O nasChronologiaArtykułyWspółautorzyPocztaZałóż bloga

Znaleziono artykuły z frazą anio

autor:admin(41665 pkt)

utworzony: 554 dni temu

liczba odwiedzin: 2790

autor:lukasz_kulak(2047 pkt)

utworzony: 1621 dni temu

liczba odwiedzin: 7685

autor:lukasz_kulak(2047 pkt)

utworzony: 3201 dni temu

liczba odwiedzin: 5924

autor:Daniel Drozdek(1349 pkt)

utworzony: 2082 dni temu

liczba odwiedzin: 3388

autor:admin(41665 pkt)

utworzony: 924 dni temu

liczba odwiedzin: 2091

autor:Filmaniak01(1931 pkt)

utworzony: 1894 dni temu

liczba odwiedzin: 4138

autor:matusiak(75 pkt)

utworzony: 4063 dni temu

liczba odwiedzin: 8803

autor:pj(13950 pkt)

utworzony: 3748 dni temu

liczba odwiedzin: 5622

autor:aragorn136(21252 pkt)

utworzony: 1785 dni temu

liczba odwiedzin: 2878

autor:admin(41665 pkt)

utworzony: 213 dni temu

liczba odwiedzin: 325

autor:aragorn136(21252 pkt)

utworzony: 3749 dni temu

liczba odwiedzin: 3953

autor:pj(13950 pkt)

utworzony: 1427 dni temu

liczba odwiedzin: 1558

autor:pj(13950 pkt)

utworzony: 819 dni temu

liczba odwiedzin: 1022

autor:admin(41665 pkt)

utworzony: 112 dni temu

liczba odwiedzin: 306

0 (0)

Ptasznikt
64 dni temu

Poprosiłeś o komentarz, co mi zgrzyta w recenzji. To lecę:

"Brandon Sanderson tworzy nie low, a high fantasy, jednak przymiotnik high jest w tym przypadku tylko określeniem budowania rzeczywistości."

Zerknij, czym jest high fantasy, bo tworzysz tutaj poplątanie. High fantasy to utarty model powieści o bohaterze, który zaczyna od zera i kończy jako wybraniec losu, spijacz śmietanki i pogromca smoków wszystkich. Nie wiem, w jakim stopniu odnosi się to do "budowania rzeczywistości"

"To też nie „Władca Pierścieni”, w którym bardzo martwimy się o losy niewinnych istot"

Martwimy? Akurat Tolkien nie poświęcał za wiele uwagi tym niewinnym. Był zbyt zajęty nazywaniem dziesiątek władców, herosów, ich potomstwa oraz kuzynów. Tych niewinnych w LotRze nie ma poza garścią hobbitów z Shire, randomami z Bree czy zaledwie kilkoma śladowymi statystami w Minas Tirith.

"wykładowca twórczego pisania (sic!), dwukrotny laureat nagrody Hugo (okej…) jako członek Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, przy pracy nad „Drogą Królów” miał chyba misję. Jaką? Stworzyć „Biblię” fantasy. Książkę nawracającą na słuszną wiarę, w której Świetliści Rycerze są Aniołami, nowymi Jezusami, przed którymi niechaj drżą grzesznicy. "

Doprawdy? Jak spojrzysz w avatar, to możesz dostrzec bardzo podobny przykład podejścia do stworzenia powieści bardzo głębokiej zabarwionej religijnym przekazem, będącej swoistym drogowskazem moralnym.

"Widać też, że autor inspiruje się „afrykańską kulturą” (dziwne plemię Parshendich)"

Co to u diabła jest "afrykańska kultura" i czym się różni od afrykańskiej kultury? I gdzie u Parshendich są te afrykańskie elementy(czy może "afrykańskie elementy")?

Jedno mi się podoba, bo w jednym zdaniu perfekcyjnie ująłeś naturę Archiwum. Tak, to jest tani melodramat. Sanderson napisał cholernie przystępny, dobry tani melodramat, który wszedł w niszę czytelników jak w masło. I w dziedzinie tanich melodramatów nie ma sobie obecnie równych.

0 (0)


332 dni temu

Henoch potwierdza Twoje słowa: http://magiateria.pl/ksiega-henoha
Dodaj opinię do tego komentarza

4 (6)

Obserwator
107 dni temu

Oczywistym jest fakt, że tak zwani uczeni, nie wszyscy oczywiście, wolą lansować swoje tezy, teorie, aniżeli nrać za fakt to co stoi im przed oczyma. Takim faktem są zapisy historii Sumeru. Starożytni opisywali to co widzieli, z czym mieli do czynienia nie zaś to co sobie wyobrażali, a niby skąd te wyobrażenia? Bezspornym potwierdzeniem takiego stanu rzeczy są ryty naskalne gdzie to w jaskiniach starożytne ludy malowły czy rysowały współżyjące z nimi zwierzęta i to "uczeni", przyjmują za fakt, natomiast gdy w jaskiniach znajdowane są ryty, rysunki spodków, pojazdów kosmicznych, to już absolutnie wyobraźnia pierwotnych. Kompletny brak logiki i konsekwencji w zestawianiu tego co stoi im przed oczyma. Ale tak to już jest, człowiek na swoim dysku twardym ma program, czy też aplikację po tytułem: "kompilator", zatem najlepiej jest sprawę zagmatwać, zamulić by szerzyć swe teorie i w ogóle zaistnieć, choć dowody naukowe są przed oczyma. Przykłady niekonsekwencji uczonych można by mnożyć, cztery rzeki wypływające z Edenu, czy EDINU, Piszon, Gichon, Chiddekel, Perat. Obecna rzeka Tygrys to dawna rzeka Chiddekel. Dopiero badania satelitarne potwierdziły istnienie tych rzek. "Rzeka Piszon całkowicie zniknęła pod piaskami w rezultacie zmian klimatycznych." Co ciekawe, co zostało potwierdzone przez naukę, przez Centrum Zdalnego Wykrywania na Uniwersytecie Bostońskim dotyczące odkrycia pod piaskami Półwyspu Arabskiego zaginionej rzeki - rzeki która płynęła na długości ponad 850 km, o głębokości jakieś 15 m i szerokości w niektórych miejscach 5 km.
Dodaj opinię do tego komentarza

Pliki cookie pomagają nam technicznie prowadzić portal Altao.pl. Korzystając z portalu, zgadzasz się na użycie plików cookie. Pliki cookie są wykorzystywane tylko do działań techniczno-administracyjnych i nie przekazują danych osobowych oraz informacji z tej strony osobom trzecim. Wszystkie artykuły wraz ze zdjęciami i materiałami dostępnymi na portalu są własnością użytkowników. Administrator i właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za tresci prezentowane przez autorów artykułów. Dodając artykuł, zgadzasz się z regulaminem portalu oraz ponosisz odpowiedzialność za wszystkie materiały umieszczone przez Ciebie na stronie altao.pl. Szczegóły dostępne w regulaminie portalu.

© 2024 altao.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone.
0.160

Akceptuję pliki cookies
W ramach naszego portalu stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym momencie zmiany ustawień dotyczących cookies. Jednocześnie informujemy, iż warunkiem koniecznym do prawidłowej pracy portalu Altao.pl jest włączenie obsługi plików cookies.

Rozumiem i akceptuję