9. Splat!FilmFest nadejdzie w dniach: 25-30 października 2023 w Warszawie w Kinotece oraz we Wrocławiu w Kinie Nowe Horyzonty. Współfinansowany przez Biuro Kultury miasta st. Warszawa jest jak „Coś”. Początkowo niegroźne, wyglądające typowo, ale po bliższym spotkaniu – przylepia się do głowy i wysysa z widza wszystkie soki, łącznie z postrzeganiem rzeczywistości wokół. Nic już nie będzie takie, jak wcześniej…
A tak na serio Splat!FilmFest, uznany przez popularny amerykański magazyn Dread Central jednym z najlepszych horrorowych festiwali na świecie i będący na liście „25 najlepszych festiwali kina gatunkowego na świecie” amerykańskiego magazynu filmowego „Movie Maker Magazine”, stanowi nie lada gratkę dla miłośników kina gatunkowego, czyli horrory, thrillery, mroczne dramaty, czarne komedie, s-f, fantasy, których nie można zobaczyć na żadnym innym festiwalu w Polsce i które nie posiadają jeszcze w Polsce dystrybucji kinowej! Dodajmy jeszcze niezwykłą oprawę, a wyobraźnia będzie złapana w sidła.
Jak ostrze shurikena
Takiego, powyższego porównania użyli organizatorzy 9. edycji. I słusznie, bo będzie ona wypracowana, wypolerowana, błyszcząca. Już sam plakat Kacpra Giłki powoduje, że lepiej brać nogi za pas...
Oficjalny baner festiwalu autorstwa Kacpra Giłki (materiały promocyjne)
9. Splat!FilmFest International Fantastic Film Festival 2023 – tak brzmi jego pełna nazwa. To wydarzenie okrzyknięte przez międzynarodową branżę filmową za najważniejszy festiwal kina gatunkowego w Europie Środkowo Wschodniej! 3 października na jego oficjalnej stronie pojawił się program. I trzeba przyznać, że prezentuje się on niezwykle. Podzielony na kilka sekcji: „Strach i terror”, „Strasznie śmieszne”, „Fantastycznie”, „WTF”, „Dokument”, „Kultowe Klasyki” i „Najlepsze z najgorszych”, kusi niczym wąż w raju.
Poza wymienionymi sekcjami, na festiwalu „puszczane są samopas” oryginalne krótkometrażówki, a także „straszą” (a raczej uśmiechają się szeroko) specjalni goście. O tym, jakie to będą tytuły i nazwiska w roku 2023, dowiecie się wkrótce, ale już teraz możemy Was zapewnić, że 100% filmów pełnometrażowych (poza Kultowymi Klasykami i cyklem Najlepsze z Najgorszych) to produkcje, które można premierowo obejrzeć Polsce, Europie a nawet na świecie.
Wybrane przez nas filmy
Program obfituje w takie obrazy, że aż głowa puchnie. Jest ich sporo, ale my skupiliśmy się na kilkunastu wyjątkowo ciekawych. Oto one!
STRACH I TERROR
Tutaj warto zerknąć na kultową horrorową antologię od Shudder, należącą do serii found footage „V/H/S”, której fenomen tylko się umacnia. To jeden z nielicznych cyklów horrorowych, który z każdą kolejną odsłoną zaskakuje coraz bardziej. W szóstym rozdziale jest mroczniej i bardziej krwawo niż kiedykolwiek. Być może dlatego, że przedstawione w tegorocznej antologii opowieści nawiązują do roku 1985, a więc do czasów, kiedy na fotelu prezydenckim w USA zasiadał Ronald Reagan, a Amerykę ogarnęła obsesja na punkcie czyhających na każdym kroku satanistów.
Złożona z pięciu segmentów, antologia zapewni mocne wrażenia. W pierwszym segmencie fani horroru dostrzegą nawiązania do niesławnej „Tratwy” z antologii „Creepshow 2”. Tutaj grupka przyjaciół wybiera się na wycieczkę nad jezioro, a sprawy przybierają makabryczny obrót. Nie dokładnie taki jednak, jak Wam się wydaje. W kolejnym segmencie ekipa telewizyjna pod wodzą prezenterki w przaśnej garsonce musi walczyć o życie w obliczu katastrofy naturalnej. A potem czegoś znacznie gorszego. W „V/H/S/85” są też: opowieść o imprezie rodzinnej, która zamienia się w krwawą jatkę, rozdział poświęcony naukowcom, którzy dokonali przerażającego odkrycia oraz historia seryjnego mordercy i nastolatka, którego dręczą paskudne sny. Każda z tych opowiastek zabiera widzów w podróż w czasie – nietrudno byłoby uwierzyć, że twórcy piątej odsłony serii skompilowali po prostu prawdziwe, znalezione po strychach czy piwnicach niepokojące nagrania, bo estetycznie „V/H/S/85” to strzał w dziesiątkę. Oprócz nadziei nowego horroru na stołkach reżyserskich, znane twarze obecne są też w poszczególnych częściach antologii. Freddy Rodríguez („Grindhouse: Planet Terror”) daje z siebie wszystko jako zmęczony detektyw na miejscu zbrodni. Rozpoznacie też pewnie Jamesa Ransone’a („To: Rozdział 2”). „V/H/S/85” to jedna z najoryginalniejszych rzeczy, jakie przytrafiły się horrorowi w ostatnich latach. I najbardziej przerażających. Gęsia skórka gwarantowana.
