Pandemiczny czas spowodował, że również takie imprezy, jak IEM były odwoływane lub odbywały się nie na tak szeroką skalę. Dlatego wiadomość, że w 2023 roku wydarzenie to powróci do Katowic i będzie połączone z IEM Expo, czyli wystawami, prezentacjami i konkursami dostępnymi dla każdego bez biletu, okazała się fantastyczna. Nic zatem dziwnego, że przez katowicki Spodek przewinęły się tłumy miłośników e-sportu i nowinek ze świata gamingowego i komputerowego. O tym, jaką m.in. ekspozycję zaprezentowano, jeszcze napiszę, ale najpierw clou programu, a więc wielcy wygrani.
G2 Esports mistrzem w „Counter-Strike: Global Offensive”
Rywalizacje w IEM Katowice 2023 (w dniach 10-12 lutego) można było oglądać za pośrednictwem internetu na kanałach ESL Polska, jednak legendarną atmosferę poczuło się tylko, gdy na miejscu i na żywo kibicowało się konkretnym drużynom w finałach (frekwencja dopisała!). Wtedy emocje sięgnęły zenitu, a nazwa Hall of Heroes dla katowickiego Spodku raz jeszcze okazała się w pełni słuszna. Wszak to nadal świątynia światowego e-sportu, gdzie walczą najlepszy zawodnicy. A mają a co, bo do zgarnięcia jest wysoka pula pieniężna – 1,5 mln dolców (milion za „CS:GO” i pół miliona za „StarCrafta”).
Jeżeli chodzi o wieloosobową strzelankę pierwszoosobową, jaką jest „Counter-Strike: Global Offensive”, to w tej grze ruszyło do boju 24 drużyn z całego świata, ale w niedzielnym finale ostatecznie zmierzyli się duńska Heroic z hiszpańską G2 ESPORTS. Tysiące osób obserwowało jak zdeterminowani, świetnie przygotowani członkowie tych rywalizujących grup pocą się i emocjonują w starciu o potężną stawkę. Ostatecznie trofeum zgarnęli G2 Esports. Mecz zakończył się bowiem wynikiem 3:1 dla tej drużyny. Od tamtego dnia może ona siebie określać Mistrzem ESL Pro Tour. To było bardzo upragnione zwycięstwo i wreszcie ten czwarty raz był „trafiony-zatopiony”.
Chińczyk „Oliveira” pokonuje 36 rywali!
Napędzani dopingiem, licznie zgromadzonej na trybunach, publiczności. Zdeterminowani. Mający wolę walki. Tym charakteryzowało się 36 zawodników z growego uniwersum „StarCrafta”. Lecz do Wielkiego Finału w Międzynarodowym Centrum Kongresowym (rozgrywającego się na największej scenie IEM Expo) dostała się ta dwójka Terran (rasy ludzkiej): Koreańczyk Cho „Maru” Seong-ju i reprezentant Chin Li „Oliveira” Peinan.
Bitwa była wyrównana, ale niespodziewanie wygrał Peinan, dając niesamowity popis możliwości w tej strategii science fiction „StarCraft II”. Nowy mistrz nie ukrywał swoich łez, tym bardziej że spełniły się jego marzenia. Wszak pierwszy raz zdarzyło się, że Oliveira zwyciężył poza granicami własnej ojczyzny (a gra profesjonalnie od 2015 roku). Setki komentujących i krzyczących gardeł pomogło. Li otrzymał 150 tysięcy dolarów, pokonując rywala z wynikiem 4:1.
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Atrakcje w IEM Expo
W MCK, czyli Międzynarodowym Centrum Kongresowym, został zorganizowany samodzielny i pierwszy w Polsce turniej kobiecych zespołów – ESL Impact. Zwiedzający IEM Expo mogli zatem na własne oczy przekonać się, że panie również są dobre w te klocki. Wystartowało 8 drużyn, ale co ważne do „mety dobiegła” rodzima NaVi Javelins złożona z pięciu dziewczyn, dzielnie walczących w „CS:GO” z Nigma Galaxy. Niestety nie zwyciężyły w finale i nie przytuliły pucharu oraz 50 tys. dol. (mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Nigmy).
Poza wspomnianym ESL Impact bardzo ciekawy był inny debiutujący turniej – ESL R1. To jazda na zwiększonych obrotach, a konkretniej mówiąc – symulator Rennsport. To wirtualne wyścigi w wykonaniu zaawansowanych kierowców simracingowych, rozegrane na zaawansowanym sprzęcie. Fani zawrotnych prędkości byli zachwyceni, gdy zawodnicy ścigali się w dwóch rundach Sezonu Wiosennego, aby z czasem, w następnych tygodniach „przejechać” do rangi Major (a tam pula nagród jest spora, bo wynosi aż 500 tys. euro).
Oczywiście pojawili się najwięksi producenci sprzętu, jednak było ich nieco mniej jak w dawnych latach (wśród wystawców promujących swe „maszyny” można było wypatrzeć m.in.: Intela, NTT i Nintendo). Dużym zainteresowaniem cieszył się konkurs cosplay oraz stoiska, gdzie można było pograć i zdobyć nagrody. Ludzie testowali konsolę Nintendo Switch z ekranem OLED, a także nowoczesne gogle VR. Można było też odkryć możliwości procesorów i kart graficznych Intela najnowszej generacji (Core 13, Arc A750). Ciekawym widowiskiem było np. ekstremalne podkręcanie procesora Intel Core i9-13900K przez Grzegorza „ivanov” Iwana – znanego overclockera. Z kolei na stoisku firmy Lenovo rapował Smolasty!
Szczegółowe wyniki meczów (także półfinałowych):
https://intelextrememasters.com/
A tak wyglądał trailer IEM 2023:
źródło: YouTube.com (Standardowa licencja)
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą Altao.pl. Kup licencję
Galeria zdjęć - Puchar, gruba kasa i tytuł mistrzowski – zwycięzcy finału Intel Extreme Masters 2023!
Więcej artykułów od autora pj
Polecamy podobne artykuły
Teraz czytane artykuły
Nowości
Artykuły z tej samej kategorii
Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.
© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.159