. Z czasem małżonek złagodniał pod jej wpływem. Zginął jednak tragicznie zabity niedługo po swoim nawróceniu.
Małżonkowie mieli dwóch synów, którzy pod wpływem wydarzeń postanowili pomścić śmierć ojca. Kiedy nie udało jej się przekonać ich do zmiany planów zaczęła prosić Boga by ich powstrzymał. Zamiarów nie zrealizowali ponieważ zmarli niebawem z powodu zarazy jaka nawiedziła ich okolice. Zanim zabrała ich śmierć święta matka zdołała ich jeszcze skłonić do żalu za grzechy, w tym za niedopełnioną zbrodnię jakiej się chcieli dopuścić. Po śmierci męża i synów Rita, mająca wówczas około 36 lat, zapragnęła zrealizować swoje marzenie o wstąpieniu do klasztoru. Konwent augustianek, do którego chciała być przyjęta nie przyjmował jednak wdów. Opowieść o tym jak w nocy Pan otworzył przed nią drzwi klauzury należy do najbardziej znanych opowieści o cudach związanych z jej życiem.
Wobec tak wielkiego znaku mniszki zdecydowały się ją przyjąć. W klasztorze św. Rita nie miała lekko. Należała do grona sióstr konwersem, a więc tych które wykonywały cięższe prace. Nigdy się jednak nie skarżyła.
Jako mniszka została obdarzona przez Pana Jezusa jeszcze jedną szczególną łaską. Z racji wielkiego nabożeństwa do męki Pańskiej, pewnego dnia podczas adoracji krzyża prosiła Pana o to by mogła choć symbolicznie uczestniczyć w Jego cierpieniach. Otrzymała cierń z korony, tkwił w jej czole przez resztę jej życia, powodując nieustanny ból. Cierń – inaczej jednak niż prezentuje się go na portretach świętej – pozostawał niewidoczny. Ślad rany można jednak zobaczyć na jej czole po dzień dzisiejszy.
Odeszła do Pana 22 maja 1457 roku. Natychmiast po śmierci zasłynęła wieloma cudami. Dlatego jej ciało umieszczono w szklanej trumnie w kościele w Cascia – cudownie zachowane po dzień dzisiejszy. Wkrótce po śmierci została obwołana orędowniczką w sprawach beznadziejnych.
Urban VIII beatyfikował ją w 1528 r., a Leon XIII kanonizował w 1900 i wprowadził do kanonu Mszy św. Wspomnienie świętej Rity przypada na 22 maja, W ikonografii przedstawiana jest jako modląca się zakonnica przed Chrystusem ukrzyżowanym; jeden z cierni Jego korony cierniowej kaleczy jej czoło; Matka Boża wręcza jej wieniec z różą.
W Polsce Święta Rita jest szczególnie czczona w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej na krakowskim Kazimierzu. Każdego 22 dnia miesiąca odbywa się tam masz za wstawiennictwem świętej. Kult św. Rity – włoskiej augustianki – rozwinął się w Polsce w okresie międzywojennym. Nie znamy dokładnie jego początku, ale prawdopodobnie związany był z obrazem Świętej umieszczonym w bocznym ołtarzu kościoła i z powstaniem na tym samym miejscu drewnianej figury w roku 1942. Po II wojnie światowej siostry augustianki zajęły się jego propagowaniem. Władze państwa skutecznie ograniczały drukowanie materiałów religijnych, dlatego zakonnice działały konspiracyjnie. Przepisywały ręcznie nowenny, powielały je za pomocą kalki i rozdawały w czasie różnych spotkań. Zaprzyjaźniony fotograf reprodukował zdjęcia Świętej. Nie była to jednak akcja prowadzona na szeroką skalę. Św. Rita zawdzięcza swoją popularność przede wszystkim czcicielom. Ludzie, którzy doznali łask za jej wstawiennictwem, przekazywali innym nowennę do patronki spraw trudnych i beznadziejnych. Nieodłącznym atrybutem kultu św. Rity jest róża. Wiąże się to z cudem, który wydarzył się przed jej śmiercią, w okresie zimowym. Umierając, św. Rita zapragnęła dostać różę. W ogrodzie pod śniegiem znaleziono kwitnący krzak. W czasie nabożeństwa ku jej czci święci się róże.
Na podstawie przekazów o życiu świętej powstał film „Historia świętej Rity” w reżyserii Giorgio Capitani. Film oczywiście jest wizją artystyczną i pewne fakty nie są zgodne z tym, co wiemy o życiu świętej.
Gdy Was zawiodą wszystkie inne sposoby, może czasem warto prosić o wstawiennictwo kogoś przy Bogu. Św. Rita nie zostawi nikogo, kto szuka pomocy Boga za jej pośrednictwem. Jest zawsze blisko codziennych ludzkich spraw. W końcu to nic nie kosztuje...
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Patronka od spraw beznadziejnych...
Chrześcijanin
4315 dni temu
Brawo! W koncu coś dla większości, która jest w mniejszości. Więcej artykułów o różnorakich patronach. Tak trzymać.
Dodaj opinię do tego komentarza
Mistrzu
4315 dni temu
Ciekawy artykuł, chociaż nie jestem sbyt religijną osobą. Ciekawe ilu na prawdę wierzących ludzi słyszało w ogóle o tej świętej.
Dodaj opinię do tego komentarza
Jacento
4315 dni temu
Kurczę, nawet nie wiedziałem, że taka święta jest. Z ciekawości wyszukałem film na youtube, nawet nie taki stary jak widziałem kawałek, to nawet mnie wciągnął. Fajnie, że odkrywacie przed nami to, czego nie znalismy
Dodaj opinię do tego komentarza
Więcej artykułów od autora matusiak
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.147