Po seansie czas iść na obiad i posmakować „Robactwo”. To francuski horror nie dla tych o mocnych nerwach, którzy na widok pająka w wannie wzywają posiłki. Tu niektóre z nich są malutkie, inne wielkości pięści, są też okazy rozmiarów samochodu. Klaustrofobiczne wnętrza bloku, w którym głównie toczy się akcja filmu też wzbudzają niepokój, a debiutujący „Vermin” Sébastien Vanicek sięga po oryginalne metody żeby napędzić widzom stracha. Po te klasyczne zresztą też. Bo „Vermin” to w końcu solidne monster movie, choć podszyte komentarzem społecznym i antyrasistowskim. A to z kolei sprawia, że mimo fabuły typowej dla monster movies, „Vermin” nabiera głębi i po prostu wykorzystuje znane z kina klisze do opowiedzenia czegoś ważniejszego (trafny komentarz społeczny).
Fabuła: Kaleb w grze z losem wyciągnął krótszą zapałkę. Mieszka na francuskim, omijanym z daleka przez policję przedmieściu, ciągle kłóci się z siostrą i chyba nigdy nie był bardziej samotny niż teraz. Najlepszymi przyjaciółmi Kaleba są gady i płazy, które mieszkają w terrariach w jego małym pokoju. On sam też mieszka trochę w terrarium: wielkim bloku, który bardziej przypomina więzienie niż dom. Pewnego dnia, pod wpływem impulsu, Kaleb kupuje od szemranego handlarza niebezpiecznego pająka. Kiedy jadowita bestia ucieka, zaczyna się walka z czasem. Kaleb i jego przyjaciele próbują ją schwytać, ale pająków jest coraz więcej. I są bardzo głodne.
Kadr z filmu "Robactwo" (materiały promocyjne)
„Vermin” wywołuje w widzu napięcie od pierwszej sceny, z której dowiemy się, skąd pochodzi krwiożerczy pająk. Narracja chwyta widzów za gardło już wtedy i nie puszcza aż do finału, który jest spektakularny.
Następnie widzowie zmierzą się z „Vourdalakiem”, czując niesamowitą atmosferę europejskich folk horrorów z lat 70. Markiz d’Urfé, specjalny wysłannik Króla Francji nie przypomina typowego bohatera mrożącej krew w żyłach historii. Z dala od królewskiego dworu czuje się zagubiony, brakuje mu hucznych balów i konwenansów. Jeszcze bardziej skołowany będzie jednak, gdy zgubi się w upiornym lesie. Na leśnym trakcie spotka piękną dziewczynę, na której nie robią wrażenia jego maniery, ale na bladym i rachitycznym markizie zabójcze wrażenie zrobi jej rodzina.
Kadr z filmu "Vourdalak" (materiały promocyjne)
„Le Vourdalak” jest ekranizacją opowiadania Aleksieja Tołstoja, zafascynowanego okultyzmem i magią kuzyna autora „Wojny i pokoju”. Tołstoj napisał „Rodzinę Vourdalaka” w roku 1839, w czasie swojej podróży z Francji do Frankfurtu. Gotycka nowela uznawana jest za jedną z pierwszych, w których na długo przed „Draculą” Brama Stokera pojawił się wampiryzm. Reżyser filmu Adrien Beau debiutuje nim jako twórca pełnego metrażu. Występuje też jako tytułowy potwór, stworzony został w starym dobrym stylu: jest poruszaną przez Beau marionetką mówiącą głosem reżysera. „Le Vourdalak” ma sznyt kina retro. Przypomina europejskie folkowe horrory z lat 70. sposobem filmowania i paletą barw, a przy okazji, oprócz wywoływania niepokoju, okazjonalnie budzi też rozbawienie. Tołstoj w swoich dziełach często sięgał po satyrę, wyśmiewał dworskie układy i klasizm. Markiz d’Urfé reprezentuje tu cywilizację bezsilną w obliczu wierzeń i zabobonów oraz pierwotnego strachu. Dodatkowo, tytułowy Vourdalak jest postacią mocno komiczną: rodzinny patriarcha, który od czasu do czasu zapomina o tym, że już nie żyje i czasami ma chęć by rozbawić wnuka jak za dawnych czasów, innym razem przygrywa córce i markizowi do tańca, by okazać gościnność.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - 9. Splat!FilmFest "ugodzi rogami". Będzie bolało, będzie krwawo!
Więcej artykułów od autora admin

