990
1 141 min.
Zespoły i Artyści
admin (47565 pkt)
505 dni temu
2023-07-05 16:46:48
(Altao.pl) Cześć. Od naszej ostatniej rozmowy minął już prawie rok. W tym czasie pracowałeś m.in. nad nowym singlem pt. „Wiatr Wolności”. To twoja najbardziej osobista piosenka. Dlaczego zdecydowałeś się na to, aby tak otwarcie odsłonić siebie w muzyce?
Dziuk: Odkąd pamiętam, powtarzam, że bardzo istotna jest dla mnie szczerość i autentyczność, dlatego też tym razem postanowiłem zaprezentować najbardziej osobisty jak dotąd numer. Ten kawałek napisałem na gitarze całkowicie sam. Wszystko, co możecie usłyszeć w tej piosence, wyszło prosto z mojej duszy. Pokazuję w niej nie tylko swoje cechy charakteru, ale też moje podejście do życia w ogóle. Nie bez powodu akcentuje wolność. Zawsze byłem i nadal jestem gotowy poświęcić wszystko, aby być wolny i niezależny. Nie raz w życiu potrafiłem głośno powiedzieć „nie” i iść pod prąd. Wcale tego nie żałuję, wręcz przeciwnie, jestem dumny z tego, że zawsze żyłem zgodnie z samym sobą i nikomu się nie podporządkowywałem.
(Altao.pl) Gdzie nagrywałeś teledysk, który zachwyca bardzo wakacyjnym klimatem?
Dziuk: Teledysk nagrywałem w wybranych samodzielnie lokalizacjach na terenie Warszawy i okolic. Cieszę się, że Ci się podoba, chociaż muszę przyznać, że praca nad tym klipem to była droga przez mękę. To jest cud, że on w ogóle powstał. Cały czas pojawiały się jakieś problemy, które musiałem na bieżąco rozwiązywać, nie tylko przed wejściem na plan, ale także w trakcie. Wbrew pozorom praca nad powstaniem teledysku jest bardzo wymagająca.
(Altao.pl) Ma on już blisko 70 tysięcy wyświetleń, najwięcej ze wszystkich dotychczasowych wideoklipów! Gratulujemy takiego wyniku. Jak myślisz, co powoduje, że słuchaczom właśnie ten kawałek najbardziej przypadł do gustu?
Dziuk: Dzięki! Myślę, że ta piosenka jest zupełnie inna od poprzednich. Nie tylko pod względem produkcji, bo teraz wydałem kawałek pop-rockowy, ale ja też w tej piosence inaczej śpiewam, bardziej zadziornie niż poprzednio, co moim zdaniem koresponduje z przesłaniem tego numeru. Być może „Wiatr wolności” przypadł do gustu słuchaczy właśnie z tego względu, że zaprezentowałem coś totalnie różnego od poprzednich swoich wydawnictw. Mogę Wam już zdradzić, że niedługo zaprezentuję remix tego utworu. Będziecie mogli go posłuchać w zupełnie innej odsłonie. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.
(Altao.pl) W jakiej roli czujesz się najlepiej? Kompozytora, wokalisty czy tekściarza? A może funkcja niezależnego producenta i jednocześnie scenarzysty sprawia Ci największą radość i spełnienie twórcze?
Dziuk: Zdecydowanie najlepiej czuję się w roli wokalisty i gitarzysty. Wiele osób chwali mnie za teksty, ale dla mnie to jedynie ułamek mojej działalności twórczej. Jeżeli chodzi o komponowanie, to jest to bardzo ciekawy proces, który mnie niesamowicie kręci. Kreowanie nowych melodii jest niesamowitym uczuciem, wtedy wkraczam w zupełnie inny świat. Lubię wymyślać teledyski i pisać do nich scenariusze, ale nie ukrywam, że praca na planie już mi takiej przyjemności nie sprawia, ponieważ wszystko jest na mojej głowie, także cała odpowiedzialność za projekt i finalny efekt. Właśnie po nagraniu teledysku do utworu „Wiatr wolności” postanowiłem, że kolejny nagram w zupełnie inny sposób, aby zapewnić sobie komfort pracy na planie.
Tomasz Dziuk (fot. materiały promocyjne)
(Altao.pl) Twoja zajawka to electro-pop, ale wspomniany „Wiatr Wolności” utrzymany jest głównie w pop-rockowych brzmieniach. Skąd taka zmiana w porównaniu z poprzednimi singlami?
Dziuk: Nie powinno to dziwić, bo ja przecież „uciekam z mentalnych ram”. Jeśli ktoś ma takie podejście, że artysta po czterech singlach utrzymanych w klimatach electro-pop nie może wydać piosenki z innego gatunku, ponieważ wcześniej już obrał inną drogę, to jest to zupełnie nie moje podejście i bardzo obca mi perspektywa patrzenia na świat. Ja nie uznaję żadnych granic, tym bardziej jeżeli chodzi o twórczość. To dobrze, gdy artyści zaskakują publiczność. Ja z pewnością jeszcze zrobię to nie raz.
(Altao.pl) Cenisz sobie dobre show na scenie. Faktycznie, obserwując Twoje materiały w serwisie YouTube, można wywnioskować, że trema do dla Ciebie żaden problem – masz uśmiech na twarzy, błysk w oku, specyficzny czar. Czy jednak zawsze tak było? Jak wyglądał Twój pierwszy występ na scenie?
Dziuk: Moje marzenia mnie nie stresują i przez to nie paraliżują. Bardziej odczuwam ekscytację niż napięcie. Wiadomo, że bezpośrednio przed wejściem na scenę, czy też na plan, zawsze jest delikatna nutka motywującego stresu, ale nie jest on dla mnie obezwładniający. Zbyt długo czekałem na realizację swoich marzeń, żeby teraz marnować czas na stres. Mój pierwszy występ miał miejsce, jak jeszcze byłem dzieckiem i wtedy faktycznie stresowałem się o wiele bardziej niż teraz.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Mogą Cię zainteresować odpowiedzi na te pytania lub zagadnienia:
Galeria zdjęć - Co słychać u DZIUKA? Co przywiał "Wiatr Wolności"?
Więcej artykułów od autora admin
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.758