"GTA VI" w szalonym zwiastunie! Z tą parą można kraść konie (mechaniczne)! - Artykuły o grach
Gdyby Trevor Philips go oglądał, to by zachowywał się, jak Leo DiCaprio w słynnym memie, wskazując palcem na niektóre sceny. Bo oto wjechał na pełnym gazie pierwszy zwiastun „Grand Theft Auto 6”. Wydaje się, że niby to samo, co w piątce, ale jednak różnice są i to dość konkretne. Jest na przykład pewny siebie aligator, czarnoskóra dziewczyna kręcąca pośladkami na dachu auta i wkurzona babcia z młotkami w dłoniach. Ale przede wszystkim widzimy parę przestępców, którzy niczym Bonnie i Clyde, w rytm rockowego hitu Toma Petty’ego będą robić to, co potrafią najbardziej! Czy będą to postacie na miarę Tommy’ego Vercetti? „Love Is A Long Road” babe!

MILENA przechodzi na "Drugi brzeg", a tam pop, rap i nowa miłość! - Muzyczne Style
Ukazał się najnowszy singiel Mileny pt „Drugi brzeg”. Milena to ukraińska wokalistka mieszkająca od wielu lat w Polsce. Jej pasją jest śpiew i taniec. Szuka nowoczesnych brzmień, a jej charakterystyczny głos zapada w pamięć. „Drugi brzeg” to popowy utwór, w którym autor tekstu – Karol Januszkiewicz – rapuje razem z artystką. Kompozytorem jest Piotr Ostrowski.

Poznajcie OBYWATELI DT i zatęsknijcie za Krakowem... - Zespoły i Artyści
Pewien kwartet i jego pewna piosenka sprawiają, że każdy zauroczy się w stolicy Małopolski, choć miłość to będzie niełatwa. Bo „Kraków” ma swoje wady i zalety. Wszak jak pięknie i szczerze śpiewa Norbert Giza: „To miasto turystów, żebraków. Miejskiej inteligencji, studentów i cwaniaków. Kraków kocham, lubię, nienawidzę. Zawsze tęsknię... gdy długo nie widzę”. Jakże prawdziwe słowa, szczególnie dla kogoś, kto – tak jak wspomniany wokalista – żyje tam od 10 lat. Zatem nie ma co się zastanawiać – pakujcie walizki, czas ruszyć do krainy Smoka Wawelskiego, jednak najpierw warto odwiedzić Dąbrowę Tarnowską. Dlaczego? W tym mieście narodzili się bowiem Obywatele DT.

Olbrychski, Komorowska i Zanussi o Janku Nowickim, czyli piękny wieczór wspomnień! - Fotorelacje
Giganci kina – tak o nich mówi burmistrz Eugeniusz Gołembiewski (trudno się z nim nie zgodzić). I jest niezwykle dumny i szczęśliwy, że tych troje wspaniałych ludzi odwiedziło Kowal na Kujawach. Wszak Daniel Olbrychski, Maja Komorowska i Krzysztof Zanussi to faktycznie legendarne osobistości polskiej kultury. To właśnie tych troje spotkało się w dużej sali OSP z mieszkańcami miasteczka i jego okolic, aby w ramach festiwalu „Białe walce” powspominać, zmarłego w grudniu 2022 roku, Jana Nowickiego. Poniedziałkowy wieczór 27 listopada przejdzie do historii jako pełna anegdot z życia i twórczości Mistrza podróż w czasie.

Igor Jaszczuk powraca po 24 latach! Prawdziwe "Dzikie zwierzę"! - Zespoły i Artyści
24 listopada 2023 roku stała się rzecz niesłychana! Igor Jaszczuk przypomniał się światu i wypuścił na wolność „Dzikie zwierzę”. Bez obaw, on tylko zaprezentował solowy utwór pod takim tytułem. Jako autor tekstu, jako kompozytor, który chce być po prostu sobą!
Polecamy podobne artykuły

Znamy program 8. Splat!FilmFest 2022 - Kultura
Nad Polskę nadciąga właśnie huragan horroru, szaleństwa i dziwności. Festiwal najnowszego kina gatunkowego Splat!FilmFest wraca i jak zwykle nie bierze jeńców. W programie prawie 30 najlepszych, najkrwawszych i najstraszniejszych filmów pełnometrażowych, jakie w tym roku wywoływały popłoch i panikę na światowych festiwalach. Strach zbliża się w tym roku wielkimi krokami do dwóch polskich miast: Warszawy i Wrocławia w dn. 26-30 października, a potem zagości też w sieci: edycja online Splat!FilmFest odbędzie się w 3-13 listopada.

Splat!FilmFest wśród najlepszych horrorowych festiwali na świecie! - Kultura
Uwaga fani filmów grozy! Splat!FilmFest – International Fantastic Film Festival otrzymał specjalne wyróżnienie od Dread Central. Dokładniej, został uznany przez popularny amerykański magazyn jednym z najlepszych horrorowych festiwali na świecie.
Teraz czytane artykuły

9. Splat!FilmFest "ugodzi rogami". Będzie bolało, będzie krwawo! - Kultura
„Nie chcemy żadnych zafałszowanych, wypolerowanych, gładkich filmów – chcemy, aby były szorstkie, niewypolerowane, ale za to pełne życia; nie chcemy filmów w kolorze różowym – chcemy je w kolorze krwi”. Takim mottem kierują się organizatorzy pewnego festiwalu. Mało tego, tak bardzo biorą owe słowa do serca, że wyświetlają nowe kino grozy, fantastykę oraz bezkompromisowy arthouse. A więc dzieła mroczne, szalone, dzikie, a zarazem na swój sposób piękne. Mowa oczywiście o Splat!FilmFest, który już po raz 9. odbędzie się pod koniec października w Warszawie i Wrocławiu. Strach się bać? I dobrze! Program zapowiada się zacnie!

"GTA VI" w szalonym zwiastunie! Z tą parą można kraść konie (mechaniczne)! - Artykuły o grach
Gdyby Trevor Philips go oglądał, to by zachowywał się, jak Leo DiCaprio w słynnym memie, wskazując palcem na niektóre sceny. Bo oto wjechał na pełnym gazie pierwszy zwiastun „Grand Theft Auto 6”. Wydaje się, że niby to samo, co w piątce, ale jednak różnice są i to dość konkretne. Jest na przykład pewny siebie aligator, czarnoskóra dziewczyna kręcąca pośladkami na dachu auta i wkurzona babcia z młotkami w dłoniach. Ale przede wszystkim widzimy parę przestępców, którzy niczym Bonnie i Clyde, w rytm rockowego hitu Toma Petty’ego będą robić to, co potrafią najbardziej! Czy będą to postacie na miarę Tommy’ego Vercetti? „Love Is A Long Road” babe!

"Epoka lodowcowa: Mocne uderzenie – Zagłada świata w krzywym zwierciadle - Recenzje filmów
„Epoka lodowcowa: Mocne uderzenie” to najnowsza, piąta już część kultowej animacji, która zebrała rzesze fanów na całym świecie, ujmując trójką przezabawnych i sympatycznych bohaterów. Czy kolejne przygody rozrastającego się z każdą następną odsłoną stada bawią i wciągają równie dobrze, co poprzednio? A może mamy do czynienia z tworem będącym popłuczynami po zaskakująco udanej serii?

"Doom" – posmak old schoolu - Recenzje gier
Seria „Doom” znana jest chyba każdemu miłośnikowi gier komputerowych, nawet jeżeli jakimś cudem nigdy nie miał styczności z żadną produkcją sygnowaną charakterystycznym logo. Po „Doomie³”, będącym swego rodzaju restartem serii, przez wiele lat było cicho. Co prawda w międzyczasie doczekaliśmy się rozszerzenia, filmu kinowego i „Doom RPG”, fani czekali jednak na kolejną odsłonę z prawdziwego zdarzenia. Ta rodziła się w bólach przez kilka lat – w pewnym momencie deweloperzy skasowali to, co zrobili, stwierdzając, że nie jest wystarczająco doomowate, i zaczęli od początku. Po dwunastu latach w końcu doczekaliśmy się czwartej odsłony serii, będącej pełnoprawnym rebootem.

"Loft" – W sieci kłamstw - Recenzje filmów
Mężczyzna spada wprost na zaparkowany pod budynkiem samochód, naga blondynka zostaje odnaleziona martwa w ekskluzywnym apartamencie, a pięciu mężczyzn, podejrzewając siebie nawzajem, próbuje odnaleźć winnego. Pierwsze minuty filmu zwiastują więc ciekawy i trzymający w napięciu seans. Sam Van Looy od samego początku zasypuje widza efektownymi scenami, które mogą intrygować, ale i niepokoić.
Nowości

"GTA VI" w szalonym zwiastunie! Z tą parą można kraść konie (mechaniczne)! - Artykuły o grach
Gdyby Trevor Philips go oglądał, to by zachowywał się, jak Leo DiCaprio w słynnym memie, wskazując palcem na niektóre sceny. Bo oto wjechał na pełnym gazie pierwszy zwiastun „Grand Theft Auto 6”. Wydaje się, że niby to samo, co w piątce, ale jednak różnice są i to dość konkretne. Jest na przykład pewny siebie aligator, czarnoskóra dziewczyna kręcąca pośladkami na dachu auta i wkurzona babcia z młotkami w dłoniach. Ale przede wszystkim widzimy parę przestępców, którzy niczym Bonnie i Clyde, w rytm rockowego hitu Toma Petty’ego będą robić to, co potrafią najbardziej! Czy będą to postacie na miarę Tommy’ego Vercetti? „Love Is A Long Road” babe!

Sentymentalna muzyczna podróż Donia i TKM'a do lat 90.! "Japońskie Zabawki" już w sieci! - Muzyczne Style
To dopiero był pojazdy! Nie pamiętacie? No to Doniu oraz TKM przeniosą Was w rapowym stylu do złotych lat japońskiej motoryzacji w swoim najnowszym singlu "Japońskie Zabawki".

MILENA przechodzi na "Drugi brzeg", a tam pop, rap i nowa miłość! - Muzyczne Style
Ukazał się najnowszy singiel Mileny pt „Drugi brzeg”. Milena to ukraińska wokalistka mieszkająca od wielu lat w Polsce. Jej pasją jest śpiew i taniec. Szuka nowoczesnych brzmień, a jej charakterystyczny głos zapada w pamięć. „Drugi brzeg” to popowy utwór, w którym autor tekstu – Karol Januszkiewicz – rapuje razem z artystką. Kompozytorem jest Piotr Ostrowski.

"Niebieskooki samuraj" – Zemsta rysowana mieczem - Seriale
Słyszycie Netflix, myślicie „kolejny serial bez ikry, średniak, jakich wiele, z poprawnością polityczną wylewającą się z ekranu niczym woda po pęknięciu tamy na rzece”. Z produkcjami aktorskimi faktycznie tak się często mają sprawy, ale w przypadku animacji jest zgoła inaczej. Był już dowód w postaci „Arcane” (historii dziejącej się w świecie gier z serii „League of Legends”) i „Cyberpunk: Edgerunners” (opowieść z uniwersum „Cyberpunka 2077”). W 2023 roku dołączą do tych tytułów „Niebieskooki samuraj”. I jest najlepszy! Ma taki klimat XVII-wiecznej Japonii (ach ta muzyka!), tak brutalne walki i taką głębię psychologiczną głównego bohatera, że nic, tylko bić pokłony!

Poznajcie OBYWATELI DT i zatęsknijcie za Krakowem... - Zespoły i Artyści
Pewien kwartet i jego pewna piosenka sprawiają, że każdy zauroczy się w stolicy Małopolski, choć miłość to będzie niełatwa. Bo „Kraków” ma swoje wady i zalety. Wszak jak pięknie i szczerze śpiewa Norbert Giza: „To miasto turystów, żebraków. Miejskiej inteligencji, studentów i cwaniaków. Kraków kocham, lubię, nienawidzę. Zawsze tęsknię... gdy długo nie widzę”. Jakże prawdziwe słowa, szczególnie dla kogoś, kto – tak jak wspomniany wokalista – żyje tam od 10 lat. Zatem nie ma co się zastanawiać – pakujcie walizki, czas ruszyć do krainy Smoka Wawelskiego, jednak najpierw warto odwiedzić Dąbrowę Tarnowską. Dlaczego? W tym mieście narodzili się bowiem Obywatele DT.

"Na mały palec": najnowszy singiel IGI robi furorę w sieci - Zespoły i Artyści
Poznajcie najnowszą muzyczną propozycję od IGI. "Na mały palec" to poetycka opowieść o niedokończonych historiach, które trwają w naszych sercach!
Artykuły z tej samej kategorii

Jak Michael Patrick Kelly kocha fanów, a oni jego? To pokaże Koncert B•O•A•T•S! - Kultura
Niegdyś długie włosy i gitara w ręku. Dzisiaj już nie jako członek uwielbianego zespołu The Kelly Familly, ale nadal z gitarą, charakterystycznym (wibrującym) głosem i tym razem krótszą czupryną. Już niemłody, gdyż po czterdziestce, lecz ma ciągle tę samą energię. Michael Patrick Kelly, bo właśnie o nim mowa, zagra i zaśpiewa 15 i 16 września, kolejno w Opolu i Sopocie. Niby do koncertu będącego częścią większej trasy promującej oczekiwany, piąty album pt. „B•O•A•T•S” (Based On A True Story) jeszcze ponad miesiąc, ale już bilety sprzedają się niczym świeże bułeczki…
Nagrody Nobla 2023 – krótkie podsumowanie i wszyscy laureaci - Kultura
Tradycji niech stanie się zadość. Zakończył się Tydzień Noblowski 2023, zatem pora zebrać w jeden tekst informacje o laureatach. Kto i za co otrzymał Złoty Medal, kaligrafowany dyplom i pokaźną sumę pieniędzy? Jak brzmią uzasadnienia przyznania tak prestiżowej nagrody akurat tym, a nie innym osobom w dziedzinach fizyki, medycyny, chemii i literatury. Dlaczego tegoroczna Pokojowa Nagroda Nobla ma duże znaczenie?

Konkurs literacki "Z Kujawami Pomiędzy Słowami" - Kultura
W jaki sposób możemy pomóc osobom młodym w przełamywaniu barier związanych z ukazywaniem swojego potencjału? Czy potrafimy uwrażliwić młode osoby na sztukę, regionalizm? Czy oswojenie wrażliwości jest trudnym wyzwaniem dla młodych osób w dzisiejszych czasach? Czy znasz odpowiedź na te pytania... ?
Cannes 2022 – "Trójkąt smutku" ze Złotą Palmą. Ruben Ostlund ponownie uśmiechnięty! - Kultura
Od 17 do 28 maja trwał, jubileuszowy 75. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes. Jak niemal co roku, okazał się wielkim świętem kina. Pokazano około 100 produkcji, w tym oczywiście nie tylko dzieła konkurujące ze sobą o najwyższy laur, ale także filmy dokumentalne i pozakonkursowe. Złotą Palmę otrzymała kąśliwa satyra na współczesne bogate społeczeństwo, czyli „Triangle of Sadness” w reżyserii Rubena Ostlunda. Co ciekawe, w 2017 roku ten szwedzki twórca zachwycił jury swoim „The Square”, także wygrywając Konkurs Główny i wypromował świetnego duńskiego aktora – Claesa Banga. Poza nim powody do zadowolenia mają m.in.: Jerzy Skolimowski i początkujący reżyser Lukas Dhont.

Wiosna Filmów 2020 – pierwszy festiwal… Online! - Kultura
Zgodnie z planem miał rozpocząć się w kwietniu, ale na przeszkodzie stanął podstępny koronawirus. Mowa o Festiwalu Filmowym Wiosna Filmów (dawniej LATO, od 2008 w Warszawie), w trakcie którego koneserzy kina zapoznają się z ciekawymi artystycznymi produkcjami, i tym samym poszerzą swoją filmową wiedzę. Ale jak głosi powiedzenie – nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Festiwal nie został anulowany. Zmieniła się tylko forma jego 26. edycji!
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2023 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.530